Skocz do zawartości

Czat - Polska Piłka


b@rto

Rekomendowane odpowiedzi

Tomas Pekhart sięgnie po koronę króla strzelców PKO Ekstraklasy. Ma szansę na taki dorobek jak kiedyś Nemanja Nikolić

 

Tomas Pekhart w debiutanckim sezonie pewnym krokiem zmierza po koronę króla strzelców. Napastnik Legii Warszawa po 23 kolejkach zgromadził 21 bramek. Połowy tego dorobku nie ma wicelider klasyfikacji.

 

Na obecną zdobycz Czecha złożyły się cztery bramki zdobyte z Zagłębiem Lubin, dublety z Pogonią Szczecin, Wisłą Kraków, Rakowem Częstochowa i Zagłębiem właśnie, oraz pozostałe dziewięć pozostałych pojedynczych trafień. 31-latek nie zbiera kartek ani nie łapie specjalnie kontuzji, więc jest szansa, że do końca sezonu nie opuści żadnego z siedmiu meczów. A to szansa na wyśrubowanie dobrego wyniku.

Sprawdziliśmy, ile bramek zdobyli ostatni królowie strzelców. Pekhart już wyrównał wynik Grzegorza Piechny sprzed piętnastu lat i jest bliski doszlusowania do wyniku Pawła Brożka z sezonu 2007/2008. Te dwa nazwiska padają nie bez przypadku, bo obaj snajperzy osiągnęli wynik kiedy sezon liczył nie 37, lecz 30 kolejek - czyli tak jak jest teraz.

W Legii ostatnim królem strzelców okazał się Nemanja Nikolić. Węgier w sezonie z 37 kolejkami uzbierał 28 bramek. Stało się tak pięć lat temu, gdy Pekhart miał problemy z grą w niemieckim FC Ingolstadt 04.

 

Dorobki najlepszych strzelców w sezonach z 37 kolejkami:

 

28 bramek - Nemanja Nikolić, Legia Warszawa (sezon 2015/16)

24 bramki - Christian Gytkjaer, Lech Poznań (sezon 2019/20)

24 bramki - Igor Angulo, Górnik Zabrze (sezon 2018/19)

24 bramki - Carlitos, Wisła Kraków (sezon 2017/18)

22 bramki - Marcin Robak, Pogoń Szczecin i Śląsk Wrocław (sezon 2013/14)

20 bramek - Kamil Wilczek, Piast Gliwice (sezon 2014/15)

18 bramek - Marco Paixao, Lechia Gdańsk/Marcin Robak, Śląsk Wrocław (sezon 2016/17)

 

Dorobki najlepszych strzelców w ostatnich sezonach z 30 kolejkami:

24 bramki - Stano Svitlica, Legia Warszawa (sezon 2002/03)

23 bramki - Paweł Brożek, Wisła Kraków (sezon 2007/08)

21 bramek - Grzegorz Piechna, Korona Kielce (sezon 2005/06)

22 bramki - Artjoms Rudnevs, Lech Poznań (sezon 2011/12)

19 bramek - Paweł Brożek, Wisła Kraków/Takesure Chinyama, Legia Warszawa (sezon 2008/09)

18 bramek - Robert Lewandowski, Lech Poznań (sezon 2009/10)

15 bramek - Piotr Reiss, Lech Poznań (sezon 2006/07)

14 bramek - Robert Demjan, Podbeskidzie Bielsko-Biała (sezon 2012/13)

14 bramek - Tomasz Frankowski, Jagiellonia Białystok (sezon 2010/11)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dariusz-%C5%BBuraw.jpg

Na tę wiadomość sympatycy Lecha Poznań czekali dość długo. Dariusz Żuraw przestał pełnić funkcję trenera „Kolejorza”. Poznański klub we wtorkowe przedpołudnie poinformował o rozwiązaniu umowy 48-letniego szkoleniowca. Jest to oczywiście efekt rozczarowujących wyników zespołu.

Początek sezonu w wykonaniu Lecha był bardzo udany. „Kolejorz” zagwarantował sobie bowiem udział w fazie grupowej Ligi Europy. Występy w europejskich pucharach odbijały się jednak na wynikach zespołu w PKO BP Ekstraklasie. Wtedy tłumaczono to grą na dwóch frontach, która utrudnia odpowiednią rywalizację w lidze.

Dariusz Żuraw zwolniony z Lecha

Gdy Lech odpadł z Ligi Europy, wyniki zespołu na krajowym podwórku niespecjalnie uległy poprawie. Cały czas w mediach przewijał się temat zwolnienia Dariusza Żurawia. Jak widać czarę goryczy przelała wyjazdowa porażka z Cracovią.

 

 

We wtorkowe przedpołudnie Lech Poznań poinformował za pośrednictwem swoich mediów, iż za sprawa decyzji zarządu, Dariusz Żuraw przestał pełnić funkcję trenera. 48-latek zostawia zespół na dziesiątym miejscu bez matematycznych szans na mistrzostwo i z przewagą dziesięciu punktów nad ostatnim miejscem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech Poznań: Tymoteusz Puchacz przeniesie się do Bundesligi?!

 

Tymoteusz Puchacz może wkrótce pożegnać się z Lechem Poznań. Ofertę za zawodnika złożył Union Berlin, o czym informuje portal „Meczyki.pl”.

Kibice Lecha Poznań nie mogą w ostatnich godzinach narzekać na nudę. Tak, jak pisaliśmy wcześniej, we wtorkowe przedpołudnie poinformowano o tym, że z klubem pożegnał się dotychczasowy trener Dariusz Żuraw. Na razie nie wiadomo, kto zostanie jego następcę, ale wydaje się, że nowy szkoleniowiec zostanie ogłoszony w ciągu kilku najbliższych dni.

To jednak niejedyna wiadomość, która pojawiła się we wtorek w mediach. Jak informuje portal „Meczyki.pl”, z zespołem może pożegnać się wkrótce Tymoteusz Puchacz.

Ofertę za defensora, który znajduje na radarze kilku przedstawicieli Bundesligi, złożył Union Berlin. Niemcy pytali o zawodnika jeszcze w zimie. Wówczas to jednak Lech Poznań nie był szczególnie zainteresowany sprzedażą swojego piłkarza.

W lecie może być jednak inaczej. Szczegóły propozycji nie są wprawdzie znane, ale „Kolejorz” zarobiłby na swoim zawodniku kilka milionów euro. Rozmowy w sprawie jego przeprowadzki trwają.

Wydaje się, że Union Berlin to dla 22-latka ciekawa opcja. Jest to bowiem zespół grający w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami i dwoma wahadłowymi. Puchacz to natomiast piłkarz, który słynie z dobrej wydolności, dlatego też powinien pasować do koncepcji trenera, Ursa Fischera.

Jeśli defensor rzeczywiście trafi do stolicy Niemiec, najpierw jednak będzie musiał wywalczyć sobie miejsce w składzie. O to będzie musiał rywalizować z Niko Gießelmannem i Christopherem Lenzem. Zdaniem Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl”, drugi z nich ma pożegnać się z drużyną latem. Dla Polaka zrobiłoby się więc miejsce w składzie.

Puchacz rozegrał w trwającym sezonie łącznie 35 spotkań. W tym czasie strzelił dwie bramki i zanotował pięć asyst.

Kontrakt wiąże go z Lechem Poznań do 30 czerwca 2023 roku.

Ewentualny nowy pracodawca 22-latka to po 27 kolejkach siódma siła Bundesligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opóźnia się przetarg na budowę nowego stadionu w Katowicach. To inwestycja za prawie 230 mln zł

 

Tak ma wyglądać nowy stadion w Katowicach Tak ma wyglądać nowy stadion w Katowicach 

 
Opóźnia się przetarg na budowę nowego stadionu w Katowicach. Termin składania ofert po raz drugi przesunięto. Stadion ma kosztować około 230 mln zł, a realizacja potrwa trzy lata. Zostanie wybudowany w rejonie ulic Bocheńskiego i Załęskiej Hałdy.

Opóźnia się przetarg na budowę nowego stadionu w Katowicach

Przetarg na budowę nowego stadionu w Katowicach ogłoszono w grudniu ubiegłego roku. Pierwotnie termin składania ofert ustalono na 11 marca, następnie przesunięto go na 31 marca, a ostatnio na 16 kwietnia.

- Przetarg został przedłużony na prośbę potencjalnych wykonawców - firm, które zgłosiły się do udziału. Po otrzymaniu odpowiedzi na zadane przez nich pytania chcą uzupełnić swoje wnioski tak, aby spełniały wszystkie kryteria i były jak najlepsze jakościowo – wyjaśnia Michał Łyczak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Nowy stadion dla Katowic ma powstać w pobliżu autostrady A4, w rejonie ulic Upadowej, Załęskiej Hałdy i Bocheńskiego. Projekt przygotowała firma RS Architekci. Będzie to kompleks, na który złożą się stadion piłkarski z niespełna 15 tys. miejsc oraz hala do siatkówki (a także koszykówki i piłki ręcznej) o pojemności 2792 widzów. Poza tym powstaną tu też boiska treningowe.

 

– Mając na uwadze potrzebę zapewnienia odpowiednich warunków dla szkolenia kadry juniorów – w tym m.in. kilkuset podopiecznych Akademii Piłkarskiej "Młoda GieKSa" – oraz zwiększenie miejskiej bazy sportowej podjąłem decyzję, że stworzymy także dwa pełnowymiarowe boiska treningowe. Takie rozwiązanie będzie także korzystne dla mieszkańców poszczególnych dzielnic Katowic, korzystających z obiektów dzielnicowych. Obecnie dzielą się obiektami z klubami sportowymi. Chcemy, żeby w dzielnicach było więcej czasu na rozgrywki amatorów – mówił, gdy ogłaszano przetarg Marcin Krupa, prezydent Katowic. Przypominał, że GKS to klub wielosekcyjny, stąd decyzja o realizacji hali dla siatkarzy.

