---perpan--- Napisano 19 Lipiec 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Lipiec 2012 Facet mówi do żony: -kochanie, przynieś mi piwo. Na to żona: -może jakieś magiczne słowo? Facet: -hokus pokus, czary mary, zapierdalaj po browary. A na to żona: -hokus pokus, ence pence, zamiast cipki, masz dziś ręce. Na to facet: -skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie cie wypłata. Żona: -bardzo mocne masz dziś czary, zaraz biegnę po browary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbraine777 Napisano 23 Lipiec 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 23 Lipiec 2012 Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia. W pewnej chwili mąż woła: - Stara! Chodź na chwilę. - Co? - Potrzymaj ten drucik. Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta: - I co? - Nic, widocznie faza jest w tym drugim... Przechodzil Murzyn obok placu budowy i nagle mu się lać zachcialo. Wszedl na ten plac budowy i zaczyna lac. nagle zza jednego z budynków robotniczych wychodzi ochroniarz i widząc Murzyna krzyczy do niego: - Ty chuju, puść tę rolkę papy, bo cię psem poszczuję Autentyczna rozmowa z kolegą na kacu: - Co tam? - A na baletch byłem. - Ale mocno dałeś, co? - Nawet nic mi nie mów... - A co się stało? - Typa pobiliśmy w kiblu. - Za co? - Nie zakręcił wody w kranie. - Acha... nieźle... - A to jeszcze nic, kran był z czujnikiem i sam się wyłączył. Nauczycielka pyta się klasy: Dzieci kto w waszej rodzinie jest najstarszy? - U mnie dziadek - W mojej rodzinie babcia - Pra-pra-pra-pra babcia - To niemożliwe! - Dla-dla-dla-czego? W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.. Czuje, ze obok też ktoś siedzi, wiec zagaduje: - Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce? Na to głos (kobiecy): - No, możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi kolejna blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni kickboxingu. Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip? Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi: - Nie, już nie... Pie*dolę, nie będę go trzy razy tłumaczył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rakowiak1921 Napisano 24 Lipiec 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 24 Lipiec 2012 XXI wiek, mówi chłopak do dziewczyny: -Jesteśmy ze sobą już tyle czasu, może poszlibyśmy do łóżka...? -Nic z tego! Dziewictwo trzymam do gimnazjum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 5 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 5 Sierpień 2012 Kumpel do Kumpla: - Moja dziewczyna przybiera na wadze, co mam z tym zrobić? - Zachęć ją do spacerów! Jeśli rankiem przejdzie 3 km i wieczorem kolejne 3 km, to po 7 dniach gruba k***a będzie 42 kilometry stąd! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 7 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 7 Sierpień 2012 Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest : - Co to znaczy "robić loda" ? Rodzice, którzy już dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde "trudne" pytanie ( bo po co ma dziecko szukać odpowiedzi na podwórku ), spojrzeli porozumiewawczo na siebie i mama mówi: - Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi. Na to ojciec - Jakie brać, jakie brać...DAWAĆ. Syna przecież mamy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rakowiak1921 Napisano 20 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 20 Sierpień 2012 Sniezna zima 1952. Lesniczówka Pranie nad jeziorem Nidzkim. W izbie oswietlonej plomyczkiem lampy naftowej, nastrojowy pólmrok. Zza zamarznietych szyb dochodza grozne pomruki szalejacego wiatru. Przy biurku sam Mistrz pochylony nad kartka wyrwana z notesu, skresla kolejne wersy Kroniki Olsztynskiej. Skrzypienie pióra poteguje tylko urok tego sielankowego obrazka. - Natalio? - przerywa cisze glos mezczyzny Siedzaca w fotelu przy kominku kobieta podnosi oczy znad robótki recznej i pyta: - Co? - chujów sto - odpowiada mezczyzna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbraine777 Napisano 21 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 21 Sierpień 2012 Spotyka się dwóch znajomych. - Co tam u ciebie? - Mam dla ciebie złą wiadomość, a właściwie dwie złe wiadomości! - !?! Co się stało?! - Ktoś nam rucha twoją żonę... ***** Co to są mieszane uczucia? Gdy teściowa spada w przepaść twoim samochodem. Dentysta schyla się nad swoim pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie .Nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie : -Czy mi się tylko wydaje , czy własnie położył Pan rękę na moich genitaliach ? Pacjent odpowiada spokojnym głosem : -To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to , żebyśmy sobie ból zadawali. Prawda panie doktorze ? Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt, że dobrze ich szkolą itp. Aż doszło do tematu: wyżywienie. Amerykanin mówi, że oni dostają dziennie równoważność 80 tys. kalorii. Na to Rosjanin: - Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków Godzina 9.00. Pijany syn wraca do domu. Kompletnie zalany. Wyszedł poprzedniego wieczoru. Matka wściekła robi mu wyrzuty: - Gdzieś Ty gówniarzu był?! Zobaczysz, że wszystko Ci ukrócę -dziewczynki, bibki, koleżki, chlanie po nocach. Zobaczysz!! Wszystko ci ukrócę. Na to syn pijackim głosem: - No to co ? To ja mam się zwolnić z policji?. Szef pyta podwładnego: - Dasz radę pojawić się w pracy w tę sobotę? Wiem, że obiecałem ci wolny weekend, ale naprawdę potrzeba nam więcej rąk do pracy. - Jasne, nie ma problemu. Ale trochę się spóźnię, wie szef jak to jest z transportem publicznym w weekendy... - Ok, to kiedy mniej więcej dotrzesz do pracy? - W poniedziałek. - Przepraszam, gdzie tu jest burdel? - A dokładniej, chodzi Panu o skarbówkę czy urząd miejski? Egzaminy są jak dziewczyny. Za dużo pytań, ciężkie do zrozumienia ale jednak cieszysz się, gdy zaliczysz. Moja żona jest na diecie rotacyjnej. Za każdym razem jak się obróci coś wpie...la. Najlepszy komplement dla faceta: Twoja sperma jest tak pyszna, że zaprosiłam koleżankę. Skarży się krokodyl kumplowi: - Zeżarłem parę dni temu blondynkę. Taki miała pusty łeb, że do tej pory się zanurzyć nie mogę... Są 90-te urodziny dziadka. Wnuczek Jasiu przychodzi do niego i mówi: - Dziadziuś, mam dla Ciebie dwie wiadomości - dobrą i złą, którą wolisz? - Dobrą - Na Twoich urodzinach będą striptizerki! - Oooo, bardzo fajnie. A ta zła? - Będą w twoim wieku! Maryna na jednym szczycie. Janosik na drugim. Janosik: Maryna a puć do mnie!! Maryna: A moz bym i poszła, ale jak przejde?! Janosik: No po moim!! Maryna: A jak wróce?! - Moja mama jeździ jak burza. - Tak szybko? - Nie, często wali w drzewa.... Przychodzi mężczyzna do lekarza i prosi by go wyleczyć z melancholii. - Proszę iść na przedstawienie Grimaldiego, wspaniały komik.. - To ja jestem Grimaldii.. - przerywa pacjent. - Pierwsze skrzypce grają fałszywie - mówi dyrygent na próbie generalnej orkiestry. - Ale pierwsze skrzypce jeszcze nie przyszły - odzywa się jeden z orkiestrantów. - To nic nie szkodzi - mówi dyrygent - proszę im to powiedzieć, jak przyjdą. Polska reprezentacja odwiedziła kiedyś sierociniec. „To smutne, zobaczyć te przygnębione twarze bez wiary i nadziei” – powiedział po wizycie 6-letni Wojtuś. Minister edukacji zdał wszystkie egzaminy maturalne. Minister zdrowia odczekał swoje w kolejce do przeszczepu. Minister obrony odsłużył rok w wojsku. I dopiero wtedy dziadek wypuścił złotą rybkę. Szczęście – kiedy z apteki nie potrzebujesz nic, poza prezerwatywami. Nie bój się starości. To nie trwa długo. Blondynka mówi do męża: - Już trzy miesiące zastanawiasz się jaki kupić samochód, a mnie zaproponowałeś małzeństwo już w trzecim dniu znajomości! - Ależ kochanie. Kupno samochodu to poważna sprawa. Facet przechodzący obok wędkarza stojącego z wędką nad jeziorem, pyta: - Złowił pan coś? - Trzy szczupaki. - Od rana? - Nie, od urodzenia. Rosyjskie zapiski milicyjne - Gwałciciel przyznał się po siódmym eksperymencie śledczym. - Poszkodowana próbowała się bronić gazem. Gwałciciel płakał i gwałcił. - Podejrzany przyznał się do głębokiej znajomości z proktologiem. - Trup przeleciał z jednej strony na drugą i powoli spuścił się po ścianie. - Kierowca pojazdu uciekł z miejsca wypadku nie odzyskawszy przytomności. - Z 12 piętra wyleciał telewizor marki Sony, jednak do ziemi nie doleciał, tylko przepadł gdzieś między 5 a 8 piętrem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mazur Napisano 21 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 21 Sierpień 2012 Na siłowni: - Chciałbym imponować pięknym dziewczynom... Z jakiej maszyny najlepiej skorzystać? - Z bankomatu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 25 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 25 Sierpień 2012 Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwóch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco: - Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć… Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 