Skocz do zawartości

Progresja na kolor?


zaq12wsx

Rekomendowane odpowiedzi


dobry temat

ta ruletke mozna by porownac do sportow wirtualnych u niektorych bookow.

Ja probowalem w eurobet i betoddoreven na pilce noznej.

gdy gra sie w wersji real przy malych stawkach mozna jeszcze cos wygrac,

ale gdy tylko wprowadza sie jakakolwiek progresje i stawki zaczynaja rosnac zaczynaja sie "dziwne" dlugie ciagi porazek. Bardzo latwo jest wyczuc manipulacje ze strony booka.

Pozdrowienia dla wszystkich zainteresowanych tym tematem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Witam :)

Przegrałem przed chwilką 160zł w ruletke w bet at home ;)

Długo mi dobrze szło az w koncu zabrakło kasy na podbicie stawki stosujac progresje ;)

 

Nie grajcie w zadne kasyna online bo szkoda zdrowia, nerwów i pieniedzy :cwaniak1:

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość Anonymous

a ja mam swoj sposob na ruletke, ktory od ~3 tygodni przynosi niezle zyski :smiech:

 

stawiam przy jednym zakreceniu np 5 ojro na 2nd 12 i 5 ojro na 3rd 12 Czyli musi wypasc cos z przedizalu 13-36 aby byla wygrana - 2:1 platnosc w tych przedzialach. W takim przypadku przy trafieniu i postawieniu lacznie (bo na dwa przedzialy) 10 ojro, w przypadku wygranej mamy do przodu 5 ojro. Jak wypadnie 1 przedzial czy tam zasrane 0 %-) nastepna stawka tak aby odrobic strate...mozna grac i po 1 ojro itp jak kto chce :) i najwaznijesza rzecz nie zmieniac przedzialow niezaleznie od tego co wypada :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje BPL! Ciągle nowi odkrywcy Ameryki... :smiech:

A wiesz, że jeden tuzin (12 liczb) potrafi schodzić 9-12 razy z rzędu? Widziałem takie akcje i to nie jeden raz, zarówno w kasynach on-line jak i naziemnych. Sam tak grając wtopiłem kiedyś sporo. Oblicz sobie potrzebne przebicie jeśli akurat grasz przeciwko temu tuzinowi...Dobra rada: daj sobie spokój póki jesteś na plusie.

Tak na marginesie, dla sympatyków gry na kolory i inne proste szanse (płatne 1:1): w kasynie w Baden-Baden w 1932 r kulka przez 33 rzuty wpadała ciągle na czarne.

Kiedy wreszcie zrozumiecie, że w ruletkę NIE DA SIĘ WYGRAĆ na dłuższą metę. Istnieje ponad 200 lat i mądrzejsi od nas (w tym Albert Einstein) nie znaleźli na nią sposobu.

Stale ktoś próbuje od nowa wyważać dawno otwarte już drzwi i jeszcze twierdzi, że mu to wychodzi. Dajcie na luz Panowie i spróbujcie częściej korzystać z cudzych doświadczeń. Płomień świecy nie zrobi się nagle chłodniejszy, gdy to akurat Wy włożycie w niego palca (a nie ktoś obcy). Parzył kiedyś, parzy i będzie parzyć, bez względu na to jakie kto ma o sobie wysokie mniemanie! Ech... :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ruleta i kola szczescia są fajne,tak na pare gierek wiecej nie.Ile zarobiles na tej metodzie?

 

 

Istnieje ponad 200 lat i mądrzejsi od nas (w tym Albert Einstein) nie znaleźli na nią sposobu. Ech...

 

znaleźli...trzeba stanąć po jej drugiej stronie;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
No to gratulacje BPL! Ciągle nowi odkrywcy Ameryki... :smiech:

A wiesz, że jeden tuzin (12 liczb) potrafi schodzić 9-12 razy z rzędu? Widziałem takie akcje i to nie jeden raz, zarówno w kasynach on-line jak i naziemnych. Sam tak grając wtopiłem kiedyś sporo. Oblicz sobie potrzebne przebicie jeśli akurat grasz przeciwko temu tuzinowi...Dobra rada: daj sobie spokój póki jesteś na plusie.

