Gość sensejjag Napisano 15 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 15 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Primera Division 15.02.2014 20-00 Spotkanie: Barcelona - Vallecano Typ: 1 połowa: -1,5 Kurs: 2,00 buk: Bet365 Analiza: Lekki spacerek przed ważnym meczem w 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City maja piłakrze Barcelony. Na Camp Nou przyjeżdza bowiem Vallecano, czyli zespół bardzo poważnie zagrożnoy spadkiem. W taneli bowiem wyprzedzaja tylko fatalnie grajacy Betis, a strata do bezpiecznego miejsca to trzy punkty. Niby to niewiele, ale piłkarze Rayo średnio nie zdobywaja nawet punktu na mecz (20 w 23 meczach), a w sumie odnieśli ledwie sześć zwyciestw. Co ciekawe Rayo lepiej prezentuje sie na wyjazdach niż u siebie gdzie wygrali trzy mecze, a dwa zremisowali. Gdyby patrzec na tabele wyjazdową to Rayo zajmowałoby trzynasta pozycje... Ale sumuje sie wszystkie mecze, a to nie świadczy dobrze o dzisiejszy rywal Blaugrany gra poprostu fatalnie. Natomiast Barca jakby wychodziła z noworocznego marazmu. Kiespka dyspozycja i wyniki na początku roku to juz chyba przeszłość. W pucharz króla łatwo rozprawili sie z Realem Sociedad, w zeszły weekend wygrali pewnie w Sevilli, choc trzeba przyznac ze mieli też sporo szczęścia bo Andaluzyjczycy mocno cisneli przez długie momenty. Po tym jednak poznaje sie mistrzów ze potrafia przetrzymac trudne momenty a w odpowiednim momencie włączyc odpowiednio wysoki bieg i wygrac. Tak było na Ramon Sanchez Pizjuan, Sevilla graźnie atakaowała, Barca świetnie kontrowała i punktowała. Wynik 4-1 i cieszy z pewnościa coraz lepsza dyspozycja Messiego, który znów strzela cudowne bramki. Rayo to zespół który ostatnio wyraźnie leży Barcelonie. Ostatnie dwa sezony to same zwycięstwa Katalończyków (wcześniej Rayo nie było w najwyższej klasie przez osiem sezonów). Tyle że prózno tu szukać jakichś męczarni z Rayo. Zgubnie wygląda ostatni wynik z Camp Nou, gdzie skończyło sie tylko 3-1, tyle ze 3-0 było juz po godzinie gry a honorowe trafienie Tamudo padło w końcówce meczu. Pozostałe zwycięstwa to juz pobudzają wyobraźnie. U siebie Barca wygrała jeszcze 4-0, natomiast na wyjazdach było jeszcze lepiej - 4-0, 5-0 i 7-0... Dzis powinno byc kolejne wysokie zwyciestwo. Rayo wraz z Betisem to najgorsza defensywa w całej lidze z pięćdziesięcioma dwoma straconymi golami. A do tego Martino poważnie podchodzi do tego spotakna. Ja spodziewałem sie ze trener Katalończyków wystawi kilku zmienników, np Bartrę, Songa czy Tello. Pierwszego nie ma nawet na ławce. Skład Barcy wygląda praktycznie optymalnie więc nie widze przeszkód, by skończyło sie małą kanonadą w stolicy Katalonii. Dobrą wiadomościa jest powrót do kadry Neymara, który powinien zaliczyć dzisiaj kilkanaście minut na boisku. Nie da się uciec od zbliżającego się pojedynku z City. Anglicy mają szczęście, bo ominął ich mecz w środku tygodnia. W meczy z Rayo liczę, że Barca osiągnie już przekonującą zaliczkę w pierwszej połowie, a w drugiej postara się dowieźć wynik najmniejszym nakładem sił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, PremierLeague08.02.2014 16-00 Spotkanie: Chelsea Londyn - Newcastle United Typ: Chelsea -1,5 Kurs: 1,73 buk: Bet365 Analiza: W dwudziestej piątej kolejce londyńska Chelsea podejmie Newcastle. Szczerze to nie wierzyłem w powodzenie wyprawy podopiecznych Mourinho do Manchesteru w poniedziałek, a ci sprawili mi psikusa, bo to drugi zespół po Bayernie który wywiózł stamtąd punkty. Byłem przekonany ze siła ofensywna gospodarzy zdominuje bardziej poukładaną grę Chelsea. Po raz kolejny góre wzieła taktyka Portugalczyka, który słynie z konsekwencji w grze swojego zespołu. Ta wygrana pozwoliła The Blues utrzymać bezpośredni kontakt ze ścisłą czołówką, czyli Arsenalem i City właśnie, a różnica miedzy tymi zespołami wynosi aktualnie zaledwie dwa oczka. Ciekawie wiec zapowiada sie decydujaca faza sezonu, bo poza nimi nie wolno lekceważyc też Liverpoolu, który traci do Kanonierów osiem oczek. Chelsea bedzie liczyc sie do końca w walce o tytuł - to juz pewne. Potwierdzaja to wyniki londyńczyków. Ostatni raz w lidze przegrali na początku grudnia (w Stoke) od tego czasu tracac ligowe punkty tylko w derbach Londynu z Arsenalem i West Hamem. W tym drugim meczu zmarnowali mnóstwo sytuacji i sami sa sobie winni ze dzis nie sa na czele tabeli. W sobotnie popołudnie podejmą Sroki, które ostatnio zawodza. W tym roku wygrali tylko jeden z pieciu ligowych meczy przegrywajac z West Bromem, Manchesterem City i ostatnio w kompromitującym stylu z Sunderlandem. To z pewnościa nie wróży dobrze przed wizyta na Stamford Bridge grajac przeciwko rozpedzonej ekipie Mourinho. Gospodarzą z pewnościa bedzie bardzo zależeć na zwyciestwie, bo to własnie w Newcastle Chelsea poniosła jedną z trzech ligowych porażek. To z pewnościa bedzie dodatkowy bodzieć do tego by zagrać jak najlepszy mecz. Forma, wyniki, aspirajce - to wszystko co w rękach maja gospodarze. Inny wynik jak pewne zwyciestwo gospodarzy bedzie niespodzianką. Stawiam na Chelsea Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Primera Division09.02.2014 21-00 Spotkanie: Sevilla - FC Barcelona Typ: Barcelona Kurs: 1,56 buk: ComeOn Analiza: Ładny i wysoki jak na Barcelonę proponują bukmacherzy na ich wyjazdowy mecz z Sevilla. To chyba zwątpienie w Katalończyków po sensacyjnej porażce u siebie w Valencia w poprzedniej kolejce. Prawdę mówiąc to mnie dziwia kursy, które sa moim zdaniem zbyt wysokie i ciągle rosną. Barce chyba juz zapomniała o porażce z Valencia, bo juz w środowym meczu pucharu króla z Realem Sociedad San Sebastian zagrali znow dobrze i po zwyciestwie 2-0 sa juz jedna noga w finale CdR. Sevilla w tym sezonie nie zachwyca. Co prawda w tabeli zajmuje siódme miejsce, ale strata do Sociedad wynosi juz sześć oczek i choc nie jest to dystans nie do odrobienia to z forma, jaka prezentuja Andaluzyjczycy daleko do optymizmu. Gospodarze w ostatnich czterech meczach ugrali zaledwie dwa punkty. W dwoch ostatnich meczach przegrywali 2-3 w Maladze i u siebie z Levante. Defensywa to najwieksza bolączka gospodarzy bo ci pozwolili sobie wbic trzydziesci siedem goli. to powazne ostrzezenie przed meczem z blaugrana, bo o ich potencjale ofensywnym nikogo nie trzeba chyba uswiadamiac. Ja osobiscie czekam na wybuch formy Messiego, bo to musi wkoncu nastapic. Na pewno gospodarze beda musieli uwazac na Sancheza, bo Chilijczyk notuje najlepszy sezon w Barcelonie. W składzie gości nie powinno obejśc sie bez wiekszych niespodzienek, Tata Martino z pewnością bedzie desygnował do gry najsilniejszy skład, bo kolejna strata punktów w La Liga jest nie do pomyślenia, bo zarówno Real jak i Atletico nie powinny miec wiekszych problemów ze zgarnięciem kompletu punktów ze swoimi rywalami (odpowiednio Villareal i Almeria). Barca nie przegrala tu szesciu ostatnich ligowych meczy, odnoszac tu pięc zwyciestw. Moim zdaniem nie Barcelona nie pozwoli sobie na kolejne potknięcie i mimo trudnego meczu uda im sie zgarnąć komplet punktów z Ramon Sanchez Pizjuan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2014 Dyscyplina: koszykówka,NBA11.02.2014 1-30 Spotkanie: Detroit Pistons - San Antonio Spurs Typ: Spurs -2,5 Kurs: 1,80 buk: Bet365 Analiza: Po fatalnych meczach na koniec stycznia (trzy kolejne porazki z Miami, Houston i Chicago) Ostrogi znów wróciły na zwycieski szlak. I tak powinny wygladac wyniki zespołu który aspiruje w jedynke na zachodzie. Trudne wyzwanie, bo narazie maja -4 do prowadzacej Oklahomy, ale tez dwa mecze mniej. Nie wierze jednak w to, by podopieczni Gregga Popovicha sie poddali juz na tym etapie rozgrywek. Do konca sezonu regularnego jeszcze bardzo duzo, bo ponad trzydziesci meczy. W ekipie z Teksasu nie brakuje przede wszystkim gwiazd - duet Parker-Duncan, do tego sa zawodnicy jak Splitter, Leonard, Green czy Ginobili to gracze którzy swietnie uzupełniaja dwójke liderów. Do tego trzeba dodac charyzamatycznego trenera Gregga Popovicia, ktory trenuje Ostrogi od 1997, wygrywajac cztery z pięciu finałow NBA. Taki potencjał to gwarancja sukcesu na wiele lat. Tak jest w tym sezonie, gdzie Ostrogi wymienia się obok Thunder jako najpoważniejszych rywali Heat w obronie mistrzowskich pierścieni. Trzeba zauważyć, ze Pop bardzo mądrze szachuje siłami swoich graczy czasami dając im wolne. Tak było m.in. w meczu z Nets, gdzie zabrakło duetu Parker-Duncan i skonczylo sie porazka Spurs. Ci jednak teraz zagraja, wiec szanse na zwyciestwo automatycznie bardzo ida w góre. Tloki to zespół, ktory nie powinien im sprawic wiekszych problemów. Po niezłym poczatku sezonu zespół z Detroit zajmował miejce w czołowej piatce na wschodzie. Teraz wypadli poza ósemke i czeka ich trudna walka z Bobcats, Nets, Bulls, Wizards o miejsce w play-off, a i Knicks nie powiedzieli ostatniego słowa. Co prawda Pistons wygrali ostatnie cztery mecze, ale były to zespoły, z ktorymi musieli wygrac - Orlando, Philadelphia, Denver i Brooklyn. Nie zmienia to faktu ze u siebie i tak sa na minusie - jedenascie zwyciestw i pietnascie porazek. Spurs to zespół zdecydowanie silniejszy niz rywale, z ktorymi rywalizowały Tłoki ostatnio. To pierwsze spotkanie tych ekip w tym sezonie i nie wyobrazam sobie by mogło dojść do niespodzianki. Jeśli Ostrogi tego nie wygraja to nie tylko poczynią kolejne straty do Oklahomy, ale też dadzą szanse na wyrównanie sie ekipie