Skocz do zawartości

Archiwalne Posty


Obstawianie

Rekomendowane odpowiedzi


Aaaaaa.... Ahhhhhhhhhh.....OOO!!!! Yeahhh!

Wielkie bum, wielkie pierdolnięcie już jutro - w końcu po kilku miesiącach przerwy rusza najlepsza i najbogatsza liga świata. Tak mamy w Polsce taką - zwie się Speedway Ekstraliga! Tak jak w roku ubiegłym transmisje "live" przeprowadza TVP Sport, z jedną zasadniczą róźnicą - z każdej kolejki kibice "czarnego sportu" będą mogli na żywo zobaczyć aż dwa spotkania :D Do tego nadchodzą z każdym dniem kolejne pozytywne wiadomości - kanał ten dołączony jest już do pakietu sportowego cyfrowego polsatu, a rozmowy z cyfrą + są ponoć zaawanasowane i niebawem prawdopodobnie i tam zagości tvp sport... Jak widzimy same pomyślne wieści przed sezonem, które tylko mogą jeszcze spopularyzować tą jakże emocjonującą dyscyplinę sportu ;)

 

Tak oto wyglądała tabela końcowa roku 2008: (moje typy w nawiasie - jak widać "prawie" trafnie wytypowana pierwsza czwórka)

 

1. Apator Toruń (Unia Leszno)

2. Unia Leszno (Apator Toruń)

3. Falubaz Zielona Góra (Falubaz Zielona Góra)

4. Włókniarz Częstochowa (Włókniarz Częstochowa)

5. Atlas Wrocław (Stal Gorzów)

6. Stal Gorzów (Stal Rzeszów)

7. Stal Rzeszów (Atlas Wrocław)

8. Unia Tarnów (Unia Tarnów)

 

 

A teraz klika słów o każdej z drużyn przed rozpoczynającym się sezonem no i jak w roku

ubiegłym wstępne, luźne prognozy:

 

1) Unia Leszno - czyli zeszłoroczny drużynowy vice-mistrz Polski... Głównym powodem upatrywania "leszczyńskich byków" w roli faworyta jest niezmieniony, mocny skład przy równoczesnym osłabieniu kilku najgroźniejszych rywali. Adams, Kasprzak, Baliński i Hampel - czyli tzw. "czwórka muszkieterów", już świadczy o sile biało-niebieskich. Do tego dochodzą walczący o miejsce w składzie australijczycy: Shields i Batchelor. Dodatkowym plusem leszczynian są juniorzy, którzy są w stanie przywozić do mety sporo punktów. "Chorwackiego kozaka" Pavlica - ulubieńca leszczyńskiej widowni nikomu chyba

przedstawiać nie muszę, a jest jeszcze nadzieja naszego speedwaya Przemek Pawlicki i zdolny Sławek Musielak. Co pokazały minione sezony zespół bez solidnego juniora nie ma co myśleć o mistrzostwie Polski. Unia takowych posiada aż 3 i wcale nie zdziwię się jeśli wszyscy znajdą miejsce w składzie przy słabszej postawie dwójki "kangurów". Jak widzimy trener Czernicki ma spore pole manewru co może przynieść wymierne korzyści w trakcie sezonu w przypadku (odpukać) kontuzji . Z zespołu odeszli: T.McGowan(Ostrów), który nie sprawdził się w najwyższej klasie rozgrywkowej, R.Kasprzak - ukończył już wiek juniora i podpisał z Lesznem "kontrakt warszawski"(szuka klubu) oraz A.Kajoch - wypożyczony na rok do Poznania. W ich miejsce sprowadzono młodych australijczyków: Sweetmana i braci Sedgmenów - nazwiska nikomu pewnie nic nie mówią, ale oni to melodia przyszłości.

Czy Unia odzyska więc utracony przed rokiem tytuł? Wg mnie jest to jak najbardziej realne przy tak wyrównanym składzie, gdzie nie ma praktycznie "dziury" na żadnej pozycji... Jako ciekawostkę podaje iż Unia jest również faworytem bukmacherów... Za ich zwycięstwo w Speedway Ekstralidze możemy znaleźć kursy w granicach 1,80-1,90

 

Prawdopodobny skład:

 

1) K.Kasprzak

2) D.Baliński

3) L.Adams

4) A.Shields (T.Batchelor, J.Pavlic)

5) J.Hampel

6) P.Pawlicki (S.Musielak)

7) J.Pavlic (P.Pawlicki)

 

 

2) Falubaz Zielona Góra - zeszłoroczny sezon zakończyli zdobyciem brązowego krążka co jest ich największym sukces w ostatnich latach... W tym sezonie są drugim zespołem startującym w identycznym zestawieniu jak przed rokiem. Największą zmianą można powiedzieć jest zmiana nazwy klubu na Falubaz co ucieszyło większość zielonogórskich fanów. O sile zespołu decydować będzie piątka: Walasek, Protasiewicz, Dobrucki, Lindgren, Iversen oraz juniorzy Zengota wraz z Wodjakowem. Na papierze wygląda to całkiem nieźle trzeba przyznać. Ustabilizowany skład i mocna dwójka juniorów = recepta na sukces. Takie jest moje zdanie. W ubiegłym roku początkowo tor nie był sprzymierzeńcem gospodarzy, jednak w końcówce sezonu zmieniło się to diametralnie o czym mogły się przekonać w play-offach m.in. mistrz Polski Apator Toruń czy Unia Leszno, które nie potafiły pokonać trzeba dodać osłabionego Falubazu. Wiele zależeć będzie od dyspozycji Iversena, który często zawodził swych fanów, jednak brak jazdy w tegorocznym GP może dobrze wpłynąć na jego dyspozycję - będzie mógł się skupić na lidze polskiej. Polskie trio stać spokojnie na te 8-10pkt w spotkaniu... Walasek na własnym torze jest w stanie pokonać każdego - swoją drogą jestem ciekaw jak wpłynie na niego jazda w GP.

Jest też ciągle rozwijający się Lindgren, dla którego może być to przełomowy sezon w polskiej Ekstralidze - ja liczę że mnie pozytywnie zaskoczy ;) Jest jeszcze Grzesiu Zengota, który ma na rozkładzie już wielu asów światowego speedway'a i w tym roku będzie pewnie jednym z najlepszych juniorów Ekstraligi. Jak widzimy wszystko układa się w klubie bardzo pozytywnie i wg mnie Falubaz będzie w finale tegorocznych rozgrywek... Ajjjć tak sobie pomyślałem Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra - wymarzony finał :D

 

Przypuszczalny skład:

 

1) R.Dobucki

2) F.Lindgren

3) P.Protasiewicz

4) N.K.Iversen

5) G.Walasek

6) A.Wodjakow

7) G.Zengota

 

 

3) Apator Toruń - aktualny Drużynowy Mistrz Polski moim zdaniem stać spokojnie również w tym roku na walkę o medale... Czy po raz trzeci dojdzie do toruńsko-leszczyńskiego finału? Jest to możliwe, aczkolwiek liczę na zmianę rywala w finale ;) Moim zdaniem odejście Hansa Andersena jest dużym osłabieniem "aniołów" W jego miejsce do składu wskoczy Chris Holder co nie powinno osłabić siły Apatora mimo, iż dla niego będzie to pierwszy sezon w gronie seniorskim. Młody kangur jest jednak już tak ukształtowanym zawodnikiem, że nie powinien zawieźć. Ale niestety po Holderze została pod nr 7 duża luka... Wątpie aby Kus był w stanie go zastąpić, a młodzi Polacy Celmer czy Lampkowski to zawodnicy raczej tylko na 1.bieg Widzimy więc, że Toruń po raz pierwszy od kliku sezonów ma problem z obsadą pozycji juniorskiej. No chyba, że zaskoczy wszystkich młodziutki sprowadzony przez Torunian 16-letni austalijczyk Ward. Siła Torunia to przede wszystkim Wiesiek Jaguś i Ryan Sullivan, miałem okazję już zobaczyć ich na sparingu w Lesznie i mogę powiedzieć jedno - będą mocni! Jest solidna druga linia Miedziński - Kościecha. Przybył jeszcze Smolinski, ale będzie pełnił on rolę rezerwowego. Ząbik natomiast został

wypożyczony do Ostrowa. "Toruńskie Anioły" z pewnością powalczą o medale jednak ten problem na pozycjach najmłodszych może (choć oczywiście nie musi) sprawić, że zabraknie ich w finale...

 

Prawdopodobny skład:

 

1) Ch.Holder

2) A.Miedzińśki

3) R.Sullivan

4) R. Kościecha

5) W.Jaguś

6) D.Celmer (M.Lampkowski)

7) M.Kus (D.Ward)

 

 

4) Stal Gorzów - przez wielu eksperów jeden z faworytów do miejsca na podium po wzmocnieniach jakich dokonał prezes Komarnicki. Myślę, że w półfinałach ich nie zabraknie, a poźniej kto wie? Skład oparty na jeźdźcach GP Tomku Gollobie, Rune Holcie oraz Peter Karlssonie może sporo namieszać w tegorocznych rozgrywkach. Jednak pewniakiem można powiedzieć jest tylko nasz wielki mistrz... Holcie przytrafiają się wpadki. Szwed też coraz starszy i kto wie jak będzie spisywał się w tym sezonie - ja uważam, że ten sezon nie będzie dla niego tak dobry jak ubiegłoroczny (takie przeczucie). Prezio Stali wymienił całą drugą linię. Ferjana, Monberga i Hliba zastąpili Zagar, Okoniewski i Ruud. Teoretycznie wygląda to na pewno lepiej, ale jak będzie w praktyce. Okoniewski po kontuzjach to można powiedzieć kolejny zmarnowany talent polskiego żużla, u siebie powinien zdobywać ważne punkty, ale wyjazdy obawiam się, że zawiedzie nie raz.

Zagar w poprzednim sezonie bronił barw Stali Rzeszów, gdzie był jednym z liderów. W drużynie trenera Chomskiego ma być silnym punktem drugiej lini, mnie jednak Słoweniec kompletnie nie przekonuje Na nowym obiekcie w Gorzowie czuje się jednak bardzo dobrze - zdobył tam 16pkt. Nie dziwię się więc, że takim występem przekonał do siebie Władka. Na pozycjach 6 i 7 zobaczymy Szewczykowskiego wraz z Jonassonem... Polak pewnie objedzie pierwszy bieg i będzie kibicował kolegom z parkingu, a Szwed potrafi zaskoczyć - choćby 12pkt. w Lesznie, ale również niejednokrotnie zawodził... Jeśli jednak ustabilizuje formę będzie groźny. Jak widać więc Stal będzie mocna - u siebie myślę, że ciężka do pokonania, ale wyjazdy to zupełnie inna bajka... Miejsce w półfinałach raczej pewne, ale do medalu moim zdaniem czegoś zabraknie...

