Skocz do zawartości

Filmy i Seriale


mexes

Rekomendowane odpowiedzi

The Martian / Marsjanin (2015)

 

https://m.facebook.com/O-tym-się-movie-916242301753431/?ref=bookmarks

 

Moja ocena: 6.0/10

Ocena Filmweb: 7.6/10

Ocena IMDB: 8.2/10

 

Houston, mamy problem !

 

Ridley Scott został zapamiętany przez większości z nas jako reżyser niesamowitego "Gladiatora", który jest bez wątpienia jego największym dziełem. Wcześniej jak i później było już tylko gorzej z małymi przebłyskami na: "W sieci kłamstw", pierwszego "Obcego", czy "Łowcę Androidów". "Marsjaninem" Scott w wieku 78-lat wraca jakoby do korzeni, gdyż świat poznał go właśnie z filmów z gatunku science-fiction.

 

Mark Watney (Matt Damon) jest członkiem ekipy wysłanej na Marsa w celu eksploracji planety. Załoga Ares III przebywa na czerwonej planecie od wielu miesięcy. Gdy pewnego dnia nad obozem ziemian rozpętuje się wielka burza, ekipa jest zmuszona do ewakuacji i podróży na naszą planetę. Przewrotny los sprawia, że Watney zostaje uderzony odłamkiem rozpadającego się statku. Mimo starań i poszukiwań, koledzy uznają go za zmarłego. Szczęśliwym trafem Markowi udaje się przeżyć. Sam, na obcej planecie, z niewielkim zapasem jedzenia, bez kontaktu ze światem musi przeżyć 4 lata do wizyty kolejnej ekspedycji. Kto będzie górą w nierównej walce ?

 

Już na pierwszy rzut oka widać, że nie mamy tu do czynienia z typowym kinem science-fiction. Nie ma tu efektów specjalnych rodem z "Interstellar" czy klimatu z "Armagedonu". Scott poszedł w stronę pastiszu, w prześmiewczy sposób traktuje wielomiliardowe kosmiczne wyprawy. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, nie ma sytuacji bez wyjścia. Botanik Watney jest zarówno chemikiem jak i elektrykiem czy inżynierem. Sam McGyver nie powstydzilby się wielu z jego wynalazków. Mnie to nie urzekło. Tak samo jak Matt Damon (choć jego wychudzone do granic możliwości ciało robi wrażenie), który jak na kosmicznego kowboja zachowuje się w wielu sytuacjach co najmniej irracjonalnie. Drugoplanowi aktorzy na czele z Jackiem Danielsem też poniżej oczekiwań, a sam Daniels powinien wrócić do grania w komediach, bo w roli bezwzględnego szefa NASA wypada dość blado. Na domiar złego kicz, który daje się wyczuć od początku seansu dopełniają utwory ABBY, Donny Summers i innych gwiazd DISCO lat 70 i 80-tych.

 

Scott się starzeje, a Hollywood zostawilo go 20 lat w tyle. Film urzeklby mnie jako nastolatka, dziś rozczarował. 6/10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Sicario 7.5/10

 

+ trzyma w napieciu od samego poczatku

+ solidnie wykonane

+ dobra muza

+ zajebiste zdjecia

+ Benicico Del Toro, niezle zagrana swoja postac

 

- Emily Blunt, agentka FBI ktora przedstawiona zostala jak totalna popierdolka nie radzaca sobie z niczym

- scenariusz, spodziewalem sie czegos wiecej

Edytowane przez Drizzd91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawistna ósemka

 

pre_1451393435__77163423.jpg

 

Dwaj łowcy głów, próbując znaleźć schronienie przed zamiecią śnieżną, trafiają do Wyoming, gdzie wplątani zostają w splot krwawych wydarzeń.

 

To czeka tylko na wolny wieczór....