Nowy stadion dla Katowic:

  • stadion piłkarski z 14893 krzesełkami
  • hala do siatkówki dla 2792 widzów
  • 6 boisk treningowych

Stadion w Katowicach powstanie w dwóch etapach. Pierwszy kosztuje prawie 230 mln zł. Drugi to dodatkowe 42,5 mln zł

Plan jest taki, aby budowa kompleksu wystartowała jeszcze w tym roku. Inwestycja będzie dwuetapowa. W pierwszej kolejności powstanie stadion, hala, dwa boiska treningowe, droga dojazdowa i parkingi. Natomiast w drugiej fazie – kolejne cztery boiska treningowe, pola treningowe dla bramkarzy, nowy układ drogowy wokół, dodatkowe miejsca parkingowe, a także zieleń i mała architektura. Aktualny przetarg dotyczy właśnie pierwszego etapu. Wykonawca, z którym miasto podpisze kontrakt, będzie miał 36 miesięcy na zakonczenie budowy.

 

- Drugi etap ma gotowy projekt, natomiast będzie realizowany po zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – zapowiadają katowiccy urzędnicy.

Wartość pierwszego etapu to prawie 230 mln zł, drugiego – dodatkowe 42,5 mln zł. Pieniądze na inwestycję będą z budżetu miasta oraz obligacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PKO Ekstraklasa. Maciej Skorża ma zostać nowym trenerem Lecha Poznań! Wróci po 3 latach do Ekstraklasy

 

 Według Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl, Maciej Skorża będzie nowym trenerem Lecha Poznań. 49-letni szkoleniowiec zastąpi zwolnionego w poniedziałek Dariusza Żurawia.

Czarę goryczy przelały porażki Lecha Poznań z Cracovią i Jagiellonią Białystok. Kolejorz w 23 kolejkach zdobył zaledwie 29 punktów i zajmuje dopiero 10. miejsce w Ekstraklasie.

Maciej Skorża pracował przy Bułgarskiej w latach 2014-2015 i zdobył z Lechem mistrzostwo oraz Superpuchar Polski. Szkoleniowiec został jednak zwolniony na początku sezonu 2015/16 po serii rozczarowujących wyników. Ostatnią drużyną prowadzoną przez Skorżę była reprezentacja Zjednoczonych Emiratów Arabskich do lat 23.

Skorża wróci do Ekstraklasy po ponad trzech latach. Jego ostatnim klubem w rodzimych rozgrywkach była Pogoń Szczecin. Wciąż trwają rozmowy na temat szczegółów umowy i nie wiadomo, czy Skorża obejmie zespół przed niedzielnym meczem z Legią Warszawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PKO BP Ekstraklasa. Jerzy Cyrak został asystentem Leszka Ojrzyńskiego w PGE Stali Mielec

 

PGE Stal Mielec poinformowała o zatrudnieniu nowego asystenta dla Leszka Ojrzyńskiego. Został nim Jerzy Cyrak.

 

Jerzy Cyrak ma 45 lat i w roli asystenta współpracował już z Leszkiem Ojrzyńskim, kiedy ten był trenerem Górnika Zabrze. Pracował również u Tomasza Kafarskiego w Lechii Gdańsk i Mariusza Rumaka w Lechu Poznań.

Samodzielnie prowadził natomiast rezerwy Lecha Poznań, Górnika Wałbrzych, Pelikana Niechanowo, Elanę Toruń i Radomiaka Radom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Piotr Klepczarek trenerem Stomilu Olsztyn

 

Stomil Olsztyn poinformował o zatrudnieniu w roli trenera Piotra Klepczarka.

Stomil Olsztyn spisywał się w ostatnich tygodniach słabo i przegrał cztery mecze ligowe z rzędu. Z tego też powodu władze klubu doszły do wniosku, że potrzebne są zmiany.

Z posadą pożegnał się Adam Majewski. Prowadził on zespół od 10 czerwca 2020 roku.

Na jego następcę nie trzeba było czekać długo. We wtorkowe popołudnie poinformowano, że zostanie nim Piotr Klepczarek.

36-latek, który od zeszłego tygodnia pełnił funkcję asystenta pierwszego szkoleniowca Stomilu, jest wychowankiem tego klubu.

Przy okazji swojej przygody z piłką grał między innymi dla takich ekip jak Polonia Warszawa, Zawisza Bydgoszcz oraz ŁKS Łódź. Jeśli chodzi natomiast o doświadczenie trenerskie, jest to jego pierwsze wyzwanie w roli samodzielnego szkoleniowca.

Stomil Olsztyn to na obecnym etapie sezonu siódma siła zaplecza Ekstraklasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peszko u Wojewódzkiego: Mam jedno marzenie. Chciałbym „walnąć setę” z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim

 

Były reprezentant Polski, Sławomir Peszko, pojawił się w programie Kuby Wojewódzkiego. Poruszył tam kilka ciekawych kwestii.

Sławomir Peszko na początku marca doznał kontuzji złamania ręki i od tamtej pory nie może trenować z pełnym obciążeniem.

Ze względu na absencję zawodnik Wieczystej Kraków ma czas na to, by oddać się innym zajęciom. Między innymi dlatego mógł zjawić się w programie u Kuby Wojewódzkiego.

36-latek odniósł się  choćby do propozycji, którą wystosowała do niego jedna z federacji mieszanych sztuk walki.

- To prawda, spływają do mnie propozycje, jeśli chodzi o walki. Chodzi między innymi o FAME MMA. Kontaktowali się ze mną parę razy, ale na razie to staram się skupiać na piłce - stwierdził.

Peszko został również zapytany przez Wojewódzkiego o opinię na temat nowego selekcjonera, Paulo Sousę.

- Dziwię się niektórym dziennikarzom sportowym, że tak łatwo dają mu się nabrać na to, że zmieni ustawienie i nagle wszystko zacznie działać. My nie mamy takiego potencjału jak Anglia, żeby na każdej pozycji dobierać sobie klasowych wykonawców - stwierdził.

- Nowy selekcjoner dobrze wygląda w garniturze, dobrze się wypowiada, ale nie było przełożenia tych słów na wydarzenia boiskowe. Czekam, aż pokażemy się od pierwszej minuty z dobrej strony, a nie tylko w momencie, kiedy jest nóż na gardle.

Skrzydłowy wypowiedział się także na temat kontuzji Roberta Lewandowskiego. Jego zdaniem napastnik będzie miał szansę na to, by pobić rekord legendarnego Gerda Müllera.

- Mieliśmy rzeczywiście okazję, by porozmawiać po tym zdarzeniu. Przyznał, że to rzeczywiście coś poważniejszego, niż przypuszczał. To jednak nie taka kontuzja, po której trzeba wpadać w histerię. Robert twierdzi, że nadal jest w stanie pobić rekord Gerda Müllera i wróci do gry stosunkowo wcześnie - uciął.

Zawodnik Wieczystej Kraków otrzymał również pytanie odnośnie firmy alkomatów, której jest zresztą twarzą.

- Ja rzeczywiście lubię się dużo bawić, ale nigdy nie wsiądę do auta ani na kacu, ani tym bardziej po alkoholu. Jestem twarzą alkomatów, bo chce, żeby ludzie dbali o bezpieczeństwo, swoje rodziny i innych ludzi - mówi.

Były reprezentant Polski opowiedział także o swoim marzeniu.

- Podobają mi się niektóre memy o mnie. Nie mam do nikogo żalu, że sobie ktoś żartuje, bo ja sam się z tego śmieje. À propos tego, to mam jedno marzenie. Chciałbym kiedyś „walnąć setę” z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim - powiedział.

Peszko dodał też, jest wydarzenie z życia, którego bardzo żałuje.

- Chodzi o sytuację, w której to doszło do utarczki z niemieckim taksówkarzem. Bardzo tego żałuję. To zresztą mój życiowy błąd. Po tym wydarzeniu bardzo cierpiała moja rodzina i bardzo źle się z tym czułem. Do tego nie pojechałem też później na Mistrzostwa Europy, które Polska zorganizowała wspólnie z Ukrainą.

Na sam koniec Kuba Wojewódzki zapytał piłkarza o to, jak postrzega szansę podopiecznych Paulo Sousy na sukces przy okazji tegorocznych Mistrzostw Europy.

- Wyjście z grupy to cel minimum. Myślę, że dzięki meczom towarzyskim zawodnicy się trochę lepiej z grają. No i potrzebny jest Robert. Kadra to w 70-80 procentach Lewandowski. To niezwykły piłkarz, który w każdym tygodniu reprezentuje nasz kraj przy okazji meczów Ligi Mistrzów i Bundesligi. Oglądają go w ponad stu krajach i to mówi samo za siebie. W Polsce został on zaatakowany, bo przyjął nagrodę od Prezydenta. To niesamowita żenada - zakończył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyfikacja asyst w PKO Ekstraklasie po 23. kolejce: Josip Juranović z Legii Warszawa nowym wiceliderem [ASYSTY EKSTRAKLASA]

 
 
Asysty Ekstraklasa. Po 23. kolejce nowym wiceliderem klasyfikacji został "Jura", czyli Josip Juranović. Reprezentant Chorwacji występujący w Legii na pozycji wahadłowego zgromadził dotąd siedem asyst. Dwie spośród nich zaliczył w wygranym meczu z Pogonią Szczecin. W klasyfikacji generalnej przesunął się także Mateusz Praszelik. Były legionista a obecnie pomocnik Śląska Wrocław zapisał dotąd pięć asyst.
 
