Skocz do zawartości

ATP: Miami; WTA: Miami


duncan

Rekomendowane odpowiedzi

ATP - MIAMI

 

miami.jpg

 

Miejsce: Miami, USA

Ranga: ATP World Tour 1000

Uczestników: S-96 D-32

Nawierzchnia: Hard

Pula nagród: $4,500,000

Strona oficjalna: www.sonyericssonopen.com

Ubiegłoroczny finał singla: [4] N Davydenko (RUS) d. [2] R Nadal (ESP) 6:4 6:2

Ubiegłoroczny finał debla: [1] Bryan/Bryan d. [4] Bhupathi/Knowles 6:2 6:2

 

 

 

WTA - MIAMI

 

miami.jpg

 

Miejsce: Miami, USA

Uczestników: S-96 D-32

Nawierzchnia: Hard

Pula nagród: $4,500,000

Strona oficjalna: www.sonyericssonopen.com

Ubiegłoroczny finał singla: (8) Serena Williams (USA) d. (4) Jelena Jankovic (SRB) 6:1 5:7 6:3

Ubiegłoroczny finał debla: (2) Srebotnik/Sugiyama (SLO/JPN) d. (1) Black/Huber (ZIM/USA) 7:5 4:6 10:3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


środa 25.03.09 19:00

Haas - Kukushkin

Typ: 2

Kurs z betsson: 4.23 (do konkursu 3.50)

 

Spotkanie pierwszej rundy turnieju ATP na twardych kortach w Miami. 31-letni niemiecki tenisista, mieszkający na stałe w USA to obecnie dopiero 87 rakieta świata, natomiast prawie 10 lat młodszy Kazach jest na miejscu 142. Tommy Haas był przez długie lata zawodnikiem kręcącym się koło pierwszej dziesiątki światowego rankingu, jednak zeszły sezon pokazał, że lata świetności minęły, co prawda wyniki, które osiąga nie są według mnie aż tak słabymi jak to pokazuje ranking, jednak gra już coraz mniej i to powoduje, że zbliża się coraz bardziej do wypadnięcia z najlepszej setki. Turniej w Miami nigdy nie był jego ulubionym, w Stanach na kortach twardych często miał niezłe rezultaty, ale turniej w Miami ewidentnie mu nie leży. Od 2001 roku nie wygrał w każdym kolejnym roku więcej niż jednego spotkania (ostatni występ to 2007r i porażka z LL z kwali Kolumbijczykiem Fallą...). W tym roku Niemiec zagrał w 5 turniejach, 3-krotnie osiągając 3 rundy, a 2-krotnie odpadając w 1 rundzie. Nie pokonał w tym roku nikogo konkretnego (Schwank, Cipolla, Poerschke, O.Rochus, Hernandez i Schuettler), choć trzeba przyznać, że gdy przegrywał to z tenisistami będącymi w dobrej dyspozycji w tym sezonie (Nadal, Roddick, Querrey, Chardy i Djokovic), zwłaszcza dwie pierwsze porażki ujmy nie przynoszą, na pewno z Djokovicem, w takiej formie w jakiej obecnie jest czy pozostałymi dwoma tenisistami powinien był zdziałać więcej. Kazach od 4 sezonów jest klasyfikowany w światowym rankingu, co rok czyni postępy. Jest to zawodnik dopiero wchodzący do wielkiego tenisa, nie może pochwalić się jeszcze niczym wielkim ale forma jaką prezentuje w ostatnim czasie pozwala myśleć o podjęciu walki w dzisiejszym spotkaniu, które rozegrają na korcie głównym. Grał ostatnio w dwóch challengerach na kortach twardych z największą możliwą pulą nagród i spisał się w nich bardzo dobrze, osiągając dwukrotnie półfinał. By dostać się do tego turnieju musiał grać w kwalach, poradził sobie znakomicie odprawiając N.Lapenttiego i Gołubeva w dwóch setach, co swiadczy o tym, że czuję się dobrze na tych kortach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

środa 25.03.09 19:00

Haas - Kukushkin

Typ: 2

Kurs z betsson: 4.23 (do konkursu 3.50)

 