 

Przypuszczalne zestawienie:

 

1) T.Gollob

2) R.Okoniewski

3) P.Karlsson

4) M.Zagar

5) R.Holta

6) A.Szewczykowski

7) T.Jonasson

 

 

5) Atlas Wocław - zespół który może zostać "czarnym koniem" tegorocznych zmagań w e-lidze. Z zepołu odeszły najsłabsze ogniwa Max, Schlein oraz Węgrzyk... W ich miejsce sprowadzono zawodników, którzy przyczynili się do opuszczenia Stali Rzeszów ligę niżej. Jednak Nicholls oraz Watt gorszego sezonu niż poprzedni raczej mieć nie będą... W Stali wynik spoczywał właśnie na ich barkach, tutaj w ekipie Marka Cieślaka liderem jest Crump, a reszta ma dokładać własne cegiełki do triumfów Atlasa. Wymieniłem już trzech "stranieri", a podstawowy skład uzupełniają Polacy: Jędrzejak wraz z Jeleniewskim. Stać ich na wiele, dla Jędrzejaka ubieły sezon był chyba najlepszym w karierze, a Daniel Jeleniewski debiutował na torach ekstraligi, więc można powiedzieć iż etap poznawania torów i najwyższego światowego poziomu ma już za sobą i ten sezon może być

dla niego znacznie lepszy. Parę juniorską tworzyć będą Maciek Janowski - moim zdaniem

największy obecnie polski talent i ktoś z dwójki Madsen/Baker. Wygląda to wszystko

optymistycznie i jestem niezwykle ciekaw czy ta ekipa zaskoczy. Awans do play-offów raczej pewny i jeśli wszystko współgra ze sobą ta ekipa jest w stanie włączyć się do walki o medale. To mój "czarny koń", jednak skromnie usadowiłem ich na 5 miejscu w mojej tabeli, gdyż ta "czwórka" wyżej wygląda dla mnie na mocniejszych. A zawsze lepiej być mile zaskoczonym, niż wielce rozczarowanym ;)

 

Przypuszczalny skład:

 

1. S.Nicholls

2. D.Jeleniewski

3. D.Watt

4. T.Jędrzejak

5. J.Crump

6. M.Janowski

7. L.Madsen (B.Baker)

 

 

6) Włókniarz Częstochowa - największy przegrany ubiegłorocznego sezonu. Wygrali rundę

zasadniczą by polec w półfinale "leszczyńskim bykom", a później w meczu o brąz Falubazowi. Trzeba dodać, że mieli ogromnego pecha w postaci kontuzji Lee Richardsona i poobijanego Sebastiana Ułamka. Tego drugiego nie zobaczymy w tym roku w barwach Częstochowian, a to z powodu bezsensownego jak dla mnie regulaminu o limicie 2 zawodników z GP. A skoro prezes Maślanka do wyboru miał jeszcze Pedersena i Hancocka nie trudno było trafić zawodnika, który musiał opuścić drużynę "lwów". Ta strata okazała się nie do załatania. W miejsce Ułamka powrócił weteran polskich torów Sławomir Drabik. On jednak najlepsze momenty kariery ma już za sobą i wątpie, aby stał się nagle wybawicielem Włókniarza. Ogólnie siła trenera Dzikowskiego to dwie mega armaty Pedersen - Hancock jednak za nimi jest długie niccc i dopiero druga linia Richardson -

Gapiński... Stać ich na 8-10pkt. ale potrafią również przywozić "olimpiady". Na pozycjach dla tych najmłodszych zobaczymy pewnie Miturskiego oraz kogoś z dwójki brytyjczyków Bridger/Woffinden. Trzeba dodać, że wczoraj do kibiców z Częstochowy doszły niepokojące wieści o braku strategicznego sponsora. Firma "Cognor", która miała być w nazwie klubu z powodu kryzysu wycofała się z roli tytularnego sponsora i będzie znacznie mniejszą kwotą wspierać Włókniarza(mówi się nawet o 50% różnicy) Natychmiast po tej decyzji do zawodników zostały wysłane prośby o renegocjację kontraktów, na które przystał już"Gapa", ale wszyscy oczekują decyzji Hancocka i Pedersena, których podobno może zabraknąć w inauguracyjnym spotkaniu w Zielonej Górze. Jednak zakładając, że włodarze klubu znajdą wyjście z tego kryzysu stać ich na miejsce w najlepszej szóstce. Jednak myślę. iż to absolutny max ekipy Dzikowskiego. Walka o medale? - nie w tym roku.

 

Prawdopodobny skład:

 

1. G.Hancock

2. M.Szczepaniak (S.Drabik, L.Bridger)

3. L.Richardson

4. T.Gapiński

5. N.Pedersen

6. B.Miturski

7. L.Bridger (T.Woffinden)

 

 

7) Polonia Bydgoszcz - pierwszy z beniaminków ekstraligi to najmłodszy zespół startujący w nadchodzących rozgrywkach. Po rocznym pobycie w I lidze, gdzie zresztą dominowali i pewnie awansowali działacze zapowiadają walkę o utrzymanie - bo taki cel chyba przyświeca każdemu zespołowi przechodzącemu do klasy wyżej, a różnica między ligami jest ogromna. Przekonała się o tym choćby "Staleczka" z Gorzowa. Jak już pisałem wcześniej działacze postawili przede wszystkim na młodość. Liderami zespołu mają być Andreas Jonsson oraz mistrz świata juniorów Emil Sajfutdinow, który zadebiutuje również w tegorocznym GP. Obaj słyną z tego, że nie odpuszczają do samej kreski przez co szwed niejednokrotnie zmagał się już z kontuzjami. Jeśli chce pomóc drużynie Plecha w utrzymaniu musi zacząć jeździć bardziej z głową, aby znowu nie powtórzyła się sytuacja, w której po zbytniej brawurze straci kilka ważnych spotkań. Rosjanin, który stara się o polskie obywatelstwo to w tej chwili jeden z największych talentów na świecie, na torze w Bydgoszczy zna każdą ścieżkę i z wielkim podziwem spoglądam na jego dotychczasową karierę. Na pewno jest to materiał na przyszłego mistrza globu. Zobaczymy jak

będzie prezentował się tle ekstraligowych rywali. Z zespołu odszedł Rafał Okoniewski, który wybrał ofertę "wielkiego Władka", ale w jego miejsce sprowadzono Tomka Chrzanowskiego i ja ten transfer oceniam jak najbardziej na plus. W końcu "Chrzanek" to zawodnik z przeszłością w GP, ogółem stać go na 8-9pkt. w meczu, jak dla mnie jest wzmocnieniem Polonii. Przybył jeszcze zawodnik rodem ze Szwecji Antonio Lindbaeck, który po wielu życiowych zakrętach odnalazł się w RKM Rybnik. Z pomocą przyszedł mu sam Tony Rickardsson co rokuje "kolorową" przyszłość Lindbaeckowi. Jednak postawa Antonio to wielka zagadka, gdyż jak sięgam pamięcią do występów szweda w E-lidze nie wyglądały one najlepiej. Możliwe, że to się zmieni czego mu życzę. W składzie ponadto jest Jonas Davidsson, który wraz z Krzysiem Buczkowskim mają tworzyć mocną drugą linię. W rezerwie jest jeszcze Jędrzejewki, który zapowiada walkę o miejsce w składzie. Na pewno ekipę słynnego Zenona Plecha stać na sprawienie wielu niespodzianek, ale mając na uwadze, że młodym mogą przydarzać się również przykre wpadki. Stać ich na walkę o

miejsca 5-7 lecz do medali może trochę zabraknąć.

 

Prawdopodobny skład:

 

1. A.Jonsson

2. K.Buczkowski

3. A. Lindbaeck

4. J.Davidsson

5. T.Chrzanowski

6. E.Sajfutdinow

7. M.Curyło

 

 

8) Wybrzeże Gdańsk - kolejny z beniaminków, który do E-ligi awansował po walce w barażach ze Stalą Rzeszów. Zespół przeszedł gruntowne zmiany. Pozostali jedynie Renat Gafurow, Tobias Kroner oraz Magnus Zetterstrom. Są to zawodnicy raczej na drugą linię i szczerze wątpie, aby podołali w gronie najlepszych. Jedynie doświadczony "Zorro" , który dopiero w wieku 37 lat zdecydował się na starty w najwyższej klasie rozgrywkowej może się obronić. Stać go na 6-8pkt., na wyjazdach może być jednak jeszcze trudniej. Kroner i Gafurow to nie e-liga. Przekonali się o tym choćby Monberg czy Ferjan, którzy wymiatali w I lidze a później w Gorzowie wielkie nic. Odeszli autorzy sukcesu Wybrzeża: Bjarne Pedersen, który ponownie zdecydował się na walkę w I lidze(Tarnów), Tomek Chrzanowski, który przywdzieje plastron drugiego z beniaminków oraz Krzysiek Jabłoński, który wybrał kierunek WLKP (Gniezno). W ich miejsce sprowadzono całkiem niezłych riderów. Hansa Andersena, który opuścił samego Mistrza Polski i ma być liderem zespołu,

Roberta Sawiny. Stać go na dużo, w Toruniu był jednym z wielu -tutaj może być prawdziwą gwiazdą. Na wczorajszym treningu podobno wymiatał całkiem nieźle i było widać sporą różnicę między nim, a resztą zespołu. Kolejne wzmocnienie to Kenneth Bjerre - zawodnik , który po fatalnym sezonie w Rzeszowie, gdzie doszło do konfliktu między nim, a prezes Półtorak, przybył odbudować się do Gdańska. Z pewnością umiejętności ma spore co pokazał w drużynie z Wrocławia przed dwoma laty, a przecież będziemy mogli go podziwiać również w tegorocznym GP, więc jeśli dobrze wkomponuje się w zespół powinien być silnym punktem gdańskiej ekipy. Kolejna nowa twarz to sam IMP 2008, największy showman polskich torów Adam Skórnicki. Powstaje pytanie, czy po 3 latach nieobecności "Skóra" zmienił się na tyle, aby zdobywać po 8-9pkt.na mecz? Pamiętam,iż jego poprzednie podejścia do ekstraligi nie były udane. Ostatni nabytek do Martin Vaculik,

kolejny zawodnik z Rzeszowa, który ma załatać dziurę na pozycji juniorskiej. Na pewno Słowak z polskim obywatelstwem jest niezwykle utalentowany, w tamtym sezonie był jeszcze nierówny, w tym powinno być lepiej. Przybył jeszcze Joonas Kylmäkorpi, ale ma być on tylko uzupełnieniem składu. Podsumowując, wyłączając Andersena zespół z Gdańska nie ma zawodników gwarantujących opowiednią zdobycz punktową na poziomie E-ligi, dlatego też stawiam ich na ostatnim 8 miesjcu w ligowej tabeli. Ale kto wie, może akurat Bjerre i Skórnicki zaskoczą wszystkich, reszta dołoży swoje cegiełki i utrzymają Ekstraligę. Na pewno wyglądają lepiej niż choćby tarnowskie "jaskółki" przed ubiegłym sezonem i pewnie u siebie nikomu nie oddadzą punktów bez walki.