z Portland. Takie mecze to obowiazkowe wygrywanie Ostróg. Moim zdaniem z tego zadania wywiąża sie bez zarzutu. Stawiam na podopiecznych Gregga Popovicha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Primera Division15.02.2014 20-00 Spotkanie: Barcelona - Vallecano Typ: 1 połowa: Barcelona -1,5 Kurs: 2,00 buk: Bet365 Analiza: Lekki spacerek przed ważnym meczem w 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City maja piłakrze Barcelony. Na Camp Nou przyjeżdza bowiem Vallecano, czyli zespół bardzo poważnie zagrożnoy spadkiem. W taneli bowiem wyprzedzaja tylko fatalnie grajacy Betis, a strata do bezpiecznego miejsca to trzy punkty. Niby to niewiele, ale piłkarze Rayo średnio nie zdobywaja nawet punktu na mecz (20 w 23 meczach), a w sumie odnieśli ledwie sześć zwyciestw. Co ciekawe Rayo lepiej prezentuje sie na wyjazdach niż u siebie gdzie wygrali trzy mecze, a dwa zremisowali. Gdyby patrzec na tabele wyjazdową to Rayo zajmowałoby trzynasta pozycje... Ale sumuje sie wszystkie mecze, a to nie świadczy dobrze o dzisiejszy rywal Blaugrany gra poprostu fatalnie. Natomiast Barca jakby wychodziła z noworocznego marazmu. Kiespka dyspozycja i wyniki na początku roku to juz chyba przeszłość. W pucharz króla łatwo rozprawili sie z Realem Sociedad, w zeszły weekend wygrali pewnie w Sevilli, choc trzeba przyznac ze mieli też sporo szczęścia bo Andaluzyjczycy mocno cisneli przez długie momenty. Po tym jednak poznaje sie mistrzów ze potrafia przetrzymac trudne momenty a w odpowiednim momencie włączyc odpowiednio wysoki bieg i wygrac. Tak było na Ramon Sanchez Pizjuan, Sevilla graźnie atakaowała, Barca świetnie kontrowała i punktowała. Wynik 4-1 i cieszy z pewnościa coraz lepsza dyspozycja Messiego, który znów strzela cudowne bramki. Rayo to zespół który ostatnio wyraźnie leży Barcelonie. Ostatnie dwa sezony to same zwycięstwa Katalończyków (wcześniej Rayo nie było w najwyższej klasie przez osiem sezonów). Tyle że prózno tu szukać jakichś męczarni z Rayo. Zgubnie wygląda ostatni wynik z Camp Nou, gdzie skończyło sie tylko 3-1, tyle ze 3-0 było juz po godzinie gry a honorowe trafienie Tamudo padło w końcówce meczu. Pozostałe zwycięstwa to juz pobudzają wyobraźnie. U siebie Barca wygrała jeszcze 4-0, natomiast na wyjazdach było jeszcze lepiej - 4-0, 5-0 i 7-0... Dzis powinno byc kolejne wysokie zwyciestwo. Rayo wraz z Betisem to najgorsza defensywa w całej lidze z pięćdziesięcioma dwoma straconymi golami. A do tego Martino poważnie podchodzi do tego spotakna. Ja spodziewałem sie ze trener Katalończyków wystawi kilku zmienników, np Bartrę, Songa czy Tello. Pierwszego nie ma nawet na ławce. Skład Barcy wygląda praktycznie optymalnie więc nie widze przeszkód, by skończyło sie małą kanonadą w stolicy Katalonii. Dobrą wiadomościa jest powrót do kadry Neymara, który powinien zaliczyć dzisiaj kilkanaście minut na boisku. Nie da się uciec od zbliżającego się pojedynku z City. Anglicy mają szczęście, bo ominął ich mecz w środku tygodnia. W meczy z Rayo liczę, że Barca osiągnie już przekonującą zaliczkę w pierwszej połowie, a w drugiej postara się dowieźć wynik najmniejszym nakładem sił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Portuguese Liga 16.02.2014 18-00 Spotkanie: Ferreira - Benfica Typ: Benfica -1,5 Kurs: 2,20 buk: Bet365 Analiza: Benfica jedzie po trzy punkty. Kolejny rywal na przeszkodzie to zespół Pacos Ferreira, czyli przedostatni zespół ligi. Ostatnie sezony dla gospodarzy były udane, bo Ferreira plasowała sie w górnej części tabeli i nawet kwalifikowali sie do europejskich pucharów. Tak było m.in. w zeszłym sezonie, bardzo udanym zreszta dla gospodarzy. bo trzecie miejsce dało im prawo do gry w kwalifikacjach do Ligi mistrzów. Awansu nie uzyskali, grali natomiast w Lidze Europy. Tam spisali sie fatalnie remisujac i przegrywajac po trzy mecze, strzelajac przy tym zaledwie jednego gola a tracac osiem. Słaba postawa na europejskich boiskach nie dziwi, bo w rodziemej lidze równiez nie widać jakości z poprzedniego sezonu. W lidze wyprzedzaja tylko Oldhanense lepszym bilansem bramkowym majac na koncie zaledwie 13 oczek. Strata do bezpiecznego miejsca wynosi 13 punktów, wiec sporo jeszcze pracy przed piłkarzami gospodarzy by w lidze sie utrzymac. Benfica po kilkuletniej domiancji Porto od kilku juz sezonów nawiązuje wyrównana walkę ze Smokami o tytuł mistrzowski. Na tym etapie maja nad nimi aż cztery punkty przewagi, a dwa nad Sportingiem (wczoraj wygrali swój mecz). Każdy pamięta jak Benfica przegrała mistrzostwo w zeszłym sezonie... na trzy kolejki przed koncem mieli własnie cztery pkt przewagi nad Porto, w 28 kolejce zremisowali u siebie chyba z Estoril, w 29 przegrali w Porto i nawet zwyciestwo w ostatniej kolejce nic im nie dało. W tym roku nie mogą znów popełnić takiego czegoś. Doświadczenie wydarzeniami z poprzedniego sezonu uważam ze nie popełnią tego samego błedu i kolejnymi zwyciestwami beda zbliżać sie do upragnionego mistrzostwa. Dzisiejszy rywal nie powinien sprawić im wiekszch kłopotów. Benfica dysponuje swietna defensywą, która od lat dyryguje Luisao wraz z Garayem, wiec nie licze na to ze uda sie ich zaskoczyc przez gospodarzy, ktorzy maja kłopot ze zdobywaniem bramek (zaledwie szesnascie goli w osiemnastu meczach ). Orły w ostatnich szesciu ligowych meczach tylko raz straciła punkty (w meczu z Gil Vicente), a w tym czasie potrafili odprawić z kwitkiem najgroźniejszych rywali, czyli Sporting i Porto pokonując ich po 2-0. Ferreira to nie ten poziom. Nawet gdy Pacos notowali dobre sezony to nie potrafili sie przeciwsawić piłkarzom Benfici. Orły w ostatnich osiemnastu konfrontacjach z Pacos tylko raz zremisowali!!! Ostatine zwyciestwo gospodarzy miało miejsce blisko osiem lat temu, a Benfica wygrała z Ferreira siedem ostatnich meczy... Dzis gospodarze są cieniem zespołu z zeszłego sezonu wiec nie licze na to by przeciwstawili sie Benfice, która kroczy po tytuł mistrzowski. W pierwszym meczu w tym sezonie Benfica wygrała 3-1. Licze conajmniej powtórzenie tego wyniku. Stawiam na Benficę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2014 Dyscyplina:Koszykowka, All Star Game 17.02.2014 2-00 Spotkanie: Wschód - Zachód Typ: over291 Kurs: 1,91 buk: William Hill Analiza: Prawde mówiąc z każdym kolejnym rokiem mam już dosyć tego "niby" święta koszykówki za oceanem. Z roku na rok bowiem coraz bardziej odchodzi to bowiem od typowo sportowej rywalizacji na rzecz komercyjnego show. Tak naprawde to chyba poziom tych meczy nalezy porównac do spotkań słynnych Harlem Globettroters, gdzie liczy sie przede wszystkim widowiskowość. Nawet konkurs Slum Dunków to juz jakaś parodia, a w tym roku prawde mówiąc to nic z niego nie zrozumiałem. Jedynie rozgrywki drużyn mieszanych, konkurs zręczności (w tym roku po raz pierwszy rozgrywany parami) no i przede wszystkim konkurs rzutów za trzy to najciekawsze wydarzenia w weekendzie gwiazd. W nocy z niedzieli na poniedziałek naszego czasu głowne wydarzenie weekendu, czyli tradycyjny mecz gwiazd. I faktycznie na boisku w Nowym Orleanie wystapia najlepsi koszykarze z ligi. Pierwsze piątki tradycyjnie wybrali kibice i wyglądaja tak: na wschodzie James, Wade, George, Anthony i Irving, na zachodzie Love, Griffin, Paul, Durant i Curry. Na ławce m.in. Bosh, Hibbert, Wall, Albridge, lillard, Nowitzki, Parker, Howard. Co ci gracze nam bedá chcieli pokazać w nocy?? Przede wszystkim efektowną koszykówkę. Na parkiecie nie zobaczymy defensywy a swoisty konkurs Dunków, a ma kto piłkę do kosza pakować... Jak juz pisałem ten mecz ma niewiele ze sportową rywalizacją, przynajmniej przez zdecydowaną większość meczu. Jedynie w przypadku zbliżonego wyniku pod koniec meczu gracze bardziej się przykładaja do obrony, bo wiadomo ze kazdy chce wygrać. Nie zmienia to faktu ze przez zdecydowaną część meczu kibice będą świadkami radosnej koszykówki z dużą ilością fajerwerków i ilością punktów. W zeszłym roku w Houston padłby under (143-138 dla Zachodu), natomiast dwa lata temu w Orlando over (152-149 dla Zachodu). W tym roku linia wynosi 291 i moim zdaniem wcale nie jest to linia zbyt wysoka. Przy obecnych wymaganiach kibiców jak i telewizji wierze ze bedzie sporo efektownych akcji. Stawiam na over punktowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 18 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 18 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Liga Mistrzów 18.02.2014 20-45 Spotkanie: Bayer Leverkusen - PSG Typ: under 2,5 Kurs: 1,93 buk: Come On Analiza: No i zaczyna sie decydujaca faza w tegorocznej Lidze Mistrzów. Dzis dwa spotkania na rozpoczęcie - hit tej fazy czyli Manchester City podejmuje Barcelonę oraz Bayer Leverkusen PSG. Ciekawsze starcie oczywiście odbędzie sie na Etihad Stadium, tyle ze naprawde nie wiem czego moge sie w tym meczu spodziewać. Łatwiej moim zdaniem znaleźć coć ciekawego w meczu Aptekarzy z Paryżanami. I tu mi sie rzucił w oczy ładny kurs na under w tym meczu, który jest moim zdaniem najlepsza opcja na ten mecz. Przede wszystkim nalezy zwrócić uwagę na fakt ze to faza pucharowa. Tu w jednym meczu można wszystko zaprzepaścić wiec najważniejsze to trzymanie sie założen taktycznych, a te na pewno w przypadku obu drużyn to nie stracic bramki. Dlatego nie spodziewam sie na jakieś specjalnie porywające widowisko. Wiadomo nie od dzis ze zespoły francuskie od lat swietnie graja w defensywie i jest to typowo