Skocz do zawartości

Help needed %-)


mephisto

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa jest taka...

 

Piszę właśnie pierwszy rozdział pracy magisterskiej, w którym chcę opisać historię bukmacherstwa i rozwoju firm bukmacherskich na świecie... Taki krótki rys historyczny...

 

Wszystkie przydatne linki i informację, wynagrodzone zostaną pochwałą... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Początki bukmacherstwa

Ojczyzną bukmacherstwa jest Anglia, gdzie w Londynie około 1780 roku, w domu licytacji Richarda Tattersalla rozpoczęto przyjmowanie zakładów na wyścigi koni. Termin bukmacherstwo wywodzi się od prowadzenia księgi zapisów handlowych i tak zapożyczony, przyjął się, jako określenie czynności polegających na dokonywaniu zapisu i potwierdzaniu przyjęcia zakładów. W XIX wiecznej Anglii przez długi czas słowo bukmacher z różnych powodów nie miało najlepszych notowań. Dopiero działania dwóch przedstawicieli tego zawodu - Freda Swindela i Leviathana Daviesa doprowadziły do powstania listy zakładów publikowanych w całym Londynie, również w prasie, a profesjonalnie zorganizowana działalność handlowa umożliwiała obstawianie zakładów poza miejscem ich rozgrywania. W 1866 roku bukmacherstwo dotarło za ocean, do USA. Wtedy to, w Filadelfii założono pierwsze amerykańskie przedsiębiorstwo bukmacherskie.

Pierwsze piłkarskie zakłady

W 1922 roku angielska firma Littlewood Pools of Liverpool zaprosiła graczy do typowania wyników meczów piłkarskich. W odróżnieniu od tradycyjnie znanych wśród Anglików zakładów bukmacherskich, typowano rozstrzygnięcia meczów ujętych w zestawy par i wypłacano wygrane za trafienie określonych regulaminem stopni wygranych, dzieląc pulę stawek na część przeznaczoną na wygrane. Około 10 lat później podobną koncepcję gry wypracowali Szwedzi. Pierwsze zakłady piłkarskie, zaczęto zawierać w tym kraju w 1934 roku. Szwedzi, jako pierwsi wprowadzili metodę typowania systemowego na specjalnych blankietach.

Angielskie i szwedzkie doświadczenia przyjęły się w innych krajach europejskich. Począwszy od lat 50 ubiegłego wieku grano w piłkarskie zakłady wzajemne praktycznie w całej Europie.

Rozwój telekomunikacji i transmisji danych doprowadził do udostępnienia klientom możliwości zawierania tych zakładów w systemach on-line. Takie rozwiązanie zastosowano po raz pierwszy w Kanadzie, w 1972 roku.

Zakłady piłkarskie w Polsce

W Polsce zawieranie piłkarskich zakładów wzajemnych wprowadzono w roku 1956.

Pierwszy zestaw par na zakłady piłkarskie z dnia 18 marca 1956 roku obejmował mecze:

1. Budowlani Opole - Stal Stoczniowiec 5 : 1 - wynik zakładu 1

2. Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 3 : 1 - wynik zakładu 1

3. Gwardia Warszawa - ŁKS 0 : 2 - wynik zakładu 2

4. Kolejarz Poznań - Garbarnia 1 : 0 - wynik zakładu 1

5. Lechia Gdańsk - CWKS Warszawa 1 : 3 - wynik zakładu 2

6. Wisła Kraków - Gwardia Bydgoszcz 2 : 0 - wynika zakładu 1

7. Cracovia - AKS Chorzów 2 : 1 - wynik zakładu 1

8. Górnik Radlin - Stal Gdańsk 1 : 0 - wynik zakładu 1

9. Górnik Bytom - Naprzód Lipiny 1 : 1 - wynik zakładu X

10. Górnik Wałbrzych - Polonia Bytom 0 : 1 - wynik zakładu 2

11. Sparta Lubań - Warta Poznań 3 : 1 - wynik zakładu 1

12. Stal Mielec - CWKS Kraków 1 : 2 - wynik zakładu 2

13. Brak danych

14. Brak danych

Zasygnalizowano tu pozycje 13 i 14 ( dane nazw par - nieznane ). Uczestnicy tych historycznych zakładów mieli za zadanie typować rozstrzygnięcie również meczów ujętych na tych pozycjach. Ówczesny regulamin przewidywał dwa stopnie wygranych: za 12 i 11 trafnie wytypowanych rozstrzygnięć meczów. Dwa dodatkowe mecze typowano na wypadek odwołania któregoś ze spotkań.