31 Sierpień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 31 Sierpień 2012 - Mamo, dlaczego moja kuzynka ma na imię Róża? - Ponieważ ciocia lubi kwiaty. - Aha... A ty, mamo, co lubisz? - Wacuś, przestań zadawać głupie pytania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 10 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 10 Wrzesień 2012 Amerykanin, Francuz, Turek i Polak rozmawiają o dumie narodowej. - Ja jestem dumny z CIA – zaczął Amerykanin. Oni wiedzą wszystko o świecie, często zanim się to wydarzy. - Ja jestem dumny z naszych kobiet – kontynuuje Francuz. To najpiękniejsze i najbardziej eleganckie kobiety na świecie, a do tego wcale nie łatwo zaciągnąć którąś do łóżka. - Może to głupio zabrzmi – mówi Turek – ale ja jestem dumny z naszych dywanów. To najbardziej okazałe dywany na świecie. Mało kto może sobie na nie pozwolić, dlatego ozdabiają największe rezydencje i pałace. Polak siedzi cicho. - A ty, Polaku – dopytują pozostali – z niczego nie jesteś dumny? - Ja jestem dumny z siebie. - Jak to? - W zeszłym tygodniu przeleciałem śliczną Francuzkę na tureckim dywanie w mojej kawalerce i dam sobie rękę uciąć, że CIA o tym nie wie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 12 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 12 Wrzesień 2012 Pewien rolnik miał świnie, które nie chciały nic jeść. Chude były jak pies i żaden z nich pożytek. Rolnik nie czekał dłużej, wsadził świnie na Żuka i pojechał do weterynarza. On dał każdej po zastrzyku. Rano rolnik wstaje, a świnie jeszcze chudsze. To chop na Żuka i do weterynarza. Weterynarz dał po zastrzyku. Rano historia sie powtarza. Zdenerwowany rolnik wziął świnie na Żuka i do weterynarza. Weterynarz ni czekając długo, powiedział rolnikowi, że jest taki chiński sposób, żeby świnie nabrały apetytu-trzeba każdą po kolei wybzykać. Chłop się przeraził i odjechał do domu. Rano wstaje, a świnie już zdychają. Wkurzył się, wziął świnie na Żuka i zawiózł do lasu, gdzie każdą po kolei wybzykał. Rano budzi go żona: - Zenek, Zenek wstawaj, świnie...!!! - Co, jedzą?? - Nie, siedzą w Żuku i trąbią!! Etiopczyk do Etiopczyka: - Sluchaj srac mi sie chce - Dobra ale nie musisz szpanować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 13 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 13 Wrzesień 2012 Ojciec przyjeżdża do syna na studia odwiedzić go w akademiku i zrobić mu zarazem niespodziankę. Znajduje jego pokój, puka i pyta: - Czy tu mieszka Janek Nowak? A głos ze środka pokoju mu odpowiada: - Taaa, weź go połóż pod drzwiami! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
---perpan--- Napisano 19 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Wrzesień 2012 Rozmowa telefoniczna: - Jest ojciec? - Jest - odpowiada szeptem dziecko. - To poproś Go. - Nie mogę - szepcze dziecko. - Dlaczego? - Bo jest zajęty - szepcze dalej. - A mama jest? - Jest. - To poproś mamę. - Nie mogę. Też jest zajęta. - A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu? - Tak, policja - potwierdza nadal szeptem maluch. - No to poproś pana policjanta. - Nie mogę, jest zajęty. - Czy jeszcze ktoś jest w domu? - Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty. - Powiedz mi dziecko, co Oni wszyscy robią u Was w domu? - Szukają. - Kogo? - Mnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pershing Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 25 Wrzesień 2012 Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał sobie sprowadzić telewizor, włączył a tu rodzi kobieta! Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta: - Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?! - No bo powiedziałeś:"I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł. - Tak? No... Tego....Ja tylko tak żartowałem. Przełącza program - górnicy. Zharowani,spoceni,walą kilofami. Bóg pyta: - A to co to jest?! Oni muszą tak się męczyć?! - Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował"... - Oj "powiedziałeś, powiedziałeś" - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to takie żarty były, ja żartowałem... Przełącza program a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona od wewnątrz i z zewnątrz. Przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, zrelaksowani itd,itp. Bóg się uśmiecha promieniście: - O to mi się podoba! Co to jest? - A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś. Żarty działu IT: -Knock! Knock! -Whos there? -Disco -Disco