Spotkanie pierwszej rundy turnieju ATP na twardych kortach w Miami. 31-letni niemiecki tenisista, mieszkający na stałe w USA to obecnie dopiero 87 rakieta świata, natomiast prawie 10 lat młodszy Kazach jest na miejscu 142. Tommy Haas był przez długie lata zawodnikiem kręcącym się koło pierwszej dziesiątki światowego rankingu, jednak zeszły sezon pokazał, że lata świetności minęły, co prawda wyniki, które osiąga nie są według mnie aż tak słabymi jak to pokazuje ranking, jednak gra już coraz mniej i to powoduje, że zbliża się coraz bardziej do wypadnięcia z najlepszej setki. Turniej w Miami nigdy nie był jego ulubionym, w Stanach na kortach twardych często miał niezłe rezultaty, ale turniej w Miami ewidentnie mu nie leży. Od 2001 roku nie wygrał w każdym kolejnym roku więcej niż jednego spotkania (ostatni występ to 2007r i porażka z LL z kwali Kolumbijczykiem Fallą...). W tym roku Niemiec zagrał w 5 turniejach, 3-krotnie osiągając 3 rundy, a 2-krotnie odpadając w 1 rundzie. Nie pokonał w tym roku nikogo konkretnego (Schwank, Cipolla, Poerschke, O.Rochus, Hernandez i Schuettler), choć trzeba przyznać, że gdy przegrywał to z tenisistami będącymi w dobrej dyspozycji w tym sezonie (Nadal, Roddick, Querrey, Chardy i Djokovic), zwłaszcza dwie pierwsze porażki ujmy nie przynoszą, na pewno z Djokovicem, w takiej formie w jakiej obecnie jest czy pozostałymi dwoma tenisistami powinien był zdziałać więcej. Kazach od 4 sezonów jest klasyfikowany w światowym rankingu, co rok czyni postępy. Jest to zawodnik dopiero wchodzący do wielkiego tenisa, nie może pochwalić się jeszcze niczym wielkim ale forma jaką prezentuje w ostatnim czasie pozwala myśleć o podjęciu walki w dzisiejszym spotkaniu, które rozegrają na korcie głównym. Grał ostatnio w dwóch challengerach na kortach twardych z największą możliwą pulą nagród i spisał się w nich bardzo dobrze, osiągając dwukrotnie półfinał. By dostać się do tego turnieju musiał grać w kwalach, poradził sobie znakomicie odprawiając N.Lapenttiego i Gołubeva w dwóch setach, co swiadczy o tym, że czuję się dobrze na tych kortach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czwartek 26.03.09 18:00

Koubek - Montanes

Typ: 2

Kurs z betsson: 2.50

 

Drugi dzień spotkań pierwszej rundy turnieju ATP na twardych kortach w Miami. 32-letni austriacki tenisista, zajmuje dopiero 224 w rankingu ATP, jego przeciwnik jest prawie 200 miejsc wyżej - zajmuje znakomite 35 miejsce w tymże rankingu. W ostatnich dwóch swoich występach w turnieju w Miami Koubek ugrał ledwie 5(!) gemów, a więc widać, że nie radzi sobie w tym turnieju zbyt dobrze. Za to Montanes specjalista kortów ziemnych radził sobie tu ostatnio o wiele lepiej, w 3 ostatnich występach zawsze przechodził pierwszą rundę i to ogrywał rywali w dwóch setach. Austriak dobrze zaczął sezon, ale teraz radzi sobie coraz gorzej, o czym wybitnie świadczą rezultaty zeszłotygodniowe challengera Sunrise, ograł tam Lu po bardzo ciężkim boju (miesiąc temu potrafił z nim wygrać w dwóch krótkich setach) i odpadł już w 2 meczu z słabym Tipsarevicem, bez walki do 3 i 1. Hiszpan, cały sezon grał przeciętnie ale widać, że im bliżej do turniejów na ziemi tym forma rośnie, przed tygodniem pokonał w Indian Wells bez problemu Serre (do 3 i 0) co było sporą niespodzianką oraz stoczył wyrównany bój z Murrayem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukamy paru underdogów dziś w Miami. Krótko o każdym meczu, bo typy na czuja ;)

 

Wawrinka S. - Seppi A. typ 2 - 3,20

 

Dwóch zawodników, którzy potrafią zagrać kapitalny mecz i kompletną padake. Zdecyduje raczej dyspozycja dnia.

 

Groenefeld A.-L. - Errani S. typ 2 - 2,00

 

ALG nie może wrócić do porządnej gry. Włoszka pyknęła w tym sezonie MoMo. Ogólnie Errani to dość solidna tenisistka. Na Niemkę powinno wystarczyć.

