Skocz do zawartości

Transfery, newsy itp.


Herr_Flick

Rekomendowane odpowiedzi

Carlos Sánchez nie kończy kariery. OFICJALNIE: 35-latek w Watfordzie

 

Watford poinformował o zakontraktowaniu Carlosa Sáncheza.

Kiedy zimą na odejście zdecydował się Étienne Capoue, Xisco został zmuszony do sprowadzenia następcy doświadczonego Francuza, który dołączył do Villarrealu. W styczniu „Szerszenie” pozyskały Dana Goslinga, ale Anglik jak na razie nie daje tyle, ile by od niego wymagano.

Mając to na uwadze, na tygodniowe próbne testy zaproszony został będący ostatnio bez klubu Carlos Sánchez. Kolumbijczyk wypadł pozytywnie, dlatego strony nawiązały współpracę.

Watford potwierdził, że 35-latek podpisał umowę ważną do 30 czerwca i będzie występował w koszulce z numerem 28. Podkreślmy, że jest on w pełni gotowy do gry, dlatego może otrzymać powołanie już na najbliższy mecz z Nottingham Forest.

Lewonożny defensywny pomocnik w przeszłości był związany z Aston Villą oraz West Hamem United, ale trudno zaliczyć pobyt w tych klubach do udanych. Doświadczony gracz popełniał mnóstwo błędów, a po drodze zmagał się z problemami zdrowotnymi.

Xisco wierzy, że 88-krotny reprezentant Kolumbii wniesie do zespołu mnóstwo jakości i przyczyni się do powrotu „Szerszeni” na najwyższy szczebel rozgrywek w Anglii. Obecnie plasują się one na trzeciej pozycji w tabeli Championship.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

OFICJALNIE: Chris Wilder zwolniony z Sheffield United

 

Zmiana menedżera w Premier League. Zasłużony trener Sheffield United, Chris Wilder, został zwolniony po blisko pięciu latach na stanowisku.

Szkoleniowiec objął drużynę „Szabli” w 2016 roku w League One. W ciągu zaledwie trzech lat doprowadził ją do Premier League. W pierwszym sezonie w angielskiej ekstraklasie żelazna defensywa z Deanem Hendersonem w bramce pozwoliła zająć znakomite dziewiąte miejsce.

Jednak aktualny sezon jest zupełnie inny. Sheffield zajmuje ostatnią pozycję. Wygrało zaledwie cztery spotkania, strzeliło najmniej goli, a do strefy gwarantującej utrzymanie już teraz traci aż dwanaście punktów.

Z tego powodu na spotkanie 53-latka z zarządem ustalono warunki rozwiązania kontraktu.

Jak donoszą media, relacje właściciela z trenerem od jakiegoś czasu sukcesywnie się psuły. Wilder podobno domagał się zatrudnienia dyrektora sportowego oraz wzmocnień składu w zimowym okienku transferowym.

Advertisement

Po porażce 0:2 z Southampton w zeszły weekend skrytykował działania zarządu.

- Jest tak wiele spraw, którymi musimy się zająć. Musimy zatrzymać naszych najlepszych graczy. Wyglądaliśmy, jakbyśmy ścigali się sami ze sobą - powiedział zdenerwowany.

Nowy menedżer nie będzie miał łatwego początku, bowiem w najbliższym czasie Sheffield zmierzy się z Leicester, Chelsea, Leeds oraz Arsenalem.

Chris Wilder w ciągu 20 lat trenował jedynie drużyny z niższych lig angielskich: Northampton, Oxford, Halifax oraz Alfreton.

Tymczasowo obowiązki menedżera Sheffield United przejął 43-letni Paul Heckingbottom, dotychczas pracujący z młodzieżowym zespołem. Wśród faworytów do przejęcia pierwszej drużyny na stałe pojawia się między innymi nazwisko Steve'a Bruce'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Działacze Birmingham City stracili cierpliwość. Karanka zwolniony, nowy menedżer „Blues”

 

44-letni Lee Bowyer otrzymał zadanie utrzymania Birmingham City w Championship. Tym samym były zawodnik „Blues” powraca do klubu, który przed laty reprezentował jako piłkarz.

Jeszcze w sobotę Karanka mówił, że nie zrezygnuje z posady menedżera Birmingham i że nie ma szans, aby się poddał. Jednak wyniki nie kłamią. Kadencja Hiszpana była zupełnie nieudana - tylko osiem zwycięstw w 36 meczach Championship i dopiero 21. miejsce w tabeli. To musiało skończyć się zwolnieniem.

Birmingham City ma w tym momencie tylko jeden punkt nad strefą spadkową. Sęk w tym, że Sheffield Wednesday, które aktualnie jest na miejscu oznaczającym degradację, ma jeden mecz rozegrany mniej od „Blues”, a będące jeszcze niżej Rotherham United ma aż trzy mecze mniej na swoim koncie niż Birmingham. Może się więc zaraz okazać, że ekipa z St. Andrew’s Stadium wyląduje na przedostatnim miejscu w tabeli.

W tej sytuacji włodarze klubu postanowili działać i zatrudnili nowego szkoleniowca. Wybór padł na Lee Bowyera, który dosłownie dwa dni temu zrezygnował z posady menedżera Charlton Athletic. Można zatem powiedzieć, że to trenerski transfer i Bowyer został wyciągnięty z Charltonu, żeby uratować Birmingham przed spadkiem z Championship.

