Skocz do zawartości

Poleffki %-)


Oskar86

Rekomendowane odpowiedzi

Dziecko idzie z mamą przez miasto. Nagle na wystawie widzi pięknego, puchatego misia.

Mamo, kup mi misia - kwiczy. Matka patrzy na cenę (50 zł) i odciąga dziecko od wystawy. Idą dalej, a tu na innej wystawie jeszcze piękniejszy, wielki, pluszowy misio. Dziecko w krzyk:

- Mamo! Ja chce misia!

Mama popatrzyła na cenę i załamała ręce, bo tam było 100 zł.

 

Po powrocie do domu synek przestał jeść. Przestał się bawić. W ogóle zrobił się marudny. W końcu mama zmiękła.

- Masz - rzekła dając dziecku stówkę w rękę - kup sobie misia, ale tego za 50 zł. Nie mam drobnych i musze ci dać całe 100 zł.

 

Dziecko uradowane pobiegło do sklepu i już miało kupić właściwego misia, kiedy wróciło urocze wspomnienie drugiej wystawy z zabawkami. Chłopiec bezzwłocznie zmienił sklep i już po chwili raźno maszerował do domu z ogromnym misiem w małych ramionkach. I byłby tak pewnie domaszerował, gdyby sobie nie uświadomił, że musi oddać matce pół papierka. Zmienił wiec kierunek, układając w głowie śmiały plan wysępienia od ukochanej ciotuni 50 złotych. Po chwili wpadł do domu cioci i ruszył w kierunku jej pokoju. Zawsze wchodził bez pukania. Kiedy przekroczył próg jej sypialni jego zdziwione oczy zobaczyły wystającą spod kołdry drugą parę nóg. I to nie były nogi wujka. Zmieszana ciotka wdziała szlafrok i poszła zamknąć drzwi domu na zamek. Kiedy wracała, by jakoś dogadać się z małym, od strony drzwi dobiegł glos wujka bezradnie próbującego je otworzyć za pomocą klamki.

- Już biegnę, kochanie! - Krzyknęła ciotka, pakując siostrzeńca i kochanka do szafy.

Wujek, jak to wujek, na długo nie wszedł. Zjadł obiad, skorzystał z tego, że ciocia była w szlafroku, po czym wrócił do robienia pieniędzy na pobliskim bazarze. W międzyczasie siedzący w szafie maluch nie próżnował:

- Panie, kup pan misia - rzekł do nieznajomego.

- Cos ty, głupi?

- Kup pan, bo powiem wujkowi. Za 50 zł.

Na taki argument facet nie miał riposty. Wysupłał z kieszeni spodni, które trzymał w ręku, 50 zł, dał szczeniakowi i wziął pluszaka.

- Panie, oddaj pan misia.

Zrezygnowany kochanek nie miał wyjścia. 50 zł za milczenie to nie była wygórowana cena. Ale maluch był bardziej cwany.

- Panie, kup pan misia. Bo powiem wujkowi.

I tak kilka razy. Kiedy chłopiec usłyszał, że wujek wyszedł, wypadł z szafy i popędził na ulice. Nagi gość nawet nie próbował go gonić. Mały wpadł do domu, gdzie siedziała zmartwiona rodzicielka. Z uśmiechem na ustach pokazał mamie misia za bańkę i rzucił na stół stosik banknotów. Nie wiedzieć czemu matka zwyzywała go od złodziei, w czym pomagał jej ojciec, i młody musiał w tempie odrzutowego nocnika podreptać do kościoła. Tam, klęknąwszy przed konfesjonałem, postanowił uczciwie wyznać prawdę i dowiedzieć się, jaka właściwie jest jego wina.

- Proszę księdza, ja w sprawie misia - zaczął niepewnie.

- Oooo, nie, gówniarzu! Siódmy raz nie kupię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Moze juz to znacie ale nie mialem co robic to wrzucam !! :p

 

 

 

Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.

Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.

Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.

Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.

- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...

- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------

 

Koło Gospodyń Wiejskich zorganizowało wycieczkę do Warszawy. Po powrocie kobiety poszły do spowiedzi. Każda po kolei opowiada o wycieczce i każda mówi, ze zdradziła męża. W pewnym momencie ksiądz się zdenerwował, walnął ręką w konfesjonał i zawołał:

- Cholera, jak jest dobra wycieczka to księdza nie zabiorą!

 

------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Na budowie słychać okrzyk:

- Franek, podaj kurw* tą cegłę!

Przechodzący ksiądz zwraca uwagę:

- Może tak delikatniej...

- Dobra - Franek, podaj ku**a cegiełkę!

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:

- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?

- Co ksiądz mówi?

- Kto mi mąkę kradnie?

- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.

- Co ty opowiadasz!

- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.

Zamienili się miejscami.

- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.

- Rzeczywiście, tu nic nie słychać.

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Jan Paweł II umarł, poszedł do nieba i przyjmuje go św. Piotr:

- Ty, Janie Pawle II, za twoje zasługi dla ludzkości i Kościoła dostaniesz Ferrari i najlepsza chatę w niebiosach!J.P.II zadowolony jedzie sobie po Niebieskiej Autostradzie, wyprzedza wszystkich zadowolony z siebie, a tu nagle wyprzedza go jadące wiele szybciej piękne, czerwone Lamborghini, w którym siedział za kierownicą młody, straszliwie zapuszczony facet z długimi włosami. J.P.II zawraca z piskiem opon, wraca do św. Piotra i mowi:

- Ja tu św. Piotrze poczyniłem takie zasługi dla ludzkości i naszej matki Kościoła, a tu mnie jakiś punk w cholernym Lamborghini na Niebieskiej Autostradzie wyprzedza!!! Zrób z tym coś!!!