W tych pierwszych zakładach zawarto 888.448 zakładów prostych i stwierdzono:

13 rozwiązań I stopnia (12 trafnych typowań)

297 rozwiązań II stopnia (11 trafnych typowań)

Wypłaty ukształtowały się na poziomie: 41.005 zł za "12" i 1.196 zł za "11". ( wygrana w zł według wartości waluty z 1956 roku )

Zakłady piłkarskie szybko zdobywały popularność. Już 1 kwietnia 1956 roku, a więc w dwa tygodnie po inauguracji liczba przekroczyła 1.500.000 zawartych zakładów.

mam nadzieje ze sie przyda a pozatym fajny temat masz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwój telekomunikacji i informatyki sprawił, że klientom dano możliwość grania online, już pierwszy zakład przez sieć wniesiony był w roku 1972. Największy bum rozwoju bukmacherów internetowych rozpoczął się prawdopodobnie w 1997 roku i trwa po dzień dzisiejszy. Pierwsza firma która weszła na rynek polski to Expekt w 1999r., następnie rodzima firma Expektu czyli Unibet. Trzecią firmą był Betandwin która aktualnie razem z Expektem jest najbardziej popularnym bukmacherem wśród graczy w Polsce.

a zapomniałem o internecie ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internet gambling

 

With the arrival of the World Wide Web, most if not all notable bookmakers have an online brand, usually where punters can check prices and place cash bets. The main websites accept bets from countries where internet gambling is not prohibited only, and is only available to over 18s. Often these websites are linked to online casinos. Controversially, the explosion in Internet gambling is being linked to an increase in gambling addiction, according to the UK's help and advice organisations for addicts, GamCare and Gamblers Anonymous.

 

Increasingly, online bettors are turning to the use of betting exchanges such as Betfair and BETDAQ, which automatically match Back and Lay bets between different bettors, thus effectively cutting out the bookmaker's traditional profit margin.

 

Some bookmakers have even taken to using betting exchanges as a way of laying off unfavourable bets and thus reducing their overall exposure. This has led insecurity from the TAB in Australia, a government-run betting agency which attempted to deny Betfair an Australian licence by running unfavourable ads in the media regarding the company.

 

Bets are also taken via phones, using SMS text messages, though poker and other sports are more suited to other mediums. As technology moves on, the gambling world ensures it is a major player in new technology operations.

 

Most televised sport in the United Kingdom and Europe is now sponsored wholly or partly by Internet and high street bookmakers, with sometimes several bookmakers and online casinos being displayed on players' shirts, advertising hoardings, stadium signs and competition event titles, although Werder Bremen are currently fighting the German courts for the freedom to continue featuring boomaker Bwin on their shirts, as Germany and France take action against online gamers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paczka książek-bukmacherstwo,lotto,sztuczki karciane,magia:

 

Paczka książek - bukmacherstwo,lotto,sztuczki karciane i magia.

 

Sztuczki Magiczne I Karciane.rar

systemy, lotto, rar

SYSTEMY 100% rar

Kopia Sztuczki Magiczne I Karciane.rar

BukmacherPack_. rar

postrach bukmacherów .pdf

Multilotek kontra zakłady sportowe i bukmacherskie.pdf

 

Ukryta zawartość


    Musisz być zalogowany, aby zobaczyć zawartość.

 

Może to się przyda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz też coś napisać o przekrętach w taiej pracy , bo nie będzie kompletna ;)

 

 

Ustawianie spotkań

 

Temat niezwykle drażliwy, przede wszystkim ze względu na jego powiązanie z prawem, a ściślej mówiąc na jego przekraczanie. Znanych jest wiele przypadków, dotyczących tego haniebnego i nie mającego nic wspólnego ze sportem procederu.