underowa liga. PSG akurat od tej normy odbiega ale to akurat ze względu na potencjał ofensywny zespołu, ktory jest poprostu nieosiągalny dla pozostałych zespołów Ligue 1. W fazie grupowej Paryżanie tez ostro strzelali bo w sumie zdobyli szesnaście goli, czyli prawie trzy na mecz. Ale nie oszukujmy sie - grupę mieli wyjątkowo łatwą z Anderlechtem, Olympiakosem i Benfica, a po trzech meczach mieli komplet punktów i wiadomo było ze to oni beda rozdawać karty w tej grupie. Trudniejsza grupe mieli natomiast piłakrze z Niemiec, bo rywalizowali z Manchesterem United, Szachtarem Donieck i Real Sociedad San Sebastian. I tu poradzili sobie znakomicie, bo poza porażkami z mistrzami Anglii dwukrotnie ogrywali Real Sociedad a raz wygrali i zremisowali z zespołem z doniecka. Swą dobrą postawe potwierdzili tez w Bundeslidze, gdzie to niespodziewanie oni a nie Borussia jest na drugim miejscu za Bayernem. Bayer to solidny zespoł, z pewnościa nie ma co liczyc na powtorzenie takiego sukcesu jak finał (jak w pamiętnym meczu z Realem), ale z pewnościa są wstanie napsuć sporo krwi faworytom z Paryża. Jeśli gospodarze nie przestrasza sie rywala i nie zagraja w defensywie tak jak w meczu z Czerwonymi Diabłami to są wstanie ugrać całkiem korzystny rezlultat, choć ja sie bardziej tu skłaniam do remisu. PSG przyjechało tu na pewno nie przegrac i ten cel powinni osiągnąć. Uważam ze swiadomi stawki meczu piłkarze obu zespołów nie popełnia w tym meczu zbyt duzej ilości błędów w obronie. Stawiam na minimalne zwyciestwo PSG 1-0 lub bramkowy remis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Portuguese Liga16.02.2014 18-00 Spotkanie: Ferreira - Benfica Typ: Benfica -1,5 Kurs: 2,20 buk: Bet365 Analiza: Benfica jedzie po trzy punkty. Kolejny rywal na przeszkodzie to zespół Pacos Ferreira, czyli przedostatni zespół ligi. Ostatnie sezony dla gospodarzy były udane, bo Ferreira plasowała sie w górnej części tabeli i nawet kwalifikowali sie do europejskich pucharów. Tak było m.in. w zeszłym sezonie, bardzo udanym zreszta dla gospodarzy. bo trzecie miejsce dało im prawo do gry w kwalifikacjach do Ligi mistrzów. Awansu nie uzyskali, grali natomiast w Lidze Europy. Tam spisali sie fatalnie remisujac i przegrywajac po trzy mecze, strzelajac przy tym zaledwie jednego gola a tracac osiem. Słaba postawa na europejskich boiskach nie dziwi, bo w rodziemej lidze równiez nie widać jakości z poprzedniego sezonu. W lidze wyprzedzaja tylko Oldhanense lepszym bilansem bramkowym majac na koncie zaledwie 13 oczek. Strata do bezpiecznego miejsca wynosi 13 punktów, wiec sporo jeszcze pracy przed piłkarzami gospodarzy by w lidze sie utrzymac. Benfica po kilkuletniej domiancji Porto od kilku juz sezonów nawiązuje wyrównana walkę ze Smokami o tytuł mistrzowski. Na tym etapie maja nad nimi aż cztery punkty przewagi, a dwa nad Sportingiem (wczoraj wygrali swój mecz). Każdy pamięta jak Benfica przegrała mistrzostwo w zeszłym sezonie... na trzy kolejki przed koncem mieli własnie cztery pkt przewagi nad Porto, w 28 kolejce zremisowali u siebie chyba z Estoril, w 29 przegrali w Porto i nawet zwyciestwo w ostatniej kolejce nic im nie dało. W tym roku nie mogą znów popełnić takiego czegoś. Doświadczenie wydarzeniami z poprzedniego sezonu uważam ze nie popełnią tego samego błedu i kolejnymi zwyciestwami beda zbliżać sie do upragnionego mistrzostwa. Dzisiejszy rywal nie powinien sprawić im wiekszch kłopotów. Benfica dysponuje swietna defensywą, która od lat dyryguje Luisao wraz z Garayem, wiec nie licze na to ze uda sie ich zaskoczyc przez gospodarzy, ktorzy maja kłopot ze zdobywaniem bramek (zaledwie szesnascie goli w osiemnastu meczach ). Orły w ostatnich szesciu ligowych meczach tylko raz straciła punkty (w meczu z Gil Vicente), a w tym czasie potrafili odprawić z kwitkiem najgroźniejszych rywali, czyli Sporting i Porto pokonując ich po 2-0. Ferreira to nie ten poziom. Nawet gdy Pacos notowali dobre sezony to nie potrafili sie przeciwsawić piłkarzom Benfici. Orły w ostatnich osiemnastu konfrontacjach z Pacos tylko raz zremisowali!!! Ostatine zwyciestwo gospodarzy miało miejsce blisko osiem lat temu, a Benfica wygrała z Ferreira siedem ostatnich meczy... Dzis gospodarze są cieniem zespołu z zeszłego sezonu wiec nie licze na to by przeciwstawili sie Benfice, która kroczy po tytuł mistrzowski. W pierwszym meczu w tym sezonie Benfica wygrała 3-1. Licze conajmniej powtórzenie tego wyniku. Stawiam na Benficę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Luty 2014 Dyscyplina:Koszykowka, All Star Game17.02.2014 2-00 Spotkanie: Wschód - Zachód Typ: over291 Kurs: 1,91 buk: William Hill Analiza: Prawde mówiąc z każdym kolejnym rokiem mam już dosyć tego "niby" święta koszykówki za oceanem. Z roku na rok bowiem coraz bardziej odchodzi to bowiem od typowo sportowej rywalizacji na rzecz komercyjnego show. Tak naprawde to chyba poziom tych meczy nalezy porównac do spotkań słynnych Harlem Globettroters, gdzie liczy sie przede wszystkim widowiskowość. Nawet konkurs Slum Dunków to juz jakaś parodia, a w tym roku prawde mówiąc to nic z niego nie zrozumiałem. Jedynie rozgrywki drużyn mieszanych, konkurs zręczności (w tym roku po raz pierwszy rozgrywany parami) no i przede wszystkim konkurs rzutów za trzy to najciekawsze wydarzenia w weekendzie gwiazd. W nocy z niedzieli na poniedziałek naszego czasu głowne wydarzenie weekendu, czyli tradycyjny mecz gwiazd. I faktycznie na boisku w Nowym Orleanie wystapia najlepsi koszykarze z ligi. Pierwsze piątki tradycyjnie wybrali kibice i wyglądaja tak: na wschodzie James, Wade, George, Anthony i Irving, na zachodzie Love, Griffin, Paul, Durant i Curry. Na ławce m.in. Bosh, Hibbert, Wall, Albridge, lillard, Nowitzki, Parker, Howard. Co ci gracze nam bedá chcieli pokazać w nocy?? Przede wszystkim efektowną koszykówkę. Na parkiecie nie zobaczymy defensywy a swoisty konkurs Dunków, a ma kto piłkę do kosza pakować... Jak juz pisałem ten mecz ma niewiele ze sportową rywalizacją, przynajmniej przez zdecydowaną większość meczu. Jedynie w przypadku zbliżonego wyniku pod koniec meczu gracze bardziej się przykładaja do obrony, bo wiadomo ze kazdy chce wygrać. Nie zmienia to faktu ze przez zdecydowaną część meczu kibice będą świadkami radosnej koszykówki z dużą ilością fajerwerków i ilością punktów. W zeszłym roku w Houston padłby under (143-138 dla Zachodu), natomiast dwa lata temu w Orlando over (152-149 dla Zachodu). W tym roku linia wynosi 291 i moim zdaniem wcale nie jest to linia zbyt wysoka. Przy obecnych wymaganiach kibiców jak i telewizji wierze ze bedzie sporo efektownych akcji. Stawiam na over punktowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna, Liga Mistrzów18.02.2014 20-45 Spotkanie: Bayer Leverkusen - PSG Typ: under 2,5 Kurs: 1,93 buk: Come On Analiza: No i zaczyna sie decydujaca faza w tegorocznej Lidze Mistrzów. Dzis dwa spotkania na rozpoczęcie - hit tej fazy czyli Manchester City podejmuje Barcelonę oraz Bayer Leverkusen PSG. Ciekawsze starcie oczywiście odbędzie sie na Etihad Stadium, tyle ze naprawde nie wiem czego moge sie w tym meczu spodziewać. Łatwiej moim zdaniem znaleźć coć ciekawego w meczu Aptekarzy z Paryżanami. I tu mi sie rzucił w oczy ładny kurs na under w tym meczu, który jest moim zdaniem najlepsza opcja na ten mecz. Przede wszystkim nalezy zwrócić uwagę na fakt ze to faza pucharowa. Tu w jednym meczu można wszystko zaprzepaścić wiec najważniejsze to trzymanie sie założen taktycznych, a te na pewno w przypadku obu drużyn to nie stracic bramki. Dlatego nie spodziewam sie na jakieś specjalnie porywające widowisko. Wiadomo nie od dzis ze zespoły francuskie od lat swietnie graja w defensywie i jest to typowo underowa liga. PSG akurat od tej normy odbiega ale to akurat ze względu na potencjał ofensywny zespołu, ktory jest poprostu nieosiągalny dla pozostałych zespołów Ligue 1. W fazie grupowej Paryżanie tez ostro strzelali bo w sumie zdobyli szesnaście goli, czyli prawie trzy na mecz. Ale nie oszukujmy sie - grupę mieli wyjątkowo łatwą z Anderlechtem, Olympiakosem i Benfica, a po trzech meczach mieli komplet punktów i wiadomo było ze to oni beda rozdawać karty w tej grupie. Trudniejsza grupe mieli natomiast piłakrze z Niemiec, bo rywalizowali z Manchesterem United, Szachtarem Donieck i Real Sociedad San Sebastian. I tu poradzili sobie znakomicie, bo poza porażkami z mistrzami Anglii dwukrotnie ogrywali Real Sociedad a raz wygrali i zremisowali z zespołem z doniecka. Swą dobrą postawe potwierdzili tez w Bundeslidze, gdzie to niespodziewanie oni a nie Borussia jest na drugim miejscu za Bayernem. Bayer to solidny zespoł, z pewnościa nie ma co liczyc na powtorzenie takiego sukcesu jak finał (jak w pamiętnym meczu z Realem), ale z pewnościa są wstanie napsuć sporo krwi faworytom z Paryża. Jeśli gospodarze nie przestrasza sie rywala i nie zagraja w defensywie tak jak w meczu z Czerwonymi Diabłami to są wstanie ugrać całkiem korzystny rezlultat, choć ja sie bardziej tu skłaniam do remisu. PSG przyjechało tu na pewno nie przegrac i ten cel powinni osiągnąć. Uważam ze swiadomi stawki meczu piłkarze obu zespołów nie popełnia w tym meczu zbyt duzej ilości błędów w obronie. Stawiam na minimalne zwyciestwo PSG 1-0 lub bramkowy remis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Luty 2014 Dyscyplina: koszykówka nba 20.02.2014 2-00 Spotkanie: Minnesota Timberwolves - Indiana Pacers