Jankovic J. - Dulko G. typ 2 - 4,20

 

Jankovic w beznadziejnym stylu odpadła w pierwszej rundzie w Indian Wells. Ponoć fizycznie dalej czuje się nieciekawie. Dulko jest solidna, poniżej pewnego poziomu rzadko schodzi. W dwa tygodnie trudno z formą wrócić, więc Argentynka ma na pewno większe szanse niż wskazuje na to kurs.

Petrova N. - Krajicek M. typ 2 - 2,90

 

Petrova od AO leczyła kontuzję. Holenderka cały czas w grze, choć wyniki oczywiście nie są zbyt ciekawe. Formą Nadii jest zagadkę, od razu na pewno wielkiego tenisa nie pokaże.

Cibulkova D. - Sprem K. typ 2 - 2,35

 

Cibulkova niedawno przegrała z przeciętną Llagosterą Vives a wcześniej kreczowała. Sprem pokazała się w kwalach z bardzo dobrej strony.

 

Gasquet R. - Montanes A. typ 1 -1,15

 

Gasquet to hardowiec, Montanes to ziemniak. Poza tym Francuz to dobry tenisista, a Hiszpan przeciętny.

Gonzalez F. - Kunitsyn I. typ 1 -1,15

 

Fernando to mistrz forehandu, Kunitsyn jest groźny raczej tylko u siebie. Starcie ofensywy z defensywą na pewno wypadnie na korzyść Gonzaleza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29.03.09 20:00

Monfils - Safin

Typ: 2:0

Kurs z betsson: 1.80

 

Spotkanie trzeciej rundy turnieju ATP na twardych kortach w Miami. 23-letni francuski tenisista, zajmuje znakomite 10 miejsce w rankingu ATP, natomiast 6 lat starszy Rosjanin jest na miejscu 23. Marat Safin to wielka gwiazda, jednak wyniki pokazują, że jest coraz gorzej. Zawodnik ten 9 lat temu był nr 1 rankingu, potem kilka sezonów był w czołówce, jednak już od 4 sezonów nie wygrał żadnego turnieju, a w rankingu kręci się koło miejsca 20. Mało tego turniej w Miami bardzo nie leży temu zawodnikowi, grał tu od 1999r we wszystkich turniejach, z tych 10 występów aż 7 kończył na pierwszej rundzie (od 2002r w 6 kolejnych występach 5 razy odpadał w pierwszej rundzie). W tym roku forma równie słabiutka jak wyniki w Miami w poprzednich latach, nie pokonał nikogo wielkiego (chyba że ktoś do takowych zalicza Navarro, Garcię-Lopeza czy Massu, ale co to za sztuka ograć średnich Hiszpanów czy słabego Massu na hardzie. Monfils rozstawiony jest z numerem 9, bilans w tym turnieju też ma niezbyt rewelacyjny (5-4), ale w zeszłym roku pokonał zawsze niebezpiecznego u siebie Isnera i podjął walkę z Federerem. W pierwszym spotkaniu Safin męczył się z bardzo słabym na tej nawierzchni Hiszpanem Hernandezem wygrywając 6:4 2:6 6:1 wygrywając ledwie 7 punktów więcej od przeciwnika. Monfils co prawda także rozegrał w pierwszej rundzie 3 setowe spotkanie, ale walczył z dobrze ostatnio się spisującym Russellem nie tracąc ani razu własnego serwisu, wygrywając 94% piłek po swoim pierwszym serwisie. Spotkanie powinno zakończyć się w dwóch setach, z których jeden wygra Francuz po tie-breaku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30.03.09 21:30 Tenis - Miami

Medina Garrigues - Benesova

Typ: 0:2

Kurs z betsson: 3.00

 