 

 

Przypuszczalny skład:

 

1) Magnus Zetterstroem

2) Adam Skórnicki

3) Kenneth Bjerre

4) Renat Gafurow

5) Hans Andersen

6) Damian Sperz

7) Martin Vaculik

 

 

Kończąc już ten jakże krótki wywód, dodam, żę napięcie jest z każdym dniem coraz większe, w głowach wielu fanów tego sportu już rozgrywają się pierwsze wyścigi sezonu... Każdy kibic wierzy w swą drużynę co oczywiście zrozumiałe i jak to przed sezonem bywa większość z nas nastawiona optymistycznie, ale wszystko jak zawsze i tak zweryfikuje sezon. Wystarczy drobna kontuzja, która może spowodować, że trenerzy będą mieli wielki ból głowy. Na pewno jednak zapowiada się jeden z najciekawszych sezonów od lat i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć zawodnikom zdrowia, a wszystkim kibicom samych ciekawych, pasjonujących spotkań zarówno na torze jak i na trybunach!

Ze sportowym pozdrowieniem

yaras_

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na wyścig :))

 

Kubica - Barrichello @ 2.1

 

Oooo, bardzo ciekawy pojedynek po dobrym kursie. Kubica startuje z 3 linii, zaś Rubens z 5, po tym jak został przesunięty o 5 pozycji za zmianę skrzyni biegów. Co prawda zawodnik Brawn GP znacznie lepiej spisywał się od Roberta podczas weekendu, ale niestety dla niego wyścig jest inną rzeczą niż kręcenie samych czasówek. Obaj kierowcy na podobnym stanie paliwa. Rubens bodajże cięższy o niecałe 3kg od Roberta. Mają najcięższe bolidy z pierwszej 10, pomijając Alonso. Według mnie wyścig skończą prawdopodobnie na miejscach blisko siebie. Po kursie jaki dali na Roberta można próbować.

 

 

Button top3 @ 1.4

 

Izi wchodzi :)) Według mnie Jason wygrywa wyścig, ale można stawiać asekuracyjnie na podium. Podczas weekendu pracował bardzo dobrze co pokazał nam w dzisiejszych kwalach. PP i wszystko jasne. Z pierwszej piątki ma najciężej zatankowany bolid co pokazuje jak dobrze przygotowany jest bolid Brawn GP do sezonu. Polecam !!!

 

 

Kubica top6 @ 2.2

 

Kolejna moim zdaniem perełka na jutrzejszy wyścig. Skąd taki kurs nie mam pojęcia. Chyba w tym Bwin są w szoku XD Robert zaczyna wyścig już z 6 pozycji, a pozostała piątka przed nim ma lżejsze bolidy od Polaka co daje mu już małą przewagę. Robert kręci bardzo równe czasy co jest jednym z ważnych elementów. Jeżeli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem to Robert może być na podium. Tak więc nie wiem skąd taki kurs. Zdecydowanie gramy na Roberta :)

 

 

Do tego jeszcze tak bez analiz polecam:

Alonso - Button @ 1.25

Button - Barrichello @ 1.25

Hamilton - Kubica @ 1.5

Heidfeld - Kubica @ 1.38

Kubica top8 1.75

 

 

...to chyba na tyle :) jeżeli nie będzie deszczu to typy jak najbardziej realne, ale jak będzie padało to nie odpowiadam za typy %-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w "lany poniedziałek" tradycyjnie już będziemy mogli emocjonować się pojedynkami najlepszych żużlowców świata w naszej rodzimej speedway ekstralidze. No więc:

 

Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno(-6) 2 1,80 (Bet365)

 

Pojedynek zespołu borykającego się z niemałymi kłopotami finansowymi z pierwszym liderem tegorocznych rozgrywek. Włókniarz w pierwszej kolejce pojechał na stracenie do Zielonej Góry, gdzie nie mogliśmy oczekiwać niespodzianki bo jak zespół tracący nagle 2 liderów ma walczyć na równi z jednym z kandydatów do medali? No i skończyło się 31:59, blamażu nie było, a najlepsi z ekipy trenera Dzikowskiego Gapiński z Richardsonem pykli po 8pkt. w 6 startach. W ciągu tygodnia jednak co chwila pojawiały się nowe wieści z siedziby "częstochowskich lwów" I tak na renegocjację kontraktu przystał Hancock, a osiągający znakomite rezultaty w Elite League Lewis Bridger dostał w końcu pozwolenie na starty w polskich rozgrywkach. Można więc rzec, że w Częstochowie zapaliło się w końcu światełko w tym jakże czarnym do tej pory tunelu... Hancock, Gapiński, Richardson, Bridger, Drabik(Szczepaniak). Widzimy, że ten skład jakoś się już prezentuje i na pewno stać ich na wyrównaną walkę w poszczególnych spotkaniach.

Unia przyjeżdża pod Jasną Górę opromieniona wysokim zwycięstwem nad jednym z kandydatów do medali Stalą Gorzów. 61:29 - ten wynik wzbudził podziw w całej żużlowej Polsce. Znakomicie pojechała cała ekipa z Adamsem i Hampelem na czele( obaj z bonusami wywalczyli komplet punktów). "Leszczyńskie byki" przyjeżdżają dziś jednak osłabione brakiem Damiana Balińskiego, który we wczorajszym turnieju skręcił kostkę. Na pewno jest to spore osłabienie, jednak leszczyńscy fani liczą, że godnie zastąpi go dziś Troy Batchelor, który w Anglii spisuje się całkiem nieźle. Do tego wielu pamięta jeden z jego ostatnich występów w Czewie , gdzie jeszcze jako junior wywalczył chyba coś koło 12 oczek jeśli dobrze pamiętam. Hampel, Adams, Kasprzak - mocna trójka liderów, która z pewnością przewyższa główne aramaty Włókniarza, gdzie poza Hancockiem trudno doszukać się jakiegoś lidera. Shields i Batchelor czyli druga linia "byków" też nie prezentuje się gorzej od Częstochowskiej. No a do tego na juniorce ten niesmowity Pavlic, co sprawia, że nawet bez Balińskiego Unia jest wielkim faworytem dzisiejszych zawodów.

Podsumowując ostatnie wydarzenia trzeba zauważyć, że niespodziewanie zapowiada się całkiem ciekawe widowisko z czego się ogromnie cieszę. Ale i tak przewiduję spokojną wygraną byków - powiedzmy w granicach 40:50 Polecam po takim kursie :))

 

Prawdopodobne składy:



 

Włókniarz Częstochowa:

 

9 Tomasz Gapiński

10 Sławomir Drabik

11 Lee Richardson

12 Lewis Bridger

13 Greg Hancock

14 Borys Miturski

15 Tai Woffinden

 

Unia Leszno:

 

1 Leigh Adams

2 Adam Shields

3 Krzysztof Kasprzak

4 Troy Batchelor

5 Jarosław Hampel

6 Sławomir Musielak

7 Jurica Pavlic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atlas Wrocław - Włókniarz Częstochowa 1 1,60 (bet365)

 

Jak dla mnie to faworytem tego spotkania pozostaje Atlas Wrocław. Wielu kibiców po sukcesie Częstochowian jakim był bez wątpienia remis z faworyzowaną Unią Leszno i powrocie Nickiego Pedersena zaczęło wierzyć w siłę "lwów". A nie zapominajmy jednak że to spotkanie goście dzisiejszego spotkania zremisowali głównie dzięki zaskoczeniu w przygotowaniu toru na którym to Leszczynianie nie potrafili znaleźć odpowiednich ścieżek i mimo wygranych startów na dystansie zostali ośmieszani przez zawodników Włókniarza. Dzisiaj przewaga toru po stronie Wrocławia i to bardzo duży handicap jak pokazują ostatnie spotkania. A drugiego takiego specjalisty jak Marek Cieślak śmiem twierdzić, że w Polsce nie ma... Lider w postaci Crumpa, do tego będący w całkiem niezłej dyzpozycji Nicholls, Watt i Jędrzejak, no i mocni juniorzy Janowski i Barker. Atlas może być niewiarygodnie ciężki do ugryzienia na własnym obiekcie.

Włókniarz po powrocie Pedersena wygląda naprawdę równie ciekawie. "Dominator"

ostatnich sezonów wraz z Hancockiem to liderzy z prawdziwego zdarzenia. Dalej jest Lee Richardson, którego stać na zdobywanie 8-10pkt. w meczu - przynajmniej początek sezonu na to wskazuje. U siebie mocno wyglądali Szczepaniak wraz z Drabikiem, ale na wyjazdach nie wróżę im wielkich wyników. Tomek "Gapa" Gapiński ma słabiutki początek sezonu i nawet na dobrze sobie znanym torze we Wrocku nie powinien nagle wystrzelić. Zresztą kogoś z tej ostatniej trójki dzisiaj nie zobaczymy. Do tego Bridger i Miturski na juniorce, którzy dziś będą mieli cięki orzech do zgryzienia gdyż para wrocławska jest bardzo mocna.

Podsumowując uważam, że więcej atutów posiadają gospodarze dzisiejszego spotkania.

Własny tor + lepsza juniorka + lepsza "druga linia". Poza Nickim i Gregiem goście raczej nie mają kim postraszyć dlatego stawiam na ekipę trenera Cieślaka :))

 

Prawdopodobne składy:



 

Atlas Wrocław:

 

9 Scott Nicholls

10 Daniel Jeleniewski

11 Tomasz Jędrzejak

12 Davey Watt

13 Jason Crump

14 Maciej Janowski

15 Ben Barker

 

Włokniarz Częstochowa:

 

1 Tomasz Gapiński (N.Pedersen)

2 Nicki Pedersen (S.Drabik)

3 Lee Richardson

4 Michał Szczepaniak

5 Greg Hancock

6 Borys Miturski

7 Tai Woffinden

 

Grzegorz Walasek under 11pkt. 1,72 (bet365)

 

Moim zdaniem Walaskowi będzie niezwykle ciężko przekroczyć barierę 10pkt. Czemu - wystarczy spojrzeć na wyniki Unii w poprzednim spotkaniu. Adams - nie przegrał jeszcze z żadnym zawodnikiem przeciwnej drużyny w tym sezonie, Hampel - u siebie spokojnie może nawet dorównać Adamsowi, a są przecież jeszcze Kasprzak, Baliński czy też ten niesamowity na leszczyńskim lotnisku Jurica Pavlic. Zreszą przypatrzmy się biegom w których wystąpi Grzesiu:

 

IV Walasek Hampel Zengota Musielak(Pavlic)

VII Kasprzak Walasek Baliński Zengota

X Zengota Adams Walasek Shields

XIII Shields Iversen Kasprzak Walasek

 

Nie widzę tu Walaska w roli faworyta no może poza biegiem XIII... W pozostałych będzie mu niezwykle ciężko pobić któregoś z liderów Unii. Tak uważam, a jeśli nawet jechałby kapitalnie to pojedzie w XV wyścigu,a tam ze strony Unii znowu prawdopodobnie Adams i Hampel co pokazuje jak silna jest Unia :D Myślę, że tak koło 8pkt. w serii zasadniczej a wątpie aby w nominowanych wygrał ;) Choć zobaczymy czy moje przypuszczenia się sprawdzą...