Ustawiane mecze czyli tzw. „fixy” to sieć powiązań z wieloma odgałęzieniami. Swoje udziały w nich maja nie tylko same kluby, ale również i organizacje mafijne lub o podobnym charakterze działania. Wykonawcami „fixów” są w głównej mierze skorumpowani sędziowie, prowadzący dane spotkanie.

 

Problem ten dotyka przede wszystkim meczów piłkarskich, jednak słyszy się także o podobnych praktykach stosowanych w meczach hokejowych, koszykarskich czy też tenisowych.

 

Utarł się dość powszechny pogląd, iż ustawianie spotkań rozpowszechnione jest szczególnie w Rosji, na Ukrainie, krajach bałkańskich, Czechach, Słowacji , a także w Polsce. Jednak problem ten dotyczy wszystkich lig, nie tylko tych wyżej wymienionych.

 

Doskonałym potwierdzeniem tych słów jest niedawno wykryta afera korupcyjna, dotycząca znanego portugalskiego klubu FC Porto, któremu prokuratura postawiła zarzut rzekomego przekupstwa sędziów podczas meczów ligowych. Klub w zamian za ustawiony wynik oferował im m.in. pieniądze oraz korzystanie z usług prostytutek. Sprawa co prawda nie jest jeszcze do końca wyjaśniona, ale dość zastanawiającym może być fakt bezbramkowego remisu FC Porto z Academicą Coimbra – drużyną okupującą ostatnie miejsce w tabeli.

 

Na światło dzienne wyszło również wykroczenie, mające miejsce w Niemczech. Sędzia Robert Hoyzer, który za ustawianie spotkań 2. Bundesligi oraz Pucharu Niemiec przyjął łapówkę w ilości 67 tyś. Euro, po czym przyznał się do popełnionego czynu. Niemiecka Federacja Piłkarska DFB ukarała go dożywotnią dyskwalifikacj±.

 

Pewien tenisista, przyznał nawet, że zdarza mu się specjalnie przegrać mecz, przed którym informuje o wyniku kilku znajomych, z którymi później dzieli się zyskami.

 

Kolejnym przykładem jest rozbicie mafii bukmacherskiej, której przewodniczyli dwaj chorwaccy bracia – byli oni oskarżeni m. in. O ustawianie spotkań pucharu UEFA.

 

Są to jednak tylko nieliczne wątki z takiej działalności. Wiele z nich nie wyszło jeszcze na jaw, czego dowodem jest wszechobecna korupcja panująca w światowym sporcie.

 

Niestety jej ofiara pada spora liczba grających w zakłady sportowe, ponieważ nagle okazuje się, że ich pewniak o kursie 1.30 lub 1.40, remisuje, bądź przegrywa spotkanie. Jest to bardzo przykre i bolesne, że w wielu przypadkach wygrywają wielkie pieniądze, a sport staje się tylko tłem i środkiem do ich uzyskania przez nieuczciwych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo to:

 

Na czym polegają zakłady sportowe?

 

Zorganizowane zakłady sportowe są zawierane już 80 lat a ich ojczyzną jest Liverpool. W latach 50-tych zakładała się już cała Europa. Już w okresie PRL-u Polacy mogli zakładać się z państwowym monopolistą o wyniki polskiej czy angielskiej ligi piłkarskiej. Prawdziwą rewolucję przyniósł masowy rozwój telekomunikacji, który nastąpił w latach 70-tych. Nie trzeba nikomu wyjaśniać, co dla rozwoju tej branży oznaczało upowszechnienie internetu czy telefonii komórkowej na przełomie wieków.

 

Obok typowych firm bukmacherskich z kolekturami (żarg. „bukmacherzy naziemni”) pojawili się bukmacherzy internetowi oferujący zakłady zawierane na odległość. Sieć internetowa pozwoliła na grę on-line oraz globalizację rynku bukmacherskiego analogicznie, jak widzimy to na rynku finansowym. Dziś internetowi gracze bez problemu przekraczają granice państw, systemów ekonomicznych, systemów podatkowych i stref czasowych. Praktycznie o każdej porze z domowego zacisza bądź tropikalnej plaży można zawrzeć zakład o wynik zdarzenia, które ma miejsce w odległym kraju, a później śledzić na bieżąco jego przebieg.