 

ja od siebie moge dac solidne 8/10, dla fanow Tarantino i jego "humoru"

a historie postaci wysmienite :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Bridge of Spies 8/10

 


Thriller szpiegowski, którego akcja rozgrywa się w okresie Zimnej wojny lat 50. XX wieku. Amerykański prawnik (Tom Hanks) zostaje wysłany przez CIA do Związku Radzieckiego, by pomóc w uwolnieniu przetrzymywanego tam pilota wojskowego.


 


 


 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawyżacie te oceny %-) Sicario 6/10 :/

 

9<7.5<6  zaraz bedzie 4.5 %-). A tak serio, najlepiej obczaic sobie film na imdb czy filwebie czy wogole warto go ogladac(minimum 6.5 dla mnie) i obejrzec nie sugerujac sie ocena. Jak sie "nastawi" na zajebisty film a dostanie sie tylko bardzo dobry badz dobry to niedosyt zostanie. Ma swoje minusy Sicario ale ma tez bardzo duze plusy :p

 

btw: jak ku**a mac mozna robic sezon majacy tylko 2 odcinki :c: (Luther)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Normal Heart 7/10

Lata 80., Nowy Jork. Kiedy tajemniczy wirus odbiera po kolei życie homoseksualistom, Ned jako aktywista próbuje zainteresować rząd sytuacją i pozyskać środki na powstrzymanie epidemii.

Odnosnie filmu: fajnie zrobiony, ciekawa historia dobre aktorstwo ale trzeba byc w c**j tolerancyjnym aby obejrzec ten film od poczatku do konca.

 

Creed 6.5/10

Odgrzewany kotlet w przyzwoitej oprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9<7.5<6  zaraz bedzie 4.5 %-). A tak serio, najlepiej obczaic sobie film na imdb czy filwebie czy wogole warto go ogladac(minimum 6.5 dla mnie)

 

u mnie minimum ocena na filmwebie to 6.0 bo juz sie filmy powoli kończą %-)

 

Nienawistna ósemka 8/10 dla fanów TArantino duży plus za Waltona Gogginsa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zasnę (2014) - ode mnie 6/10 :bz:

 

 

Cierpiąca na amnezję kobieta budzi się każdego ranka, nie wiedząc kim jest, i próbuje odbudować wspomnienia przy pomocy dziennika, który przechowuje.

 

Zaciekawił mnie opis, bo oglądałem podobny film, niestety nie mogę przypomnieć sobie tytułu. Tam był podobny motyw, ale z młodą dziewczyną, więc spróbuje tutaj ze starszą %-) Ale wątek filmu całkiem przewidywalny, gra aktorów dość przeciętna, trochę dziwi  mnie, że Nicole Kidman tak mocno została oceniona, ale o gustach się nie dyskutuje :bz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Revenant/Zjawa 7/10

Hugh Glass(Leonardo Di Caprio) szuka zemsty na ludziach, którzy zostawili go poważnie rannego po ataku niedźwiedzia.

+ Zajebisty Leonardo DI Caprio

+ Swietne charakteryzacje i klimat

+ Zapierajace dech w piersiach widoki

 

- Scenariusz jest tak banalny ze po 30minutach wiadomo jak sie film skonczy

- jednowatkowosc, watki poboczne bardzo slabo rozwiniete

- Di Caprio( ma kilka zyc niczym w GTA :k: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Big Short 7.5/10

Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach, które stały się zarzewiem ogólnoświatowego kryzysu 2007-2010. Zadziwiające, jak zaledwie kilku mężczyzn - poprzez spekulacje, malwersacje, balansowanie na granicy prawa - doprowadziło do gigantycznej zapaści gospodarczo-ekonomicznej właściwie w każdym zakątku globu. Sensacyjne kulisy wydarzeń, które wpłynęły na każdego z nas.