Typ: Pacers - 5,5 Kurs: 2,25 buk: Ekspekt Analiza: Bardzo ciekawe spotlanie zostanie rozegrane w Minneapolis, gdzie miejscowe Leśne Wilki podejmą najlepsza ekipę na wschodzie, zespół Indiany Pacers. Pacers to zespół, ktory w ostatnich latach poczynił największe postepy w lidze, w ostatnich sezonach notował coraz to lepsze wyniki by w tym postawić sobie cel najwyższy, czyli mistrzostwo ligi. Absurd?? W żadnym wypadku. Pacers maja swietnych graczy, liderami są George i Hibbert, świetnie uzupełniają ich Granger, Stephenson, Hill czy Scola, świetnie ostatnio też spisuje sie weteran West, który potrafi poderwać zespół do walki. Ostatnio zakontraktowano też dodatkowo centra Bynuma, by wzmocnic strefe podkoszowa w ewentualnym fianle na wschodzie z Miami (wiadomo ze to newralgiczna pozycja w Heat i właśnie tu można nad nimi uzyskać przewage do ewentualnego zwyciestwa). Jak widać w Indianie powaznie mysli sie o mistrzowskich pierścieniach, ale nie może to dziwic skoro mozolnie budowany zespół wkońcu świetnie gra. Minnesota to zespół tradycyjnie grajacy radosną koszykówke i jak zwykle bez szans na awans do play-off. Na niespełna trzydziesci meczy do zakończenia sezonu regularnego tracą aż siedem zwyciestw do ósmych Mavs, a wiec jest to dystans praktycznie nie do odrobienia. Dziwia troche takie wyniki, bo przeciez w składzie Wolves sa tacy gracze jak Rubio, Barea, Brewer i przede wszystkim Kevin Love, czyli lider double-double. Taki skład nie daje gwarancji, a tym bardziej na silnym zachodzie. Dzis wiec na pewno bedziemy świadkami świetnego widowiska, bo zobaczymy trzech uczestników ostatniego All-Star Game. Moim zdaniem górą bedzie duet ze wschodu, tak jak w meczu gwiazd. Pacers graja poprostu świetnie zarówno w defensywie jak i ofensywie, a ich koszykwke aż chce się oglądać. Nigdy nie byłem fanem tej drużyny, nawet za czasów gry Reggiego Millera, ale teraz ich mecze oglądam z zaciekawieniem. W tym meczu też bedzie ciekawie. Moim zdaniem Pacers powinni zdobyc kolejny wyjazdowy skalp z zespołu z zachodu. A w tym sezonie maja juz na rozkładzie takie zespoły jak Golden State, Los Angeles Clippers czy San Antonio Spurs, czyli zespoły ze scisłej czołówki. Jedynie w Oklahomie przegrali mecz. Tak wiec Pacers mają patent na wygrywanie z zespołami z zachodu. Dla obu ekip to drugie spotkanie w tym sezonie. W Indianapolis zdecydowanie wygrali gospodarze az 98-84. W rewanzu co prawda nie spodziewam sie az tak wysokiej wygranej, ale porażka Pacers bedzie odebrana jako niespodzianka. Moim zdaniem takiej nie bedzie i Indiana odniesie czterdzieste drugie zwyciestwo w sezonie zasadniczym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 22 Luty 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 22 Luty 2014 Dyscyplina: piłka nożna Primera Division 22.02.2014 20-00 Spotkanie: Real Sociedad San Sebastian - Fc Barcelona Typ: Barcelona -1,5 Kurs: 2,08 buk: Bet365 Analiza: Barcelona po swoje kolejne trzy punkty w lidze udaje sie do San Sebastian na mecz z Realem Sociedad. Śladu po styczniowej zadyszce Blaugrany chyba nie ma juz żadnego śladu co obrazuja ich ostatnie wyniki - w lidze ostatnio wygrali w Sevilli 4-1, później pogrom Rayo u siebie aż 6-0, a w ciągu tygodnia wygrana w Manchesterze z City 2-0. Wczesniej awansowali do finału Copa del Rey kosztem dzisiejszego rywala wygrywajac w dwumeczu pewnie 3-1. Wyniki mówią same za siebie. Do tego do formy wrócił Leo Messi, który znów regularnie strzela gole za golem jak dawniej. Dzis znów liczę na to ze Barca nie zawiedzie. Z taką formą jaka prezentuja ostatnio nie powinno byc większego kłopotu, bo Sociedad ostatnio gra w kratkę. Poza meczami z Barcą ostatnio wygrali wcześniej z Malagą 1-0, zremisowali z Levante i ulegli Atletico aż 0-4. Z taką formą ciezko bedzie powtórzyc wynik z zeszłego sezonu kiedy to zajęli czwarte miejsce dające im prawo do gry w Lidze Mistrzów. Po dwudziestu czterech kolejkach maja tyle samo punktów co Villareal, ale cztery mniej od Bilbao, ktore narazie zajmują czwarte miejsce. Wlasniemiedzy tymi zespołami rozegra sie walka o miejsce premiowane gra w eliminacjach Ligi Mistrzów. Barca natomiast nie moze sobie pozwolic na strate punktów. Teraz nie maja juz marginesu błędu, bo zarówno Atletico i Real beda mocno parły na Katalończyków, a wiadomo jak wygląda tabela na dzien dzisiejszy. Wszystkie zespoły maja tyle samo punktow, wiec kazde kolejne niepowodzenie moze w konsekwencji miec skutki fatalne. Jeśli Barca zagra tak skutecznie w ofensywie jak ostatnio to gospodarze mimo dobrego zespołu nie beda mieli szans. Tym bardziej ze Barca znów potrafi zaskoczyc rywala niekonwencjonalnym zagraniem, znów potrafia seitnie wejsc w pole karne rywala i stworzyc sytuacje podbramkowa no i przede wszystkim napastnicy strzelaja gole. Do tego do składu wrócił juz na dobre Neymar i nie wykluczone ze dzis wyjdzie juz w podstawowej jedenastce a na pewno jak zagra to z pewnością bedzie chciał zaliczyc kolejne ligowe trafienei tak jak w poprzedniem z Rayo. Barca nie wygrala tu w dwoch ostatnich sezonach remisujac 2-2 i przegrywajac 2-3 w poprzednim sezonie. Jeżeli w sobotni wieczór powtórzy się remis na stadionie w San Sebastian, bądź co gorsza gospodarze wygrają, piłkarze Barcelony będą z pewnością niezadowoleni. Wcześniej swoje spotkanie rozgrywa Real Madryt, który podejmuje Elche i Królewscy raczej nie powinni mieć problemów ze zdobyciem kompletu punktów. Tak wiec nie ma mowy o stracie punktów w tym meczu. Stawiam na zwyciestwo Barcelony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 5 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 5 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna towarzyskie 05.03.2014 20-45 Spotkanie: Belgia - Wybrzeże Kości Słoniowej Typ: Belgia Kurs: 1,73 buk: Bet365 Analiza: Na piłkarskich boiskach dzis sporo się dzieje, bo zespoły narodowe przygotowują formę na mundial. Do takiego własnie spotkania dojdzie w Brukseli, gdzie Belgowie podejmą piłkarzy z Wybrzeża Kości Słoniowej, czyli uczestników tegorocznego czampionatu. Moim faworytwem tego meczu są gospodarze. Belgowie odbudowali swój futbol. Od czasu Enzo Schifo ten kraj czekał na to, by zespół mógł coś w miedzynarodowej piłce osiągnąć. Do tego klęska na mistrzostwach Europy w 2000 roku gdzie byli gospodarzem przelała czaru goryczy. Belgowie wdrożyli procesy naprawcze - powstały akademie piłkarskie dla wszystkich możliwych grup młodzieżowych, zespoły ligowe zaczęli bardziej stawiac na własnych zawodników. Dzis to na tyle zaprocentowało, że Belgowie jadą do Brazylii stawianie w gronie czarnych koni. I mnie to wcale nie dziewi, bo jak patrzę na skład Czerwonych Diabłów to robi to wrażenie. Dwoch świetnych bramkarzy - Mognolet z Liverpoolu i Courtois z Atletico, w obronie m.in. Kompany, van Buyten, Vermaelen, Vertonghen, Alderweireld, w pomocy Mertens, Mirallas, de Bruyne, Dembele, Witsel czy niesamowity Eden Hazard, w ataku Likaku, Benteke i doświadczony Vossen. Skład wygląda wyśmienicie, większość graczy gra regularnie w angielskiej PremierLeague i to w czołowych klubach. Dzis pilkarze z Belgii są rozchwytywani ale to mnie nie dziwi bo prezentują wyśmienite umięjętności. Moim zdaniem jeśli Marc Wilmots dobrze to wszystko poukłada to nie zdziwie się jak Belgowie nie wrócą z Brazylii z medalami. I nie jest to stwietdzenie na wyrost. Iworyjczycy to zespół ktory jeszcze na poprzednich mistrzostwach w RPA był określany mianem kadnydata do medalu. Balonik został napomnowany, ale bedący u szczytu formy bracia Toure, Gervinho czy Drogba cięzaru nie udźwignęli i nie wyszli nawet z grupy (z grupy wyszła Brazylia i Portugalia). Dzis ci zawodnicy wciąż stanowia o sile swojej kadry. Jedynie jednak Yaya Toure gra wciąż świetnie i jest liderem Manchesteru City, natomiast Kolo czasami wywija takie błedy w defensywie Liverpoolu że się aż zastanawiam, czy nie powinien wylądawać w taką grą w League One... Wybrzeże to wciąż dobry zespół, ale Belgowie to zespół wyraźnie lepszy. Do tego to ostatni sprawdzian w oficjalnym terminie przed mundialem grany u siebie więc nie wierze by Hazard i spółka zawidli. Stawiam na gospodarzy tego pojedynku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 9 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 9 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Bundesliga 09.03.2014 15-30 Spotkanie: Freiburg - Borussia Dortmund Typ: HT/FT: 2/2 Kurs: 1,92 buk: Unibet Analiza: Borussia choc juz dawno straciła szanse na mistrzostwo Niemiec nie moze sobie pozawlac na straty punktów w kolejnych meczach, bo Borussia musi walczyc o utrzymanie drugiej lokaty. A tuż za ich plecami dwie ekipy - Bayer Leverkusen i Schalke 04, które maja o punkt mniej niż Borussia. Dzisiejsza wygrana pozwoliłaby na odskoczenie od rywali na cztery oczka. A przeciwnik nie należy do tych z najwyższej półki. Freiburg bowiem znajduje sie w strefie spadkowej. Co prawda HVS i Stuttgard mają tylko punkt więcej od nich, ale nie zmienia to faktu ze ledwie dziewiętnaście punktów w dwudziestu trzech meczach nie napawa optymizmem przed decydującymi meczami w tym sezonie. Tym bardziej ze Borussia w ostatnim czasie gra dobrze wiec ugranie coś z nimi graniczyć będzie z cudem. Dortmundczycy na wiosnę z ośmiu meczy tylko na inauguracje zremisowali z Augsburgiem i sensacyjnie przegrali w Hamburgu aż 0-3. Resztę meczy wygrali i to całkiem przekonywująco, m.in. z Werderem 