 

Shields - Lindgren 2 2,10 (bet365)

 

W tej parze krótko... Dziwi mnie tak wysoki kurs na Lindgrena. Szwed ma fantastyczny początek sezonu i jeśli Lindgren zawiedzie to i Falubaz wysoko dostanie. A Shields to typowa druga linia i jego 5pkt. wezmę w ciemno... Fredrika na pewno stać na więcej, dlatego też po takim kursie zdecydowanie 2 :))

 

 

Ogółem zapowiada się fantastyczna kolejka... W każdym spotkaniu zapowiada się sporo emocji więc szale w dłoń i na stadiony. A innym polecam tvp sport - dwa spotkania na żywo: Polonia Bydgoszcz - Apator Toruń i Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra czyli wielkie derby... Ajjjjj będzie się działo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno(-6) 2 1,80 (45:45)

Atlas Wrocław - Włókniarz Częstochowa 1 1,60 (43:45)

Grzegorz Walasek under 11pkt. 1,72 (8pkt.)

Shields - Lindgren 2 2,10 (3:4)

 

Na dziś:

 

Zielona Góra(-18) - Lotos Gdansk 1 1,83 (bet365)

 

Dzisiaj o 19:00 będziemy świadkami kolejnego spotkania ekstraligi w Zielonej Górze. Znajdujący się w wysokiej formie zawodnicy Falubazu podejmą beniaminka ekstraligi z Gdańska. Faworyt jest jeden i o niespodziance nie ma mowy - pytaniem pozostaje tylko rozmiar zwycięstwa gospodarzy. Moim zdaniem spokojnie są w stanie wygrać 20pkt. Najpierw wysoko pokonali osłabioną Częstochowę, potem przegrali minimalnie 43:47 z leszczyńską Unią, ale to co widziałem ostatnio w Lesznie utwierdziło mnie jeszcze w przekonaniu, że w tym sezonie powinni włączyć się do walki o najwyższe laury. Lotos jak do tej pory punktów jeszcze nie zdobył. Wprawdzie drużyna Sawiny dzielnie walczyła w każdym spotkaniu, ale za ambicję punktów się nie dostaje. Porażki kolejno 41:49 z Apatorem, 41:49 we Wrocławiu czy 44:46 ze Stalą pokazują iż czeka ich ciężka walka o utrzymanie.

Teraz coś o samych zawodnikach... Falubaz jest niezwykle wyrównaną ekipą. Protasiewicz chyba od dobrych paru lat nie miał tak znakomitego początku sezonu i nie zdziwię się jeśli dziś zakręci się koło kompletu punktów. Walasek w Zielonej jeździ niczym profesor i na rozkładzie ma całą światową czołówkę. Lindgren w ostatnim GP zajął 2 miejsce, w Anglii jest chyba obok Adamsa najjaśniejszą postacią Elite League co pokazuje w jak wybornej formie jest Szwed. Dobrucki może nie błyszczy, ale u siebie ważne punkty zawsze przywozi i wątpie aby dziś zszedł poniżej granicy 8-9pkt. Grzesiu Zengota jest w tej chwili jednym z najlepszych polskich juniorów, pięknie śmigał ostatnio w Lesznie, jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem tego jak rozwinął się ten zawodnik. Najsłabszym ogniwem jest Iversen, który jeśli marzy, aby w przyszłości nadal jeździć z mychą na piersi musi zdecydowanie bardziej przyłożyć się do startów w e-lidze. Ale dziś na tle tak słabego rywala nawet on powinien tych punktów natrzaskać. Wybrzeże jak na razie nie doczekało się lidera. Takim miał być Hans Andersen, ale duńczyk kompletnie zawodzi gdańskich kibiców. Następny nabytek Kenneth Bjerre to jak na razie chyba jedna z jaśniejszych postaci w drużynie gości, ale i jego stać na znacznie lepsze występy. Adam "skóra" Skórnicki po pierwszym "popisie" jakim uraczył gdańskich fanów jest jakby na fali wznoszącej, ale prezes Polny podpisując kontrakt z IMP też pewnie liczył na inne cyferki przy nazwisku Skórnicki. Zetterstroem mnie osobiście zaskakuje, gdyż nie spodziewałem się tak udanych występów doświadczonego Szweda w debiutanckim sezonie w elicie. Myślę, że do niego jak i do Vaculika nie można mieć większych pretensji. Słowacki junior z polskim obywatelstwem jeździ na dobrym przyzwoitym poziomie i jego dzisiejsze pojedynki z Zengotą powinny być niezmiernie ciekawe. Są jeszcze Gafurow/Kroner, którzy mieli być zawodnikami na drugą linię jednak tak jak się spodziewałem e-liga dla nich to za wysokie progi.

Podsumowując uważam, że Falubaz dzisiaj wysoko zwycięży, gdyż Gdańsk nie ma praktycznie kim postraszyć, a na każde indywidualne zwycięstwo zawodnika gości będe patrzył z wielkim podziwem :)) 55:35 taki wynik mnie usatysfakcjonuje i wystarczy do pokrycia handi, choć nie zdziwię się jeśli zakończy się jeszcze wyżej...

 

Unibax Torun - Unia Leszno(+6) 2 1,90 (bet365)

 

Wg mnie zapowiada się całkiem wyrównane widowisko... Przewaga własnego toru jednak stawia Torunian w roli minimalnych faworytów. W końcu objechali pewną ilość okrążeń na nowym obiekcie... Dwójka liderów gospodarzy Jaguś i Sullivan wydaje się być bardzo mocna, choć australijczyk wczoraj nie popisał się na turnieju w Rybniku. A na przeciw przecież takie tuzy jak: Adams czy Hampel którzy o wiele gorzej wypaść nie powinni. A po ostatnim występie Holdera w Szwecji pojawiła się u mnie iskierka nadziei na przechylenie szali zwycięstwa w stronę byczków. Ciekaw jestem czy to tylko taki jednorazowy "wyskok" czy może dłuższa niedyspozycja młodego kangura. Kościecha z Miedzińskim pewnie będą przywozić jakże ważne dla losów spotkania punkciki. W Lesznie za to w gazie wydaje się być Baliński. Wystawienie go jako prowadzącego parę wydaje się więc jak najbardziej zrozumiałe. Damian przy dobrych wyjściach spod taśmy może też pomóc KK, który jak na razie nadal nie może odnaleźć optymalnej dyspozycji. Jak dziś widzę, że w Elite League przegrywa nawet (przy całym szacunku dla tych zawodników ) ze Stojanowskim czy McGowanem noooszsz to mnie krew zalewa. Każde punkty Shieldsa na seniorach Apatora biorę z ucałowaniem ręki. Więc gdzie upatruję szans na zwycięstwo? Otóż w dyspozycji juniorów Pawlicki-Pavlic( liczę, że to właśnie na Chorwata postawi Czernicki). P&P nawet mimo słabszej formy wydają się mieć znacznie większy potencjał od tych toruńskich... Kus mnie nie przekonuje, tym bardziej Lampkowski. W pierwszym biegu więc 1:5 i spokojne utrzymywanie przewagi do końca Gorzej jak nasi będą przez pół meczu dopasowywać się to toruńskiego owala. Mam jednak przeczucie, że będzie inaczej i zepsujemy święto gospodarzom. Obstawiam 44:46 na korzyść leszczynian...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona Góra(-18) - Lotos Gdansk 1 1,83 (bet365) (58:32)

Unibax Torun - Unia Leszno(+6) 2 1,90 (bet365) (48:42)

 

Już dziś czeka na nas FIM SPEEDWAY GRAND PRIX EUROPY w Lesznie, kolejna odsłona cyklu GP... Mam nadzieję że zawody będą o wiele bardziej interesujące niż te w Pradze, gdzie mijanek było jak na lekarstwo. Faworyci wciąż ci sami: Adams, Crump, Hancock, Gollob, Pedersen. Leigh zna tor w Lesznie jak nikt inny, a Crump ostatnio wręcz miażdzy rywali na torze. Wg mnie to właśnie między nimi rozegra się walka o zwycięstwo, choć osobiście mam nadzieję, że do walki włączy się Jarek Hampel, który może okazać się czarnym koniem tych zawodów ;) Z wielkim zaciekawieniem będziemy spoglądać też na występy najlepszych z Pragi czyli Lindgrena i tego rewelacyjnego zwycięzce GP Czech Emil Sajfutdinova. Wg mnie jednak tym razem półfinał to max ich możliwości. Miejmy nadzieję, że pozostała trójka Polaków zaprezentuje się również przyzwocie, a może któryś zaskoczy i wejdzie do półfinału. Walasek, Ułamek czy Holta. Najmniejsze szanse ma Norweg z polskim paszportem, który jednak co by tu nie mówić nie raz zawiódł już w tym sezonie. Zapowiada się fascynujący spektakl z udziałem aż 5 Polaków! Nie macie więc innego wyjścia - musicie tam być :))

 

Greg Hancock - Hans Andersen 1 1,43 (Tobet)

 

Greg ma niezmiernie udany początek sezonu: czy to w Polsce czy w Szwecji, w każdym spotkaniu w którym bierze udział jest liderem swojej drużyny...W Pradze pewnie wszedł do półfinału, gdzie z dorobkiem 10pkt. zakończył swoje zmagania w zawodach. W ubiegłorocznym turnieju na smoku Hancock zajał 2 miejsce, a zawody zakończył z dorobkiem 20pkt.! "Jankes" mimo, iż latka lecą nie traci swej dobrej dyspozycji i kto wie jak długo jeszcze będziemy mogli go podziwiać na żużlowych obiektach. Hans szumnie zapowiadał w mediach, że powalczy w tym roku o IMŚ a tu klops... Zawiódł w Pradze, gdzie zdobył 6pkt. w Polsce zawodzi gdańskich fanów i kolegów z drużyny nie wywiązując się kompletnie z roli lidera, jednym słowem jak na razie słabiutko. Był już w tym roku w Lesznie na Memoriale Smoczyka, gdzie uwaga zajął ostatnie miejsce! W ubiegłorocznym GP również się nie popisał - ledwie 10 pozycja i 6 oczek na koncie (0,1,3,1,1) co przy Hancocku wygląda mizernie. Peffka dnia więc nic tylko grać :))

 

Fredrik Lindgren - Scott Nicholls 1 1,30 (Tobet)

Sebastian Ułamek - Chris Harris 1 1,55 (Tobet)

 

Typy zdecydowanie przeciwko Anglikom. Nicholls ostatnie "wpadki" tłumaczy objawami jakiejś nagłej choroby, Cieślak - treneiro naszej kadry, wysyła go do żużlowej szkółki co pokazuje jak słaby jest "Hot Scott". Lindgren rządzi na Wyspach Brytyjskich, w Polsce spisuje się przyzwocie, a w wywiadach mówi, że owal w Lesznie jest jednym z jego ulubionych, mimo iż tego ostatnio nie pokazywał na torze... Do tego 2.miejsce w Pradze i przewodnictwo w klasyfikacji generalnej - bo mimo, że nie wygrał zdobył w GP Czech najwięcej punktów. Wszystkie znaki na niebie wskazują na Szweda. W poprzednim sezonie na "Smoku" Fredrik zajął 9 miejsce z dorobkiem 7pkt. a Nicholls 15 przedostatnie z uwaga aż 2 "oczkami" Drugi typ przeciwko Anglikowi już również argumentuje. Chris w tym sezonie jeździ zupełnie bezbarwnie. Nawet w rodzimej Angli nie punktuje na wysokim poziomie. A w Polsce wręcz tragedia, wystarczy spojrzeć na jego wyniku w ostatnim spotkaniu w Ostowie Wlkp. gdzie nie po raz pierwszy zawalił spoktanie zdobywając 2pkt. On w I lidze powinien wymiatać, a prezentuje się fatalnie! Skoro tam nie nawiązuje walki to co pokaże na torze w Lesznie. Sebastian w barwach "jaskółek" jest jednym z najlepszych, ma 3 średnią w I lidze, a w dodatku lubi leszczyński tor.W takiej dyspozycji bez problemów powienien ograć Harrisa. Szkoda, że nie można typować zawodnika, który zamknie stawkę w rywalizacji o GP Europy bo bez wahania stawiłbym tam, któregoś z dwójki Anglików.