 

Aby zawrzeć zakład w kolekturze, tj. u bukmachera naziemnego należy złożyć typowania na kuponie i wpłacić wyznaczoną stawkę. Kupon taki będący dowodem zawarcia zakładu jest dokumentem na okaziciela, stąd wygraną może odebrać ten, kto go posiada.

 

Z kolei uczestnictwo w zakładach internetowych wymaga dokonania rejestracji na witrynie firmy bukmacherskiej. W sieci funkcjonuje wiele takich portali, z których coraz więcej jest opracowanych w wersji polskojęzycznej. Na indywidualnym koncie grającego bukmacher rejestruje wszelkie zmiany oraz salda pieniężne wynikające z zasileń, wpłat na zakłady, wpływów z wygranych oraz wypłat. Dla realizacji wpłat i wypłat gracze internetowi wykorzystują bankowość elektroniczną. Wygodne są też uniwersalne karty do płatności w internecie, np. „All pay”. Wpłata dokonana w złotych jest przewalutowana według stosowanego przez bank na dany dzień kursu sprzedaży walut. Najczęściej stosowanymi walutami przez bukmacherów są euro oraz dolary amerykańskie. Jeżeli gracz chce otrzymać z powrotem środki w złotych bank dokonuje ponownego przewalutowania. Występuje tu więc ryzyko walutowe, jak przy każdej inwestycji zagranicznej. Fluktuacje kursów walut wobec złotego mogą więc przynieść graczowi dodatkowe korzyści lub straty.

 

Zakłady sportowe to nie jest gra losowa – tutaj wynik zależy od szeregu zmieniających się czynników fundamentalnych, jak na przykład kondycji zawodników, składu drużyn, pogody, miejsca rozgrywek itp. Wytrawni gracze na bieżąco śledzą informacje sportowe korzystając m.in. z portali internetowych bukmacherów, telewizji i prasy. Wczesne rozpoznanie i wyciągnięcie właściwych wniosków pozwala na zwiększenie szansy trafnego przewidzenia wyniku. Podobnie, wiedza o czynnikach fundamentalnych spółek giełdowych i ich otoczeniu pomaga zarobić na inwestycjach w akcje.

 

Portale internetowych bukmacherów pozwalają na uzyskanie bezpośredniego dostępu do informacji, statystyk i analiz dotyczących wszystkich imprez sportowych, będących przedmiotem zakładów. Możliwość śledzenia na bieżąco rozgrywek oraz podawane komunikaty w czasie rzeczywistym pozwalają podejmować decyzje o typowaniach do ostatniej minuty imprezy (live beting). Miejscem wymiany poglądów i doświadczeń są fora dyskusyjne.

 

Rodzaje zakładów:

 

Klasyfikację zakładów sportowych ująć następująco:

 

* Zakład prosty

* Zakład systemowy

* Under i Over

* Handicap

* Handicap Azjatycki

* Zakład specjalny

 

Zakład prosty (klasyczny), należący do najbardziej popularnych, polega na wytypowaniu wyników imprezy sportowej: „1” – zwycięstwo gospodarzy, „X” – remis, „2” – zwycięstwo gości.

 

Typy pośrednie określane mianem „z podpórką” to: 1X – wygrana gospodarzy lub remis, 2X – wygrana gości lub remis, 12 – wygrana gospodarzy lub gości. W takich przypadkach kursy są niższe. Zwiększa się jednak szansa wygranej, ponieważ są typowane alternatywnie dwa zdarzenia. Niektóre dyscypliny sportowe nie przewidują remisu, np. tenis.

 

Aby obliczyć potencjalną wygraną wystarczy pomnożyć podawany przez bukmachera kurs przez stawkę. Niski kurs na wygraną dla danej drużyny świadczy o tym, iż bukmacher traktuje ją jako faworyta. Grający może mieć jednak inny pogląd.