who? -Disco-nected! Wybuchła fabryka parówek, siła eksplozji była tak duża, że jedna parówka doleciała do nieba, prosto w ręce Św.Piotra. - Co to jest Hmm, pojęcia nie mam, może Jezus będzie wiedział... Jezus maca, wącha, ogląda... - Nie wiem, naprawdę, może Maryja dziewica coś skojarzy.... Maryja dziewica ujęła parówkę w dłoń, ściska, delikatnie miętosi -Tak jakby, tak jakby....tak, na pewno To Duch święty hit :k: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MC Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 25 Wrzesień 2012 Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony: - Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie, pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. - Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. - Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. - Bądź silna, kotku. Kocham cię. Na to jego żona: - Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. - Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. - Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. - Bądź silny, kochanie, też cię kocham. %-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gruby Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 25 Wrzesień 2012 - Synu, idziesz do liceum, chyba najwyższy czas się ogolić. - Tato, ale ja jeszcze nie mam zarostu. - Ale jesteś rudy idioto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rakowiak1921 Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 25 Wrzesień 2012 Przychodzi facet do sklepu z obuwiem i prosi o najdroższe buty, jakie są na składzie. - Mamy takie ze skóry aligatora za 5 tys złotych - odpowiada sprzedawca. Ale facetowi to nie wystarcza. Chce droższe. Sprzedawca zwietrzył interes i przypomniał sobie o specjalnym modelu ze skóry węża za 15 tys. złotych! - To nie jest to, czego szukam. Potrzebuję jeszcze bardziej ekskluzywnych - upiera się facet. Sprzedawca już się irytuje, ale nie odpuszcza. Prowadzi faceta na zaplecze, otwiera duży sejf, wyciąga parę butów i ścisza głos. - To są buty z ludzkiej skóry. Bardzo rzadkie i drogie. 50 tys. złotych! - I to jest to o czym mówię - ucieszył się gość. - Ale czy nie ma czarnych? - Są. Ale czarne to po dwie dychy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darak Napisano 25 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 25 Wrzesień 2012 Pan się łapie w tej logice panie Profesorze? - Oczywiście, co za pytanie. - To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk. - OK niech pan pyta - Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada: - Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darak Napisano 28 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 28 Wrzesień 2012 W aptece stoi nieśmiały młody chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta: - Co, pewnie pierwsza randka? - Gorzej - odpowiada chłopak - Pierwsza wizyta u mojej dziewczyny. - Rozumiem - mówi aptekarz - Masz tu kondoma. Chłopak ucieszony ale mówi. - Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna du*a. Po wizycie dziewczyna mówi do chłopaka: - Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany... że cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę, nigdy nie zaprosiłabym cię. - A gdybym ja wiedział, że Twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do Was nie przyszedł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pershing Napisano 3 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 3 Październik 2012 – Policja? – Tak. – Potrąciłem barana na autostradzie, co mam z nim zrobić? – Niech go pan przeciągnie na pobocze. – Dobrze, a co z rowerem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrankSinatra Napisano 3 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 3 Październik 2012 Po mszy Jasio mówi do księdza: - Pańskie kazanie było zajebiste. - Synu nie możesz tak mówić. - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste. - Synu opamiętaj się póki możesz! - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół. - pier***isz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scorpi Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych warunków wędkarskich zatrzymał faceta z dwoma wiadrami ryb: - Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu? - Ależ proszę pana, to są udomowione rybki! - Udomowione?! - Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku, żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra. - Co mi pan kit wciskasz! Żadna ryba tego nie potrafi. Facet popatrzył chwilę na funkcjonariusza, po czym powiedział: - Wobec tego zademonstruję panu. Udowodnię, że to prawda! - Dobra, pokazuj pan, ale bez żadnych numerów. Facet wlał więc zawartość wiader do jeziora, postawił je na ziemi i stoi. Policjant stoi obok zaciekawiony: - No i co? - Jak to co? - Zawoła je pan czy nie? - Zawoła kogo?! - No, ryby! - Jakie ryby? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin985 Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Akwizytor Akwizytor puka do drzwi. Otwiera mu dwunastoletni chłopiec. W ręku flaszka z wódką, w zębach papieros a w głębi mieszkania na tapczanie widać naga prostytutkę. Zbity z tropu facet pyta: - Przepraszam chłopczyku, czy jest może w domu tatuś albo mamusia? A chłopiec na to: - A jak Ci się k...a wydaje??!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin985 Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Papuga Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce i przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła. - O, nowy burdel i nowa burdel-mama - odzywa się papuga. Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę: - Nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki... Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dać jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę: - Nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin985 Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Pierwsza msza Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił pójść za rada księdza Biskupa i dodać do wody, którą pił, kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, i tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list: "Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj: - Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut; - Jest 10 przykazań, a nie 12; - Jest 12 apostołów, a nie 10; - Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"; - Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara; - Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie; - Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn"; - Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; - Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada; - Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina; - Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą; - Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla; - Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać"; - A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao"; - Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy. - Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup. Amen!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin985 Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Wadliwa szafa Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni. Przyjechała ekipa, zmontowała szafę. Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła. Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy. Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi: - Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje. Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem: - Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka: - Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin985 Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Mąż na kacu Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? - Przyszedłeś nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągnęła ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko! Jestem żonaty" i poszedłeś spać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin985 Napisano 4 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Październik 2012 Włosy łonowe Stoi bardzo wkurzony facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona i pyta: - Kochanie co ty robisz?!! Mąż na to: - Nie chce ch*j stać, to nie będzie leżał na miękkim! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pershing Napisano 12 Październik 2012 Zgłoszenie Podziel się Napisano 12 Październik 2012 Skok z 4 tysięcy metrów. Skoczkowie wykonują skomplikowane akrobacje. Jeden czuje jak go ktoś puka w ramię: – Chcesz jabłko? Jeszcze długo będziemy spadać. – Dawaj... Po chwili znowu to samo: – Chcesz jeszcze jedno jabłko ? Jeszcze mamy czas... – Czemu nie. Dawaj. Bardzo smaczne... I po chwili kolejnej: – Jeszcze jabłuszko?? – Stary, skąd ty masz tyle tych jabłek??? – Nie ja! Ty masz. Cały plecak na plecach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się