św. Piotr z zadumą w głosie:

- Ciężka sprawa, syn Szefa.

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu. święty Piotr mówi:

- Ty kierowco do nieba, a ty księże do czyśćca.

- Ale czemu tak? - pyta ksiądz.

- Bo widzisz, jak ty prawiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili.

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Jadą zakonnice na rowerach po wybojach. W pewnym momencie przełożona mówi:

- Dość luksusów! Zakładać siodełka!

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Ksiądz odprawia drogę krzyżową. Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:

- Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie drogę krzyżową!

Ksiądz szepce do kościelnego:

- Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!

Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:

- Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk poślubia świętą Weronikę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze to (stare ale moze ktos nie zna ) :D

 

--------------------------------------------------------------

 

O lepperze

 

Jaka jest ulubiona dyscyplina sportowa Leppera?

- Rzut epitetem.

 

-------------------------------------------------------

 

 

 

Na jakie dwie grupy dzielą się Polacy?

Na tych co będą głosować na Leppera i tych którzy mają jeszcze ważne paszporty...

 

-------------------------------------------------------------------

 

 

 

Co zrobił Lepper po wysypaniu zboża na tory

- Zamyślił się po raz pierwszy w życiu. A co było potem? Tak mu się to spodobało, że jeszcze raz się zamyślił.

 

------------------------------------------------

 

 

 

 

Wpada pan Lepper do chińskiej restauracji w Brukseli. Mija chwilka kelner przynosi pałeczki, a Lepper na cały głos:

- A co ja bęben zamawiałem?!

 

--------------------------------------------------------------------------

 

 

 

 

Pytają ucznia gdzie pracują rodzice ? A on jednym tchem :

w burdelu mama jest dziwką a tata alfonsem .

- Siadaj - mówi nauczyciel, a kolega z ławki pyta :

- Dlaczego tak skłamałeś ?

- A co miałem powiedzieć że są oboje posłami do sejmu z Samoobrony?

 

-----------------------------------------------

 

 

 

 

Rozmawia dwóch na oko trzydziestoletnich mężczyzn.

- Świat jest straszny.Trzęsienia ziemi, terroryzm, Bin Laden, Husajn, Lepper...

- Zgadzam się z Tobą ale dlaczego to akurat my mamy Leppera?

- Bo Bóg dał Irakowi pierwszeństwo w wyborze!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrasiaKoS (1076) (Kupujący) Negatywny pią 13 kwi 2007 19:57:37 CEST 181571362

Ta BanDA OszuStoW wystawila tego samego laptopa 2 dni po tym jak ja go wygralem!!! Dane na AlleGro ich sa NIEPRAWDZIWE. Po Prostu Chcieli Mnie OSZUKAC, ale sie nie DALEM!!! Wam takze odradzac jakichkolwiek WPLAT na ich Konto!!! NIE POLECAM!!!!!!!!!!!

[Odpowiedź z:pią 13 kwi 2007 20:02:09 CEST] I na dodatek napadliśmy go, ukradliśmy samochód, a firmę mamy zarejstrowaną w Indonezji i wszystko po to aby oszukać tego faceta.

-------------------------------------------------------------------------------

tomas-klauuu (6) (Kupujący) Negatywny sob 30 wrz 2006 20:05:13 CEST 129712568

po zuzyciu całej butelki hiszpanskiej muchy efekt zerowy zona ziewała a ja poszedłem na kibel poczytac gazete to jakas zciema totalne oszustwo polecam ludziom co nie maja robic z kasą

[Odpowiedź z:sob 30 wrz 2006 21:40:28 CEST] tomas-klauuu, nie czyta instrukcji i dziwi się iż po zażyciu całej butelki nie było efektu !!! Człowieku, ma wystarczyć max 15 kropli a nie butelka !!!! Taka ilość może wywołać tylko senność a nie ochotę na sex. Bezmyślny komentarz !!

%-)%-)

----------------------------------------------------------------------

Negocjator (43) (Sprzedający) Pozytywny nie 17 wrz 2000 09:32:21 CEST 130009

Głupia c***a

----------------------------------------------------------------------

mi3osz11 (1) (Kupujący) Negatywny sob 18 lut 2006 18:52:10 CET 59555746

Niewystawił mi komentarza

-----------------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olka_krzywy ryj) Wiesz totalna załamka idę dziś do mojej najlepszej przyjaciółki patrze na jej gadu gadu a ona mnie ma zapisana jako Brzydolina co o tym myślisz?

(xaov)no wiesz...hom eeee rozumiem cię.

(Olka_krzywy ryj)może ja naprawdę jestem brzydka?

(xaov)nie wiem jak sama to oceń

(Olka_krzywy ryj)A ty jak mnie podpisałeś

(xaov)yyyy.... no olka

(Olka_krzywy ryj)dobrze że chociaż ty jeteś dla mnie miły.

 

---------

 

Sciągałem sobie jakąś muzyke od kolesia na DC

No i w pewnym momencie od zaczyna pobierać te same mp3`ujki które przed chwilą od niego zassałem. Trochę to dziwne :] więc pisze mu

(ja) stary, co ty robisz?

(koleś) oddawaj moją muzyke skurwielu !

 

:smiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...