5-1. Frankfurtem 4-0, z Nurnberg 3-0 i wyjazdowy z Zenitem 4-2 w Lidze Mistrzów. Gospodarze natomiast mieli bardzo obiecujący początek rundy rewanżowej, bo ograli u siebie Leverkusen (tyle że Aptekarze wiosną totalnie zawodza - dwa zwyciestwa, remis i sześć porażek - i całkiem możliwe ze do Ligi Mistrzów beda przebijac sie przez kwalifikacje), ale póżniej było juz tylko gorzej - w pięciu kolejnych ligowych meczach ugrali tylko dwa remisy. To nie jest dobry prognostyk przed meczem z rozstrzelaną ekipą z Dortmundu. Borussia w tym roku notuje blisko trzy gole na mecz, a obrona Freiburga jakoś super szczelna nie jest (czterdziesci cztery stracone gole). W pierwszym meczu było miło łatwo i przyjemnie dla Borussii, bo skonczyło sie na pięknym 5-0 (po dwa gole Reusa i Lewandowskiego oraz jeden Błaszczykowskiego). Wogole ostatnio Borussia nie ma problemów w meczach z Freiburgiem, bo notują z nimi serie siedmiu kolejnych zwycięstw, w tym oprócz 5-0 z tego sezonu to 5-1 i 2-0 z poprzedniego sezonu , 4-0 i 4-1 z przed dwoch lat oraz 3-0 i 2-1 z przed trzech lat. Myślę ze w tym meczu Borussia też nie powinna miec większych kłopotów. Mimo ze w zespole są kontuzje to Kloop potrafi stworzyc z zawodników ktorych posiada maszynkę do zdobywania goli. Jak nie Lewandowski, to strzela Aubameyang (juz trzynascie goli w lidze), ostatnio błysną Mkhitaryan. Moim zdaniem komplet punktów pojedzie do Dortmundu, który bedzie zapewne bedzie dominował przez cały mecz i od początku narzuci swoje wysokie tempo. Stawiam na prowadzenie gości do przerwy i ich pewną wygraną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 9 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 9 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Primera Division 09.03.2014 19-00 Spotkanie: Real Madryt - Levante Typ: Ronaldo dwa gole lub więcej Kurs: 2,10 buk: william hill Analiza: Do Madrytu przyjeżdza Levenate, czyli można spodziewac się małej kanonady na Santiago Bernabeu. I chociaż Levante to nie jest żaden autsider, tylko ligowy sredniak to nie wróżę im tu fajnego meczu. Gości to zespół który w konfrontacjach z tymi najsilniejszymi na ich boiskach zreguły dostają sporą dawkę goli... W tym roku z Vicente Calderon wrócili z bagażem trzech goli, z Camp Nou z bagażem pięciu... A jak wygląda ich bilans na Santiago?? z ostatnich siedmiu meczy raz wygrali i ponieśli sześć porażek. Tyle ze jak przegrywali to z reguły wysoko: 06.04.13 PRI Real Madrid Levante 5 : 1 12.02.12 PRI Real Madrid Levante 4 : 2 19.02.11 PRI Real Madrid Levante 2 : 0 22.12.10 COP Real Madrid Levante 8 : 0 18.05.08 PRI Real Madrid Levante 5 : 2 04.02.07 PRI Real Madrid Levante 0 : 1 28.11.04 PRI Real Madrid Levante 5 : 0 Jak widać wiemy czego sie można spodziewac w tym meczu. Moim zdaniem prym w strzelaniu goli bedzie wiódł nie kto inny jak Ronaldo. Portugalczyk w tym sezonie znów strzela jak na zawołanie i jest liderem w wyscigu o tytuł strzelca w primera division z dwudziestoma trzema golami (drugi Diego Costa ma dwa trafienia mniej). Ostatnio CR7 błyszczy szczególnie formą - w czterech ostatnich meczach strzelił siedem goli. Moim zdaniem dzis powinien podtrzymac tę serie, bo Levante to słabszy zespół niz rywale którym pstatnio aplikował gole, czyli Atletico czy choćby mecz w reprezentacji przeciw Kamerunowi. W meczu w Valencii to własnie on przesądził o triumfie Królewskich, choć jeszcze na kilka minut przed końcem to Levante prowadziło 2-1. Dzis jednak to Real od początku powinien rzucic sie na rywala i punktowac ich za sprawą strzałow Portugalczyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 9 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 9 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Ekstraklasa 10.03.2014 18-00 Spotkanie: Widzew Łódź - Lech Poznań Typ: Lech -1,5 Kurs: 2,50 buk: Bet365 Analiza: Lech udaje sie do Łodzi po kolejne ligowe punkty. widzew boryka sie z problemami finansowymi, co w parze idzie z kiepskimi wynikami. Widzew na sześć meczy przed zakończeniem rundy zasadniczej zdabył zaledwie szesnaście punktów, osiem mniej do bezpiecznego miejsca. Po podzieleniu tabeli na dwie grupy nie bedzie to aż tak źle wyglądać, jednak nie zmienia to faktu ze sytuacja widzewiaków jest daleka od pozazdoszczenia. Co innego Lech. Co prawda Lech nie gra tak dobrze jak w poprzednim sezonie, gdzie ich gra wyglądała bardzo dobrze, ale za to Kolejorz skrzętnie zbiera punkty. Na wiosne uzbierali ich sześć, wszystkie ugrane u siebie w meczach z Śląskeim i Piastem. do tego przydarzyła sie wstydliwa porażka w Szczecinie z Pogonią aż 1-5, gdzie show pokazał Robak, strzelajać wszystkie bramki. Tyle ze spora w tym zasługa Huberta Wołąkiewicza, który zagrał fatalny mecz i zawinił przy wszystkich pieciu golach - cztery razy dał się wyprzedzić Robakowi i sprokurował rzut karny... Oczywiście nowego kapitana zabrakło w meczu z Piastem, opaskę kapitańską przejął Kamiński, który do pary z Mańkiem Arboledą zagrali bardzo dobrze w obronie. Zapewne ta para znów wyjdzie razem w podstawowej jedenastce i jak zagraja tak jak ostatnio to jestem spokojny o zabezpieczenie bramki strzeżonej przez Macieja Gostomskiego. Lech jeśli nie chce poczynic straty przed decydująca fazą rozgrywek to nie mogą sobie pozwolić na strate w meczach z takimi zespołami jak Widzew. Co prawda Lech juz nie gra na wyjazdach tak jak w zeszłym sezonie, gdzie praktycznie wszystko wygrywał, to tym razem strata punktów przez Kolejorza bedzie odebrana jako sporą sensację. Lech nie przegrał w Łodzi od czterech meczy, w zeszłym roku wygrał, jednak aż sześć z ostatnich meczy kończyło sie remiesami. W poniedziałkowe popołudnie jednak uważam, ze Lech odniesie zwycięstwo, które pozwoli utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką z tabeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: koszykówka nba20.02.2014 2-00 Spotkanie: Minnesota Timberwolves - Indiana Pacers Typ: Pacers - 5,5 Kurs: 2,25 buk: Ekspekt Analiza: Bardzo ciekawe spotlanie zostanie rozegrane w Minneapolis, gdzie miejscowe Leśne Wilki podejmą najlepsza ekipę na wschodzie, zespół Indiany Pacers. Pacers to zespół, ktory w ostatnich latach poczynił największe postepy w lidze, w ostatnich sezonach notował coraz to lepsze wyniki by w tym postawić sobie cel najwyższy, czyli mistrzostwo ligi. Absurd?? W żadnym wypadku. Pacers maja swietnych graczy, liderami są George i Hibbert, świetnie uzupełniają ich Granger, Stephenson, Hill czy Scola, świetnie ostatnio też spisuje sie weteran West, który potrafi poderwać zespół do walki. Ostatnio zakontraktowano też dodatkowo centra Bynuma, by wzmocnic strefe podkoszowa w ewentualnym fianle na wschodzie z Miami (wiadomo ze to newralgiczna pozycja w Heat i właśnie tu można nad nimi uzyskać przewage do ewentualnego zwyciestwa). Jak widać w Indianie powaznie mysli sie o mistrzowskich pierścieniach, ale nie może to dziwic skoro mozolnie budowany zespół wkońcu świetnie gra. Minnesota to zespół tradycyjnie grajacy radosną koszykówke i jak zwykle bez szans na awans do play-off. Na niespełna trzydziesci meczy do zakończenia sezonu regularnego tracą aż siedem zwyciestw do ósmych Mavs, a wiec jest to dystans praktycznie nie do odrobienia. Dziwia troche takie wyniki, bo przeciez w składzie Wolves sa tacy gracze jak Rubio, Barea, Brewer i przede wszystkim Kevin Love, czyli lider double-double. Taki skład nie daje gwarancji, a tym bardziej na silnym zachodzie. Dzis wiec na pewno bedziemy świadkami świetnego widowiska, bo zobaczymy trzech uczestników ostatniego All-Star Game. Moim zdaniem górą bedzie duet ze wschodu, tak jak w meczu gwiazd. Pacers graja poprostu świetnie zarówno w defensywie jak i ofensywie, a ich koszykwke aż chce się oglądać. Nigdy nie byłem fanem tej drużyny, nawet za czasów gry Reggiego Millera, ale teraz ich mecze oglądam z zaciekawieniem. W tym meczu też bedzie ciekawie. Moim zdaniem Pacers powinni zdobyc kolejny wyjazdowy skalp z zespołu z zachodu. A w tym sezonie maja juz na rozkładzie takie zespoły jak Golden State, Los Angeles Clippers czy San Antonio Spurs, czyli zespoły ze scisłej czołówki. Jedynie w Oklahomie przegrali mecz. Tak wiec Pacers mają patent na wygrywanie z zespołami z zachodu. Dla obu ekip to drugie spotkanie w tym sezonie. W Indianapolis zdecydowanie wygrali gospodarze az 98-84. W rewanzu co prawda nie spodziewam sie az tak wysokiej wygranej, ale porażka Pacers bedzie odebrana jako niespodzianka. Moim zdaniem takiej nie bedzie i Indiana odniesie czterdzieste drugie zwyciestwo w sezonie zasadniczym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Bundesliga09.03.2014 15-30 Spotkanie: Freiburg - Borussia Dortmund Typ: HT/FT: 2/2 Kurs: 1,92 buk: Unibet Analiza: Borussia choc juz dawno straciła szanse na mistrzostwo Niemiec nie moze sobie pozawlac na straty punktów w kolejnych meczach, bo Borussia musi walczyc o utrzymanie drugiej lokaty. A tuż za ich plecami dwie ekipy - Bayer Leverkusen i Schalke 04, które maja o punkt mniej niż Borussia. Dzisiejsza wygrana pozwoliłaby na odskoczenie od rywali na cztery oczka. A przeciwnik nie należy do tych z najwyższej półki. Freiburg bowiem znajduje sie w strefie spadkowej. Co prawda HVS i Stuttgard mają tylko punkt więcej od nich, ale nie zmienia to faktu ze ledwie dziewiętnaście punktów w dwudziestu trzech meczach nie napawa optymizmem przed decydującymi meczami w tym sezonie. Tym bardziej ze Borussia w