 

Klasyfikacja asyst w PKO Ekstraklasie po 23. kolejce:

9 ASYST: Mateusz Szwoch (Wisła Płock).
7 ASYST: Josip Juranović (Legia Warszawa).
6 ASYST: Rafał Pietrzak (Lechia Gdańsk), Tomas Prikryl (Jagiellonia Białystok), Łukasz Trałka (Warta Poznań).
5 ASYST: Gerard Badia (Piast Gliwice), Marcin Cebula (Raków Częstochowa), Maciej Domański (Stal Mielec), Filip Mladenović (Legia Warszawa), Mateusz Praszelik (Śląsk Wrocław), Filip Starzyński (Zagłębie Lubin), Pedro Tiba (Lech Poznań), Paweł Wszołek (Legia Warszawa).
4 ASYSTY: Bartosz Kapustka (Legia Warszawa), Luquinhas (Legia Warszawa), Łukasz Sierpina (Podbeskidzie Bielsko-Biała).
3 ASYSTY: Marcos Alvarez (Cracovia), Pelle van Amersfoort (Cracovia), Jakub Bartkowski (Pogoń Szczecin), Conrado (Lechia Gdańsk), Alan Czerwiński (Lech Poznań), Jakub Holubek (Piast Gliwice), Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Erik Janża (Górnik Zabrze), Martin Konczkowski (Piast Gliwice), Mateusz Kuzimski (Warta Poznań), Maciej Makuszewski (Jagiellonia Białystok), Bartosz Nowak (Górnik Zabrze), Martin Pospisil (Jagiellonia Białystok), Marko Roginić (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Stefan Savić (Wisła Kraków), Alex Sobczyk (Górnik Zabrze), Dino Stiglec (Śląsk Wrocław), David Tijanić (Raków Częstochowa), Fran Tudor (Raków Częstochowa), Gieorgij Żukow (Wisła Kraków), Michał Żyro (Piast Gliwice).
2 ASYSTY: Dawid Abramowicz (Wisła Kraków), Sasa Balić (Zagłębie Lubin), Jan Biegański (Lechia Gdańsk), Damjan Bohar (Zagłębie Lubin), Fedor Cernych (Jagiellonia Białystok), Karol Danielak (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Damian Dąbrowski (Pogoń Szczecin), Dejan Drazić (Zagłębie Lubin), Erik Exposito (Śląsk Wrocław), Michal Frydrych (Wisła Kraków), Sergiu Hanca (Cracovia), Mikael Ishak (Lech Poznań), Michał Jakóbowski (Warta Poznań), Kamil Kościelny (Stal Mielec), Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin), Jarosław Kubicki (Lechia Gdańsk), Michał Kucharczyk (Pogoń Szczecin), Patryk Kun (Raków Częstochowa), Jakub Kuzdra (Warta Poznań), Andre Martins (Legia Warszawa), Jakub Moder (Lech Poznań), Michał Nalepa (Lechia Gdańsk), Paweł Olszewski (Jagiellonia Białystok), Flavio Paixao (Lechia Gdańsk), Patryk Plewka (Wisła Kraków), Łukasz Poręba (Zagłębie Lubin), Dani Ramirez (Lech Poznań), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Maciej Sadlok (Wisła Kraków), Petr Schwarz (Raków Częstochowa), Waldemar Sobota (Śląsk Wrocław), Jakub Świerczok (Piast Gliwice), Patryk Tuszyński (Wisła Płock), Alan Uryga (Wisła Płock), Luka Zahović (Pogoń Szczecin), Sasa Żivec (Zagłębie Lubin), Maciej Żurawski (Warta Poznań).
1 ASYSTA: Filip Bainović (Górnik Zabrze), Makana Baku (Warta Poznań), Daniel Bartl (Raków Częstochowa), Vullnet Basha (Wisła Kraków), Kamil Biiński (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Łukasz Burliga (Wisła Kraków), Felicio Brown Forbes, (Wisła Kraków), Kacper Chodyna (Zagłębie Lubin), Michał Chrapek (Piast Gliwice), Chuca (Wisła Kraków), Mateusz Czyżycki, Robert Dadok (Stal Mielec), Milan Dimun (Cracovia), Kamil Drygas (Pogoń Szczecin), Marcin Flis (Stal Mielec), Maciej Gajos (Lechia Gdańsk), Krystian Getinger (Stal Mielec), Wojciech Golla (Śląsk Wrocław), Alexander Gorgon (Pogoń Szczecin), Albin Granlund (Stal Mielec), Jan Grzesik (Warta Poznań), Lubomir Guldan (Zagłębie Lubin), Walerian Gwilia (Legia Warszawa), Omran Haydary (Lechia Gdańsk), Maciej Jankowski (Stal Mielec), Bartosz Jaroch (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Jesus Jimenez (Górnik Zabrze), Jakub Kamiński (Lech Poznań), Jakub Kiełb (Warta Poznań), Gergo Kocsis (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Kacper Kostorz (Legia Warszawa), Adrian Laskowski (Warta Poznań), Patryk cwel (Piast Gliwice), Florian Loshaj (Cracovia), Giannis Masouras (Górnik Zabrze), Hubert Matynia (Pogoń Szczecin), Krzysztof Mączyński (Śląsk Wrocław), Żan Medved (Wisła Kraków), Giorgi Merebaszwili (Wisła Płock), Samuel Mraz (Zagłębie Lubin), Tomasz Nowak (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Aleksander Pawlak (Wisła Płock), Dariusz Pawłowski (Górnik Zabrze), Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa), Tomas Podstawski (Pogoń Szczecin), Marko Poletanović (Raków Częstochowa), Roman Prochazka (Górnik Zabrze), Jakov Puljić (Jagiellonia Białystok), Arkadiusz Pyrka (Piast Gliwice), Cornel Rapa (Cracovia), Rivaldinho (Cracovia), Matej Rodin (Cracovia), Kacper Rogoziński (Wisła Płock), Maciej Rosołek (Legia Warszawa), Michał Rostkowski (Górnik Zabrze), Michał Rzuchowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Jean Carlos Silva (Wisła Kraków), Cillian Sheridan (Wisła Płock), Michal Siplak (Cracovia), Michał Skóraś (Lech Poznań), Jan Sykora (Lech Poznań), Dawid Szot (Wisła Kraków), Patryk Szysz (Zagłębie Lubin), Piotr Tomasik (Wisła Płock), Desley Ubbink (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Kristian Vallo (Wisła Płock), Mateusz Wdowiak (Cracovia), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok), Maciej Wilusz (Raków Częstochowa), Przemysław Wiśniewski (Górnik Zabrze), Yaw Yeboah (Wisła Kraków), Damian Zbozień (Wisła Płock), Jakub Żubrowski (Zagłębie Lubin), Marcel Zylla (Śląsk Wrocław).

 
 

Klasyfikacja asyst z podziałem na kluby PKO Ekstraklasy:

Cracovia:
3 ASYSTY: Marcos Alvarez, Pelle van Amersfoort.
2 ASYSTY: Sergiu Hanca.
1 ASYSTA: Milan Dimun, Florian Loshaj, Cornel Rapa, Rivaldinho, Matej Rodin, Michal Siplak, Mateusz Wdowiak.

 
 

Górnik Zabrze:
3 ASYSTY: Erik Janża, Bartosz Nowak, Alex Sobczyk.
1 ASYSTA: Filip Bainović, Jesus Jimenez, Giannis Masouras, Dariusz Pawłowski, Roman Prochazka, Michał Rostkowski, Przemysław Wiśniewski.

Jagiellonia Białystok:
6 ASYST: Tomas Prikryl.
3 ASYSTY: Jesus Imaz, Maciej Makuszewski, Martin Pospisil.
2 ASYSTY: Fedor Cernych, Paweł Olszewski, Taras Romanczuk.
1 ASYSTA: Jakov Puljić, Bartłomiej Wdowik.

Lech Poznań:
5 ASYST: Pedro Tiba.
3 ASYSTY: Alan Czerwiński.
2 ASYSTY: Mikael Ishak, Jakub Moder, Dani Ramirez.
1 ASYSTA: Jakub Kamiński, Lubomir Satka, Michał Skóraś, Jan Sykora.

Lechia Gdańsk:
6 ASYST: Rafał Pietrzak.
3 ASYSTY: Conrado.
2 ASYSTY: Jan Biegański, Jarosław Kubicki, Michał Nalepa, Flavio Paixao.
1 ASYSTA: Maciej Gajos, Omran Haydary.

Legia Warszawa:
7 ASYST: Josip Juranović
5 ASYST: Filip Mladenović, Paweł Wszołek.
4 ASYSTY: Bartosz Kapustka, Luquinhas.
2 ASYSTY: Andre Martins.
1 ASYSTA: Walerian Gwilia, Artur Jędrzejczyk, Kacper Kostorz, Maciej Rosołek.

Piast Gliwice:
5 ASYST: Gerard Badia.
3 ASYSTY: Jakub Holubek, Martin Konczkowski, Michał Żyro.
2 ASYSTY: Jakub Świerczok.
1 ASYSTA: Michał Chrapek, Patryk cwel, Arkadiusz Pyrka.