Mecz 4 rundy turnieju kobiet w Miami. Wyżej w rankingu jest 27-letnia Hiszpanka, która zajmuje 21 miejsce, rok młodsza Czeszka jest 10 pozycji niżej. Anabel jest zawodniczką o wiele bardziej przewidywalną od Ivety, jednak to w Czeszce drzemie większy potencjał, jej lewa ręka to wielkie niebezpieczeństwo dla rywalek. Hiszpanka w tym roku osiągnęła 4 rundę Australian Open, do dobrych wyników można również zaliczyć 3 rundę w Dubaju. Oprócz tego zaliczyła dwie porażki w drugiej rundzie i 2 w pierwszej (w tym w ostatnim turnieju w Indian Wells). Czeszka zaliczyła już w tym roku jeden finał (w Hobart) i 2 ćwierćfinały (Acapulco i Monterrey). Cały sezon grała na dość dobrym równym poziomie, jednak ostatnia porażka w Indian Wells w dwóch krótkich setach z Kvitovą dawała mi wiele do myślenia przed tym meczem. Na szczęście wyniki w tym turnieju pokazują, że zeszłotygodniowa porażka była tylko wypadkiem przy pracy, pokonała tu po 2:0 Niemkę Lisicki i pogromczynię Jankovic, czyli Argentynkę Dulko. W pierwszym meczu niczego wielkiego nie pokazała, jednak w drugim pokazała na co ją stać, świetnie serwowała, nie dając przełamać swojego serwisu, wygrała prawie 80% piłek po swoim pierwszym serwisie. Medina - Garrigues nie gra tu nic wielkiego, w obu meczach męczyła się koszmarnie, najpierw z Rosjanką Kudryavtsevą a potem powinna była odpaść z Cibulkovą, jednak kontuzja rywalki pomogła jej w znalezieniu się w 4 rundzie tego turnieju. Jeśli tylko Benesova wyjdzie na kort odpowiednio zmotywowana, a po wielce prawdopodobnym prowadzeniu 1:0 w setach nie zdekoncentruje się w 2 secie to zakończy to spotkanie gładko 2:0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

02.04.09 21:05

Rafael Nadal - Juan Martin Del Potro ( 0 : 1.5 )

Typ: 2

Kurs z betsson: 2.65

 

Turniej ATP w Miami - ćwierćfinał mężczyzn. Lider światowego rankingu 23-letni Hiszpan Rafael Nadal podejmuje 7 rakietę świata, czyli o 2 lata młodszego Argentyńczyka Juana Martina Del Potro. Nadal ma wspaniały początek sezonu za sobą, wygrał Australian Open i Indian Wells, natomiast Del Potro wygrał w tym roku w Auckland, wydaje mi się, że Hiszpan jest już trochę zmęczony turniejami na twardej nawierzchni, a Argentyńczyk rozgrywa właśnie tu świetne zawody. Wyniki w tym turnieju jak najbardziej pozwalają Argentyńczykowi myśleć o powalczeniu o zwycięstwo, jednak bilans bezpośrednich spotkań jest dla niego bardzo niekorzystny (0-4). Nadal pokonał w pierwszej rundzie Gabiashviliego 6:2 6:2, tracąc już z takim przeciwnikiem raz swój serwis (Rosjanin miał 3 szanse na przełamanie), potem ograł Gila 7:5 6:3 tracąc 2 razy swoje podanie (Portugalczyk miał 6 szans na przełamanie), oraz wygrywając zaledwie 40% piłek po swoim drugim serwisie, oraz w 4 rundzie pokonał Wawrinkę 7:6 7:6, dając raz przełamać swój serwis (Szwajcar miał 5 szans na przelamanie). Del Potro gra tu znakomicie pokonał kolejno: Vassallo Arguello 6:2 6:2 wygrywając 87% piłek po swoim pierwszym serwisie i nie dając przeciwnikowi nawet jednej szansy na przełamanie swojego serwisu, zaserwował 5 asów. Potem ograł Tipsarevica 6:4 6:1, wygrywając 92% piłek po swoim pierwszym serwisie, zaserwował 7 asów i nie został przełamany przez przeciwnika. Świetnie zagrał także w 4 rundzie z Ferrerem, wygrał 6:3 6:2, zaserwował 4 asy. Hiszpan jako jedyny do tej pory przełamał świetny serwis Argentyńczyka. Patrząc na dotychczasowe bezpośrednie spotkania, fakt jak łatwo Nadal ogrywał Del Potro do tej pory typ może wydawać się dziwny, jednak patrząc na wyniki obu tenisistów w tym turnieju, widać, że to właśnie dzisiaj Argentyńczyk stanie przed dużą szansą nawiązania wyrównanej walki, co wiąże się bardzo ze zwycięstwem w przynajmniej jednym secie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A.MURRAY-VERDASCO

 