ostatnim czasie gra dobrze wiec ugranie coś z nimi graniczyć będzie z cudem. Dortmundczycy na wiosnę z ośmiu meczy tylko na inauguracje zremisowali z Augsburgiem i sensacyjnie przegrali w Hamburgu aż 0-3. Resztę meczy wygrali i to całkiem przekonywująco, m.in. z Werderem 5-1. Frankfurtem 4-0, z Nurnberg 3-0 i wyjazdowy z Zenitem 4-2 w Lidze Mistrzów. Gospodarze natomiast mieli bardzo obiecujący początek rundy rewanżowej, bo ograli u siebie Leverkusen (tyle że Aptekarze wiosną totalnie zawodza - dwa zwyciestwa, remis i sześć porażek - i całkiem możliwe ze do Ligi Mistrzów beda przebijac sie przez kwalifikacje), ale póżniej było juz tylko gorzej - w pięciu kolejnych ligowych meczach ugrali tylko dwa remisy. To nie jest dobry prognostyk przed meczem z rozstrzelaną ekipą z Dortmundu. Borussia w tym roku notuje blisko trzy gole na mecz, a obrona Freiburga jakoś super szczelna nie jest (czterdziesci cztery stracone gole). W pierwszym meczu było miło łatwo i przyjemnie dla Borussii, bo skonczyło sie na pięknym 5-0 (po dwa gole Reusa i Lewandowskiego oraz jeden Błaszczykowskiego). Wogole ostatnio Borussia nie ma problemów w meczach z Freiburgiem, bo notują z nimi serie siedmiu kolejnych zwycięstw, w tym oprócz 5-0 z tego sezonu to 5-1 i 2-0 z poprzedniego sezonu , 4-0 i 4-1 z przed dwoch lat oraz 3-0 i 2-1 z przed trzech lat. Myślę ze w tym meczu Borussia też nie powinna miec większych kłopotów. Mimo ze w zespole są kontuzje to Kloop potrafi stworzyc z zawodników ktorych posiada maszynkę do zdobywania goli. Jak nie Lewandowski, to strzela Aubameyang (juz trzynascie goli w lidze), ostatnio błysną Mkhitaryan. Moim zdaniem komplet punktów pojedzie do Dortmundu, który bedzie zapewne bedzie dominował przez cały mecz i od początku narzuci swoje wysokie tempo. Stawiam na prowadzenie gości do przerwy i ich pewną wygraną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna towarzyskie05.03.2014 20-45 Spotkanie: Belgia - Wybrzeże Kości Słoniowej Typ: Belgia Kurs: 1,73 buk: Bet365 Analiza: Na piłkarskich boiskach dzis sporo się dzieje, bo zespoły narodowe przygotowują formę na mundial. Do takiego własnie spotkania dojdzie w Brukseli, gdzie Belgowie podejmą piłkarzy z Wybrzeża Kości Słoniowej, czyli uczestników tegorocznego czampionatu. Moim faworytwem tego meczu są gospodarze. Belgowie odbudowali swój futbol. Od czasu Enzo Schifo ten kraj czekał na to, by zespół mógł coś w miedzynarodowej piłce osiągnąć. Do tego klęska na mistrzostwach Europy w 2000 roku gdzie byli gospodarzem przelała czaru goryczy. Belgowie wdrożyli procesy naprawcze - powstały akademie piłkarskie dla wszystkich możliwych grup młodzieżowych, zespoły ligowe zaczęli bardziej stawiac na własnych zawodników. Dzis to na tyle zaprocentowało, że Belgowie jadą do Brazylii stawianie w gronie czarnych koni. I mnie to wcale nie dziewi, bo jak patrzę na skład Czerwonych Diabłów to robi to wrażenie. Dwoch świetnych bramkarzy - Mognolet z Liverpoolu i Courtois z Atletico, w obronie m.in. Kompany, van Buyten, Vermaelen, Vertonghen, Alderweireld, w pomocy Mertens, Mirallas, de Bruyne, Dembele, Witsel czy niesamowity Eden Hazard, w ataku Likaku, Benteke i doświadczony Vossen. Skład wygląda wyśmienicie, większość graczy gra regularnie w angielskiej PremierLeague i to w czołowych klubach. Dzis pilkarze z Belgii są rozchwytywani ale to mnie nie dziwi bo prezentują wyśmienite umięjętności. Moim zdaniem jeśli Marc Wilmots dobrze to wszystko poukłada to nie zdziwie się jak Belgowie nie wrócą z Brazylii z medalami. I nie jest to stwietdzenie na wyrost. Iworyjczycy to zespół ktory jeszcze na poprzednich mistrzostwach w RPA był określany mianem kadnydata do medalu. Balonik został napomnowany, ale bedący u szczytu formy bracia Toure, Gervinho czy Drogba cięzaru nie udźwignęli i nie wyszli nawet z grupy (z grupy wyszła Brazylia i Portugalia). Dzis ci zawodnicy wciąż stanowia o sile swojej kadry. Jedynie jednak Yaya Toure gra wciąż świetnie i jest liderem Manchesteru City, natomiast Kolo czasami wywija takie błedy w defensywie Liverpoolu że się aż zastanawiam, czy nie powinien wylądawać w taką grą w League One... Wybrzeże to wciąż dobry zespół, ale Belgowie to zespół wyraźnie lepszy. Do tego to ostatni sprawdzian w oficjalnym terminie przed mundialem grany u siebie więc nie wierze by Hazard i spółka zawidli. Stawiam na gospodarzy tego pojedynku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Primera Division09.03.2014 19-00 Spotkanie: Real Madryt - Levante Typ: Ronaldo dwa gole lub więcej Kurs: 2,10 buk: william hill Analiza: Do Madrytu przyjeżdza Levenate, czyli można spodziewac się małej kanonady na Santiago Bernabeu. I chociaż Levante to nie jest żaden autsider, tylko ligowy sredniak to nie wróżę im tu fajnego meczu. Gości to zespół który w konfrontacjach z tymi najsilniejszymi na ich boiskach zreguły dostają sporą dawkę goli... W tym roku z Vicente Calderon wrócili z bagażem trzech goli, z Camp Nou z bagażem pięciu... A jak wygląda ich bilans na Santiago?? z ostatnich siedmiu meczy raz wygrali i ponieśli sześć porażek. Tyle ze jak przegrywali to z reguły wysoko: 06.04.13 PRI Real Madrid Levante 5 : 1 12.02.12 PRI Real Madrid Levante 4 : 2 19.02.11 PRI Real Madrid Levante 2 : 0 22.12.10 COP Real Madrid Levante 8 : 0 18.05.08 PRI Real Madrid Levante 5 : 2 04.02.07 PRI Real Madrid Levante 0 : 1 28.11.04 PRI Real Madrid Levante 5 : 0 Jak widać wiemy czego sie można spodziewac w tym meczu. Moim zdaniem prym w strzelaniu goli bedzie wiódł nie kto inny jak Ronaldo. Portugalczyk w tym sezonie znów strzela jak na zawołanie i jest liderem w wyscigu o tytuł strzelca w primera division z dwudziestoma trzema golami (drugi Diego Costa ma dwa trafienia mniej). Ostatnio CR7 błyszczy szczególnie formą - w czterech ostatnich meczach strzelił siedem goli. Moim zdaniem dzis powinien podtrzymac tę serie, bo Levante to słabszy zespół niz rywale którym pstatnio aplikował gole, czyli Atletico czy choćby mecz w reprezentacji przeciw Kamerunowi. W meczu w Valencii to własnie on przesądził o triumfie Królewskich, choć jeszcze na kilka minut przed końcem to Levante prowadziło 2-1. Dzis jednak to Real od początku powinien rzucic sie na rywala i punktowac ich za sprawą strzałow Portugalczyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Primera Division22.02.2014 20-00 Spotkanie: Real Sociedad San Sebastian - Fc Barcelona Typ: Barcelona -1,5 Kurs: 2,08 buk: Bet365 Analiza: Barcelona po swoje kolejne trzy punkty w lidze udaje sie do San Sebastian na mecz z Realem Sociedad. Śladu po styczniowej zadyszce Blaugrany chyba nie ma juz żadnego śladu co obrazuja ich ostatnie wyniki - w lidze ostatnio wygrali w Sevilli 4-1, później pogrom Rayo u siebie aż 6-0, a w ciągu tygodnia wygrana w Manchesterze z City 2-0. Wczesniej awansowali do finału Copa del Rey kosztem dzisiejszego rywala wygrywajac w dwumeczu pewnie 3-1. Wyniki mówią same za siebie. Do tego do formy wrócił Leo Messi, który znów regularnie strzela gole za golem jak dawniej. Dzis znów liczę na to ze Barca nie zawiedzie. Z taką formą jaka prezentuja ostatnio nie powinno byc większego kłopotu, bo Sociedad ostatnio gra w kratkę. Poza meczami z Barcą ostatnio wygrali wcześniej z Malagą 1-0, zremisowali z Levante i ulegli Atletico aż 0-4. Z taką formą ciezko bedzie powtórzyc wynik z zeszłego sezonu kiedy to zajęli czwarte miejsce dające im prawo do gry w Lidze Mistrzów. Po dwudziestu czterech kolejkach maja tyle samo punktów co Villareal, ale cztery mniej od Bilbao, ktore narazie zajmują czwarte miejsce. Wlasniemiedzy tymi zespołami rozegra sie walka o miejsce premiowane gra w eliminacjach Ligi Mistrzów. Barca natomiast nie moze sobie pozwolic na strate punktów. Teraz nie maja juz marginesu błędu, bo zarówno Atletico i Real beda mocno parły na Katalończyków, a wiadomo jak wygląda tabela na dzien dzisiejszy. Wszystkie zespoły maja tyle samo punktow, wiec kazde kolejne niepowodzenie moze w konsekwencji miec skutki fatalne. Jeśli Barca zagra tak skutecznie w ofensywie jak ostatnio to gospodarze mimo dobrego zespołu nie beda mieli szans. Tym bardziej ze Barca znów potrafi zaskoczyc rywala niekonwencjonalnym zagraniem, znów potrafia seitnie wejsc w pole karne rywala i stworzyc sytuacje podbramkowa no i przede wszystkim napastnicy strzelaja gole. Do tego do składu wrócił juz na dobre Neymar i nie wykluczone ze dzis wyjdzie juz w podstawowej jedenastce a na pewno jak zagra to z pewnością bedzie chciał zaliczyc kolejne ligowe trafienei tak jak w poprzedniem z Rayo. Barca nie wygrala tu w dwoch ostatnich sezonach remisujac 2-2 i przegrywajac 2-3 w poprzednim sezonie. Jeżeli w sobotni wieczór powtórzy się remis na stadionie w San Sebastian, bądź co gorsza gospodarze wygrają, piłkarze Barcelony będą z pewnością niezadowoleni. Wcześniej swoje spotkanie rozgrywa Real Madryt, który podejmuje Elche i Królewscy raczej nie powinni mieć problemów ze zdobyciem kompletu punktów. Tak wiec nie ma mowy o stracie punktów w tym meczu. Stawiam na zwyciestwo Barcelony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Ekstraklasa10.03.2014 18-00 Spotkanie: Widzew Łódź - Lech Poznań Typ: Lech -1,5 Kurs: 2,50 buk: Bet365 Analiza: Lech udaje sie do Łodzi po kolejne ligowe punkty. widzew boryka sie z problemami finansowymi, co w parze idzie z kiepskimi wynikami. Widzew na sześć meczy przed zakończeniem rundy zasadniczej zdabył zaledwie