Podbeskidzie Bielsko-Biała:
4 ASYSTY: Łukasz Sierpina.
3 ASYSTY: Marko Roginić.
2 ASYSTY: Karol Danielak.
1 ASYSTA: Kamil Biliński, Bartosz Jaroch, Gergo Kocsis, Tomasz Nowak, Michał Rzuchowski, Desley Ubbink.

Pogoń Szczecin:
3 ASYSTY: Jakub Bartkowski.
2 ASYSTY: Damian Dąbrowski, Kacper Kozłowski, Michał Kucharczyk, Luka Zahović.
1 ASYSTA: Kamil Drygas, Alexander Gorgon, Hubert Matynia, Tomas Podstawski.

Raków Częstochowa:
5 ASYST: Marcin Cebula.
3 ASYSTY: David Tijanić, Fran Tudor.
2 ASYSTY: Patryk Kun, Petr Schwarz.
1 ASYSTA: Daniel Bartl, Kamil Piątkowski, Marko Poletanović, Maciej Wilusz.

 

Stal Mielec:
5 ASYST: Maciej Domański.
2 ASYSTY: Kamil Kościelny.
1 ASYSTA: Robert Dadok, Marcin Flis, Krystian Getinger, Albin Granlund, Maciej Jankowski.

Śląsk Wrocław:
5 ASYST: Mateusz Praszelik.
3 ASYSTY: Dino Stiglec.
2 ASYSTY: Erik Exposito, Waldemar Sobota.
1 ASYSTA: Wojciech Golla, Krzysztof Mączyński, Marcel Zylla.

Warta Poznań:
6 ASYST: Łukasz Trałka.
3 ASYSTY: Mateusz Kuzimski.
2 ASYSTY: Michał Jakóbowski, Jakub Kuzdra, Maciej Żurawski.
1 ASYSTA: Makana Baku, Mateusz Czyżycki, Jan Grzesik, Jakub Kiełb, Adrian Laskowski.

Wisła Kraków:
3 ASYSTY: Stefan Savić, Gieorgij Żukow.
2 ASYSTY: Dawid Abramowicz, Michal Frydrych, Patryk Plewka, Maciej Sadlok.
1 ASYSTA: Vullnet Basha, Łukasz Burliga, Felicio Brown Forbes, Chuca, Żan Medved, Jean Carlos Silva, Dawid Szot, Yaw Yeboah.

Wisła Płock:
9 ASYST: Mateusz Szwoch.
2 ASYSTY: Patryk Tuszyński, Alan Uryga.
1 ASYSTA: Giorgi Merebaszwili, Aleksander Pawlak, Kacper Rogoziński, Cillian Sheridan, Piotr Tomasik, Kristian Vallo, Damian Zbozień.

Zagłębie Lubin:
5 ASYST: Filip Starzyński.
2 ASYSTY: Sasa Balić, Damjan Bohar, Dejan Drazić, Łukasz Poręba, Sasa Żivec.
1 ASYSTA: Kacper Chodyna, Lubomir Guldan, Samuel Mraz, Patryk Szysz, Jakub Żubrowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech Poznań rozmawia z następcą trenera Dariusza Żurawia. Jednym z kandydatów jest Białorusin Aleksiej Szpilewski

 

Aleksiej Szpilewski to 33-letni Białorusin, który przez pięć lat kształcił się w Akademii Red Bull Lipsk.

Lech Poznań we wtorek zwolnił z funkcji pierwszego trenera Lecha Poznań Dariusza Żurawia. Z naszych informacji wynika, że rozmowy z potencjalnym następcą toczą się już od minimum dwóch tygodni. Udało nam się dowiedzieć, że jednym z dwóch najpoważniejszych kandydatów na stanowisko nowego trenera Lecha Poznań, obok Macieja Skorży, jest Białorusin - Aleksiej Szpilewski, obecny szkoleniowiec Kajratu Ałmaty.

 

Aleksiej Szpilewski to 33-letni Białorusin, który przez pięć lat kształcił się w Akademii Red Bull Lipsk. Tam nawet widziano go jako potencjalnego następcę Juliana Nagelsmanna. Szpilewski swoją pierwszą pracę z seniorami rozpoczął w Dynamie Brześć w czerwcu 2018 roku, ale pracował tam tylko niecałe dwa miesiące.

Na uznanie zasłużył w swoim kolejnym miejscu pracy - Kajracie Ałmaty, do którego dołączył przed sezonem 2019, bo w Kazachstanie gra się systemem wiosna-jesień. Z ekipą Jacka Góralskiego, a wcześniej Konrada Wrzesińskiego, w 2020 roku zdobył mistrzostwo swojego kraju, a w swoim pierwszym sezonie jego ekipa została wicemistrzem. Zespół z Kazachstanu prowadził do tej pory w 67 meczach. 43 z nich wygrał, 7 zremisował i 17 przegrał. Ma bardzo dobrą średnią punktową na mecz - 2.03. Kajrat aktualnie jest liderem swojej ligi po trzech pierwszych rozegranych meczach. Ma na koncie siedem punktów. Latem ekipa Szpilewskiego ma walczyć o historyczny awans do Ligi Mistrzów.

Umowa Aleksieja Szpilewskiego obowiązuje do końca sezonu, ale jest opcja jego odejścia wcześniej. Sam trener rozmawiał z Lechem i jest zainteresowany pracą w Polsce. Marzy mu się praca w Bundeslidze, z której do polskiej ligi jest dużo bliżej. Zresztą trener miał bardzo dobry kontakt z Polakami (Wrzesiński i Góralski), co może być ważnym aspektem przy rozmowach z tym trenerem. Co ciekawe, ojciec Aleksieja Szpilewskiego grał kiedyś w Górniku Konin w latach 1990-1993.

 

Lech rozważa też inne nazwiska. Najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Dariusza Żurawia jest jednak jego były szef, czyli Maciej Skorża. Nie jest to jednak jedyne nazwisko, a Kolejorz nie chce czekać do końca sezonu i władze nowego trenera chciałby widzieć jak najszybciej na ławce trenerskiej. W ciągu kilku najbliższych dni powinno się rozstrzygnąć, kto przejmie stery Kolejorza. Warto jednak dodać, że nic nie zostało jeszcze podpisane w kontekście nowego szkoleniowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obostrzenia pandemiczne przedłużone w Polsce. Co z piłką młodzieżową? OFICJALNIE

 

27 marca w życie weszły nowe obostrzenia, które miały obowiązywać do 9 kwietnia. Dzisiaj zapadła decyzja o ich przedłużeniu. Co to oznacza dla piłki młodzieżowej?

Mimo że liczba zakażonych wyraźnie spadła względem okresu przedświątecznego, w trosce o bezpieczeństwo obywateli polskie władze postanowiły podtrzymać obostrzenia wprowadzone jeszcze w marcu.

Początkowo wydawało się, że zupełnie zahamuje to między innymi rozgrywki IV ligi czy klasy okręgowej. Kiedy jednak opublikowana została treść rozporządzenia z 25 marca, jasne stało się to, że aby dany klub mógł uczestniczyć w zawodach, jego piłkarze muszą posiadać status zawodowca, być członkami kadry narodowej lub pobierać stypendium sportowe.

W ten oto sposób kraj został podzielony. Część ekip spełniała wymogi od razu i tak było chociażby w województwie warmińsko-mazurskim, dlatego wspomniane wcześniej rozgrywki do dzisiaj odbywają się w tym rejonie bez zmian. Zupełnie inaczej wygląda to na przykład w Mazowieckim Związku Piłki Nożnej - Siedlce, w którym to wszystkie zmagania na poziomie seniorskim zostały zawieszone. Z kolei w Podkarpackim Związku Piłki Nożnej zawody zostaną wznowione już w najbliższy weekend.

Jeśli chodzi o piłkę młodzieżową i dziecięcą, została ona całkowicie zamrożona. Niemożliwe jest trenowanie oraz rozgrywanie spotkań.

Obostrzenia obowiązują do 18 kwietnia, przy czym nie można wykluczyć ich ponownego przedłużenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakub Błaszczykowski znów pożyczył pieniądze Wiśle Kraków

 

Jakub Błaszczykowski udzielił pożyczki Wiśle, która popada w kryzys przez pandemię 

 

Wisła Kraków może mówić o dużym pechu. Po przejęciu klubu m.in. przez Jakuba Błaszczykowskiego, klub powoli wychodził na prostą. Plan odbudowy klubu zniszczyła pandemia. Biała Gwiazda w bieżącym roku straciła ok. 3,3 mln złotych i jest to raport wyłącznie za pierwszy kwartał. Błaszczykowski wyrównał saldo z własnej kieszeni, udzielając tym samym kolejnej pożyczki.

 

Od 2019 roku Wisła kraków znacznie poprawiła swoją sytuację finansową. Zysk netto klubu wyniósł wówczas ok. 6,2 mln złotych, co w znacznej mierze udało się dzięki Jarosławowi Królewskiemu i Kubie Błaszczykowskiemu. Rok 2020 to już niestety pandemia koronawirusa i absolutny brak kibiców na stadionach piłkarskich. O ile w podczas pierwszej fali stadiony były tylko zamknięte przez jakiś czas (grano do początku marca, a latem pozwolono fanom wrócić na trybuny przez kilka tygodni), tak 2021 rok to już kolejna duża strata.

Już po pierwszym kwartale Wisła straciła tyle, co w całym poprzednim roku (ok. 3,3 mln zł). Klub opublikował sprawozdanie finansowe, w którym wyjaśnia, że powodem tego są "nadzwyczajne okoliczności związane z pandemią wirusa SARS-CoV-2".