Bowyer spędził w Birmingham dwa i pół roku jako piłkarz. W tym czasie między innymi wygrał Puchar Ligi Angielskiej w 2011 roku (jego jedyne trofeum w piłkarskiej karierze), ale kilka miesięcy później opuścił klub po spadku do Championship.

- Jestem absolutnie zachwycony, wspaniale jest wrócić. Nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się do pracy. Moim priorytetem jest podnieść wszystkich. Nie tylko zawodników, ale także cały pion sportowy. Muszę bardzo szybko spróbować wdrożyć to, co chcę. Zespół się poprawi, nie mam co do tego wątpliwości. Mamy już dobrą bazę do pracy. Jestem zdenerwowany, że fanów tu nie ma, ponieważ wiem, jaką rolę odgrywają – powiedział Lee Bowyer w swoim pierwszym wywiadzie po zatrudnieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joe Ledley zaskoczył. OFICJALNIE: 77-krotny reprezentant Walii w czwartej lidze angielskiej

 

Joe Ledley, po trzech miesiącach poszukiwań, znalazł w końcu nowy klub. Walijczyk dołączył do Newport County.

34-latek najwięcej czasu spędził w rodzimym Cardiff City. Jako wychowanek tej ekipy uzbierał w niej łącznie 252 spotkania, po czym przeniósł się do Szkocji. Tam występował w drużynie Celticu, z którą zdobył pięć trofeów.

W styczniu 2014 roku po środkowego pomocnika zgłosiło się Crystal Palace i od tego czasu zaczęła się jego kariera w angielskich klubach. Później bronił on bowiem jeszcze barw Derby County oraz Charltonu Athletic, aż zdecydował się na wyjazd do Australii.

Po roku Joe Ledley zakończył swoją przygodę z Newcastle Jets. Wtedy też rozpoczął poszukiwania nowego pracodawcy i dziś w końcu go znalazł.

Wybór może nieco zaskakiwać. Wszak 77-krotny reprezentant Walii postanowił wzmocnić szeregi czwartoligowego Newport County, z którym podpisał umowę do 30 czerwca.

„The Exiles” aktualnie plasują się na piątej pozycji w tabeli angielskiej League Two, a do lidera tracą tylko pięć punktów.

Ledley w swojej karierze rozegrał 83 spotkania na poziomie Premier League, do których dorzucił 258 występów w Championship. Wnosi on zatem ogromne doświadczenie do ekipy prowadzonej przez Michaela Flynna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Newcastle United ściągnął talent z RB Lipsk

 

18-letni lewy obrońca Matthew Bondswell postanowił kontynuować karierę w Newcastle United po transferze bez kwoty odstępnego z RB Lipsk.

W piątek rano działacze Newcastle oficjalnie potwierdzili doniesienia medialne, które łączyły Bondswella z 17. drużyną w tabeli Premier League. Zawodnik, który w przyszłym miesiącu skończy 19 lat, urodził się w Nottingham i tam też rozpoczął swoją przygodę z piłką w akademii Nottingham Forest.

Niedługo po 16. urodzinach młody obrońca wykonał, latem 2018 roku, odważny krok, przenosząc się do Niemiec i podpisując kontrakt z RB Lipsk.

Bondswell występował w Lipsku w drużynach U-17 i U-19, ale nigdy nie dostał szansy w pierwszej drużynie.

21 sierpnia 2020 roku dołączył do FC Dordrecht (druga liga holenderska) w ramach sezonowego wypożyczenia. Już dziewięć dni później zadebiutował w seniorskim futbolu, grając pełne 90 minut w bezbramkowo zremisowanym meczu z Go Ahead Eagles.

Jednak ostatecznie po pół roku ogłoszono, że jego wypożyczenie zostało skrócone i piłkarz wrócił do Lipska. W barwach Dordrecht zagrał w sześciu meczach Keuken Kampioen Divisie.

Bondswell, który ma na koncie kilka występów w reprezentacji Anglii do lat 18, pragnął zakończyć swoją przygodę z RB Lipsk i dopiął swego. 18-latek był łączony z Chelsea, West Hamem i Leeds, ale ostatecznie podpisał kontrakt ze „Srokami”. Na razie będzie częścią drużyny Newcastle United U-23.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Kieran Gibbs latem opuści Premier League

 

Kieran Gibbs zostanie nowym zawodnikiem Interu Miami na zasadzie wolnego transferu.

Były reprezentant Anglii osiągnął pełne porozumienie z amerykańską drużyną i przeniesie się do niej po zakończeniu obecnego sezonu z West Bromwich Albion, kiedy to wygaśnięciu ulegnie jego umowa z dotychczasowym pracodawcą.

Doświadczony obrońca przystał na zaproponowane mu warunki i związał się z Interem Miami do końca grudnia 2023 roku.

- Jestem niezwykle podekscytowany tym, że tego lata rozpocznę kolejny rozdział mojej kariery. Nie mogę się już doczekać poznania nowej kultury i podjęcia nowego wyzwania w południowej Florydzie. Jestem naprawdę pod wrażeniem wizji klubu - powiedział Gibbs.

- W międzyczasie skupiam na dalszym zaangażowaniu w grę dla West Bromwich Albion. Będę nadal dawał z siebie sto procent dla tego zespołu, tak jak to robiłem od momentu podpisania z nim kontraktu - dodał 31-latek.

Boczny defensor rozpoczynał przygodę z futbolem w barwach Arsenalu. W drużynie „Kanonierów” spędził praktycznie dziesięć lat swojej kariery i zakończył ją w sierpniu 2017 roku, kiedy to postanowił przenieść się do „The Baggies”.