Tak na marginesie, dla sympatyków gry na kolory i inne proste szanse (płatne 1:1): w kasynie w Baden-Baden w 1932 r kulka przez 33 rzuty wpadała ciągle na czarne.

Kiedy wreszcie zrozumiecie, że w ruletkę NIE DA SIĘ WYGRAĆ na dłuższą metę. Istnieje ponad 200 lat i mądrzejsi od nas (w tym Albert Einstein) nie znaleźli na nią sposobu. Ech... :]

gram na ruletce od bardzo dawna, co jakis czas tylko zmieniam sposob gry i nie narzekam, wiec da sie wygrywac, trzeba madrze grac i nie byc pazernym ;) (tak jak slimak %-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[gram na ruletce od bardzo dawna, co jakis czas tylko zmieniam sposob gry i nie narzekam, wiec da sie wygrywac, trzeba madrze grac i nie byc pazernym ;) (tak jak slimak %-) )

Tak, tak. Oczywiście, że ja od razu na to nie wpadłem. :smiech:

"grasz na ruletce od bardzo dawna" mając 24 to znaczy ile? Ja się tym zajmuję od stycznia 1990 kiedy to w W-awie otworzono pierwsze legalne kasyno. A Ty?

To mówisz ...że grając na tuziny i przebijając jak napisałeś wyżej masz takie sukcesy?? ;) Daj spokój marzycielu. W Twoim wieku nie wypada już wierzyć w bajki. Ale... OK. Twoja kasa to Twoja sprawa. Ja Cię ostrzegałem po koleżeńsku. :mlotek:

Jak już odegrasz pałac kasyna w Monte Carlo, który zbudowano głównie za pieniądze naszej i Ruskiej szlachty to daj znać. Oni też często grali na tuziny... :tak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

heh jaki koles "marzycielu" :k: nie interesuje mnie twoje zdanie, sam najlepiej wiem jak gram i co wygrywam, wiec sobie daruj takie teksty. Tak jak napisales to moja sprawa, ostrzegac mnie nie musisz, sam sobie rade dam :smiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

We wszystkich grach mozna wygrac, tylko trzeba widziec kiedy skonczyc... ja gram w gry na unibecie i rowniez nie narzekam. Jestem na sporym plusie, gdyz za kazdym razem gdy wejde na zakladke "games" wlacze gre, wygram pare groszy to od razu wychodze z gry. I tak kilka razy na dzien i mozna sie dorobic :p:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest jak czlowiek z glupoty zmiast na rzedy postawi nr 35 i wejdzie w moim przypadku %-) odrazu wyszedlem i zagralem sobie za 5 ojro dziwnym zbiegem okolicznosci wypadalo 10 razy pod rzad kolor czerwony w tym cztery razy 7 %-)

 

Ruletka jest dla tych co maja kaske ( BPL ) bo grajac za male stawki to przy moim slomianym zapale to przegram wszystko grajac po 2, 3 ojro na rzad badz tuzin szybko mi sie znudzi i zaczne grac wyzszymi stawkami co graniczy z bakructwem :]

 

Ruletka jest jak maszyna (jedno reki bandyta ) czlowiek stworzyl to by na tym zarabiac a nie przegrywac :p:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich grach mozna wygrac, tylko trzeba widziec kiedy skonczyc... ja gram w gry na unibecie i rowniez nie narzekam. Jestem na sporym plusie, gdyz za kazdym razem gdy wejde na zakladke "games" wlacze gre, wygram pare groszy to od razu wychodze z gry. I tak kilka razy na dzien i mozna sie dorobic :p:

Dokładnie, w Unibet jest tak to zrobiene, że po pierwszym wejściu na ruletce zawsze wygrywałem (sic!) stawiając max 1€.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do progresji na kolor to ja sie kiedys zastanawialem na graniem na przemian CZERNE,CZERWONE, CZERNE,CZERWONE itd starczy ze jeden z kolorow wypadnie 2razy pod rzad i progresja zakonczona. Gral juz ktos takim sposobem? Co o tym myslicie??