Wisła poinformowała również, że została jej udzielona kolejna pożyczka od większościowych akcjonariuszy. Są to: Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński. "W marcu 2021 roku Spółka pozyskała finansowanie zewnętrzne w formie pożyczek udzielonych przez p. Jakuba Błaszczykowskiego, p. Jarosława Królewskiego oraz p. Tomasza Jażdżyńskiego - w łącznej wysokości 3 mln złotych" - czytamy w sprawozdaniu krakowskiego klubu.

 

Na pożyczoną przez Błaszczykowskiego kwotę składają się już: ponad milion złotych na spłatę najpilniejszych długów w 2018 roku, ok. 1,5 mln złotych w roku następnym i ta udzielona obecnie. Podobne kwoty z własnej kieszeni wyjęli także Królewski i Jażdżyński.

Białą Gwiazdę ratuje również fakt, że spółka skorzystała z tarczy antykryzysowej, otrzymując aż 3,5 miliona złotych z Tarczy Finansowej PFR 2.0. Ta suma powinna zapewnić płynność finansową co najmniej do końca obecnego sezonu. Ale co będzie dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SPECJALNA AKCJA PROMOCYJNA BUKMACHERA BETX I PODBESKIDZIA BIELSKO-BIAŁA

 
betx-760x507.png
Pomimo zamkniętych trybun kibice Podbeskidzia Bielsko-Biała mieli okazję, by wesprzeć swoich piłkarzy. Wszystko to za sprawą akcji przeprowadzonej przez bukmachera BetX, która polegała na tym, by w ręce fanów oddać bandy LED na czas ekstraklasowego spotkania z Wisłą Kraków.

 

Brak kibiców na trybunach stadionów Ekstraklasy wcale nie oznacza, że piłkarze mogą narzekać na brak wsparcia. Doping miłośników polskich klubów jest widoczny w internecie, a w przypadku sympatyków Podbeskidzia Bielsko-Biała pojawił się on również na reklamowych bandach LED podczas poniedziałkowego meczu z WisłąKraków.

 

Trudne czasy pandemii uniemożliwiły fanom piłki nożnej aktywne wsparcie na stadionie. Naprzeciw temu problemowi wyszedł sponsor Podbeskidzia Bielsko-Biała, BetX. Akcja #BetXBielsko polegała na tym, by oddać kibicom klubu miejsce na bandach reklamowych podczas poniedziałkowego meczu z Wisłą Kraków. W ramach
akcji zbierano hasła miłośników Podbeskidzia za pośrednictwem mediów społecznościowych, a te później pojawiły się w trakcie trwania spotkania.

 

 W tych trudnych czasach kibice nie mogą głośno wspierać swoich piłkarzy. Zastanawialiśmy się, jak “przemycić” ich na stadion. Skoro głos nie może być słyszalny, to chcieliśmy by piłkarze przynajmniej zobaczyli wsparcie fanów Górali. Dlatego podczas meczu z Wisłą na bandach LED zamiast naszych promocji pojawiły się hasła stworzone przez kibiców TSP – mówi Mateusz Ostrowski, specjalista ds. marketingu w BetX.

 

Akcja #BetXBielsko cieszyła się ogromnym zainteresowaniem pośród kibiców Podbeskidzia, a zaproponowane hasła pojawiły się na bandach LED w trakcie spotkania. Fani “Górali” chętnie dzielili się pozytywnym przekazem, jednocześnie pokazując, że można wspierać swój ulubiony klub w trudnych czasach na wiele oryginalnych sposobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radosław Sobolewski po sezonie odejdzie z Wisły Płock OFICJALNIE

 

Radosław Sobolewski w trakcie konferencji prasowej przed meczem z Pogonią Szczecin poinformował, że po zakończeniu sezonu opuści Wisłę Płock.

Opiekun „Nafciarzy” został zapytany o to, czy rozmawia z władzami klubu na temat przedłużenia wygasającego 30 czerwca kontraktu.

- Podjąłem już decyzję. Z końcem sezonu odchodzę z Wisły Płock - zakomunikował Sobolewski.

44-latek rozpoczął pracę w Płocku w 2019 roku. Poprzednie rozgrywki Wisła zakończyła na dwunastym miejscu w tabeli Ekstraklasy. Z 61 dotychczas rozegranych meczów pod wodzą Sobolewskiego zwyciężyła w 22. Do tego zanotowała 15 remisów oraz 24 porażki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech Poznań z Januszem Górą na Legię Warszawa [OFICJALNIE]. Potwierdzony finisz rozmów z nowym trenerem

 

Janusz Góra poprowadzi zespół Lecha Poznań w niedzielnym meczu z Legią Warszawa.

Władze „Kolejorza” poinformowały o wystąpieniu z wnioskiem do Polskiego Związku Piłki Nożnej o to, by Góra mógł poprowadzić drużynę w niedzielnym hicie. „58-letni szkoleniowiec posiada licencję UEFA Pro, więc formalnie nie ma przeszkód, żeby mógł pełnić funkcję trenera w Ekstraklasie” - czytamy w komunikacie.

Góra, dotychczasowy asystent, prowadził treningi Lecha po tym, jak w poniedziałek z klubem pożegnał się Dariusz Żuraw. Pomagał mu Dariusz Dudka. Od początku pojawiały się wiadomości sugerujące, że to właśnie on usiądzie na ławce trenerskiej w starciu z Legią.

Jednocześnie Lech potwierdził, że na finiszu są negocjacje z nowym szkoleniowcem, który obejmie drużynę na stałe już po meczu z mistrzem Polski.

Klub z województwa wielkopolskiego nie zdradził jego nazwiska, ale niemal na pewno będzie nim Maciej Skorża. Z najnowszych doniesień Tomasza Włodarczyka na łamach portalu Meczyki.pl wynika, że ma on podpisać kontrakt na dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech Poznań: Sytuacja kadrowa przed meczem z Legią Warszawa

 

Lech Poznań przedstawił informacje dotyczące kadry drużyny na niedzielny mecz z Legią Warszawa.

„Kolejorz” potwierdził, że Pedro Tiba i Wasyl Kraweć trenują z pełnym obciążeniem i będą gotowi na spotkanie z mistrzem Polski. Tiba doznał kontuzji w meczu z Jagiellonią Białystok (2:3). Już po przerwie na mecze reprezentacji nie zagrał z Cracovią (1:2), ale teraz wszystko jest już w porządku. Podobnie wygląda sytuacja z Kraweciem.

W poprzednim tygodniu Aron Jóhannsson odwiedził Islandię, gdzie przyszedł na świat jego syn. W poniedziałek napastnik wrócił do Poznania i również będzie mógł wystąpić przeciwko Legii.

Gotowi do gry są też Thomas Rogne oraz Tomasz Dejewski.

W niedzielę zespół Lecha poprowadzi Janusz Góra, a więc dotychczasowy asystent Dariusza Żurawia. 57-latek pracował z piłkarzami „Kolejorza” w ostatnich dniach. Już po hitowym starciu z Legią drużynę ma przejąć Maciej Skorża.

 

Pierwszy gwizdek niedzielnego meczu o 17:30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech Poznań: Kibice „Kolejorza” z oświadczeniem. „Dopóki nasz postulat nie zostanie zrealizowany, nie wrócimy na trybuny, nawet gdy będzie to już możliwe”

 

Kibice Lecha Poznań opublikowali oświadczenie, przedstawiając swoje postulaty władzom „Kolejorza”.

Na początku tygodnia z Lechem pożegnał się Dariusz Żuraw, co zanosiło się już od dawna. Klub opuścił również Łukasz Becella, a więc dotychczasowy asystent i analityk w pierwszym zespole. Sympatycy poznańskiego klubu oczekują jednak kolejnych ruchów, a mianowicie zakończenia współpracy z Tomaszem Rząsą (dyrektor sportowy) oraz Andrzejem Kasprzakiem (trener od przygotowania fizycznego.

Oto pełna treść oświadczenia opublikowanego na facebookowym koncie Kibice Lecha Poznań:

„Oświadczenie Grup Kibicowskich Lecha Poznań

- żądamy odsunięcia od zespołu Andrzeja Kasprzaka
- usunięcia z klubu (pseudo)dyrektora sportowego Tomasza Rząsy

Dopóki nasz postulat nie zostanie zrealizowany nie wrócimy na trybuny, nawet gdy będzie to już możliwe. Oczywistym jest, że tęsknimy za powrotem na stadion, ale nie będzie on możliwy gdy osoby odpowiedzialne od lat za porażki i brak sukcesów naszego klubu będą dalej w Lechu Poznań, nawet na jakiś starannie poukrywanych stanowiskach.

Żądamy zatrudnienia specjalistów, a nie przydupasów i klakierów, którzy tylko przytakują - nie znającemu się zbytnio na profesjonalnej i poważnej piłce - młodemu prezesowi.

My, kibice Lecha Poznań, nie damy się już więcej nabrać włodarzom klubu, który myślą tylko o pełnych kieszeniach, a tysiące fanów Kolejorza mają za nic. Pragniemy przypomnieć, że Lech Poznań to nie jest tylko maszynka do zarabiania pieniędzy na transferach. Lech Poznań to pasja, miłość, wiara i emocje. To nasza wielopokoleniowa tradycja… O czym wiele osób pracujących w tym klubie zapomniało.

Brak obecności na trybunach to tylko jeden z wielu pomysłów na uprzykrzenia życia wszystkim, który chcą z niego wycisnąć ostatnie soki. Jesteśmy bardzo kreatywni, ale przecież nie chodzi o to, by codziennie pod stadionem stacjonowały radiowozy. Tak jak dziś, prawda?” - czytamy.