 

Ocena: swietna obsada i dosc nietypowe podejscie do tematu, film przedstawia historie kilku "inwestorow" ktorzy chca wzbogacic sie na rynku nieruchomosci wykorzystujac jego slabosci. Scenariusz jest oparty na bardzo popularnej ksiazce Michaela Lewisa "The Big Short: Inside the Doomsday Machine". Mnie sie fajnie ogladalo, polaczenie kilku roznych srodowisk "inwestorow" ktorzy kieruja sie roznymi pobudkami inwestujac pieniadze. Film czasami jest przerywany aby wyjasnic odbiorcy o co dokladnie chodzi, jest nawet scena gdzie edukuje m.in Selena Gomez :k:  i na sam koniec autor filmu ostrzega przed nowym boomem :)

Edytowane przez Drizzd91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też oglądałem Zjawę i główny wątek który mnie nurtował czy rola Leo jest na Oscara. Według mnie Hardy jako drugoplanowa rola kosmos ale on umie takich gnojów grać więc to standard i pytanie czy z racji tego, że często gra czarne charaktery Akademia doceni jak zagrał tą rolę bo jest bardzo mocnym faworytem. A Leo jak to Leo zagrał kozacko i jak zwykle a prawie jak w większości przypadków na w pizdu mocną konkurencję. Don Cheadle za Miles Davisa może skończyć tak jak Jamie Fox za Ray`a Charlsa czyli z oskarem ale pytanie jak zagra. Fassenberg za Jobs`a jak dla mnie rola na pewno nie na Oskara - postać mocna samego Jobs`a ale jakoś tak ni w pięć ni w dziesięć mi ten Fassenberg do Jobs nie za bardzo. Gyllenhaal za Southpawa ? No spoko film fajny, historia fajna ale czy to film i rola na Oskara ? Jakoś mi się nie wydaje. Sylvester też dostał nominację za Rocky`ego i Jake pewnie też dostanie tutaj ale to nie film żeby dostać Oskara i to samo myślę o Whitaker`erze jako drugoplanowej roli, też fajnie zagrane ale też to nie rola na Oskara a po tym co zrobił Simmons rok temu i jak wysoko jest postawiona poprzeczka to masakra. I tutaj dochodzimy do sedna bo są dwie mocne role które mogą zagrozić Leo po pierwsze uznawany za czarnego konia Hanks w Moście Szpiegów a wiadomo co daje połączenie Spielberga i Kamińskiego za kamerą. No i najgroźniejszy faworyt Redmayne. Zagrał kosmos w Teori Wszystkiego dostał Oskara. Teraz poszedł jeszcze dalej i zagrał kobietę i cholera wie jak to oceni Akademia ale może być problem z pobiciem tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

The Revenant / Zjawa (2015)

 

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1077063292337997&substory_index=0&id=916242301753431

 

Moja ocena: 7.0/10

Ocena Filmweb: 7.7/10

Ocena IMDB: 8.2/10

 

And the Oscar goes to Leonardo di Caprio...

 

Tak jak byłem przekonany co do Oscara Eddie'go Redmayne'a za "Teorię chaosu" w roku ubiegłym, tak jestem pewien, że Leo dostanie Oscara w 2016-tym . Dla przypomnienia Di Caprio zagrał fenomenalnie w "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Infiltracji", "Incepcji", "Wyspie tajemnic", "Krwawym diamencie", "Niebianskiej plaży", czy "Gangach Nowego Jorku", a nadal ma tyle samo nagród akademii filmowej co ja... czyli 0

 

Dużo o Di Caprio, mało o "Zjawie", ale wszystko ma swoje wytłumaczenie. "Zjawa" to Di Caprio. On tworzy ten film, on dąży do perfekcji, w końcu on kroczy po wyróżnienie w postaci Oscara. Skupmy się jednak na filmie. Inarritu ("Birdman") kolejny raz bawi się kamerą, tworzy trudny, 2,5h obraz dla wytrawnej widowni. Ciężko przez to przetrwać. Dużo przestojów, dłużyzn i scen o niczym. To co przykuwa uwagę to wciąż ... Di Caprio. Scena walki z grizzly - fenomenalna, sceny z próby przetrwania po ataku niedźwiedzia - nieprawdopodobne, wręcz niemożliwe. Film opowiada o zemście, heroicznej walce o życie i dążeniu do celu. Na plus krajobrazy i momenty bez jakiejkolwiek cenzury jak zabijanie zwierząt, "żarcie" surowego mięsa czy zrobienie sobie śpiwora ze zmarłego konia. Tom Hardy jako czarny charakter sprawdza się w 100%. Obraz przekonuje historią, ale zakłamuje realnością i realizacją.

