Skocz do zawartości

ATP: Newport; WTA: Budapeszt, Bastad


duncan

Rekomendowane odpowiedzi

ATP - NEWPORT

 

5EAD04FA1B404516989B71CE11264013.ashx?w=221&h=110

 

Miejsce: Newport, USA

Ranga: ATP World Tour 250

Uczestników: S-32, D-16

Nawierzchnia: Trawa

Pula nagród: $ 500,000

Strona oficjalna: http://www.tennisfame.com/

 

 

 

 

WTA - BUDAPESZT

 

mediumImage_511.gif

 

Miejsce: Budapeszt, Węgry

Uczestników: S-32, D-16

Nawierzchnia: Clay

Pula nagród: $220,000

Strona oficjalna: http://www.gdfsuezgrandprix.com/

 

 

 

 

WTA - BASTAD

 

mediumImage_986.gif

 

Miejsce: Bastad, Szwecja

Uczestników: S-32, D-16

Nawierzchnia: Clay

Pula nagród: $220,000

Strona oficjalna: http://www.swedishopen.org/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Flavio Cipolla - Fabrice Santoro

Typ: 0:2

Kurs: 1.65

Expekt

 

Spotkanie pierwszej rundy turnieju ATP w Newport. Turniej odbywa się na trawie, co jest bardzo dziwne, ponieważ najważniejszy turniej na tej nawierzchni właśnie się zakończył i w sumie nie wiadomo po co komu ten turniej akurat w tym terminie. Jednak na pierwszy rzut oka widać że dla przynajmniej jednego tenisisty turniej ten ma znaczenie bardzo istotne. Jest nim doświadczony niespełna 37-letni Francuz Fabrice Santoro, który wygrywał ten turniej w 2007 i 2008 roku. Francuz zajmuje obecnie w rankingu ATP 34 miejsce i w turnieju tym jest najwyżej rozstawionym graczem. Jego dzisiejszym przeciwnikiem będzie 26-letni Włoch Flavio Cipolla, który w rankingu ATP zajmuje 103 miejsce. Santoro na trawie w tym roku prezentuje się jak zwykle dobrze, w Halle co prawda odpadł w pierwszej rundzie, ale przegrał po walce z tenisistą z pierwszej dziesiątki światowego rankingu Tsongą 5:7 2:6. W Eastbourne doszedł do półfinału przegrywając dopiero z rewelacją tamtego turnieju Dancevicem 4:6 4:6. W Wimbledonie rozprawił się szybciutko z Kieferem 6:4 6:2 6:2 w pierwszej rundzie, by odpaść w kolejnej rundzie z późniejszym ćwierćfinalistą Ferrero po walce 7:6 3:6 4:6 3:6. Cipolla w ostatnim czasie prezentuje się słabiutko i nie sądzę by mógł dzisiaj urwać seta Francuzowi. Próbował swych sił na trawie w tym roku ale wyszło to bardzo mizernie, w Halle odpadł w pierwszej rundzie kwalifikacji z Peyą przegrywając 1:6 2:6, następnie w Wimbledonie odpadł w drugiej rundzie kwalifikacji z Hiszpanem Munozem-De La Navą, specjalistą od ziemi, więc taka porażka nie świadczy o Cipolli zbyt dobrze. Ostatnio po nieudanych kwalifikacjach w Londynie grał u siebie na ziemi w challengerze Reggio Emilia i też zagrał w nim przeciętnie, doszedł co prawda do ćwierćfinału ale męczył się z dwoma graczami którzy są 200 miejsc niżej od niego w rankingu, a pokonany został przez plasującego się sto pozycji niżej rodaka Lorenziego, praktycznie bez walki, Cipolla zdołał ugrać ledwie 3 gemy. Santoro w turniejach głównych ATP na nawierzchni trawiastej ma bilans spotkań 41-32, natomiast Cipolla 0-1. Doświadczenie jest zdecydowanie po stronie Francuza, do tego broni on punktów za zwycięstwo w zeszłym roku więc pomimo tego, że to pojedynek pierwszej rundy o podejście do tego spotkania ze strony faworyta jestem spokojny. Bilans 9-0 Santoro w tym turnieju i tylko jeden stracony set w tych 9 meczach w ciągu dwóch ostatnich lat nakazują zagranie przyzwoitej stawki na dwu setowe zwycięstwo Francuza w dzisiejszym spotkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ginepri - Evans