Od tego czasu wystąpił w 100 meczach ekipy z The Hawthorns, dla której strzelił pięć goli oraz zanotował dziewięć asyst.

W trwających rozgrywkach pełnił w niej głównie funkcję rezerwowego i od początku lutego ani razu nie znalazł się w kadrze na spotkania w ramach Premier League w zespole prowadzonym przez Sama Allardyce'a.

Gibbs jest drugim angielskim zawodnikiem pozyskanym przez klub należący między innymi do Davida Beckhama i prowadzony od niedawna przez Phila Neville'a. Pierwszym był Ryan Shawcross ze Stoke City.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premier League ogłosiła datę rozpoczęcia nowego sezonu OFICJALNIE

 

Władze Premier League potwierdziły, że nowy sezon angielskich rozgrywek ruszy w połowie sierpnia.

Zgodnie z opublikowanym komunikatem sezon 2021/2022 Premier League wystartuje dokładnie 14 sierpnia.

Finisz rozgrywek zaplanowano na 22 maja. Wszystkie mecze ostatniej kolejki sezonu rozpoczną się jednocześnie.

Do zakończenia obecnego sezonu Premier League zostało jeszcze dziewięć kolejek. Coraz bliżej zapewnienia sobie tytułu mistrzowskiego jest Manchester City. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę ma obecnie 14 punktów przewagi nad Manchesterem United. Kolejne miejsca zajmują Leicester City oraz Chelsea.

Na ten moment najbliżej pożegnania się z najwyższym angielskim szczeblem są Sheffield United, West Bromwich Albion i Fulham. To ostatnie traci jednak tylko dwa „oczka” do będącego nad kreską Newcastle United.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scott Brown po 14 latach odejdzie z Celticu. Czas na nową przygodę OFICJALNIE

 

Celtic potwierdził, że Scott Brown po zakończeniu sezonu odejdzie z klubu. Szkot dołączy do Aberdeen.

35-letni pomocnik przejdzie do Aberdeen jako zawodnik, ale jednocześnie będzie członkiem sztabu szkoleniowego Stephena Glassa. 44-latek dopiero co przejął zespół. Panowie dobrze znają się z Hibernianu.

Kontrakt Browna z Aberdeen będzie ważny do 30 czerwca 2023 roku.

55-krotny reprezentant Szkocji jest żywą legendą Celticu. Doświadczony zawodnik dołączył do niego w 2007 roku ze wspomnianego Hibernianu. Łącznie rozegrał w koszulce „The Bhoys” 604 mecze, notując w nich 46 trafień i 62 asysty. W tym czasie sięgnął z rodzimym zespołem po 10 mistrzostw i sześć Pucharów Szkocji, regularnie występując z nim również w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

- Doświadczenie Scotta będzie nieocenione na boisku. Jego postać pozwoli nam ustalić pewne standardy w klubie. Jego apetyt na wygraną i podejście wpłynie na rozwój młodszych zawodników. Scott będzie ważną częścią mojego zespołu trenerskiego. Uważam, że wciąż ma wiele do zaoferowania na murawie, ale jednocześnie nie mogę doczekać się, by pomóc mu przejść do roli szkoleniowca - powiedział Glass.

Aberdeen zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli szkockiej ekstraklasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergio Aguero 

 

Śmiało możemy powiedzieć, że jest to koniec pewnej epoki. Sergio Aguero po prawie dziesięciu latach pobytu w Manchesterze City opuści klub z Eithad Stadium. Angielska ekipa poinformowała w poniedziałkowy wieczór, iż Argentyńczyk nie przedłuży umowy, która obowiązuje do końca obecnej kampanii.

O rozstaniu Sergio Aguero z Manchesterem City media informowały od dłuższego czasu. Zarząd „The Citizens” nie zamierzał podpisywać z Argentyńczykiem nowej umowy, skupiając się na sprowadzeniu odpowiedniego następcy. Pozostawało zatem kwestią czasu, aż informacja w sprawie przyszłości 32-latka ujrzy światło dzienne.

Aguero odejdzie z Manchesteru City!

W poniedziałkowy wieczór Manchester City za pośrednictwem swoich mediów poinformował, iż Aguero opuści klub po sezonie 2020/2021. Specjalny list do kibiców skierował sam Argentyńczyk.

 

 

Na ten moment nie wiadomo, gdzie powędruje 32-latek. Media informowały o rzekomym zainteresowaniu ze strony Barcelony. Nie można także wykluczyć, iż jeden z ligowych rywali Manchesteru City postara się sprowadzić Argentyńczyka.

Edytowane przez smika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Kelechi Iheanacho przedłużył umowę z Leicester City

 

Napastnik Leicester City, Kelechi Iheanacho, podpisał nową umowę ważną do 30 czerwca 2024 roku.

24-latek w ostatnich tygodniach błyszczy w ekipie z King Power Stadium. W czterech meczach strzelił siedem bramek, a w piątek otrzymał nagrodę najlepszego zawodnika Premier League za marzec.

23-krotny reprezentant Nigerii przeszedł do Leicester City w 2017 roku z Manchesteru City za 25 milionów funtów. Do Anglii trafił jako junior z nigeryjskiego Taye Academy Owerri. Wówczas uważany był za wielki talent. W 2013 roku został wybrany najlepszym graczem Mistrzostw Świata U-17.