 

 

Wiem, że kursy niskie, ale na razie tyle... Może jeszcze jutro coś dopiszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotkanie: Żużel - Grand Prix

typ: kto wygra zawody? Adams, L

kurs: 4.5

bukmacher: Betsson

godzina: 19:00

analiza:

Dzis o 19 ruszaja drugie zawody zuzlowe z cyklu Grand Prix. Dzis na torze w Lesznie odbywaja sie Grand Prix Europy. Moj typ na dzisiejsze zawody to zwycieztwo australijczyka Adamsa. Stawiam ze ten zawodnik dzis wygra. Adams jest aktualnie w swietnej formie. Jest liderem swojego zespolu. Niejednokrotnie w zawodach ligowych zdobywa komplet punktow. Na wlasnym stadionie jest niedopokononania. Wlasnie w Lesznie na stadionie Unii Leszno rozgrywane beda dzis zawody. Adams bedzie sie czul wyjatkowo dobrze i zrobi dzis wszystko zeby uszczesliwic swoich fanow. Choc jest to nieco ryzykowny typ a sam zuzel to niejednokrotnie loteryjny sport mysle ze sa duze szanse na powodzenie tego typu. Najgrozniejsi rywale Adamsa to przede wszystkim jego rodak Crump, dunczyk Pedersen oraz rewelacja ostatniego Grand Prix w Pradze rosjanin Emil Sajfutdinow. Do tego grona dolaczylbym jeszcze Jaroslawa Hampela, ktory na swoim torze jest niesamowicie grozny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej zgadzam się z pawko12 :)) Leigh kocha ten tor, zna jego każdą ścieżkę i wygrał tu przed rokiem... Więc dlaczego miałby tego nie powtórzyć? Ma najlepszą średnią w naszej e-lidze, w Anglii też wymiata choć rywale znacznie słabsi, jest w wyśmienitej formie, a w dodatku będzie miał wsparcie wielu fanów w Lesznie, którzy oprócz Polaków będą wspierać dopingiem właśnie jego... Jeśli chce powalczyć w tym roku o IMŚ musi koniecznie dzisiaj pokazać klasę i znaleźć się w finale. A tam już jest wszystko możliwe. Po takim kursie myślę, że warto spróbować :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rune Holta (Indianerna) under 10,5pkt. 1,75 (Tobet)

 

Dlaczego tak? Otóż drużyna Holty mierzy się dziś z jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrza Elitserien... A Rune od początku sezonu nie błyszczy, a jego ostatni występ w e-lidze i 6pkt. w meczu z Czewą najwyraźniej pokazuje dyspozycję Norwega z polskim paszportem. W Szwecji też nic wielkiego nie pokazał jak na razie... 8pkt. w 6 startach na torze w Gislaved, no i ostatni występ z Rospiggarną zakończony zdobyciem 11 oczek. Jednak w ubiegłym tygodniu Holta poza pojedynkami z Hancockiem i Sullivanem nie miał gdzie tracić tych punktów. Dziś do Kumli zawitają takie nazwiska jak: rewelacyjny ostatnio Andreas Jonsson, mający udany sezon Fredrik Lindgren, zawsze solidny Peter Karlsson czy może słabszy ostatnio Hans Andersen, jednak w pojedynkach z "Ugly Duckiem" Holcie łatwo również nie będzie... Pokazuje tu tylko, że Rune stoi przed naprawdę ciężkim zadaniem i moim zdaniem powyżej 10pkt. pewnie nie zdobędzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lejonen - Ikaros Smederna (0.0 - 14.5) 1 1,70 (Tobet)



Chris Holder over 9.5 1,55 (Tobet)

W spotkaniu aktualnego mistrza Elitserien z zespołem z Ekilstuny faworytem i to zdecydowanym jest drużyna gospodarzy. Takie tuzy speedway'a jak Nicki Pedersen, Chris Holder czy nasz Sebastian Ułamek powinni bez problemów dzielić i rządzić dziś na własnym torze. A nie zapominajmy, że są jeszcze zawsze solidni Piotrek Świderski czy choćby David Ruud. Pokazuje to jaką siłę rażenia posiadają gospodarze, a przecież w najważniejszych spotkaniach wesprze ich Leigh Adams. Zresztą dla mnie Lejonen jest głównym faworytem w walce o mistrzowską koronę. Czym mogą odpowiedzieć goście? No niestety, ale w Smedernie na próżno szukać jasnych punktów, a dodatkowo jadą dzisiaj bez swego lidera Wiesia Jagusia, który mimo iż wystartował w niedzielnym spotkaniu e-ligi z całkiem niezłym skutkiem (9pkt.) stwierdził, że nie jest jeszcze w pełni sił i odpuści najbliższe spotkanie w Elitserien. Liderem dziś powinien być Krzysiu Kasprzak jednak nawet on nie jest jakimś pewniakiem i zdażają mu się w tym sezonie wpadki. Najjaśniejszym punktem będzie pewnie startujący pod 6 Martin Vaculik, który zanotował ostatnio fantastyczny występ w pojedynku z leszczyńską Unią zobywając 14pkt. Dziś spod tego numeru będzie miał kilka łatwiejszych biegów więc myślę, że wynik dwucyforowy jest w jego zasięgu. No ale to chyba wszystko czym mogą odpowiedzieć dziś goście. Są jeszcze popularny "Zorro" czy Daniel King ale w spotkaniu na torze tak silnego przeciwnika o punkty będzie im niezmiernie ciężko. Podsumowując, myślę iż gospodarze mający taki skład, atut własnego toru wykorzystają dzisiaj brak Jagusia i bez problemu pokryją takie handi :))

Drugim typem z tego spotkania jest Chris Holder, który w spotkaniu z takimi rywalami jest w stanie zdobyć spokojnie 10pkt. Jak pisałem wyżej zagrozić dzisiaj mogą mu chyba jedynie Kasprzak i Vaculik, choć uważam, że Chris jest obecnie i tak w wyższej dyspozycji od wymienionej dwójki. Od początku sezonu Australijczyk znajduje się w wyśmienitej dyspozycji i gdzie nie wystartuje Anglia, Szwecja czy Polska punktuje na bardzo wysokim poziomie. Pamiętam tylko jedną wpadkę na torze "Piratów", ale tam zawiodła cała drużyna. Jeszcze okiem możemy spojrzeć na biegi w których zobaczymy Holdera:

David Ruud Daniel King Chris Holder Magnus Zetterstroem (min.2pkt.)

Mikael Max David Ruud Krzysztof Kasprzak Chris Holder (min.2pkt.)

Chris Holder Linus Ekloef David Ruud Troy Batchelor? (3pkt.)

Daniel King Chris Holder Mikael Max Piotr Świderski (min.2pkt.)

+ bieg nominowany w którym wystarczy mu jedno oczko, choć myślę że tą "10" zdobędzie już w biegach rundy zasadniczej...

 

Elit Vetlanda - Rospiggarna H(0. - 16.5) 1 1,80 (Tobet)

 

Faworyt w tym spotkaniu jest tylko jeden. Gospodarze z dorobkiem 6pkt. i 3 zwycięstw na koncie liderują w tabeli Elitserien, goście z 2pkt. zamykają ligową tabelę. Team któremu lideruje sam Jason Crump odprawiał z kwitkiem kolejno takie ekipy jak: Vastervik 57:39(d) Smedernę 50:46(w) i wreszcie nieobliczlną Piraternę 58:38(d). Rospiggarna jak dotychczas poniosła dwie wyjazdowe wysokie porażki z Indianerną 37:59 i Vargarną 38:58 oraz pokonała na własnym torze Lejonen 50:46. Trzeba jednak dodać, że goście w tamtym spotkaniu pokombinowali ze składem jadąc bez Holdera i Adamsa. Widzimy więc, że na wyjazdach Rospiggarna spisuje się fatalnie, a skoro uległa tak wysoko "średniakom" ligi szwedzkiej to co oni zrobią na torze tak silnego rywala.A drużyny z Vastervik czy Motali na papierze wyglądali solidniej od Rospiggarny więc wątpie, aby goście mieli dzisiaj coś do powiedzenia. W barwach Vetlandy oprócz aktualnego lidera GP widnieją choćby takie nazwiska jak Hampel, Richardson czy Ljung. Są oni niezwykle zgraną ekipą, która kolejny sezon jedzie w tym samym składzie, który dotarł do ubiegłorocznego finału Elitserien, a w ubiełym sezonie wręcz miażdżył rywali na swoim torze. Ten zresztą rozpoczęli podobnie :) Rospiggarna to drużyna opierająca się przede wszystkim na dwójce Hancock - Sullivan i praktycznie poza nimi nie widzę w składzie gości "riderów" mogących nawiązać dziś walkę z zawodnikami gospodarzy. Kołodziej zawodzi na całej linii, Gjedde prezentuje równie przeciętny poziom. Gusta Moim zdaniem wysoka dyspozycja jeźdzców Vetlandy wystarczy bez problemu do pokonania gości różnicą conajmniej 20pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Greg Hancock - Hans Andersen 1 1,43 (Tobet) (4m - 11m)

Fredrik Lindgren - Scott Nicholls 1 1,30 (Tobet) (15m - 16m)

Sebastian Ułamek - Chris Harris 1 1,55 (Tobet) (8m - 14m)

Rune Holta (Indianerna) under 10,5pkt. 1,75 (Tobet) (14pkt.)

Lejonen - Ikaros Smederna (0.0 - 14.5) 1 1,70 (Tobet) (61:35)

Chris Holder over 9.5 1,55 (Tobet) (13pkt.)