Zbliżamy się co raz bliżej do zakończenia turnieju w Miami.Dwie pary 1/4 już rozegrały swoje mecze wczoraj a dzisiaj odbędą się dwa następne gdzie w jednym z nich zmierzy się Hiszpan Verdasco i Szkot Murray.Ta para wygląda o wiele lepiej niż Nadal-Del Potro chociaż i tam powinno być ciekawie.Do tej pory Verdi z Murrayem spotkali się 7 razy i 5 razy wygrywał Szkot a 2 mecze wykorzystał na swoją korzyść Verdasco.Ostatni raz spotkali się ze sobą w 4 rundzie tegorocznego AO gdzie po ciężkim boju wygrał Verdasco po wspaniałym meczu 3-2.Hiszpan ostatnimi czasy bardzo dobrze sobie pogrywa na tej nawierzchni.W IW dotarł do 1/4 przegrywając z Federerem.A teraz w Miami miał trudniejszych rywali niż Andy w drodze do ćwierćfinału których rozprawił gładko a Murray miał na swojej drodze odpowiednio Monaco,Massu i Troickiego.Dopiero dziś zobaczymy czy jest dobry czy miał za łatwą drabinkę,że akurat znalazł się w 1/4 obecnego turnieju w Miami.Dla mnie Murray to już jest gasnąca gwiazda mimo tego,że w IW dotarł aż do finału przegrywając z Nadalem w dwóch setach i to gładko ale tam nikt nie miał wątpliwości.A ja dzisiaj mam wątpliwości czy sobie poradzi z dobrze i szybko grającym jak i technicznie Verdasco.A kurs jest mocno zachęcający do gry.Wczoraj był 2,59 a dziś już w BetGun 2,70.Mecz na pewno będzie wyrównany ale uważam,że to Verdi jest obecnie w lepszej formie i zechce znowu pogonić Szkota jak w AO.Jeśli miałbym się bawić w DW to 2-1 Hiszpan.

 

TYP-2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie: Juan Martin Del Potro - Andy Murray

Typ: Juan Martin Del Potro

Kurs: 3,10

2009-04-04 01:05

Betsson.

 

 

Dzisiaj godzinę po pólnocy (czasu polskiego :D) dojdzie do ciekawego spotkania w ramach turnieju ATP Miami pomiędzy Szkotem Andy Murray’em i moim czarnym koniem tego turnieju a mianowicie hiszpanem Juanem Martinem Del Potro. Kursy na to spotkanie wskazują jako faworyta ( zdecydowanego) na Murraya, lecz ja stawiam na Hiszpana. Kurs 3,10 to ewidentny prezent od bukmachera na wielkanoc :D Del potro gra wyśmienicie, jego gra jest jak ta Federrera kilka lat temu kiedy zagrywał on bajeczne piłki nie do odebrania. Wczoraj po niesamowitym spotakaniu wygrał z światowym numerem jeden – Nadalem – po niesamowitym wręcz pojedynku. W 3 secie wczorajszego pojedynku Del Potro potrafil wygrać 4 gemy pod rząd z Nadalem kiedy stał już pod ścianą. Mała ilość błędów niewymuszonych, znakomity serwis, ale to co zagrywał z głębi kortu z samym Nadalem przechodzi ludzkie pojęcie, piłki miały tak zawrotne prędkości i były zagrywane z taką siłą że mało kto by je odebrał. Czy uda się to Murrayowi? Raczej wątpie. Co prawda Andy wygrał swoje pojedynki ostatnie bardzo wysoko, lecz wczoraj obejrzałem jego spotkanie i nie pokazywał zbyt wiele bo i nie musiał ponieważ Verdasco miał wyraźny uraz. Stawiam to spotkanie już teraz ponieważ obawiam się zę kursy mogą spadać z biegiem czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Del potro gra wyśmienicie, jego gra jest jak ta Federrera kilka lat temu kiedy zagrywał on bajeczne piłki nie do odebrania. Wczoraj po niesamowitym spotakaniu wygrał z światowym numerem jeden – Nadalem – po niesamowitym wręcz pojedynku.