- Nie mogę wyrazić, jak się czuję. Jestem podekscytowany, szczęśliwy i przytłoczony! To wspaniały moment i cieszę się, że Leicester City zaoferowało mi nowy kontrakt - mówił napastnik.

- Jest wspaniałą osobą, ciągle się uśmiecha. Niezależnie od roli jaką odgrywa, odgrywa ją bardzo dobrze - chwalił 24-latka menedżer Leicester City, Brendan Rodgers.

W tym sezonie Kelechi Iheanacho zanotował dwanaście goli oraz pięć asyst w 28 meczach.

„Lisy” zajmują na ten moment trzecie miejsce w Premier League.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

David De Gea na wylocie z Manchesteru United?!

 

David De Gea pożegna się latem najprawdopodobniej z zespołem Manchesteru United - informuje „Daily Mirror”.

Umowa Davida De Gei z Manchesterem United obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. Okazuje się jednak, że Hiszpan może opuścić Old Trafford już tego lata.

Tak przynajmniej twierdzi „Daily Mirror”, którego zdaniem szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów”, Ole Gunnar Solskjær, podjął decyzję, że funkcję pierwszego bramkarza będzie pełnił w kolejnym sezonie Dean Henderson.

Z tego też powodu odejście 30-latka wydaje się nieuniknione. Wątpliwe jest bowiem, aby pogodził się on z rolę drugiego bramkarza. Ponadto Manchesteru United nie chce trzymać na ławce gracza, którego pensja tygodniowa sięga 350 tysięcy funtów.

Tym samym ewentualne pozostanie De Gei na Old Trafford do końca umowy kosztowałoby władze angielskiego klubu 36 milionów funtów.

Wicelider Premier League ma jednak nadzieję, że uniknie utraty tej kwoty i zasili swój budżet dodatkową sumą. Nieoficjalnie mówi się bowiem, że jeśli ktoś zechce mieć 30-latka u siebie, to musi liczyć się z wydatkiem rzędu 50 milionów funtów.

Ewentualne odejścia Hiszpana to jednak nie koniec czystek, jeśli chodzi o pozycję bramkarza w United. Z zespołem po sezonie mają pożegnać się także Sergio Romero, Lee Grant, a także Joel Perreira (wypożyczony obecnie do Huddersfield). Cały tercet inkasuje tygodniowo 120 tysięcy funtów.

David De Gea trafił na Old Trafford z Atlético Madryt latem 2011 roku. W trwającym sezonie rozegrał łącznie 29 spotkań. W dziesięciu z nich udało mu się zachować czyste konto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: West Ham United z pierwszym letnim transferem. Craig Dawson wykupiony

 

Craig Dawson przeniósł się na stałe do West Hamu United z Watfordu.

Doświadczony obrońca trafił do londyńskiego zespołu niedługo po zamknięciu oficjalnego terminu letniego okna transferowego na zasadzie odpłatnego wypożyczenia z Watfordu (przepisy w Wielkiej Brytanii pozwalały na dokonywanie transakcji pomiędzy klubami z różnych klas do 16 października).

W ten sposób szkoleniowiec David Moyes dostał pożądanego przez siebie defensora, który miał stanowić uzupełnienie prowadzonych przez niego „Młotów”.

Blisko 31-letni zawodnik nie był w pierwszych tygodniach brany pod uwagę przy ustalaniu składu zespołu przez Szkota. Później zdołał załapać się kilka razy na ławkę rezerwowych i następnie od grudniowej potyczki z Southampton jest podstawowym graczem West Hamu United.

Craig Dawson prezentował się bardzo dobrze w dotychczas 17 rozegranych meczach, w których zdobył nawet cztery bramki i dlatego władze londyńskiego klubu postanowiły wykupić go z Watfordu.

Środkowy obrońca związał się oficjalnie z „Młotami” do zakończenia sezonu 2022/2023 i kosztował nieco ponad 2,3 miliona euro.

- Przyjazd do West Hamu był dla mnie świetnym posunięciem, a gra w klubie o tak zakorzenionych tradycjach jest przywilejem. W ekipie panuje prawdziwa wspólnota, duch zespołowy i doskonała jakość. Nie mogę się doczekać tego, co może przynieść moja przyszłość w zespole i jaki potencjał możemy osiągnąć jako drużyna - powiedział były zawodnik między innymi West Bromwich Albion czy Boltonu.

Defensor jest naturalnie pierwszym letnim transferem potwierdzonym przez klub z Londynu, który plasuje się obecnie na sensacyjnie wysokim czwartym miejscu w tabeli Premier League.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Man City przedłużył umowę z De Bruyne
Manchester City poinformował o przedłużeniu kontraktu z Kevinem De Bruyne do czerwca 2025 roku. Belgijski pomocnik, od momentu dołączenia do klubu w 2015 roku, zagrał w 253 meczach, w których strzelił 63 gole i miał 105 asyst.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chelsea: Dziewięciu zawodników, którzy mogą zostać sprzedani latem

 

W najbliższym oknie Chelsea nie zamierza próżnować na rynku transferowym. Jednocześnie można spodziewać się kilku odejść ze Stamford Bridge. „Daily Mirror” wymieniło dziewięciu graczy, na sprzedaż których ma być otwarty Thomas Tuchel.

Tuchel przejął londyński zespół pod koniec stycznia. Latem Roman Abramowicz nie będzie szczędził grosza na wzmocnienia wedle planu niemieckiego trenera. Kilku jego obecnych podopiecznych będzie musiało ustąpić miejsca nowym graczom.