Elit Vetlanda - Rospiggarna H(0. - 16.5) 1 1,80 (Tobet) (59:37)

 

Analizy speedway: 9/13 ~ 69.2%



Yield: +15.2%

 

Więc jak na razie nie wygląda to źle... Na dzisiaj coś takiego wymyśliłem:

 

N.Pedersen - A.Jonsson 2 2,25 (milenium)



 

Dziwi mnie tak wysoki kurs na Jonssona... Dzisiejsza runda GP odbywa się przecież właśnie w Szwecji więc można powiedzieć że za Andreasem będzie większość fanów wspierających go głośnym dopingiem co może mu bardzo pomóc... "Adrenalina" znajduje się obecnie w wyśmienitej formie, w ligach punktuje na wysokim poziomie, a w wywiadach zapowiada dziś walkę o awans do ścisłego finału! No i w końcu Szwed jest viceliderem tegorocznej GP po dwóch turniejach. Jego postawa ostatnio zdecydowanie na plus. Co słychać w obozie Nickiego? Panujący obecnie mistrz świata rozpoczął sezon można powiedzieć później niż wszyscy, poprzez renegocjację kontraktu w polskiej e-lidze starty rozpoczął dopiero w III kolejce. Od początku sezonu prześladują go kontuzje, do tego w ostatnich wypowiedziach narzeka na silniki... Zawiódł kompletnie w osatatnim występie w Szwecji, w Toruniu też bez większego błysku...Nie wygląda to wszystko zbyt różowo... Dzisiaj zapowiada powrót do silników z ubiegłego sezonu na których to to zdobywał tytuł IMŚ, ale on sam nie jest przekonany na co go stać. Ogółem postawa Pedersena do wielka niewiadoma i przy obecnej dyspozycji Jonssona stawiam na Szweda :))

 

 

J.Crump - G.Hancock 1 1,55 (milenium)

 

Jason wymiata na ligowych torach w tym roku... Ma znakomicie przygotowany sprzęt i z taką formą powinien bez problemu zobyć tytuł najlepszego jeźdźca globu. Wiem, że to dopiero początek sezonu, ale nic nie zapowiada nagłej zmiany. Wystarczy spojrzeć na ostatnie występy australijczyka. W Lesznie komplet 18pkt. , dzięki czemu Atlas nawiązał wyrównaną walkę z gospodarzami, w Szwecji poprowadził Vetlandę do remisu na terenie akutalnych mistrzów Szwecji w Gislaved zdobywając 16 "oczek", a za rywali miał przecież m.in. Adamsa czy Pedersena. Postawa australijczyka powinna wzbudzać respekt wśród rywali. Greg oczywiście również w swych drużynach w pełni wywiązuje sie z roli lidera, ale nie jest w takim gazie jak "kangur". Ostatnio tylko w Toruniu przydarzyła mu się wpadka. Jednak awans do półfniału "Herbie" pewnie spokojnie wywalczy, lecz brakuje mu w tych decydujących momentach jakiegoś błysku. Potrafi przez cały turniej jechać kapitalnie by nie wytrzymać w najważniejszym momencie np. niedawny finał o GP Europy w Lesznie. W tym pojedynku - jestem niemal pewny, górą musi być Crump, innej opcji nie widzę :)) Zresztą zastanawiam się jeszcze nad postawieniem na wygraną Crumpa po kursie w granicach 3,00 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie: GP Turcji (Istanbuł) N.rosberg- R.kubica

Data i godzina: 07.06.09 godz. 14:00

Typ: 2

Kurs: 1.90

Bukmacher: Betsson

Analiza: Dzisiaj kolejny wyścig Formuły 1, tym razem kierowcy ścigać sie będa na torze w Stambule. Po dłuższych niepowodzeniach Roberta Kubicy, jak i całego zespołu BMW Sauber, w końcu przyszedł czas na poprawę. Zespół wprowadził ulepszenia, które od samego razu dały znaczną poprawę. Mówi się, że jest to nawet o 0,3 sekundy zysku na jednym okrążeniu, co daje niesamowicie lepszy czas podczas całego wyścigu. Robert wystartuje dzisiaj z 10. pozycji. Przed nim bedzie mieć Niemca Nico Rosberga, który wyprzedził naszego kierowcę wczoraj na samym końcu. Przyczyną tego było jednak duże obciążenie samochodu Kubicy. Ma on najwięcej paliwa z pośród 10 finałowych kierowców, dlatego dzisiaj musi to wykorzystac. Dawaj Robert1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie: GP Turcji (Istanbuł) Najszybsze okrazenie w wyscigu

Data i godzina: 07.06.09 godz. 14:00

Typ: Sebastian Vettel

Kurs: 3.50

Bukmacher: Betsson

analiza: Dzis o 14 kolejny wyscig F1. Tym razem kierowcy scigaja sie na ciekawym torze w Turcji. Na dzisiejsze zawody typuje ze Vettel bedzie mial najszybsze okrazenie w wyscigu. Widac ze temu kierowcy bardzo lezy ten tor. W kwalifikacjach pokazal ze radzi on sobie swietnie z zakretami na torze w Stambule. Szczegolnie 2 sesja kwalifikacyjna pokazala jak szybki jest Vettel. Wlasnie w tej sesji niemiec wysrubowal niesamowity wynik 1 okrazenia: 1:27:083 . Wynik ten byl lepszy od najlepszego rezultatu Buttona o prawie 2 dziesiate sekundy co w formule oznacza spora przewage. CHoc wiadomo ze Vettel jedzie z mniejsza iloscia paliwa jednak mysle ze pozwoli mu to na dobry start i pozniej w trakcie wyscigu jadac na 1 miejscu niemiec bedzie mogl srubowac kolejne rekordy 1 okrazania - nikt mu nie bedzie przeszkadzal i dlatego ma duze szanse zeby wygrac dzis i posiadac najszybszy czas 1 okrazenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie: GP Turcji (Istanbuł) T.Glock - R.Kubica

Data i godzina: 07.06.09 godz. 14:00

Typ: 2

Kurs: 1.7

Bukmacher: Betsson

 

Analiza:

 

Dzisiaj zapowiada się wyścig, w których Kubica ma szanse przełamać złą passę swojego teamu. Weekend rozpoczął się niezbyt ciekawie, ale w kolejnych treningach było coraz lepiej. Wczoraj udało mu się awansować nawet do Q3. Co prawda startuje z 10 pozycji, ale ma najcięższy bolid z całej pierwszej dziesiątki. Ogólnie miałem inny typ podawać, ale niestety nie ma go w ofercie. Przeglądając ofertę napotkałem ciekawe i według mnie pewne zdarzenie. Pojedynek Roberta z niemieckim kierowcą Toyoty Timo Glockiem. Tak jak wspomniałem Kubica startuje z 5 linii (10 pozycja), natomiast Glock z 7 linii(13 pozycja). Niemiec jedzie tz. "cysterną". Prawdopodobnie skorzysta z 1 pit stopu, przy 2 Roberta. Mimo to według mnie Kubica podczas wyścigu nadrobi ten jeden dodatkowy pit stop. Glock ma prawie o 30kg więcej na swoim pokładzie. Tak więc już pewnie od początku wyścigu Kubica będzie robił nad nim przewagę. Podczas treningów zawodnicy spisywali się różnie, ale w moim odczuciu Kubica spisywał się znacznie lepiej. O ile mechanicy zespołu BMW-Sauber nie rozwalą wyścigu Kubicy to Robert będzie lepszy od Timo Glocka. Według mnie warto grać po takim kursie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Scott Nicholls (Vargarna) Under 7.5 1,60 (Tobet)

 

Czy Scott ma szanse zdobyć powyżej 7pkt. na torze Vetlandy... Szanse ma naprawdę marne, a każdy kto miał okazję oglądać go w tym roku pewnie myśli podobnie... Pierwszym czynnikiem wskazującym na under jest tor aktualnego lidera Elitserien. Gospodarze czują się tu jak ryby w wodzie i bardzo trudno ich pokonać, spójrzmy choćby na mecz przed tygodniem, gdzie znajdujący się przecież w dobrej formie Bjerre nie potrafił przekroczyć tu magicznej liczby 7pkt.w 6 startach, wcześniej Sullivan walnął tu ledwie 6 "oczek" w 6 biegach czy w końcu nasz Tomek Gollob też dojechał ledwie do 7... Dlaczego podaje te przykłady - otóż wyżej wymienieni rajderzy rzadko kiedy miewają tak słabe występy, a to pokazuje jaką siłą ognia dysponują gospodarze... Tegoroczny terminarz sprawił, że Vargarna zaledwie raz startowała na torze rywala w Motali, gdzie zresztą sromotnie poległa a "Hot Scott" zdobył w tym spotkaniu 3pkt. W GP jest najsłabszym zawodnikiem cyklu, w polskiej E-lidze jest jednym z najsłabszych ogniw Atlasa Wrocław, gdzie praktycznie w każdym spotkaniu przysparza ból głowy Markowi Cieślakowi, a Wrocław jest na dnie ligowej tabeli. Ja osobiście nie przypominam sobie tak słabego sezonu Anglika, a dziś na przeciw takie tuzy jak Crump, Hampel, Richardson, Ljung, Jonasson - każdy z nich jest w stanie bez problemu pokonać słabego w tym sezonie Nichollsa :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21.06.2009 g. 14:00

British Grand Prix : Wyścig H2H

Który z kierowców skończy na lepszej pozycji końcowej w wyścigu?

Felipe Massa - Fernando Alonso 2 (1.95)

 

Dzis zapowiada sie ciekawa walka z tylu stawki bo to ze wygra Vettel jest raczej pewne nie dosc ze z czolowki ma najciezszy bolid to jeszcze poszedl jak burza w kwalifikacjach. Massa i Alonso to swietni zawodnicy ktorzy w tym sezonie nie blyszcza (wina bolidow), lecz Alonso lepiej sie spisal w kwalifikacjach i dostal sie do 3 rundy kwalifikacjii zajal ostatecznie 10 miejsce zas Massa 11, czyli wystartuja obok siebie i Alonso na dodatek bedzie mial lzejszy bolid na starcie (654 kg) zas Massa (675 - ta waga zostala zadeklarowana i nic sie tu nie powinno zmienic). Jesli tylko nie dojdzie do jakiegos wypadku na starcie to Alonso napewno dojedzie, Massa czesto popelnia bledy i mzoe wypasc z toru. MOJ TYP ALONSO a kurs kuszacy

BUK: Betsson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vargarna - Lejonen 2 1,70 (Tobet)

 

Beniaminek Elitserien podejmuje aktualnego Mistrza i moim zdaniem nie mają większych szans w tym spotkaniu. Lejonen jedzie w obecnie możliwie najsilniejszym składzie - brakuje powracającego do pełni sił Holdera. Ale trójka liderów w osobach Pedersena, Adamsa i Ruuda powinna wystarczyć na gospodarzy, którzy są w tej chwili najsłabszą drużyną w rozgrywkach. Vargarna do tej pory w 6 spotkaniach zgromadziła zaledwie 3pkt. Pokonali jedynie słabą wtedy Rospiggarnę, a ostatnie porażki z Indianerną czy Smederną na własnym torze pokazują ich obecną siłę... Brak lidera to podstawowy problem beniaminka. Nicholls, który miał być czołową postacią co chwila zawodzi, mimo to ma najlepszą obecnie średnią w zespole choć 23 pozycja wśród najskuteczniejszych zawodników w Szwecji nie powala. Miedzińskiego czy Shieldsa trudno nazwać liderami. Choć Adrian ma chyba aktualnie najlepszy sezon w karierze, w Polsce ma na rozkładzie wielu czołowych zawodników, ale w Szwecji spisuje się jednak słabiej co pokazuje dopiero 34 aktulanie średnia w elitserien, słabiej nawet od Screena. Nie jednak średnie są tu najważniejsze, po prostu chcę pokazać iż Vargarna nie ma kompletnie żadnej siły ognia...