 

Podsumowując - film inny niż wszystkie, pomimo, że się dłuży wart zobaczenia. Aktorstwo Di Caprio - perfekcja, reżyseria Inarritu - genialna, zabrakło elementu zaskoczenia i wartkiej akcji - w końcu film sygnowany jest jako przygodowy. Porównania z "Ostatnim Mohikaninem" - słuszne, ale trzeba zachować równowagę . 7/10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że Leo zagrał zajebiście to nie ma wątpliwości pytanie co zrobi Akademia i jak oceni Redmayne'a jako kobitę bo podobno też zagrał kosmos ale tam podobno scenariusz tragiczny i ogólnie film taki sobie. Więc fakt faktem Leo wyrasta na głównego faworyta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że Leo zagrał zajebiście to nie ma wątpliwości pytanie co zrobi Akademia i jak oceni Redmayne'a jako kobitę bo podobno też zagrał kosmos ale tam podobno scenariusz tragiczny i ogólnie film taki sobie. Więc fakt faktem Leo wyrasta na głównego faworyta. 

 

jeszcze troche i za kilka lat role meskie beda grac kobiety a role zenskie faceci aby zwiekszyc szanse szanse na dana nagrode .. ba albo bedzie wiecej dymania 2 gejow na ekranie %-) (Brokeback Mountain)

poswiecenie dla filmu to jedno (np.Bale) a zagranie danej roli to juz co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Intern / Praktykant (2015)

 

https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1078665455511114&id=916242301753431&st=14

 

Moja ocena: 7.5/10

Ocena Filmweb: 7.3/10

Ocena IMDB: 7.2/10

 

Jak wino ...

 

Już na początku filmu De Niro wygłasza słowa w stylu: "Dobry muzyk nigdy nie przechodzi na emeryturę, gdyż gra dopóki brzmi w nim muzyka, tak samo jest ze mną ..." i trudno się z tym zdaniem nie zgodzić, zarówno w życiu prywatnym jak i tym służbowym.

 

"The Intern" Nancy Meyers to przewrotna komedia z elementami dramatu opowiadająca losy i trudy codziennego życia amerykańskiego emeryta. Emeryta, który odbiega od standardu schorowanego staruszka w

ciepłych kapciach na ostatniej życiowej prostej. Ben Whitaker (De Niro) jest żywotny, pełen werwy i zapału, nie bojacy się nowych wyzwań. Gdy pojawia się możliwość odbycia stażu dla seniorów w firmie z internetowa sprzedażą nie waha się ani przez chwilę. Co więcej - ludzie go kochają, proszą o radę, schronienie, szeroko pojętą pomoc związana z jego życiowym doświadczeniem. Jeżeli dodamy do tego wymagającą szefową w postaci Anne Hathaway oraz nową miłość (Rene Russo) to mamy scenariusz pod naprawdę zacny obraz.