Wśród zawodników, którzy mogą opuścić latem Chelsea na zasadzie transferów gotówkowych, „Daily Mirror” wymienia Tammy’ego Abrahama, Kepę Arrizabalagę, Emersona Palmieriego, Antonio Rüdigera, Fikayo Tomoriego, Jorginho, Rossa Barkleya, Rubena Loftusa-Cheeka i Michy’ego Batshuayia.

Latem wygasa kontrakt z Chelsea Oliviera Girouda. Jeśli Francuz opuści klub bez kwoty odstępnego, Tuchel z pewnością zastanowi się nad rozstaniem z drugim napastnikiem, ale w przypadku dużego zainteresowania Abrahamem i jednoczesnego przyjścia do klubu atakującego ze ścisłego europejskiego topu, jego sprzedaż może stać się bardzo realna. Podobnie wygląda sprawa z Kepą. Z jednej strony latem dobiega końca umowa Willy’ego Caballero. Z drugiej - odejście Hiszpana mogłoby okazać się po prostu najlepsze dla każdej ze stron.

Emersona łączy się z odejściem z Chelsea już od kilku okien. Wydaje się, że londyńczycy nie będą ryzykowali jego wolnego transferu w 2022 roku i będą dążyć do sprzedaży lewego obrońcy w najbliższych miesiącach. Wzbudza on zainteresowanie klubów z Włoch. W tym kierunku może udać się również Jorginho, choć brytyjscy dziennikarze podkreślają, że tutaj wiele będzie zależało od wysokości ofert. Tomoriego bardzo chce wykupić z kolei Milan, w którym obecnie gra on na wypożyczeniu.

Na wypożyczeniach są aktualnie również Michy Batshuayi (Crystal Palace), Ruben Loftus-Cheek (Fulham) i Ross Barkley (Aston Villa). W przypadku pojawienia się niezłych propozycji transferów definitywnych, władze Chelsea nie powinny zastanawiać się zbyt długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Syn Robbie'ego Savage’a z pierwszą profesjonalną umową w Manchesterze United

 

Charlie Savage, syn Robbie'ego, podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z Manchesterm United.

Robbie Savage jest wychowankiem „Czerwonych Diabłów”. Nigdy nie udało mu się na dłużej zagrzać miejsca w pierwszej drużynie. 39-krotny reprezentant Walii zasłynął z występów w Leicester City oraz Derby Country. Obecnie jest ekspertem telewizyjnym w BT Sport oraz BBC.

Teraz szansę na przebicie do pierwszego zespołu ma jego 17-letni syn. Młodzieżowy reprezentant Walii swoim stylem gry oraz pozycją przypomina nieco Scotta McTominaya. Lewonożny pomocnik mierzy 182 centymetry wzrostu.

- Jestem z ciebie taki dumny! Twoja ciężka praca, poświęcenie i chęć się opłaciła! Pracuj tak ciężko, jak tylko możesz. Będą wzloty i upadki, ale nie przestawaj wierzyć w siebie. Ludzie będą chcieli cię powalić, ale wciąż wstawaj i pokazuj wszystkim, co potrafisz - napisał na Twiterze Robbie pod postem syna, potwierdzającym związanie się profesjonalną umową.

W aktualnym sezonie Charlie zanotował dwie bramki oraz pięć asysty w siedemnastu meczach Premier League U18.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Reprezentacja Anglii U-21 będzie miała nowego selekcjonera OFICJALNIE

 

Aidy Boothroyd nie będzie prowadził dłużej reprezentacji Anglii do lat 21.

W marcu drużyna Boothroyda rywalizowała w fazie grupowej Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Anglicy przegrali dwa pierwsze mecze ze Szwajcarią (0:1) i Portugalią (0:2). W ostatnim pokonali Chorwację (2:1), ale wskutek słabszego bilansu bramkowego pożegnali się z turniejem. Decydujące okazało się trafienie Domagoja Bradaricia z doliczonego czasu gry.

Na temat tego, że Boothroyd może pożegnać się z reprezentacją spekulowało się jeszcze przed starciem z Chorwatami. Teraz zostało to potwierdzone. Kontrakt 50-latka wygasa 30 czerwca i nie zostanie przedłużony. Szkoleniowiec planuje wrócić do piłki klubowej.

Boothroyd był opiekunem angielskiej kadry do lat 21 od 2016 roku. Pod jego wodzą rozegrała ona 48 meczów (31 zwycięstw, osiem remisów i dziewięć porażek), występując na trzech turniejach Młodzieżowych Mistrzostw Europy. W 2017 roku awansowała do półfinału, w którym lepsi po konkursie rzutów karnych okazali się Niemcy.

Angielska federacja wkrótce rozpocznie proces poszukiwania nowego selekcjonera. Niedawno brytyjskie media podały, że w gronie kandydatów do objęcia stanowiska znajduje się Frank Lampard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Premier League: Znamy pierwszego beniaminka. Norwich City wraca do elity OFICJALNIE

 

Norwich City wywalczyło awans do Premier League.

Co prawda „Kanarki” rozpoczną swój mecz z Bournemouth dopiero o 21:00, ale wyniki spotkań Swansea City (2:2 z Wycombe Wanderers) oraz Brentford (0:0 z Milwall) dały im bezpośredni awans do Premier League już teraz.

W 41 dotychczasowych spotkaniach Championship Norwich zdobyło 90 punktów, notując na przestrzeni sezonu tylko pięć porażek. Jego przewaga nad Watfordem wynosi aktualnie osiem „oczek”, a nad trzecią ekipą Swansea - czternaście.