"Lwy" z Gislaved również zawodzą i dla nich to spotkanie to okazja do pokazania iż w tym roku również chcą walczyć o najwyższe cele. Słaba postawa tej ekipy i dopiero 6 lokata w tabeli to jednak przede wszystkim ogromny pech prześladujący Lejonen od początku sezonu... To kontuzjowany jest Pedersen, to Holder, to znowu Nicki, tu znowu absencja Adamsa, który co roku odpuszcza kilka kolejek w Szwecji. W pełnym składzie to oni chyba jeszcze nie wystąpili. Pedersen czy Adams - teoretycznie nie widzę dzisiaj dla nich rywala w ekipie gospodarzy i nie zdziwię się jeśli obaj będą niepokonani. Ruud jest w wyśmienitej dyspozycji, a w parze z Świderskim będą trudni do ugryzienia. Świderski - Suchecki czyli druga linia gości na pewno nie są słabsi od pary Screen - Skórnicki... Popatrzmy na biegi z udziałem zawodników z nr 6 i 7. Tu gospodarze mają atut w postaci Woffindena, który w parze z Nilssonem powinni być lepsi od dwójki Andersson - Kling...

Podsumowując to wszystko wychodzi na to, że gospodarze zbyt wielu atutów nie posiadają.

Może pomoże im własny tor, choć porażki z średniakami elitserien przeczą tej tezie. Ale po drodze potrafili jednak stawić opór i zremisować z faworyzowaną Dackarną. Rewelacyjny ostatnio Woffinden to też zdecydowany plus na stronę gospodarzy. Niestety to może okazać się za mało na zespół gości, który posiada zdecydowanie sliniejszy trzon zespołu,a kolejne przykre wpadki mistrzowi nie przystoją. Jeśli nie wydarzy się żadna przykra niespodzianka to goście wyjadą stąd z 2pkt.

 

Awizowane składy:



 

Vargarna:

 

1. Adrian Miedziński

2. Joe Screen

3. Scott Nicholls

4. Adam Skórnicki

5. Adam Shields

6. Kim Nilsson

7. Tai Woffinden

8. Jonas Andersson

 

Lejonen:

 

1. Nicki Pedersen

2. Zbigniew Suchecki

3. David Ruud

4. Piotr Świderski

5. Leigh Adams

6. Dennis Andersson

7. Ricky Kling

8. Christian Ago

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peterborough - Wolverhampton (+6.5) 2 2,00 (Tobet)

 

Peterborough obecnie zajumje 4 pozycje w tabeli z bilansem (10W - 8L) , goście to lider Elite League z bilansem (13W - 4 L) Wątpie aby gospodarze zwyciężyli wyżej niż 6pkt. więc kurs 2,00 biorę w ciemno... Najlepszy na wyspach Lingdren i drugi lider Karlsson, dodajmy do tego Woffindena ze Skórą, Klindt, a w przypadku fenomenalnej jazdy gospodarzy jokery... Z drugiej strony Bjerre i Iversen, ale reszta już takiego wrażenia nie robi. Korneliussen, Dryml czy Bager nie gwarantują wielkich zdobyczy pkt. Szkoda, że nie będzie dzisiaj Proctora, gdyż pozycje 6 i 7 niejednokrotnie decydują o rozstrzygnięciu spotkania, a dziś solidniej wyglądają tu kolarze Peterborough: Hansen - Vissing kontra Stichauer - Keer...Jednak jak już pisałem jakby co są jokery które nie pozwolą gospodarzą osiągnąć tak wysokiej wygranej :)

 

Prawdopodobne składy:



 

Peterborough Panthers:

 

9 Niels Kristian Iversen

10 Henning Bager

11 Mads Korneliussen

12 Ales Dryml

13 Kenneth Bjerre

14 Kenneth Hansen

15 Claus Vissing

 

Wolverhampton Wolves:

 

1 Fredrik Lindgren

2 Nicolai Klindt

3 Tai Woffinden

4 Adam Skórnicki

5 Peter Karlsson

6 Hynek Stichauer

7 Chris Kerr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris Harris - Fredrik Lindgren 1 1,55



Chris Harris - Scott Nicholls 1 1,43 (Tobet)

 

Harris to dzisiaj największa nadzieja Brytyjczyków na pozytywny rezultat, a za taki należałoby uznać awans "Bombera" do półfinałów... W roku 2007 przecież tu wygrał więc te nadzieje nie są bezpodstawne. W ubiegłym roku zajął 6 pozycję... Ten rok nie jest zbyt udany dla Anglika, ale ostatnie występy pokazują iż jego forma stale rośnie i moim zdaniem po raz pierwszy w tym sezonie zobaczymy go w "8" najlepszych. Lindgren za torem w Cardiff specjalnie nie przepada... W ubiegłym roku zajął tu dopiero 15 miejsce zdobywając 2pkt. Ale ten sezon ligowy dla Szweda ogólnie dobry - w szczególności Szwecja i Anglia... W Polsce niejednokrotnie zawodził już w tym roku fanów Falubazu... W GP też w kratkę - dwa razy był wśród najlepszych, a dwa razy kompletnie zawiódł... Jeśli "Bomber" dzisiaj nie błyśnie to już w przyszłym roku w GP go nie zobaczymy - no chyba, że znowu dzika karta od organizatorów. Dzisiaj jednak motywację ma ogromną - własna publika przed którą Chris nie powinien zawieźć. W klasyfikacji Harris jest dopiero 14 - 21 "oczek" z 10pkt. straty do pozycji 8 więc dzisiaj nie może sobie pozwolić na wpadkę...

W "bratobójczym" pojedynku z Nichollsem Chris jest zdecydowanym faworytem. Tutaj króciutko - wystarczy spojrzeć na formę jaką prezentuje w tym roku "Hot Scott". Najsłabszy zawodnik GP, stracił ostatnio nawet miejsce w składzie Atlasa Wrocław - szczerze nie pamiętam tak słabego Scotta dlatego wg mnie peffka :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz H(0.0 - 16.5) 1 1,70



 

Falubaz u siebie jest bardzo mocny... 4W - 0L a przy tym same wysokie wygrane... Z osłabioną Czewą 59:31, 58:32 z Gdańskiem, 63:27 z Gorzowem noo i te ostatnie 52:37 z Wrockiem - jednak bez Zengoty... Dobrucki, Walasek, Protasiewicz, Zengota, Lindgren - każdy na W69 punktuje na wysokim poziomie... Nawet Iversen ostatnio się lepiej prezentuje... A Bydgoszcz poza ostatnim udanym występem w Lesznie przegranym 41:49 na wyjazdach spisuje się mizernie... Baty w Gorzowie, w Gdańsku podobnie, powalczyli jedynie z osłabioną Czewą ale też dostali do 40... Jedynie Jonsson i Emil to zawodnicy gwarantujący określone punkty, ale reszta to wielka niewiadoma. Emilowi zresztą na wyjazdach też jeszcze wiele nie wychodzi, Lindbaeck u siebie wymiata, ale widziałem go choćby w Lesznie i wypadł blado... Davidsson, Chrzanowski, Jędrzejewski - szczerze nie liczyłbym na cuda w ich wykonaniu. Przewiduję wysoką wygraną gospodarzy.

 

Unia Leszno - Lotos Gdańsk H(0.0 - 14.5) 1 1,70

 

Unia po ostatnich wpadkach będzie się chciała w końcu korzystnie zaprezentować przed własną publiką. Do tej pory Unia kompletnie zawodzi. Męczarnie u siebie z Zieloną Górą, Wrockiem, Bydgoszczą, brak wyjazdowego zwycięstwa to marny bilans drużyny, która przed sezonem była uznawana za głównego faworyta do złota... Jedynie na inaugurację z Gorzowem nie zawiedli, ale kiedy to było? Presja ze strony kibiców jest ogromna, frekwencja z każdym meczem mniejsza, to wszystko powoduje ,że atmosfera w zespole jest nie najlepsza delikatnie ujmując... Nadzieją są coraz lepsze występy Przemka Pawlickiego, który wczoraj awansował do finału IMŚJ. Adams jak zawsze w Lesznie ciężki do pokonania, Hampel już wykurowany powinien liderować wraz z australijczykiem. Shields to pewna druga linia zespołu. Wielki znak zapytania przy parze Kasprzak - Baliński... Kasper zawiódł wczoraj w Gorican odpadając już w rundzie eliminacyjnej do cyklu GP, ale ogólnie te pewne pkt. przywozi. "Bally" sezon ma słabiutki jednak w Lesznie powienien dzisiaj śmigać. Jako jeden z nielicznych kręcił wczoraj kółka na Smoku i mam nadzieję, że ten mecz będzie dla niego przełomowy. Bo z kim się odbudować jak nie ze słabym na wyjazdach Gdańskiem. Na pewno swoje zrobi Bjerre, ale reszta to duża niewiadoma. Andersen na "Smoku" nigdy nie błyszczał, Vaculik jestem bardzo ciekaw jak zaprezentuje się po ostatnim urazie noo i Adam Skórnicki, który przed rokiem zdobył tu IMP... Jednak jestem przekonany, że tym razem aż tak nas nie zachwyci. Gafurow i "Zorro" wykręcą coś koło olipmiady... Dzisiaj Unia wygra wysoko - tak gram...

 

Unibax Toruń - Atlas Wrocław H(0.0 - 19.5) 1 1,85

 

Apator na nowym torze nie doznał jeszcze porażki, a każdy rywal startując tu po raz pierwszy ma ciężki orzech do zgryzienia. Toruń ma mega silną paczkę, która to lideruje tabeli Speedway Ekstraligi i jest teraz zdecydowanym faworytem do zajęcia 1 miejsca po rundzie zasadniczej. Jaguś, Miedziński, Sullivan fantastycznie spisują się na własnych śmieciach, do składu wraca Holder, który przed kontuzją był jednym z liderów zespołu. Do tego Kościecha i jedno z odkryć tegorocznego sezonu Darcy Ward. Chyba tylko lider GP - fenomenalny Crump ma szansę powalczyć dziś z gospodarzami. No może jeszcze Maciek Janowski - obok Zengoty najlepszy polski junior w tym roku. Reszta drużyny regularnie zawodzi, tym bardziej na obcym terenie. Dzisiaj szykuje się pogrom i daję pewną 1 :D

 

Do tego jeszcze:

 

Andersen under 10,5 - to przez leszczyńskie lotnisko, na którym Hans nigdy nie fruwał i jakoś nie wierze że dzisiaj może przekoczyć 10pkt.