Już w niedzielę Lech zmierzy się z Legią Warszawa. Drużynę poprowadzi Janusz Góra. Już po tym spotkaniu nowym trenerem „Kolejorza” ma zostać Maciej Skorża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła Płock: Dwóch trenerów łączonych z „Nafciarzami”

 

Radosław Sobolewski po zakończeniu sezonu odejdzie z Wisły Płock. Na razie nie wiadomo, kto zostanie jego następcą. „Przegląd Sportowy” jako kandydatów wymienia Jerzego Brzęczka i Aleksandara Vukovicia.

Sobolewski poinformował o swoim zbliżającym się odejściu z klubu w trakcie czwartkowej konferencji prasowej. Trener podkreślił, że podjął już decyzję, czym miał zaskoczyć władze płockiego klubu.

„Przegląd Sportowy” pisze, że już wcześniej wstępne zainteresowanie podjęciem pracy w Wiśle wyrażał Maciej Skorża. Jak wiadomo, teraz jest on już o krok od przejęcia zespołu Lecha Poznań. W kontekście trenowania drużyny z Płocka od nowego sezonu dalej wymienia się z kolei Brzęczka oraz Vukovicia.

Brzęczek prowadził Wisłę w sezonie 2017/2018, który zakończyła ona na czwartym miejscu w tabeli Ekstraklasy. Potem rozpoczął swoją przygodę z reprezentacją Polski, żegnając się z nią w styczniu. Powyższe źródło podkreśla jednak, że wciąż ma on ważny kontrakt z PZPN-em, co może utrudnić sprawę.

Takiego problemu nie ma z Vukoviciem, a więc byłym opiekunem Legii Warszawa. Podobno mógłby on przejąć zespół nawet w trakcie obecnych rozgrywek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GKS BEŁCHATÓW Z NOWYM PREZESEM I DOTACJĄ OD MIASTA

 
GKS-Be%C5%82chat%C3%B3w-1-760x507.jpg
GKS Bełchatów czeka rozpaczliwa walka o utrzymanie w I lidze, ale dzisiaj był powiew dobrych informacji dla byłego wicemistrza Polski. Brunatni mają nowego-starego prezesa. Ponadto klub dostanie około 300 tysięcy złotych wsparcia ze strony miasta Bełchatów.

 

GKS Bełchatów czeka rozpaczliwa walka o utrzymanie w I lidze, ale dzisiaj był powiew dobrych informacji dla byłego wicemistrza Polski. Brunatni mają nowego-starego prezesa. Ponadto klub dostanie około 300 tysięcy złotych wsparcia ze strony miasta Bełchatów.

 

Sternikiem pierwszoligowca będzie Marek Grzesiak. De facto był nim już od połowy marca, tyle że wówczas chodziło o funkcje pełniącego obowiązki prezesa. 18 marca Grzesiak przejął obowiązki po Wojciechu Zającu. Ten ostatni długo nie był najważniejszą osobą w klubie, gdyż objął urząd… 20 stycznia tego roku.  To właśnie Marek Grzesiak będzie teraz dysponował dotacją od miasta. 300 tysięcy złotych to efekt umowy pomiędzy ratuszem a klubem.

 

 GKS Bełchatów otrzyma dotację celową od miasta na wsparcie seniorskiej drużyny ligowej  we współzawodnictwie sportowym. GKS Bełchatów będzie promować miasto w ramach umowy, a wśród zapisów są różne akcje aktywizujące lokalną społeczność. – Planowane są np. spotkania z młodzieżą, podczas których oprócz pokazowych treningów odbywać się będą prelekcje dotyczące zdrowego stylu życia. Zawodnicy będą odwiedzać szkoły i zapraszać na spotkania na miejskim stadionie, o ile pozwoli na to sytuacja związana z pandemią koronawirusa. Przekazane pieniądze, jak podkreślają wnioskodawcy, znacząco też wpłyną na poprawę uprawiania sportu przez młodych bełchatowskich zawodników GKS Bełchatów – informuje klub.

 

Dotacja dotyczy zadań do realizacji w okresie od kwietnia do lipca bieżącego roku. Dzięki temu 300 tysięcy złotych zostanie rozdysponowane pomiędzy 27. piłkarzy pierwszego zespołu oraz trzech trenerów w formie, comiesięcznych stypendiów. Każdy powinien liczyć na około 10 tysięcy złotych kwoty łącznej za trzy miesiące współpracy na linii miasto-klub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuriozalna sytuacja w małopolskiej okręgówce. Cudzoziemcy nielegalnie zatrudnieni w klubie OFICJALNIE

 

Karpacki Oddział Straży Granicznej poinformował, że jeden z zespołów rywalizujących w małopolskiej klasie okręgowej dopuścił się złamania obowiązujących przepisów poprzez nielegalne zatrudnienie dwóch Nigeryjczyków i jednego Senegalczyka.

Drużyny występujące na obrzeżach polskiego futbolu zmagają się z szeregiem różnych problemów natury finansowej, infrastrukturalnej czy kadrowej.

Mimo to starają się znaleźć skuteczne sposoby na ich rozwiązanie, a te nie są jednak zawsze zgodne z obowiązującymi zasadami, o czym przekonujemy się z komunikatu przedstawionego przez Karpacki Oddział Straży Granicznej, który skontrolował ostatnio jeden z małopolskich klubów i stwierdził, że dopuścił się on nielegalnego zatrudnienia dwóch Nigeryjczyków (24 i 25 lat) oraz Senegalczyka (32 lata) za co może teraz ponieść bardzo poważne konsekwencje.

„Umowa z młodszym Nigeryjczykiem podpisana została, gdy ten wykorzystał już dopuszczalny czas uprawnionego pobytu w Polsce, a więc podczas nielegalnego pobytu cudzoziemca na terenie RP. W jego przypadku, Komendant Placówki SG w Krakowie wszczął postępowanie w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu.

Natomiast starszy z Nigeryjczyków oraz Senegalczyk wprawdzie przebywali w Polsce legalnie, jednak zostali  zatrudnieni przez klub sportowy niezgodnie z przepisami. 25-latek z Nigerii nie posiadał odpowiedniego zezwolenia na wykonywanie pracy w Polsce, a Senegalczyk został zatrudniony przez klub na innych warunkach, niż te zadeklarowane w zezwoleniu na wykonywanie pracy” - czytamy w opublikowanym komunikacie.

Karpacki Oddział Straży Granicznej ma zamiar skierować teraz wniosek do sądu o ukaranie zespołu z klasy okręgowej za nielegalne zatrudnienie trzech cudzoziemców i grozi mu za to grzywna od 1 do 30 tysięcy złotych.

Niewykluczone, że polski klub poniesie także konsekwencje sportowe swojego czynu, jeżeli organizator rozgrywek uzna, że ewentualne występy trójki cudzoziemców powinny skutkować odebraniem drużynie wywalczonych wówczas punktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej Skorża nowym trenerem Lecha Poznań. 49-letni szkoleniowiec podpisał dwuletni kontrakt. "Wracam mądrzejszy o tamte doświadczenia"

 

Maciej Skorża prowadził Lecha Poznań od 1 września 2014 roku. Zwolniono go 12 października 2015 roku, kiedy zespół był w lidze na ostatnim miejscu w tabeli. Z Kolejorzem zdobył mistrzostwo Polski. Maciej Urbanowski

Maciej Skorża w sobotę 10 kwietnia 2021 roku wrócił do Lecha Poznań i został ósmym trenerem, który co najmniej po raz drugi obejmuje Kolejorza. 49-letni szkoleniowiec podpisał dwuletni kontrakt z klubem do końca czerwca 2023 roku. Pracę rozpocznie w poniedziałek. Mecz z Legią Warszawa obejrzy z trybun stadionu przy Bułgarskiej.

 

Maciej Skorża wrócił do Lecha Poznań po 2007 dniach (5 lat, 5 miesięcy i 29 dni). Pierwszy raz trenerem Kolejorza został 1 września 2014 roku po Mariuszu Rumaku i od razu w sezonie 2014/15 został z Lechem mistrzem Polski, co jest ostatnim wielkim sukcesem klubu, zdobył superpuchar Polski i awansował do fazy grupowej Ligi Europy. Prowadził poznański zespół w 59 meczach, z których 30 wygrał, 12 zremisował i 17 przegrał. Zwolniono go 12 października 2015 roku, kiedy zespół był w lidze na ostatnim miejscu w tabeli.

Maciej Skorża to specyficzny trener - mówi Piotr Reiss

Maciej Skorża przez rok był bez pracy. W latach 2018-20 pracował z olimpijską reprezentacją Zjednoczonych Emiratów Arabskich, z którą zdobył brązowy medal igrzysk azjatyckich. Jednak nie udało mu się awansować na igrzyska w Tokio, a taki był jego cel. 28 lutego 2020 roku rozstał się tą posadą. Ostatni raz w ekstraklasie pracował w 2017 roku. Przez cztery miesiące był trenerem Pogoni Szczecin.

- Lechowi się nie odmawia. Dobrze wspominam czas mojej poprzedniej pracy w Poznaniu. Udało nam się wówczas sięgnąć po mistrzostwo Polski, ale też przeżyć gorycz porażki - mówi Maciej Skorża. Teraz wracam mądrzejszy o tamte doświadczenia i pełen energii do pracy. Znam doskonale klub i ludzi w nim pracujących, dlatego tym łatwiej było mi przyjąć propozycję ze strony Lecha. Mam sporo do udowodnienia, podobnie jak klub i zawodnicy. Dlatego jestem pewien, że determinacji i zaangażowania nam nie zabraknie. Przed nami dużo ciężkiej pracy, ale wierzę, że wspólnie osiągniemy sukces - podkreśla nowy szkoleniowiec Kolejorza.