Norwich wraca do Premier League po raptem roku przerwy. W poprzednim sezonie zespół z hukiem spadł z najwyższego szczebla, sięgając raptem po 21 punktów.

Za wyniki odnoszone przez drużynę cały czas odpowiada Daniel Farke, który już wcześniej wprowadził ją do Premier League. Jej barwy reprezentuje Przemysław Płacheta. Bilans polskiego skrzydłowego z tego sezonu to 23 występy, gol i dwie asysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premier League: Sheffield United pierwszym spadkowiczem OFICJALNIE

 

Sheffield United straciło matematyczne szanse na utrzymanie w Premier League po porażce poniesionej z Wolverhampton (0:1).

Drużyna z Bramall Lane prezentowała się nadspodziewanie dobrze w charakterze beniaminka w zeszłym sezonie i zakończyła ligowe zmagania na rewelacyjnym dziewiątym miejscu.

Przedstawiciele „Szabli” zdawali sobie doskonale sprawę z faktu, że w trwających rozgrywkach będzie im niezwykle trudno powtórzyć ten wynik, ale jednocześnie spodziewali się wywalczenia spokojnego utrzymania w elicie.

Niestety klub prowadzony do pierwszych dni marca przez Chrisa Wildera i obecnie przez Paula Heckingbottoma, który wcześniej odpowiadał za zespół U-23, prezentował się dużo poniżej oczekiwań i po ostatniej porażce z Wolverhampton stracił już matematyczne szanse na utrzymanie w Premier League.

Sheffield United zgromadziło do tej pory na swoim koncie zaledwie 14 punktów w 32. kolejkach i najprawdopodobniej zakończy trwające zmagania na ostatnim miejscu w tabeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jose Mourinho Jose Mourinho

 

Takiej informacji raczej nikt się nie spodziewał. Według ostatnich doniesień mediów, Jose Mourinho nie poprowadzi już Tottenhamu. Warto zaznaczyć, że już za niecały tydzień „Koguty” zagrają w finale Carabao Cup przeciwko Manchesterowi City.

Podczas obecnej kampanii Tottenham miewał wzloty i upadek. W pewnym momencie londyński zespół był nawet na fotelu lidera Premier League. Od początku nowego roku, „Koguty” spisywały się jednak bardzo przeciętnie, efektem czego zajmują siódme miejsce ze stratą pięciu punktów do czwartego West Hamu.

Jose Mourinho zwolniony z Tottenhamu?!

Mimo wszystko ogromne zaskoczenie wzbudzają ostatnie doniesienia mediów. Jak twierdzi wiarygodny dziennikarz The Telegraph – John Percy, Tottenham podjął decyzję o zwolnieniu Jose Mourinho. Wkrótce powinien pojawić się oficjalny komunikat.

Według źródła, drużynę do końca sezonu może poprowadzić Ryan Mason lub Chris Powell.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: José Mourinho zwolniony z Tottenhamu

 

José Mourinho nie jest już menedżerem Tottenhamu.

Pomimo dobrego początku sezonu, Tottenham spisywał się w ostatnich tygodniach bardzo przeciętnie. Na ten moment plasuje się w ligowej tabeli dopiero na siódmym miejscu.

Celem zespołu było wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów. Wydaje się, że szanse na realizacje są nikłe, dlatego też władze doszły do wniosku, że potrzebne są zmiany.

Ponadto zespół w kiepski sposób odpadł z Ligi Europy. Tak z kolei lepsze okazało się Dinamo Zagrzeb, które wręcz upokorzyło Brytyjczyków, pokonując ich u siebie po dogrywce 3-0.

Rezultaty to jednak niejedyny powód, przez który zdecydowano się pożegnać z menadżerem. Władze oraz kibice mieli pretensje, że menedżer krytykuje publicznie swój zawodników.

Na ten moment nie wiadomo, kto docelowo poprowadzi zespół. W tej chwili mówi się, że końca sezonu piłkarze pozostaną pod opieką duetu Ryan Mason - Chris Powell.

58-latek objął zespół „Kogutów” w listopadzie 2019 roku. Wówczas to zastąpił na stanowisku Mauricio Pochettino.

Razem z Mourinho odchodzi jego sztab: Joao Sacramento, Nuno Santos, Carlos Lalin i Giovanni Cerra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tottenham podjął decyzję w sprawie trenera do końca sezonu OFICJALNIE

 

Ryan Mason będzie prowadził drużynę Tottenhamu do końca sezonu 2020/2021 - potwierdził londyński klub.

W poniedziałek Tottenham ogłosił rozstanie z José Mourinho. W pierwszym komunikacie londyńczycy poinformowali, że najbliższe treningi zespołu poprowadzi Mason. Dzisiaj wyjaśniło się, że będzie on pełnił funkcję trenera „Kogutów” do końca sezonu.

Pomagać mu będą Chris Powell, Nigel Gibbs, Michael Vorm oraz Ledley King.

Zaledwie 29-letni Mason jest wychowankiem Tottenhamu. Jako zawodnik był z nim związany do 2016 roku. W pierwszym zespole „Kogutów” rozegrał 70 meczów, notując też wcześniej sporo wypożyczeń do innych drużyn. Następnie trafił do Hull City, a w 2018 roku zakończył karierę, co było konsekwencją poważnego urazu głowy.

