Skocz do zawartości

Poleffki %-)


Oskar86

Rekomendowane odpowiedzi


to jest świetne %-)http://www.youtube.com/watch?v=7UzZdBx-deo

trzeba było oglądać ten mecz na żywo

To była ważna gra psychologiczna. Każdy chciał wyprowadzić drugiego z równowagi i wybić go z rytmu. Zaczął chyba Soderling tym, że sobie wziął nową rakietę tuż przed serwisem Nadala kiedy ten był gotowy do serwu. Nadal odwdzięczył mu się tym, że przerwał w momencie kiedy miał już serwować i pokazał piłkę :) W odwecie Soderling potrząsnął spodniami. I ta mina Nadala była kluczowa. Widać było, że jest wkurzony, ale się powstrzymał. I to dało mu zwycięstwo. W tym momencie wygrał mecz, bo nie dał się wyprowadzić z równowagi i nie rozproszył się. Inaczej zacząłby popełniać błędy i pewnie stoczyłby się jeszcze niżej. To są właśnie kluczowe momenty gry. Nadal powstrzymał nerwy i robił swoje. Po tym właśnie poznaje się najlepszych zawodników - jak potrafią zachować się w kluczowych momentach gry. I tak właśnie Federer prowadzi (albo prowadził) w statystyce obronionych break pointów. I to jest chyba jedna z najważniejszych statystyk a nie winnery, unforced error i df'y czy szybkość lub skuteczność pierwszego serwisu. Dlatego też Simon wygrał z Del Potro choć miał 40% z pierwszego serwisu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktos z was to ogladal,ale mnie to szczena opadla tak gowniarz sie rusza.

http://www.youtube.com/watch?v=Dkz2pBBnLVI

o kur*** :zdziwiony:

 

o KUR WAgon przywieźli koguta nie było. Srogi bolek :respekt:

Jestem pelen podziwu dla tego chlopaka, widac, ze poswiecil bardzo duzo czasu, aby osiagnac taki poziom... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...