Typ: 2

Kurs: 2.41

Bwin

 

Spotkanie 2 rundy turnieju ATP rozgrywanego w Amerykańskim Newport. Turniej ma nietypowy przebieg ze względu na złą pogodę, we wtorek nie udało się dokończyć żadnego spotkania, a w środę do gry przygotowany był tylko jeden kort. Do tego zupełnie nie zgadzał się choćby dzisiaj program pojedynków, no niestety bywają i takie turnieje w kalendarzu ATP, widać, że nie chcą jeszcze bardziej ograniczać ilości turniejów rozgrywanych na trawie i dlatego też mamy takie cacuszko w takim terminie. Wybrałem na dzisiaj spotkanie dwóch reprezentantów gospodarzy, Robby Ginepri zmierzy się z Brendanem Evansem. Starszy z nich niespełna 27-letni Robby Ginepri w tym sezonie gra fatalnie i po nieco lepszym zeszłym roku w tym znów wypadł z pierwszej setki, jest na 105 miejscu, Brendan Evans natomiast robi postępy z roku na rok i jest na dobrej drodze by do tej najlepszej setki tenisistów wejść, jest obecnie 136. Na potwierdzenie słów o tegorocznej dyspozycji Ginepriego wystarczy pokazać jego tegoroczny bilas 3-12. Evans do tej pory był zawodnikiem z poziomu niżej, wystepuje przede wszystkim w challengerach (z dobrymi wynikami - wygrał już w tym roku dwa), jednak jeżeli zdobędzie w tym turnieju sporą ilość punktów będzie mógł realnie myśleć o grze w większej ilości turniejów z wyższej półki. Bilans Ginepriego na trawie od początku kariery to 22-23, w tym roku ten bilans wygląda o wiele słabiej: 1-3. Rozpoczął od turnieju w Londynie gdzie przegrał z Seppim, następnie w Eastbourne po pokonaniu Gołubiewa odpadł w drugiej rundzie po porażce z Santoro a w Wimbledonie szans mu nie dał Hewitt. Evans ma mniejsze doświadczenie na tej nawierzchni, rozegrał do tej pory ledwie 9 spotkań na tej nawierchni z któych 6 wygrał. Wygrał w tym roku challengera w Nottingham, a w kwalifikacjach Wimbledonu odpadł w drugiej rundzie po porażce z Gregorcem po bardzo wyrównanej walce. W tym turnieju Ginepri okropnie męczył się w pierwszej rundzie z Hiszpanem Venturą, który do tej pory na trawie nie wygrał spotkania w swej dość długiej karierze, co nie świadczy zbyt dobrze o starszym z Amerykanów, pokonał go 6:2 1:6 6:4, dając przeciwnikowi aż 11 szans na przelamanie własnego serwisu, z których Hiszpan 4 wykorzystał. Natomiast Evans pokonał rozstawionego z numerem 4 Niemca Beckera, który w ostatnim czasie prezentowal się na kortach trawiastych bardzo dobrze. Brendan wygrał z nim po walce 7:6 3:6 7:5, obaj świetnie serwowali, tracąc swój serwis ledwie po 2 razy. Kursy wystawione na to spotkanie to dla mnie totalne nieporozumienie, Ginepri jest zupełnie bez formy, co potwierdza spotkanie w pierwszej rundzie, to że jest w tym turnieju nadal zawdzięcza tylko i wyłącznie temu że trafił akurat na takiego rywala w pierwszej rundzie, była to według mnie najsłabsza para całego turnieju. Evans jest mniej doświadczony ale zdecydowanie w lepszej formie o czym świadczy pokonanie Beckera w pierwszej rundzie. Uważam, że spotkanie to młodszy z Amerykanów może rozstrzygnąć na swoją korzyść już po dwóch setach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...