 

Del Potro i porównanie do Federera :zaskoczony: , moze jest value granie Argentyńczyka ale należy spojrzeć prawdzie w oczy i jak zagrał wczoraj Nadal ??? czasami jego gra wyglądała kosmicznie (od stanu *2:1 w 2secie moze do *3:0 w trzecim) a czasami wręcz żenująco,forehand Rafy całkowicie wczoraj zawodził, widać było zmęczenie w grze Hiszpana jedyne na co go było stać to przebijanie piłki czekanie na błąd rywala i kilka dobrych asów w końcówce, problemy z mijaniem, piłki zagrywane na sam środek kortu, forehandy w siatkę. Mecz potoczył się jak potoczył ale bardziej Rafa go przegrał niż Del Potro wygrał. Czy Potro gra wyśmienicie śmiem wątpić popełnia na pewno za dużo UE i to go może zgubić, 3H grania też na jego niekorzyść, ostatnie piłki wczorajszego meczu potwierdzały to tylko

 

Mała ilość błędów niewymuszonych, znakomity serwis, ale to co zagrywał z głębi kortu z samym Nadalem przechodzi ludzkie pojęcie, piłki miały tak zawrotne prędkości i były zagrywane z taką siłą że mało kto by je odebrał.

Mała ilość niewymuszonych, chyba inne mecze oglądaliśmy, obaj dość dużo wczoraj psuli, świetny serwis = naprzeciwko Portkowi stanie jeden z lepszych graczy returnujących

 

Czy uda się to Murrayowi? Raczej wątpie. Co prawda Andy wygrał swoje pojedynki ostatnie bardzo wysoko, lecz wczoraj obejrzałem jego spotkanie i nie pokazywał zbyt wiele bo i nie musiał ponieważ Verdasco miał wyraźny uraz. Stawiam to spotkanie już teraz ponieważ obawiam się zę kursy mogą spadać z biegiem czasu.

strasznie nie doceniasz Szkota, Andy według mnie jest wraz z Fedexem i Rafa graczami wyjątkowymi którzy w jednym pojedynku mogą męczyć się niemiłosiernie z rywalem aby w następnych meczach rozbić rywala w pył. Wszystko zależy od ich mentalnego przyłożenia

Podsumowywać nie widzę dzisiaj powtórki z rozrywki, może jakiś handicap gemowy na Potro, albo 2-0 Murray. Wszystko sie okaże po kilku gemach ...

 

Szkotem Andy Murray’em i moim czarnym koniem tego turnieju a mianowicie hiszpanem Juanem Martinem Del Potro

Del Potro Hiszpanem ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podziewałem się tutaj kursu powyżej 3 na Del Potro. Są argumenty za Murrayem, ale i za Del Potro. Nadal myślami pewnie już w clayowym sezonie. Nie grał wczoraj na maxa. Owszem, grał dość słabo, ale na tyle dobrze, aby pokonać Del Potro gdyby ten nie grał dobrze. Murray rzeczywiście posiada świetne umiejętności i nie można go nie doceniać, ale są poważne argumenty za Del Potro:

 

1. Pokonał Nadala - nr 1 na świecie. Niezależnie od tego jak grał Nadal, to jest poważna sprawa. Poza tym na pewno będzie to dla niego ogromny zastrzyk pewności siebie.

2. Murray nie był jeszcze przetestowany. Jego przeciwnicy to sama padaka. Wczoraj Verdasco sam siebie zniszczył. Nic nie pokazał, właściwie widać było, że chce jak najszybciej zejść z kortu. Murray tylko przebijał i czekał. Wynik mówi sam za siebie. Troicki - to samo. Serb miał 33% z pierwszego serwisu i 28% piłek wygranych z drugiego podania - żal.pl. Massu pojawia się na hardzie bardzo rzadko, a i tak przełamywał Murraya wiele razy (w tym także kiedy Murray serwował na mecz). Monaco też prosto z clayu na hard przyszedł, a w dodatku od dawna nic nie pokazywał. Mimo to urwał Szkotowi seta.

3. Murray grał finał w Indian Wells, gdzie Del Potro odpadł w IV rundzie. Jak by nie patrzeć, Del Potro miał więcej wypoczynku. Wprawdzie obaj mieli cały tydzień, ale Del Potro miał te kilka dni więcej.

4. Del Potro grał wczoraj bardzo agresywnie i właśnie taka taktyka "zadziałała" na Nadala. W dodatku dokładnie takiego stylu potrzeba przeciwko Murrayowi.

 

 

W tym wypadku kurs 1,35 na Murraya jest śmiechu wart. Nie jestem jeszcze pewien czy zagram Del Potro. Wprawdzie już na niego zagrałem, bo jestem prawie pewien, że kurs spadnie i będę mógł bez straty ten zakład wycofać na Betfair, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...