 

 

BPL a do Ciebie mam pytanie, jaki osiagnoles najwyzszy poziom w tym Twoim systemie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam swoj sposob na ruletke, ktory od ~3 tygodni przynosi niezle zyski :smiech:

 

stawiam przy jednym zakreceniu np 5 ojro na 2nd 12 i 5 ojro na 3rd 12 Czyli musi wypasc cos z przedizalu 13-36 aby byla wygrana - 2:1 platnosc w tych przedzialach. W takim przypadku przy trafieniu i postawieniu lacznie (bo na dwa przedzialy) 10 ojro, w przypadku wygranej mamy do przodu 5 ojro. Jak wypadnie 1 przedzial czy tam zasrane 0 %-) nastepna stawka tak aby odrobic strate...mozna grac i po 1 ojro itp jak kto chce :) i najwaznijesza rzecz nie zmieniac przedzialow niezaleznie od tego co wypada :))

 

Chodzi mi o ten sposob, grasz na 2nd 12 i na 3rd 12 i chodzilo mi ile razy (przy tym rozstawieniu) wypadla Ci 1st 12 ?? Bo przy np 7 etapie to chyba dosc wysokie naklady finansowe musza byc :zdziwiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

roznie bywa trudno tak oszacowac - niekiedy potrafi i z 5 razy wypasc 3 tuzin - a jesli chodzi o pierwszy to najwiecej mialem 5 razy pod rzad - z tym ze jak nie wygram nie zwiekszam stawki - gram ciagle ta sama, do pewnego momentu - bez gry na chama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym ze jak nie wygram nie zwiekszam stawki

 

Znaczy zwiekszasz stawki jak wygrywasz, jak przegrasz to wracasz do podstawowej i grasz ta stawka az wygrasz...? Dobrze rozumiem? :p Czy jeszcze jakos inaczej? :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wypadnie 1 przedzial czy tam zasrane 0 nastepna stawka tak aby odrobic strate...

 

z tym ze jak nie wygram nie zwiekszam stawki

 

 

Wiec zwiekszasz te stawke czy nie??... bo przeciez to malo realne wyjsc do przodu, bo jak przegrasz to tracisz 2j a jak wygrasz zyskujesz 1j. Gdyby grac progresja na te 2 przedzialy przeciwko jednemu to przy stawkowaniu 1-3-9-27... (na oba przedzialy) to przy 6 poziomie trzeba by bylo miec budzet 728zl wiec dosc sporo. A bioroac pod uwage ze grasz z komputerem to moze wypasc powiedzmy 8 razy z rzedu 1st 12 i wtedy raczej kasy nie starczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

wlasnie gram roznie ciezko tak opisac zalezy od sytuacji i tego co wypadlo wczesniej itp jak mi np wypadnie pierwzy tuzin to zwiekszam ale jak znowu wypadnie to juz nie zwiekszam gram ta sama - jest strata ale odrabiam to pozniej. Gram roznie nie raz sie poryzykuje itp najlepiej to "potrenowac" na wirtualna kase i wybrac sposob dla siebie odpowiedni.

 

Teraz gram za wiecej ale krotko - stawiam po 10 lub 25 ojro na 2 i 3 tuzin jak wejdzie to wychodze - wracam za kilka godzin itp jak nie wejdzie za pierwszym razem stawiam tak samo ze stawka x2 - jak znowu nie wejdzie juz nie zwiekszam tylko krece bez postawienia - obojetnie co wypadnie daje znowu 2 i 3 tuzin ze stawka porpzednia - ciezko tak wyjasnic bo gram naprawde roznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem progresją na tuziny i powiem tak: jeżeli kasyno będzie chciało żebyś przegrał, to i tak przegrasz. Stawiając na 1 i trzeci tuzin, wypadały mi takie liczby:

 

4x20 (sic!)

19

21

18 :zdziwiony:

 

Już wiedziałem że przegram do końca swoją kasę, więc postanowiłem sam sobie udowodnić, że kasyno oszukuje. Postawiłem kilka poziomów na czarne (chyba z 7-8) i wyzerowałem stan konta bo wypadło 7 czy osiem czerwonych.