- Znajdujemy się w trudnym momencie, nasza drużyna gra od dłuższego czasu zdecydowanie poniżej oczekiwań i poniżej swoich dużych możliwości, które prezentowaliśmy wiosną i wczesną jesienią. Chcemy to zmienić i jesteśmy przekonani, że Maciej Skorża jest odpowiednią osobą, żeby przywrócić Lecha na zwycięską ścieżkę. Znamy się z trenerem Skorżą doskonale. Cenimy jego warsztat i zaangażowanie. Trener blisko współpracował z dyrektorem sportowym Tomaszem Rząsą i wieloma innymi osobami, które pracują dzisiaj w Lechu. Kiedy w 2015 r. rozstawaliśmy się z trenerem Skorżą powiedzieliśmy sobie, że chcielibyśmy, aby jeszcze kiedyś poprowadził Kolejorza i dzisiaj ten powrót staje się faktem - komentuje ponowne przyjście 49-letniego szkoleniowca do Lecha prezes klubu, Piotr Rutkowski.

 

Maciej Skorża obejrzy z trybun hitowy mecz 24. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa. W poniedziałek ma rozpocząć prace od spotkania ze sztabem szkoleniowym oraz w cotygodniowym spotkaniu działu sportu. Nowy trener we wtorek zostanie oficjalnie przedstawiony na konferencji prasowej oraz poprowadzi pierwszy trening i zapozna się z zespołem. 49-letni trener zadebiutuje w PKO Ekstraklasie na stadionie w Bełchatowie, gdzie Lech zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa w sobotę, 17 kwietnia o godz. 17.30. Skorża łącznie w sezonie 2020/21 poprowadzi Lecha jeszcze w sześciu meczach (Raków, Podbeskidzie, Wisła Kraków - wyjazd; Lechia, Stal Mielec, Gónik Zabrze - dom).

 

Maciej Skorża to jeden z najbardziej utytułowanych polskich trenerów. Na koncie 49-letniego szkoleniowca są trzy trofea za mistrzostwo Polski (2x z Wisłą Kraków, 1x z Lechem Poznań), trzy puchary Polski (2x z Legią Warszawa, 1x z Dyskobolią Groclin Grodzisk Wlkp.), jeden superpuchar Polski (Lech Poznań) i jeden nieistniejący już puchar ekstraklasy. W Polsce oprócz pracy w Lechu Poznań pracował w Pogoni Szczecin (2017), Legii Warszawa (2010-2012), Wiśle Kraków (2007-2010), Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski (2006-2007) i Amice Wronki (2004-2005).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CHROBRY GŁOGÓW NAWIĄZAŁ WSPÓŁPRACĘ Z GRUPĄ GEZET HYUNDAI

Chrobry-G%C5%82og%C3%B3w-Hyundai-760x507.jpg
Chrobry Głogów nawiązał nową współpracę biznesową. Nowym sponsorem pierwszoligowego klubu piłkarskiego będzie Grupa Gezet Hyundai.

 

Sportowe postępy piłkarzy Chrobrego

 

Chrobry Głogów to obecnie czwarty najlepszy zespół piłkarski na Dolnym Śląsku. Drużyna, którą trenuje Ivan Djurdjević, obecnie zajmuje 13. miejsce w 1. Lidze. Szczególnie udany dla Chrobrego był poprzedni sezon – głogowianie zakończyli rozgrywki na siódmym miejscu, tracąc zaledwie punkt do udziału w barażach o awans do ekstraklasy. Tym samym piłkarze tego zespołu udowodnili, że są w stanie nawiązać do ligowej czołówki przy odpowiedniej formie i układzie innych boiskowych wydarzeń.

 

Nowa współpraca klubu 1. Ligi

 

Klub właśnie poinformował, że nawiązał nową współpracę biznesową. Sponsorem Chrobrego będzie Grupa Gezet – największy autoryzowany dealer samochodowy w województwie lubuskim i jeden z największych w Polsce. W ofercie firmy znajdują się modele nowych i używanych samochodów marek Alfa Romeo, Fiat, Ford, Honda, Hyundai, Jeep, Kia, Mitsubishi oraz Suzuki, a także motocykle i skutery marki Honda. Na mocy tej współpracy, głogowski klub ma wyeksponować samochody Hyundai.

 

 Mamy tradycję współpracy z różnymi klubami sportowymi. Zawsze staramy się oszacować i ocenić potrzeby kluby, chcąc dopasować odpowiednie produkty, aby współpraca mogła układać się bardzo harmonijnie. Nie chodzi tyle o sposób reklamy na stadionie, co rozpoznawalność marki Chrobrego jako lokalnego klubu sportowego. Chrobry jest mocno rozpoznawalny w Głogowie, w regionie Zagłębia Miedziowego, i nie tylko. Dlatego cieszymy się ze sformalizowania tej współpracy – przyznał w komunikacie prasowym Piotr Kaźmierczak, Marketing Manager Grupy Gezet.

 

Chrobry zapewnia kolejne działania biznesowe

 

Chrobry Głogów w ostatnim czasie prężnie działa na płaszczyźnie biznesowej. Osoby związane z klubem zapewniają dalszy rozwój w tej kwestii i realizację kolejnych działań.

 

 Ostatni okres pozyskiwania sponsorów jest najlepszy dla klubu, rozpoczęliśmy współpracę z ok. dziesięcioma kolejnymi, od najmniejszych po większych, jakim jest marka Hyundai od Grupy Gezet. Mimo pandemii firmy są skłonne do wsparcia klubu i wspólnych działań biznesowych. Cieszymy się, że to zrealizowaliśmy. Nadal prowadzimy kilka rozmów, na których finalizację wspólnie z przedsiębiorcami ze względu na obecne częściowe zamknięcie gospodarki daliśmy sobie czas – powiedział w komunikacie Dyrektor Chrobrego Głogów Zbigniew Prejs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PKO BP Ekstraklasa. Leszek Ojrzyński nie jest już trenerem PGE Stali Mielec

 

Sensacyjna decyzja w PGE Stali Mielec. Klub postanowił zwolnić trenera Leszka Ojrzyńskiego.

O tym, że PGE Stal Mielec zwolniła Leszka Ojrzyńskiego jako pierwszy poinformował na twitterze dziennikarz Tomasz Włodarczyk.

Klub potwierdził tę informację. "Z dniem 12 kwietnia 2021 roku funkcję trenera pierwszej drużyny PGE FKS Stal Mielec przestaje pełnić Leszek Ojrzyński. Trenerowi dziękujemy za zaangażowanie w pracę dla naszej drużyny. Życzymy wszystkiego dobrego na dalszej drodze kariery zawodowej" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Może to być zaskakująca decyzja, ale z drugiej strony PGE Stal Mielec nie punktowała tak jak należy. Pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego mielczanie rozegrali 14 meczów i wywalczyli w nich 15 punktów.

Próbujemy coś zrobić. Uznaliśmy, że musimy wstrząsnąć drużyną, która w tym roku w 9 meczach odniosła tylko jedną wygraną

– powiedział nam Jacek Klimek, prezes PGE Stali.

Działacze mieleckiego klubu prowadzą rozmowy z dwoma kandydatami na nowego trenera. Z naszych informacji wynika, że decyzja ma zapaść jeszcze dziś, a następca ma się pojawić już jutro o 11 na pierwszym treningu.

 

– Mogę tylko powiedzieć, że nowym trenerem będzie Polak. Nie planujemy innych zmian w sztabie trenerskim – dodał Jacek Klimek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  •  

PKO BP Ekstraklasa. Włodzimierz Gąsior będzie nowym trenerem PGE Stali Mielec

 

Włodzimierz Gąsior ma zastąpić na ławce trenerskiej PGE Stali Mielec, Leszka Ojrzyńskiego Włodzimierz Gąsior ma zastąpić na ławce trenerskiej PGE Stali Mielec, Leszka Ojrzyńskiego

 
Klub jeszcze nie poinformował o tym oficjalnie, ale z tego co się udało nam ustalić wynika, że nowym trenerem PGE Stali Mielec będzie Włodzimierz Gąsior.
 

W poniedziałek pracę w PGE Stali Mielec stracił Leszek Ojrzyński, pod którego wodzą mielczanie wywalczyli 15 punktów w 14 meczach.

- Próbujemy coś zrobić. Uznaliśmy, że musimy wstrząsnąć drużyną, która w tym roku w 9 meczach odniosła tylko jedną wygraną - mówił nam Jacek Klimek, prezes mieleckiego klubu.

Nie zdradzał, kto będzie jego następcą, powiedział jedynie, że to będzie Polak.

Mateusz Miga, dziennikarz TVP Sport poinformował, że będzie nim Włodzimierz Gąsior, a więc trener bardzo dobrze w Mielcu znany.

 

Nam się udało potwierdzić tę informację. To właśnie Włodzimierz Gąsior poprowadzi PGE Stal Mielec w walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie.

Trener Gąsior ma 72 lata i właśnie w Stali Mielec zaczynał swoją trenerską karierę.

Ostatni raz z mielecką drużyną pracował od czerwca 2012 roku do maja 2014 roku. Po tym trafił do Siarki Tarnobrzeg, z której odszedł w marcu 2019 roku.

Od tego czasu nie pracował w żadnym klubie i wydawało się, że jest emerytem.