Tottenham ma do rozegrania jeszcze siedem meczów - sześć w Premier League i finał Pucharu Ligi, który zaplanowano na niedzielę. Rywalem „Kogutów” będzie Manchester City. Wcześniej, w w środę, zmierzą się oni w lidze z Southampton

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ed Woodward rezygnuje z posady wiceprezesa Manchesteru United

 

Ed Woodward postanowił zrezygnować z posady wiceprezesa Manchesteru United, o czym poinformowało „The Athletic”. Z klubem pożegna się pod koniec 2021 roku.

Niemalże 48 godzin temu ogłoszone zostały nowe rozgrywki, a więc Superliga. W rolę założyciela wcieliło się dwanaście ekip. W tym gronie znalazł się między innymi Manchester United.

Ekipa z Old Trafford została bardzo mocno skrytykowana za to posunięcie przede wszystkim przez fanów. Wiadro pomyj na działaczy wylały też dawne legendy na czele z Garym Neville'em oraz Sir Alexem Fergusonem.

- Everton wydaje 500 milionów funtów, by zbudować nowy stadion z ambicjami na Ligę Mistrzów... Kibice na cały świecie kochają te rozgrywki. Za moich czasów w Manchesterze United graliśmy w finale Champions League czterokrotnie, to zawsze były wyjątkowe chwile. Dyskusja o Superlidze to zaprzeczenie 70 lat historii europejskiej piłki klubowej - stwierdził Szkot.

Dezaprobata wspomnianych grup i osób doprowadziły do tego, że pierwsze kluby, a więc Chelsea oraz Manchester City, prawdopodobnie zdecydują się wycofać z pomysłu. Okazuje się, że to nie jedyne zmiany.

Pod presją krytyki z posady wiceprezesa Manchesteru United (a właściwie pełniącego zadania prezesa) postanowił zrezygnować też Ed Woodward, o czym poinformowało „The Athletic”. Z posadą pożegna się jednak dopiero pod koniec 2021 roku.

Niektóre źródła twierdzą jednak, że decyzja zapadła dużo wcześniej, a dzisiaj po prostu postanowiono ją upublicznić.

49-latek piastuje tę funkcję od lipca 2013 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFICJALNIE: Dyrektor sportowy Evertonu przedłużył umowę

 

Marcel Brands, dyrektor sportowy Evertonu, przedłużył umowę do 30 czerwca 2024 roku.

59-latek dołączył do „The Toffees” w 2018 roku, kiedy przeniósł się z PSV Eindhoven. Holender miał swój udział w zatrudnieniu uznanego trenera, czyli Carlo Ancelottiego.

Przyjście Włocha zmieniło postrzeganie klubu, a na przenosiny na Goodison Park wkrótce zdecydował się też James Rodríguez.

Kolumbijczyk dostał wysoki kontrakt, jednak Marcel Brands wynegocjował sprowadzenie go z Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu.

Do udanych ruchów transferowych Brandsa trzeba również zaliczyć między innymi Allana, Abdoulaye'a Doucouré, Richarlisona czy Lucasa Digne.

Holendrowi zdarzały się też gorsze wybory, jak ściągnięcie Alexa Iwobiego za około 30 milionów euro bądź zapłacenie 27 milionów euro za Moise Keana. W przypadku Włocha jednak wszystko może się zmienić, dzięki dobrej formie prezentowanej w Paris Saint-Germain, które stara się o jego wykup.

Już dwa miesiące temu Carlo Ancelotti zapowiadał przedłużenie współpracy z Marcelem Brandsem. Dopiero teraz jednak doszło ono do skutku, chociaż prezes Bill Kenwright nie ukrywał, że decyzję podjął już dawno.

- Od jakiegoś czasu nie było żadnych wątpliwości, że Marcel i ja usiądziemy i uzgodnimy nowy kontrakt - powiedział.

- Jest świetny w swojej pracy. Ma doskonałe relacje z Carlo, ze mną i naszą dyrektor generalną Denise Barrett-Baxendale. Ważne jest zachowanie struktur oraz stabilności, jaką uzyskaliśmy w ostatnich latach - dodał.

Marcel Brands nie krył zadowolenia z parafowania nowej umowy.

- Everton to wyjątkowy klub piłkarski z jasnymi i ekscytującymi ambicjami. Robimy duże postępy i uważam, że jesteśmy gotowi, aby odnieść sukces - mówił.

- Cieszę się, że mogę kontynuować współpracę z tak wspierającymi i ambitnymi kolegami w zarządzie i zespole wykonawczym. Praca z tak utalentowanym menedżerem, wspierającym właścicielem i prezesem, stawia nas w naprawdę mocnej pozycji na przyszłość - zakończył.

Mimo dobrego zarządzania drużyną, „The Toffees” wciąż nie są w stanie na stałe zawitać do europejskich pucharów. Aktualnie zajmuje ósme miejsce w Premier League, a do czwartej Chelsea traci sześć punktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rangers.png

Wielki plan dotyczący powstania Superligi spalił na panewce. Co prawda Florentino Perez nadal wierzy, iż elitarne rozgrywki mogą dojść do skutku, jednakże wycofanie się angielskich ekip sprawia, iż w najbliższej przyszłości jest to praktycznie niemożliwe. Nie oznacza to jednak, że zmiany nie są konieczne. Przynajmniej takie opinie pojawiają się w Wielkiej Brytanii, podczas tematu wystartowania z British Super League.