 

Ja rozumiem, że można nie mieć szczęścia, ale kto jak kto, ale ja poświęciłem duuuuuuuuuużo czasu na ruletkę, blackjacka i inne gry kasynowe i mniej więcej wiem gdzie kończy się szczęście, a gdzie zaczyna działać 'losowy' skrypt kasyna.

 

BTW: Muszę się kiedyś dorwać do skryptów tych kasyn :znudzony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaak... można pisać i pisać a i tak jak grochem o ścianę. Ech.... :mlotek:

Ja grałem progresją na tuziny i powiem tak: jeżeli kasyno będzie chciało żebyś przegrał, to i tak przegrasz. Stawiając na 1 i trzeci tuzin, wypadały mi takie liczby:

 

4x20 (sic!)

19

21

18 :zdziwiony:

Pisałem już:

"A wiesz, że jeden tuzin (12 liczb) potrafi schodzić 9-12 razy z rzędu? Widziałem takie akcje i to nie jeden raz, zarówno w kasynach on-line jak i naziemnych. "

a Ty dalej zdziwiony, że raptem jakiś tuzin szedł 7 razy? :smiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiedziałem że przegram do końca swoją kasę, więc postanowiłem sam sobie udowodnić, że kasyno oszukuje. Postawiłem kilka poziomów na czarne (chyba z 7-8) i wyzerowałem stan konta bo wypadło 7 czy osiem czerwonych.

I co udowodniłeś sobie? Za ile? Nie warto było skorzystać z moich doświadczeń?

Pisałem:

" Tak na marginesie, dla sympatyków gry na kolory i inne proste szanse (płatne 1:1): w kasynie w Baden-Baden w 1932 r kulka przez 33 rzuty wpadała ciągle na czarne.

Kiedy wreszcie zrozumiecie, że w ruletkę NIE DA SIĘ WYGRAĆ na dłuższą metę.

Istnieje ponad 200 lat i mądrzejsi od nas (w tym Albert Einstein) nie znaleźli na nią sposobu. " A Ty dalej zdziwiony bo zeszło 8 razy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że można nie mieć szczęścia, ale kto jak kto, ale ja poświęciłem duuuuuuuuuużo czasu na ruletkę, blackjacka i inne gry kasynowe i mniej więcej wiem gdzie kończy się szczęście, a gdzie zaczyna działać 'losowy' skrypt kasyna.

BTW:

Kolego mało wiesz...12-15 razy jeden kolor trafia się stosunkowo często nawet w kasynach naziemnych (idź i sprawdź) i nie ma tu cudów czy "ustawek". To specyfika tej gry. Kiedy to wreszcie zrozumiecie?

"Dajcie na luz Panowie i spróbujcie częściej korzystać z cudzych doświadczeń. Płomień świecy nie zrobi się nagle chłodniejszy, gdy to akurat Wy włożycie w niego palca (a nie ktoś obcy). Parzył kiedyś, parzy i będzie parzyć, bez względu na to jakie kto ma o sobie wysokie mniemanie! Ech... :] "

No chyba, że lubicie sobie coś udowodnić za własną kasę...np. że białe to jednak białe. To proszę bardzo. Kasyna czekają na takich graczy. :p:

PS. Sorry za 3 posty jeden za drugim ale "w całości" nie przechodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram w różnych kasynach (zaznaczam, że jestem na plus, a gram od ponad roku) i prawie zawsze jest tak samo. Grając w Hi-Low, w blackjacka, w ruletke - najpierw buk daje Ci wygrać. To ewidentnie widać kiedy skrypt przestaję działać na Twoją rękę.

 

Kolejny przykład:

Blackjack - pierwsze trzy rozdania - trzy oczka dla mnie. Zaraz po zleceniu wypłaty 3-4 oczka dla krupiera.

 

I nie zasłaniaj się rekordowymi seriami przewagą kasyna, bo na to też jestem (a właściwie mój portfel) przygotowany. Zagraj sobie w np gamedesire, gdzie grasz dla zabawy, tam nie ma rekordowych serii co 3-4 zakręcenia kulką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...