 

A sam De Niro jest jak wino, z twardego, niezwykle męskiego faceta pamietanego z filmów Scorsese czy "Gorączki" M.Manna przeobraża się w kapitalnego staruszka z niesamowitym talentem komediowym. Transformacja jaką przeszedł w ostatnich latach jest godna podziwu. Jedni powiedzą, że gra pod pieniądze i rozmienia się na drobne, zaś drudzy do których ja osobiście należę pochwalą go za ścieżkę, którą wybrał. Dla przypomnienia: gdzie dziś są dużo młodsi: Nicolas Cage czy Keanu Reeves ? No właśnie

 

Praktykant sam w sobie jest filmem prostym i schematycznym, a przy tym w tej prostocie ujmującym i bardzo radosnym, bije z niego pozytywna energia. Na niedzielne popołudnie czy poprawę humoru jest idealny. Mnie rozbawił, trochę wzruszył, a nawet znalazłem podczas seansu cząstkę siebie. Polecam 7.5/10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Dla przypomnienia: gdzie dziś są dużo młodsi: Nicolas Cage czy Keanu Reeves ? No właśnie

 

bardzo slabe porownania:

Nicolas Cage bankrut finansowy ktory lapie kazda nadajaca sie okazje do zarobku, byle jaki scenariusz aby tylko dobrze zaplacili

Keanu Reeves juz po matrixie mowil ze nie interesuja go mainstreamowe filmy, tylko woli sie skupic na niszowych filmach/rezyserka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burnt/ Ugotowany (2015)

 

Zapraszam na fan page: O tym się movie. ;)

 

Moja ocena: 5/10

Ocena Filmweb: 6.8/10

Ocena IMDB: 6.7/10

 

Gotowanie na ekranie.

 

W dobie boomu na programy kulinarne - "Burnt" wydaje się właściwą drogą na zarobienie kilkudziesięciu milionów dolarów i zapełnienie kinowych sal. Każdy z nas choć przez chwilę widział podboje kucharzy w "Hell's kitchen" czy różnych odmianach "Masterchefa" i wie, że nie jest to łatwy kawałek chleba. "Ugotowany" jednak na tle wyżej wymienionych produkcji wypada mizernie, choć na każdym kroku reżyser stara się ukazać treść telewizyjnych show.

 

Początek filmu nie zwiastuje tego, że dostaniemy na końcu surowy produkt, który sami chcąc czy nie chcąc będziemy musieli strawić w żołądku. Adam (Bradley Cooper) jest szefem kuchni po przejściach. Alkohol, seks, narkotyki to dla niego norma. Po odbyciu dobrowolnej gehenny stara się wrócić na salony światowej kuchni, gdzie kiedyś był uznaną marką. Wątek główny - gotowanie to pierwsze 30 minut filmu. Z każdą kolejną chwilą staje się wątkiem pobocznym, aż w końcu zupełnie znika z ekranu zastąpiony tanią historią miłosną, walką z własną przeszłością i słabościami. Nie ujrzymy tu wykwintnych dań serwowanych z arcymistrzowską precyzją Gordona Ramseya, natomiast udawany do bólu ton szefa kuchni znany z "Hell's kitchen" zdaje się dobiegać z każdego pomieszczenia. Wszystko to okryte sztucznym aktorstwem nie przekonuje. Akcja dzieje się zbyt szybko, a główny bohater z totalnego dna wygrzebuje się na sam szczyt w mgnieniu oka. Naprawdę słabo.

 

"Ugotowany" to film dla fanatyków gotowania (którego nota bene i tak jest tu mało). Potencjał został zmarnowany, a sam twór przekształcił się w dramat mający z kuchnią niewiele wspólnego. Nawet wspaniały Omar Sy ("Nietykalni") nie uratował tego dania. Posługując się nomenklaturą kulinarną otrzymaliśmy odgrzewany kotlet, który przez długi czas będzie odbijał się czkawką. 5/10 za obiecujący początek, muzykę i aktorów drugoplanowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

lepiej pozno niz wcale chcialoby sie powiedziec :p

 

Daredevil 9/10

Niewidomy prawnik, mając wyczulone pozostałe zmysły, zwalcza przestępczość na ulicach Nowego Jorku jako zamaskowany superbohater.

Swietny serial z bardzo dobrze wykreowanymi bohaterami i scenariuszem. Nr 1 badz 2 wg mnie od Netfilixa pod wzgledem seriali. Sezon 2 juz niedlugo 18 marca

Edytowane przez Drizzd91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...