 
Edytowane przez smika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radosław Sobolewski nie jest już trenerem Wisły Płock OFICJALNIE

 

Radosław Sobolewski pożegnał się z Wisłą Płock.

Kilka dni temu Sobolewski zapowiedział swoje odejście z Wisły po zakończeniu sezonu. Już po tym jego zespół przegrał z Pogonią Szczecin 0:2, notując ósmy mecz z rzędu bez zwycięstwa. Ostatecznie władze płockiego klubu zdecydowały się rozstać z nim już teraz.

Wisła poinformowała, że wraz z 44-latkiem klub opuszcza jeden z jego asystentów - Mariusz Kondak.

Sobolewski pracował w Płocku od 2019 roku. Drużyna rozegrała pod jego wodzą łącznie 62 spotkania. Zanotowała w nich 22 zwycięstwa, 15 remisów oraz 25 porażek. Aktualnie z dorobkiem 25 punktów zajmuje trzynaste miejsce w tabeli Ekstraklasy. Ostatnia Stal Mielec traci do niej pięć „oczek”, ale rozegrała jedno spotkanie mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Włodzimierz Gąsior trenerem Stali Mielec

 

Włodzimierz Gąsior został szkoleniowcem Stal Mielec.

Działacze Stali zwolnili dzisiaj Leszka Ojrzyńskiego. Szybko wyjaśniło się, że jego miejsce zajmie Gąsior.

72-latek to żywa legenda Stali. Jako zawodnik Gąsior reprezentował jej barwy w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, zdobywając z nią dwa tytuły mistrza Polski. Z zespołem kończył również zmagania w lidze na drugim oraz dwukrotnie na trzecim miejscu w tabeli.

W latach osiemdziesiątych Gąsior rozpoczął w Stali karierę trenerską. Następnie pracował między innymi w Hetmanie Zamość, Stali Stalowa Wola, Motorze Lublin, Koronie Kielce, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i ŁKS-e Łódź. Po raz ostatni prowadził ekipę z Mielca w latach 2012-2014. Potem, do 2019 roku był odpowiedzialny za wyniki odnoszone przez Siarkę Tarnobrzeg.

Stal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Na koncie ma 20 punktów. Podbeskidzie Bielsko-Biała wyprzedza mielczan, którzy mają do rozegrania zaległy mecz, o jedno „oczko”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 liga. Decyzja zapadła. Jaromir Wieprzęć nie jest już trenerem Stali Stalowa Wola

 

607439839ea31_o_medium.jpg 

 
Jaromir Wieprzęć nie jest już trenerem 3-ligowej Stali Stalowa Wola. Szkoleniowiec stracił posadę, po tym jak Stal przegrała niedzielne spotkanie z rezerwami Korony Kielce. Tym samym Jaromir Wieprzęć nie spełnił postawionego przed nim ultimatum, które mówiło o trzech zwycięstwach z rzędu.
 

Ultimatum mówiło o trzech wygranych meczach z rzędu: z Jutrzenką Giebułtów, Koroną II Kielce i Hetmanem Zamość. Stal wygrała mecz z Jutrzenką, ale w niedzielę młodzież z Kielc okazała się lepsza od niedawnego 2-ligowca.

Drużynę ze Stalowej Woli w starciu z Hetmanem Zamość poprowadzi zatem Damian Skakuj. Dotychczasowy asystent trenera Wieprzęcia posiada licencję UEFA A.

Jaromir Wieprzęć był trenerem Stali od listopada 2020 roku, gdy zastąpił na stanowisku Szymona Szydełkę. Dla Wieprzęcia nie była to pierwsza praca w Stali - był on trenerem tego klubu od czerwca 2014 roku do stycznia 2016 roku. Później pracował m.in. jako trener juniorów czy rezerw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła Płock. Maciej Bartoszek do końca sezonu, a potem były selekcjoner

 
Wisła Płock pożegnała się z Radosławem Sobolewskim jeszcze przed końcem kontraktu. Nafciarzy ma przejąć do końca sezonu Maciej Bartoszek. Pracujący ostatnio w Koronie Kielce szkoleniowiec ma za zadanie utrzymać się z wiślakami. W przypadku utrzymania w Ekstraklasie, drużynę ma przejąć od nowej edycji Jerzy Brzęczek.
 
 

Przygoda Radosława Sobolewskiego z Wisłą Płock miała dwa oblicza. Z jednej strony szkoleniowiec sprawił, że płocczanie wskoczyli na moment na fotel lidera PKO Ekstraklasy, wygrywając sześć meczów z rzędu. Niestety dla zespołu, później była już tylko równia pochyła. Na ten moment Nafciarze notują serię ośmiu meczów bez wygranej, remisując zaledwie trzy razy.

Zarząd Wisły postanowił nie czekać do końca umowy z trenerem Sobolewskim i zamierza zastąpić go Maciejem Bartoszkiem, który prowadził już m.in. Chojniczankę, Koronę, i Bruk-Bet Termalicę. Najlepiej punktował w zespole z Chojnic w sezonie 15/16 i początku 16/17 (1,86 pkt. na mecz), ale w Ekstraklasie również dobrze sobie radził, co udowadnia nagroda dla trenera sezonu w 2017 roku. Trener będzie miał jedno zadanie - uniknąć spadku w tym sezonie.

Bartoszek ma być tylko opcją do końca obecnego sezonu. Od czerwca zespół ma bowiem przejąć były selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek. Doskonale pamiętamy, że Brzęczek został wypromowany do kadry przez Zbigniewa Bońka po tym, jak zajął 5. miejsce z płockim zespołem. Przyjście Brzęczka wiąże się jednak z dwoma warunkami - Nafciarze muszą się utrzymać w ekstraklasie, a trener Brzęczek ich obejmie, jeśli nie dostanie korzystniejszej oferty.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Maciej Bartoszek zadebiutuje w meczu z Jagiellonią. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, 18 kwietnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enkeleid Dobi przestał pełnić funkcję trenera Widzewa Łódź

 

b74818fa-f8f8-4b65-9625-2c0d3773502e.jpg

 

 

Zarząd Widzewa Łódź SA podjął decyzję o tym, że Enkeleid Dobi nie będzie już pełnił funkcji trenera pierwszego zespołu. Zastąpi go dotychczasowy asystent - Marcin Broniszewski.
Po przeprowadzonej analizie tegorocznych występów pierwszego zespołu oraz rozmowie z trenerem Enkeleidem Dobim zarząd Widzewa Łódź podjął dziś decyzję o tym, że nie będzie on już pełnił funkcji trenera pierwszego zespołu. Obowiązki pierwszego trenera jeszcze dzisiaj przejmie Marcin Broniszewski - dotychczasowy asystent.

- Decyzja ta ma na celu skuteczne kontynuowanie gry o zakończenie sezonu w strefie barażowej Fortuna 1 Ligi i podjęcie walki o awans do Ekstraklasy przez Widzew Łódź. Nie jest ona dla nas łatwa, jednak po szerokiej analizie ostatnich miesięcy, pozostanie sztabu szkoleniowego w dotychczasowym układzie personalnym nie gwarantowało realizacji celu sportowego. Na końcowy sukces w piłce nożnej składa się zarówno sposób gry zespołu, jak i zarządzanie nim. Nasza decyzja ma związek z oceną obu tych obszarów - powiedział Piotr Szor, prezes Widzew Łódź SA.

Enkeleid Dobi objął funkcję pierwszego trenera Widzewa Łódź 30 lipca 2020 r. Od tego czasu poprowadził drużynę w 24 meczach Fortuna 1 Ligi oraz dwóch spotkaniach Fortuna Pucharu Polski.

Dziękujemy trenerowi Dobiemu za poświęcenie i wkład w odbudowę Widzewa Łódź. Życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła Płock zatrudniła nowego trenera. Maciej Bartoszek wraca do Ekstraklasy OFICJALNIE

 

Maciej Bartoszek został trenerem Wisły Płock, z którą w poniedziałek pożegnał się Radosław Sobolewski.

Sprawdziły się wcześniejsze doniesienia mediów i Bartoszek podpisał z „Nafciarzami” umowę ważną do 30 czerwca 2021 roku. Poprowadzi więc zespół do końca obecnego sezonu.

- Spokojny byt Wisły w najwyższej klasie rozgrywkowej jest rzeczą najważniejszą, sprawą priorytetową. Chcę, żeby zespół sprawiał jak najwięcej satysfakcji kibicom. Nie chcę zdradzać najbliższym przeciwnikom recepty na nas i tego jak chciałbym, żeby zespół grał. O tym już dzisiaj dowiedzą się zawodnicy, a w każdym kolejnym treningu będziemy zmieniali i budowali oblicze Wisły - powiedział Bartoszek.

44-latek wraca na ławkę trenerską po miesiącu przerwy. W marcu odszedł on z Korony Kielce, którą prowadził w I lidze. Wcześniej pracował między innymi w GKS-ie Bełchatów, Pelikanie Łowicz, Legionovii Legionowo, Zawiszy Bydgoszcz, Chojniczance Chojnice i Bruk-Becie Termalice Nieciecza.

Sezon 2016/2017 Bartoszek zakończył z tytułem najlepszego trenera Ekstraklasy. Prowadził wtedy Koronę. Była to jego pierwsza przygoda z kieleckim klubem.

Wisła ma na koncie 25 punktów i zajmuje trzynaste miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Władze płockiego klubu póki co się do tego nie odniosły, ale zdaniem mediów latem do Wisły może wrócić Jerzy Brzęczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...