 

Emil Sajfutdinov under 11,5 - rywal w postaci Zengoty na juniorce, a do tego znakomicie czujący się na W69 gospodarze, noo i postawa Emila na wyjazdach również nie jest jakaś imponująca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dziś czeka nas kolejny półfniał DPŚ... Na torze w Peterborough zmierzą się: W.Brytania, Australia, Polska i Słowenia... Wg mnie Australia dzisiaj powinna spokojnie zwyciężyć... Crump peffka na coś koło kompletu, Adams i Holder na wyspach wymiatają, a Sullivan jeździł przecież kilka seznów w barwach Peterborough...



Brytyjczycy mają młody, fajny skład lecz na Australię to nie wystarczy, nie ma co się łudzić... Po sukcesie Rosji dziś widzę, że ludzie na siłę szukają kolejnej niespodzianki, a ja myślę, że młode brytyjskie wilki mogą powalczyć co najwyżej z nami o 2.miejsce :) Jednak kursy na win Australii teraz ledwie w granicach 1,4 - 1,45 więc odpuszczam...

 

Moje propozycje:

 

Wielka Brytania Powyżej 38 1,90

Polska Poniżej 51 1,75

Polska - Wielka Brytania(+13.0) 2 1,80

Typy warte zagrania wg mnie... Chyba, aż o tyle lepsi od gospodarzy nie będziemy... Jak powszechnie wiadomo tor odgrywa często jakże ważną rolę i pewnie Brytyjczycy będą od samego początku doskonale spasowani... U nas wielka niewiadoma to dyspozycja Miedzińskiego - chyba jego pierwsze tak poważne zawody na arenie międzynarodowej.... A aby zdobyć powyżej 51pkt. wszyscy musieliby zdobyć w granicach 10pkt. Myślę, że aż tak dobrze to wszyscy nasi nie pojadą.... Gospodarze natomiast poza pewnymi pkt. nad Słoweńcami (około 20 "oczek" powinno się nazbierać) z pewnością są w stanie zdobyć kolejne tyle...

 

Chris Holder(-3) - Tai Woffinden 1 1,90

 

Chris pewnie zakręci się w okolicach 11-12pkt. A tyle powinno wystarczyć do pokrycia handi... Tai ma ciężki rozkład biegów( 13bieg -Hampel, Zagar, Adams, a w innych choćby Protasiewicz, Holder, Crump, Gollob, Kasprzak czy Sullivan) i 6-7pkt. to moim zdaniem max na jaki go dziś stać...

 

Chris Harris (-1.5) - Piotr Protasiewicz 1.70

 

Lider brytyjczyków kontra "Pepe"... Harris dzisiaj powinien dzielić i rządzić, forma coraz wyższa a na brytyjskich torach "bomber" wymiata jak mało kto... Piotr - obok Miedzińskiego właśnie o jego postawę obawiam się najbardziej - sam nie wiem czemu bo forma Piotra w tym sezonie naprawdę na wysokim poziomie... może przez ten ostatni upadek w Szwecji tak się obawiam... ale i w najwyższej dyspozycji Harrisa dzisiaj raczej nie przeskoczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Jarek, nie zaufałeś swoim a tu super zawody i nasi górą (stawiałem na nich po kursie 2,70 :mrgreen: ).

Bieg 20 to chyba do śmierci będę wspominał. Warto oglądać powtórki bez końca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że nie wierzyłem w pokonanie "kangurów"... Spodziewałem się, że nasi będą chcieli tak jak przed dwoma laty jechać w finale przez baraż, jednak nie kalkulowali i wielkie brawa dla nich... Ogólnie zawody naprawdę ciekawe, a bieg 20 to po prostu esencja speedway'a ahhh - i jak tu nie pokochać żużla? ;) O wiele więcej spodziewałem się po młodych brytyjczykach, ale turniej ten pokazał jak wiele brakuje im jeszcze do światowej czołówki :)) Teraz to czekam już z niecierpliwością na finał - z wielką nadzieją na powtórkę sprzed 2 lat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Protasiewicz - Fredrik Lindgren H(0.0 - 1.5) 1 1,75



 

Piotrek w tym roku jest w wyśmienitej dyspozycji... Już w Peterborough zdołał to potwierdzić, choć wielu w niego nie wierzyło... Do tego w tym roku startując na Smoku w barwach Falubazu był liderem drużyny - zdobył 16pkt. Lindgren niby lubi ścigać się w Lesznie, ale jednak jego wyniki w tym sezonie na leszczyńskim lotnisku nie powalają... W barażu ze słabą stawką zdobył ledwie 8pkt. w Gp pojechał jeszcze gorzej więc na jakiś rewelacyjny występ Szweda bym nie liczył... "PePe" powinien być spokojnie o 2 "oczka" lepszy

 

Krzysztof Kasprzak - Grigory Laguta H(0.0 - 1.5) 1 1,60

 

Krzysiu w dniu swoich 25 urodzin nie może chyba sprawić sobie lepszego prezentu jak złoto DMŚ... 2 lata temu był liderem naszej reprezentacji sięgającej po złoto, w tym sezonie jego forma zdecydowanie rośnie więc może miła powtórka... Ogólnie Laguta ma znacznie trudniejsze biegi od Krzysia i to może mieć decydujące znacznie w końcowym rozrachunku... Nie zapominajmy że Laguta w każdym biegu będzie miał za rywali reprezentantów Polski i Australii, a Kasper z Rosjanami zadanie będzie miał o wiele łatwiejsze...

 

David Ruud - Roman Povaznyj 1 2,25

 

Kurs na Ruuda mnie zaskoczył i postanowiłem skorzystać... Roman to zawodnik typowo 1.ligowy, w Vojens pojechał bardzo dobrze, Ruud w barażu nie zachwycał pewnie z tego taki dobry kurs na Szweda... Jednak moim zdaniem to właśnie David jest zawodnikiem zdecydowanie lepszym od Rosjanina. Ruud jeździ w e-lidze i kilka razy pokazał się z dobrej strony, rozkład biegów też jakby łatwiejszy więc biorę Szweda jako "peffke" dzisiejszych zawodów.

 

 

Jason Crump - Emil Saifutdinov 1 1,66

 

Crump jest kosmiczny w tym sezonie i nic tego już nie zmieni. W barażu nawet mimo przegranych startów mijał rywali jak tyczki. Po prostu Jason ma znakomicie przygotowany sprzęt, do tego choćby w tym roku wygrał tu GP, w lidze walnął komplet 18pkt. Powalające wyniki nie ma co...

Emil też ma oczywiście piękny sezon, jednak na torze w Lesznie nie czuł się do tej pory najlepiej... Do tego znacznie trudniejsze biegi Emila - wszystko przemawia za tym aby zagrać na 1

 

 

Polska over 48pkt 1,90

 

Polacy to główni faworyci do zdobycia tytułu... 50pkt. powinno spokojnie wystarczyć do osiągnięcia tego celu... Chyba jako jedyna drużyna nie mamy dziur w składzie i każdego z naszej piątki stać na zdobycie 10pkt. Nawet jeśli któryś pojedzie trochę słabiej kolega z drużyny powinien za niego nadrobić straty... Moim zdaniem zdobędziemy dzisiaj ten puchar i wieczorem będzie co świętować :D

 

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Laguta - Andersen 1 1,80 (bet365)



 

 

Laguta na dobrze sobie znanym torze w Daugavpils będzie pewnie "fruwał" i moim zdaniem może być "czarnym koniem" tych zawodów... Postawa Hansa to wielka niewiadoma - w zeszłym roku był 12, Laguta startujący z dziką kartą 15... Ale dziś Grigorij to całkiem inny zawodnik, w niezłej formie, miałem przyjemność oglądać go w Lesznie podczas DPŚ i taką postawą pewnie przykuł uwagę niejednego prezesa - mam nadzieję że ujrzymy go w E-lidze w next sezonie. Dla Duńczyka tegoroczny sezon jest chyba jednym ze słabszych ostatnich lat i jeśli dzisiaj nie "wystrzeli" będzie słabszy od Laguty

 

Leigh Adams - Ulamek 1 1,45

Bjerre - Jonsson 1 1,66 (bet365)

 

Dla Ułamka dzisiejszy start będzie pierwszym po kontuzji, a Adams tak słabych turniejów jak ostatnio to chyba nie pamięta... Dzisiaj Leigh powinien w końcu się odrodzić i zameldować w półfniałach, Seba to jeden wielki znak ? Bjerre w tegorocznym sezonie pokazuje się jakże z najlepszej strony, AJ podobnie - jednak Duńczyk jest w pełni zdrowy w optymalnej dyspozycji, a "Adrenalina" po ostatniej wtorkowej kraksie w Szwecji jeszcze cały obolały, a to może oznaczać wyższą pozycję Bjerre w GP Łotwy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Piraterna(-2) - Indianerna 1 1,80 (bet365)



 

"Piraci" jeśli chcą mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na play-offy muszą dziś koniecznie pokonać za 3pkt. Indianerne... W pierwszym meczu przegrali tylko 47:49 więc jest to jak najbardziej realne... Do składu po kontuzji wraca Baliński i jestem bardzo ciekaw jak się zaprezentuje... Lindbaeck, Davidsson czy Dobrucki są w naprawdę niezłej dyspozycji i powinni pociągnąć zespół do wygranej... Za Jagusia z/z czyli 6 startów wyżej wymienionej trójki... Do tego pod 7 Nermark, który ma za zadanie przywozić za sobą Madsena i S.Gustafssona... Goście mają wracającego do wielkiej formy Holtę, oraz mocnych Polaków Protasiewicza i Walaska. Kluczem do wygranej powinny być zwycięstwa nad druga linią gości: Zetterström - Monberg. Moim zdaniem większa motywacja gospodarzy zaważy na ich wygranej z bonusem...

 

 

Lejonen(-4) - Dackarna 1 1,83 (bet365)

 

Na Lejonen daje nawet handi(-4) na Bet365... Gospodarze w pierwszym spotkaniu przegrali 33:39, a mecz zakończył się po 12 biegach... Gdzieś wyczytałem, że właśnie po tylu wyścigach rozstrzygnie się kwestia bonusu i dlatego Pedersen pod 12 (będzie miał 4 biegi do objechania)... Świderski pod 6 powinien powstrzymać Klindta i L.Lindgrena, do tego goście mają lukę pod 2 przy całym szacunku dla Krzysia Buczkowskiego - nie powienien od dzisiaj stanowić zagrożenia dla gospodarzy... Do tego Karlsson też zdecydowanie obniżył ostatnio loty... Na dziś moim zdaniem Lejonen jest drużyną bardziej wyrównaną i silniejszą...

 

Vastervik po kursie 1,12 można dołozyć do kuponu... Z handi(-10) trochę boję się zaryzykować przy braku Laguty, w dodatku Vargrana już za wiele razy mnie w tym sezonie zaskakiwała, aby zagrać przeciwko nim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...