szesnaście punktów, osiem mniej do bezpiecznego miejsca. Po podzieleniu tabeli na dwie grupy nie bedzie to aż tak źle wyglądać, jednak nie zmienia to faktu ze sytuacja widzewiaków jest daleka od pozazdoszczenia. Co innego Lech. Co prawda Lech nie gra tak dobrze jak w poprzednim sezonie, gdzie ich gra wyglądała bardzo dobrze, ale za to Kolejorz skrzętnie zbiera punkty. Na wiosne uzbierali ich sześć, wszystkie ugrane u siebie w meczach z Śląskeim i Piastem. do tego przydarzyła sie wstydliwa porażka w Szczecinie z Pogonią aż 1-5, gdzie show pokazał Robak, strzelajać wszystkie bramki. Tyle ze spora w tym zasługa Huberta Wołąkiewicza, który zagrał fatalny mecz i zawinił przy wszystkich pieciu golach - cztery razy dał się wyprzedzić Robakowi i sprokurował rzut karny... Oczywiście nowego kapitana zabrakło w meczu z Piastem, opaskę kapitańską przejął Kamiński, który do pary z Mańkiem Arboledą zagrali bardzo dobrze w obronie. Zapewne ta para znów wyjdzie razem w podstawowej jedenastce i jak zagraja tak jak ostatnio to jestem spokojny o zabezpieczenie bramki strzeżonej przez Macieja Gostomskiego. Lech jeśli nie chce poczynic straty przed decydująca fazą rozgrywek to nie mogą sobie pozwolić na strate w meczach z takimi zespołami jak Widzew. Co prawda Lech juz nie gra na wyjazdach tak jak w zeszłym sezonie, gdzie praktycznie wszystko wygrywał, to tym razem strata punktów przez Kolejorza bedzie odebrana jako sporą sensację. Lech nie przegrał w Łodzi od czterech meczy, w zeszłym roku wygrał, jednak aż sześć z ostatnich meczy kończyło sie remiesami. W poniedziałkowe popołudnie jednak uważam, ze Lech odniesie zwycięstwo, które pozwoli utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką z tabeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Liga Mistrzów 19.03.2014 20-45 Spotkanie: Manchester Utd - Olympiakos Typ: awans: United Kurs: 3,00 buk: Bet365 Analiza: Coraz mniej osób wierzy w awans Czerwonych Diabłów do ćwierćfinału tegorocznej ligi mistrzów. I to jest ogromny błąd, bo United którzy już ligę przegrali muszą skupić sie na Lidze Mistrzów. Szans im na jej wygranie nie daje wielkich, bo moim zdaniem w tym etapie budowy zespołu przez Moyesa to zespoł zdecydowanie słabszy od Barcelony, Bayernu czy Realu. Ale za to zdecydowanie są dla mnie zespołem lepszym od mistrzów Grecji. Pierwszy mecz tego nie potwierdził, bo choc to Manchester był dłużej przy piłce to skuteczniejsi byli gospodarze skąd bardzo solidne zwyciestwo 2-0. Trudne wiec zadanie przed podopiecznymi Moyesa . Do tego dochodzi zenująca porażka w ostatnią niedzielę u siebie z Liverpoolem aż 0-3 (w tym dwa z trzech wykorzystanych karnych przez Gerarda). Nie napawa to optymizmem przez rewanżem z Olympiakosem. Ja jednak nie skreślam Anglików. Choć od czasu odejscia Fergusona to zupełnie inny zespół to wciąż graja tam tacy piłkarze jak Rooney, van Persie, Valenica, Carrick, Evra czy Welbeck. To ogromny potencjał, bo ci gracze juz od wielu sezonów wiedzą jak seryjnie zdobywać i kolekcjonować kolejne trofea. Ten sezon to najgorszy od wielu lat, dzis wieczorem ostatnia szansa na ratowanie twarzy. Chciałbym żeby Moyes "zaszalał", jakoś zaskoczył wyborem personalnym, bo to niegdyś cechowało SAF'a. Moyes póki co jest przewidywalny we wszystkich swoich decyzjach. Może w końcu dopiszę szczęście ( bo co by nie mówić, jego w tym sezonie w zasadzie nie było), bo temu zespołowi potrzeba przede wszystkim, absolutnie przede wszystkich pewności siebie, wiary we własne umiejętności.Moim zdaniem dzis jest ogromna szansa dla Manchesteru by udowodnić wszystkim niedowiarkom ze zatrudnienie Moyesa to nie był zły pomysł. Olympiakos w swojej lidze jest ansolutnym suwerenem, bo wygrywa z łatwością lige od kilku lat. Od pierwszego meczu z United rozegrali trzy ligowe i co ciekawe dwa z nich przegrali w tym 0-3 u siebie z Panathinaikosem. Na Old Trafford goscili dwukrotnie i przegrywali tu 0-3 i 0-4. Dzis licze na podtrzymanie tych wyników a to da awans gospodarzom. Liczę na ciekawe spotkanie i skuteczniejsza grę United. Stawiam na 2-0 dla gospodarzy i awans po karnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Liga Mistrzów 19.03.2014 20-45 Spotkanie: Manchester Utd - Olympiakos Typ: awans: United Kurs: 3,00 buk: Bet365 Analiza: Coraz mniej osób wierzy w awans Czerwonych Diabłów do ćwierćfinału tegorocznej ligi mistrzów. I to jest ogromny błąd, bo United którzy już ligę przegrali muszą skupić sie na Lidze Mistrzów. Szans im na jej wygranie nie daje wielkich, bo moim zdaniem w tym etapie budowy zespołu przez Moyesa to zespoł zdecydowanie słabszy od Barcelony, Bayernu czy Realu. Ale za to zdecydowanie są dla mnie zespołem lepszym od mistrzów Grecji. Pierwszy mecz tego nie potwierdził, bo choc to Manchester był dłużej przy piłce to skuteczniejsi byli gospodarze skąd bardzo solidne zwyciestwo 2-0. Trudne wiec zadanie przed podopiecznymi Moyesa . Do tego dochodzi zenująca porażka w ostatnią niedzielę u siebie z Liverpoolem aż 0-3 (w tym dwa z trzech wykorzystanych karnych przez Gerarda). Nie napawa to optymizmem przez rewanżem z Olympiakosem. Ja jednak nie skreślam Anglików. Choć od czasu odejscia Fergusona to zupełnie inny zespół to wciąż graja tam tacy piłkarze jak Rooney, van Persie, Valenica, Carrick, Evra czy Welbeck. To ogromny potencjał, bo ci gracze juz od wielu sezonów wiedzą jak seryjnie zdobywać i kolekcjonować kolejne trofea. Ten sezon to najgorszy od wielu lat, dzis wieczorem ostatnia szansa na ratowanie twarzy. Chciałbym żeby Moyes "zaszalał", jakoś zaskoczył wyborem personalnym, bo to niegdyś cechowało SAF'a. Moyes póki co jest przewidywalny we wszystkich swoich decyzjach. Może w końcu dopiszę szczęście ( bo co by nie mówić, jego w tym sezonie w zasadzie nie było), bo temu zespołowi potrzeba przede wszystkim, absolutnie przede wszystkich pewności siebie, wiary we własne umiejętności.Moim zdaniem dzis jest ogromna szansa dla Manchesteru by udowodnić wszystkim niedowiarkom ze zatrudnienie Moyesa to nie był zły pomysł. Olympiakos w swojej lidze jest ansolutnym suwerenem, bo wygrywa z łatwością lige od kilku lat. Od pierwszego meczu z United rozegrali trzy ligowe i co ciekawe dwa z nich przegrali w tym 0-3 u siebie z Panathinaikosem. Na Old Trafford goscili dwukrotnie i przegrywali tu 0-3 i 0-4. Dzis licze na podtrzymanie tych wyników a to da awans gospodarzom. Liczę na ciekawe spotkanie i skuteczniejsza grę United. Stawiam na 2-0 dla gospodarzy i awans po karnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 19 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna liga europy 20.03.2014 21-05 Spotkanie: Napoli - Porto Typ: Napoli -1,5 Kurs: 3,35 buk: Bet365 Analiza: bardzo ciekawie bedzie w neapolu gdzie gospodarze beda chcieli odrobic straty z pierwszego mecz z porto. zwyciestwo smoków 1-0 sprawia ze sprawa awansu do ćwierćfinału wciąż jest sprawą otwarta. W rewanżu faworyzuje gospodarzy. Napoli ostatnimi czasy znacząco się rozwinęło skąd wzieły sie bardzo dobre wyniki osiągane przez zespół. Od kilku lat to czołowy zespół Serie A i regularnie wystepuja w europejskich pucharach. W zeszłym roku wyszli z fazy grupowej Ligi Mistrzów i odpadli z Chelsea, w tym roku mieli mniej szczescia, bo choc zdobyli tyle samo punktów co Arsenal i Borussia to bezposrednie mecze zadecydowały ze to zespoły z Anglii i Niemiec graja dalej. Włochom pozostaje gra w lidze europy i pierwsza przeszkode juz przeskoczyli. Co prawda Swansea to nie tak dobry zespół jak chociażby jeszcze w zeszłym sezonie ale nie zmienia to faktu ze Napoli pewnie wygrało ten dwumecz remisujac 0-0 w Walii i wygrywajac u siebie 3-1. Ciężej wyglądała przeprawa Porto z Eintrachtem, bo w Portugalii było 2-2 a we Frankfurcie 3-3. Zreszta porto to juz nie jest to samo Porto sprzed kilku lat gdzie dominowali w pucharze uefa a nawet zdobyli Lige mistrzów. Nawet w lidze nie graja tego do czego nas przyzwyczaili. W zeszłym sezonie sami pewnie się dziwią ze zdobyli tytuł mistrzowski (na trzy kolejki przed koncem mieli az cztery punkty straty do benfici), a w tym maja az dwanascie oczek straty do benfici i piec do sportingu a powinni sie ogladac za plecy bo cztery oczka za nimi Estoril, z ktorymi niedawno zreszta przegrali. Porto na wyjazdzach gra bardzo przeciętnie. tylko w tym roku na szesc wyjazdow potrafili wygrac tylko raz a przegrywajac az trzykrotnie. Nie wierze w to ze uda im sie coś ugrac w Neapolu, gdzie gra sie niezwykle cięzko przy zywiołowo reagujacej widowni. W Neapolu w tym sezonie udało sie tylko wygrać Parmie, a przegrały tu juz takie zespoły jak Inter, Roma, Lazio czy Roma no i wszystkie zespoły z którymi włosi rywalizowali w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Trzeba smiało przyznac ze w Neapolu stworzony został bardzo ciekawy zespół. do gwiazd - Hamsika, Inlera, Maggio, Insigne przyszlo trio z Realu Cajellon, Albiol i Higuin oraz Reina czy Mertens. Dysponujac takim składem Rafa Benitez może śmiało mierzyc w koncowy triumf w tegorocznej edycji ligi europy. Moim zdaniem Napoli to mocny kandydat do koncowego zwyciestwa. By tak sie stało musza pokonac Porto, co moim zdaniem powinno byc formalnością. Stawiam na Napoli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 23 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 23 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna serie a 23.03.2014 15-00 Spotkanie: catania - juventus Typ: Juventus -1,5 Kurs: 2,30 buk: Bet365 Analiza: rozpedzony do maksimum mozliwości w lidze Juventus udaje sie na mecz z ostatnia w tabeli Catanią. Jakoś trudno mi to sobie wyobrazic by Stara Dama, która w lidze leje kolejnych rywali straciła punkty z ekipą, ktora przegrała aż szesnaście z dwudziestu osmiu meczy. Tym bardziej ze Juventus przegrał w lidze tylko raz i to dość dawno, bo w październiku z Fiorentiną. To było jedyne niepowodzenie w tym sezonie w serie a, bo w pozostałych meczach jeszcze tylko trzy razy nie zdobywali komlpletu punktów. Tak więc Juve ma imponujacy dorobek 75 pkt na 84 możliwe, co daje im zdecydowane prowadzenie w tabeli z jedenastoma punktami przewagi nad drugą Romą. Juve pewnie kroczy po kolejne już Scudetto i nie daje wiary w to, by Roma miała szanse nawet na zbliżenie się na dystans mniejszy jak 6-8 pkt. Juventus w meczu z ostatnimi w tabeli piłkarzmi Catanii są skazani na komplet punktów. Stara Dama to zespół bardzo dobrze budowany przez Antonio Conte z bardzo długą ławką rezerwowych, dlatego dla nich nie stanowi problemu granie meczy co 3-4 dni. Wymieniać ich najlepszych graczy też nie ma sensu, bo lista zawodników kluczowych jest długa, a nawet jak kogoś nie ma to zmiennicy nie zawodzą. Co innego gospodarze, ktorzy wygrali zaledwie cztery ligowe spotkanie co jest najgorszym wynikiem w lidze. Do tego dziurawa jak szwajcarski ser obrona, którą trudno nie jest zaskoczyć... A ofensywa Juva to Tevez czy Llorente, swoje chce również dodać Osvaldo, no i nie można zapomnieć o graczach drugiej linni, gdzie strzelaja jak na zawołanie choćby Vidal czy Pogba. Nie daje wiary w to ze Stara Dama nie zdobedzie tam kompletu punktów. W pierwszym meczu Juve zdemolowali Catanie az 4-0 wiec czego maja sie obawiac udajac sie do nich na mecz?? Ja uważam ze nie bedzie tam wiekszego oporu ze strony gospodarzy. Stawiam na zwyciestwo gości ktore jeszcze bardziej zblizy ich do kolejnego mistrzostwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 24 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 24 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna liga europy20.03.2014 21-05 Spotkanie: Napoli - Porto Typ: Napoli -1,5 Kurs: 3,35 buk: Bet365 Analiza: bardzo ciekawie bedzie w neapolu gdzie gospodarze beda chcieli odrobic straty z pierwszego mecz z porto. zwyciestwo smoków 1-0 sprawia ze sprawa awansu do ćwierćfinału wciąż jest sprawą otwarta. W rewanżu faworyzuje gospodarzy. Napoli ostatnimi czasy znacząco się rozwinęło skąd wzieły sie bardzo dobre wyniki osiągane przez zespół. Od kilku lat to czołowy zespół Serie A i regularnie wystepuja w europejskich pucharach. W zeszłym roku wyszli z fazy grupowej Ligi Mistrzów i odpadli z Chelsea, w tym roku mieli mniej szczescia, bo choc zdobyli tyle samo punktów co Arsenal i Borussia to bezposrednie mecze zadecydowały ze to zespoły z Anglii i Niemiec graja dalej. Włochom pozostaje gra w lidze europy i pierwsza przeszkode juz przeskoczyli. Co prawda Swansea to nie tak dobry zespół jak chociażby jeszcze w zeszłym sezonie ale nie zmienia to faktu ze Napoli pewnie wygrało ten dwumecz remisujac 0-0 w Walii i wygrywajac u siebie 3-1. Ciężej wyglądała przeprawa Porto z Eintrachtem, bo w Portugalii było 2-2 a we Frankfurcie 3-3. Zreszta porto to juz nie jest to samo Porto sprzed kilku lat gdzie dominowali w pucharze uefa a nawet zdobyli Lige mistrzów. Nawet w lidze nie graja tego do czego nas przyzwyczaili. W zeszłym sezonie sami pewnie się dziwią ze zdobyli tytuł mistrzowski (na trzy kolejki przed koncem mieli az cztery punkty straty do benfici), a w tym maja az dwanascie oczek straty do benfici i piec do sportingu a powinni sie ogladac za plecy bo cztery oczka za nimi Estoril, z ktorymi niedawno zreszta przegrali. Porto na wyjazdzach gra bardzo przeciętnie. tylko w tym roku na szesc wyjazdow potrafili wygrac tylko raz a przegrywajac az trzykrotnie. Nie wierze w to ze uda im sie coś ugrac w Neapolu, gdzie gra sie niezwykle cięzko przy zywiołowo reagujacej widowni. W Neapolu w tym sezonie udało sie tylko wygrać Parmie, a przegrały tu juz takie zespoły jak Inter, Roma, Lazio czy Roma no i wszystkie zespoły z którymi włosi rywalizowali w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Trzeba smiało przyznac ze w Neapolu stworzony został bardzo ciekawy zespół. do gwiazd - Hamsika, Inlera, Maggio, Insigne przyszlo trio z Realu Cajellon, Albiol i Higuin oraz Reina czy Mertens. Dysponujac takim składem Rafa Benitez może śmiało mierzyc w koncowy triumf w tegorocznej edycji ligi europy. Moim zdaniem Napoli to mocny kandydat do koncowego zwyciestwa. By tak sie stało musza pokonac Porto, co moim zdaniem powinno byc formalnością. Stawiam na Napoli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 24 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 24 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna Liga Mistrzów19.03.2014 20-45 Spotkanie: Manchester Utd - Olympiakos Typ: awans: United Kurs: 3,00 buk: Bet365 Analiza: Coraz mniej osób wierzy w awans Czerwonych Diabłów do ćwierćfinału tegorocznej ligi mistrzów. I to jest ogromny błąd, bo United którzy już ligę przegrali muszą skupić sie na Lidze Mistrzów. Szans im na jej wygranie nie daje wielkich, bo moim zdaniem w tym etapie budowy zespołu przez Moyesa to zespoł zdecydowanie słabszy od Barcelony, Bayernu czy Realu. Ale za to zdecydowanie są dla mnie zespołem lepszym od mistrzów Grecji. Pierwszy mecz tego nie potwierdził, bo choc to Manchester był dłużej przy piłce to skuteczniejsi byli gospodarze skąd bardzo solidne zwyciestwo 2-0. Trudne wiec zadanie przed podopiecznymi Moyesa . Do tego dochodzi zenująca porażka w ostatnią niedzielę u siebie z Liverpoolem aż 0-3 (w tym dwa z trzech wykorzystanych karnych przez Gerarda). Nie napawa to optymizmem przez rewanżem z Olympiakosem. Ja jednak nie skreślam Anglików. Choć od czasu odejscia Fergusona to zupełnie inny zespół to wciąż graja tam tacy piłkarze jak Rooney, van Persie, Valenica, Carrick, Evra czy Welbeck. To ogromny potencjał, bo ci gracze juz od wielu sezonów wiedzą jak seryjnie zdobywać i kolekcjonować kolejne trofea. Ten sezon to najgorszy od wielu lat, dzis wieczorem ostatnia szansa na ratowanie twarzy. Chciałbym żeby Moyes "zaszalał", jakoś zaskoczył wyborem personalnym, bo to niegdyś cechowało SAF'a. Moyes póki co jest przewidywalny we wszystkich swoich decyzjach. Może w końcu dopiszę szczęście ( bo co by nie mówić, jego w tym sezonie w zasadzie nie było), bo temu zespołowi potrzeba przede wszystkim, absolutnie przede wszystkich pewności siebie, wiary we własne umiejętności.Moim zdaniem dzis jest ogromna szansa dla Manchesteru by udowodnić wszystkim niedowiarkom ze zatrudnienie Moyesa to nie był zły pomysł. Olympiakos w swojej lidze jest ansolutnym suwerenem, bo wygrywa z łatwością lige od kilku lat. Od pierwszego meczu z United rozegrali trzy ligowe i co ciekawe dwa z nich przegrali w tym 0-3 u siebie z Panathinaikosem. Na Old Trafford goscili dwukrotnie i przegrywali tu 0-3 i 0-4. Dzis licze na podtrzymanie tych wyników a to da awans gospodarzom. Liczę na ciekawe spotkanie i skuteczniejsza grę United. Stawiam na 2-0 dla gospodarzy i awans po karnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sensejjag Napisano 24 Marzec 2014 Zgłoszenie Podziel się Napisano 24 Marzec 2014 Dyscyplina: piłka nożna serie a23.03.2014 15-00 Spotkanie: catania - juventus Typ: Juventus -1,5 Kurs: 2,30 buk: Bet365 Analiza: rozpedzony do maksimum mozliwości w lidze Juventus udaje sie na mecz z ostatnia w tabeli Catanią. Jakoś trudno mi to sobie wyobrazic by Stara Dama, która w lidze leje kolejnych rywali straciła punkty z ekipą, ktora przegrała aż szesnaście z dwudziestu osmiu meczy. Tym bardziej ze Juventus przegrał w lidze tylko raz i to dość dawno, bo w październiku z Fiorentiną. To było jedyne niepowodzenie w tym sezonie w serie a, bo w pozostałych meczach jeszcze tylko trzy razy nie zdobywali komlpletu punktów. Tak więc Juve ma imponujacy dorobek 75 pkt na 84 możliwe, co daje im zdecydowane prowadzenie w tabeli z jedenastoma punktami przewagi nad drugą Romą. Juve pewnie kroczy po kolejne już Scudetto i nie daje wiary w to, by Roma miała szanse nawet na zbliżenie się na dystans mniejszy jak 6-8 pkt. Juventus w meczu z ostatnimi w tabeli piłkarzmi Catanii są skazani na komplet punktów. Stara Dama to zespół bardzo dobrze budowany przez Antonio Conte z bardzo długą ławką rezerwowych, dlatego dla nich nie stanowi problemu granie meczy co 3-4 dni. Wymieniać ich najlepszych graczy też nie ma sensu, bo lista zawodników kluczowych jest długa, a nawet jak kogoś nie ma to zmiennicy nie zawodzą. Co innego gospodarze, ktorzy wygrali zaledwie cztery ligowe spotkanie co jest najgorszym wynikiem w lidze. Do tego dziurawa jak szwajcarski ser obrona, którą trudno nie jest zaskoczyć... A ofensywa Juva to Tevez czy Llorente, swoje chce również dodać Osvaldo, no i nie można zapomnieć o graczach drugiej linni, gdzie strzelaja jak na zawołanie choćby Vidal czy Pogba. Nie daje wiary w to ze Stara Dama nie zdobedzie tam kompletu punktów. W pierwszym meczu Juve zdemolowali Catanie az 4-0 wiec czego maja sie obawiac udajac sie do nich na mecz?? Ja uważam ze nie bedzie tam wiekszego oporu ze strony gospodarzy. Stawiam na zwyciestwo gości ktore jeszcze bardziej zblizy ich do kolejnego mistrzostwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się