Premier League powiększona o dwa największe szkockie kluby? Jak twierdzi Martin Lipton, dziennikarz „The Sun”, jest to możliwe. Cały szum związany z Superligą skłonił do refleksji w kontekście zmian w piłce na Wyspach. Według źródła, pomysł z British Super League miałby poparcie od FIFA, UEFA, a także rządu Wielkiej Brytanii.

Rangers i Celtic w Premier League?

Dwa największe zespoły ze Szkocji, czyli Rangers oraz Celtic miałyby dołączyć do Premier League, tworząc tym samym British Super League. Taki plan ma rzekomo zadowolić zarówno dwa kluby z Glasgow, które otrzymałyby zdecydowanie większe pieniądze m.in. z tytułu praw telewizyjnych, a także szkockie kluby, które w końcu miałyby realne szanse na mistrzostwo kraju oraz otrzymałyby furtkę do Ligi Mistrzów.

Jedno ze źródeł mówi: Niezależnie od tego, czy doszło do Superligi, wszyscy uważamy, ze Premier League musi zostać zmieniona i ulepszona. Najwyższy czas, abyśmy otworzyli ją dla Rangersów i Celtiku. To miałoby sens dla każdego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

OFICJALNIE   Rangers  FC z pierwszym letnim transferem

 

Fashion Sakala został bohaterem pierwszego transferu Rangers FC po zdobyciu przez ten klub mistrzostwa Szkocji.

 

Do ekipy zlokalizowanej w Glasgow dołączył Fashion Sakala. Atakujący przenosi się do tej ekipy z belgijskiego KV Oostende w ramach wolnego transferu.

Zambijczyk podpisał z nowym klubem kontrakt, który będzie ważny co najmniej do 30 czerwca 2025 roku.

 

24-latek rozegrał w trwającym sezonie łącznie 30 spotkań, notując 13 bramek i cztery asysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Konate.jpg

Liverpool dokonał pierwszego letniego wzmocnienia. Zespół z Anfield zasilił defensor RB Lipsk – Ibrahima Konate. Francuski defensor podpisał długoterminowy kontrakt z „The Reds”, który będzie obowiązywać od 1 lipca. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Daka1-1024x621.jpg

 

Ekipa Leicester sfinalizowała pierwszy letni transfer. Zawodnikiem „Lisów” został Patson Daka, który z powodzeniem występował w zespole RB Salzburg. Według doniesień mediów, kwota tej transakcji wyniosła 23 miliony funtów. 

 

RB Salzburg zasłynął ze sprzedaży kilku zawodników, którzy robią aktualnie wielkie kariery. Głównym przykładem jest oczywiście Erling Haaland. Warto jednak pamiętać, że barwy austriackiego zespołu reprezentowali w przeszłości tacy gracze jak Naby Keita, Sadio Mane, Dominik Szoboszlai czy Dayot Upamecano. Spore nadzieje można także pokładać w ostatnich zawodniku, który opuścił klub.

Tym graczem jest oczywiście Paston Daka. 22-latek zasilił właśnie ekipę Leicester City. Zambijski napastnik podpisał z angielską drużyną pięcioletni kontrakt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Arsenal-1024x576.jpg

 

 

Arsenal wzmacnia środek pola. Zawodnikiem „Kanonierów” został Albert Sambi Lokonga. Belgijski pomocnik do tej pory reprezentował barwy Anderlechtu. 

 

Od początku okna transferowego Arsenal poszukiwał nowego pomocnika. Z klubem pożegnał się bowiem Dani Ceballos, który po dwóch latach wrócił do Realu Madryt. Zespół w wyniku zakończenia wypożyczenia opuścił także inny gracz „Królewskich” – Martin Odegaard. Dodatkowo pozycji w klubie nie odzyskał Matteo Guendouzi. Francuz tym razem spędzi sezon w Marsylii i może zostać wykupiony przez francuski klub.

 

Arsenalowi nie pozostawało nic innego, jak sprowadzić nowego środkowego pomocnika. Wybór padł na piłkarza Anderlechtu. To Albert Sambi Lokonga. 21-letni Belg w trakcie sezonu 2020/2021 odgrywał bardzo istotną rolę w zespole, notując 33 występy w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tottenham kupił skrzydłowego
 
Bryan Gil został nowym piłkarzem Tottenhamu. Według nieoficjalnych informacji Sevilla otrzymała za 20-letniego skrzydłowego 25 milionów euro. Częścią transferu są również przenosiny Erika Lameli w odwrotnym kierunku. Gil podpisał z "Kogutami" pięcioletni kontrakt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alderweireld-e1536691962225-1024x538.jpg

 

 

Po sześciu latach pobytu w Tottenhamie, Toby Alderweireld odchodzi z londyńskiej drużyny. Ekipa „Kogutów” poinformowała we wtorek, że ustaliła warunki transferu belgijskiego defensora z katarskim zespołem Al-Duhail SC.

 

Aldereweireld trafił do Tottenhamu w 2015 roku z Atletico Madryt. Londyński klub zapłacił wtedy za środkowego obrońcę 15 milionów euro. Jak się później okazało, był to świetny ruch „Kogutów”. Belg przez lata odgrywał kluczową rolę w zespole, zaliczając ostatecznie 236 spotkań.

 

Umowa Alderweirelda z Tottenhamem obowiązywała do 2023 roku. Mimo to, zespół ze stolicy Anglii podjął decyzję o sprzedaży 32-latka. W szczególności, że pojawiła się oferta. Zainteresowanie defensorem wykazała ekipa Al-Duhail SC, która ostatecznie doszła do porozumienia z „Kogutami”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...