 

Przyjmijmy, że przed meczem futbolowym na Wyspach między drużynami Arsenal oraz Charlton typy bukmacherów są następujące: 1,28 na zwycięstwo Arsenalu, na remis 4,70 oraz 7,70 na zwycięstwo Charlton. Przy typowaniu zwycięstwa Arsenalu (1) i stawce 100 zł w przypadku zwycięstwa gospodarzy wygrana brutto wyniesie 128 zł. Remis bądź porażka Arsenalu sprawi, że postawione 100 zł przechodzi do kasy bukmachera. Kwotę 770 zł przy takiej samej stawce zarobiliby natomiast zwolennicy Charlton.

 

Zakłady systemowe (rozpisowe) pozwalają na znaczne ograniczenie ryzyka. Istnieje wiele możliwości tworzenia takich zakładów. Na jednym kuponie można zawierać nawet kilka zakładów na różne niezależne „eventy” sportowe. W tym celu należy poprawnie wytypować wymaganą ilość wyników. Na przykład w rozpisie 3 z 4 wygraną zapewnia poprawne wytypowanie wyników trzech z czterech imprez sportowych.

 

Inną formą takich zakładów jest obstawianie kilku wyników. Taki kupon posiada zwielokrotnioną siłę zarabiania. Poprawne przewidzenie wyników wszystkich zawodów daje kurs stanowiący iloczyn wszystkich kursów. I tak, na przykład dla pojedynczych kursów: 1,4; 2,1; 1,7 kurs wynikowy kuponu wynosi 5. Niestety prawdopodobieństwo wygranej takiego kuponu jest niskie i stanowi iloczyn prawdopodobieństw poszczególnych zdarzeń. Nawet jeden błędny typ skutkuje przegraną całego kuponu. Coś za coś.

 

Under & over. Jedną z form zakładów jest określenie przedziału łącznej ilości strzelonych goli w meczu. Na przykład można postawić, że w danym meczu łączna ilość strzelonych bramek będzie liczbą mniejszą niż 2,5. Wówczas wygrywa się, gdy wynik meczu jest 0:0 lub 0:1, lub 1:0, lub 1:1. Przy innych wynikach gracz traci stawkę.

 

Handicapy są formą zakładów stosowaną w meczach piłki nożnej. Ideą tych zakładów jest zmniejszenie dystansu między drużynami, jeżeli jedna posiada nad drugą dużą przewagę, będąc zdecydowanym faworytem. W takiej sytuacji bukmacher odejmuje faworytowi jednego gola dodając go drugiej drużynie. Niejednokrotnie stawiając na słabszą drużynę dla wygranej wystarczy remis. Z drugiej strony stawiając na faworyta, niezbędna jest dwubramkowa przewaga aby wygrać stawkę.

 

Handicapy azjatyckie (Hang Cheng) to inna forma tej gry pochodząca z dalekiej Azji. W handicapach azjatyckich bukmacherzy dają lepsze kursy niż przy „grze z podpórką”, zazwyczaj powyżej 1,5. Można też wygrać pomimo, że drużyna, na którą postawiono przegrała mecz (np. jeśli przy handicapie +1 ½ przegra jedną bramką).

 

Kursy i strategie:

 

Dzięki dostępowi do portali internetowych gracze internetowi mają możliwość porównywania kursów różnych bukmacherów obstawiających dane wydarzenie.

 

Wyższą szkołą jazdy jest handlowanie kursami. Wytrawni gracze przeprowadzają takie transakcje za pośrednictwem specjalnych giełd internetowych. Przed imprezą sportową, jak też w trakcie niej kursy ulegają zmianom. W trakcie zawodów każde istotne wydarzenie na boisku, np. strzelony gol, kontuzja, wykluczenie zawodnika przez sędziego może zmienić szansę na ostateczny wynik. Bukmacherzy na bieżąco reagują dokonując zmian kursów, co powoduje dużą ich zmienność. Wykorzystywanie różnic kursowych daje okazję do zarabiania jak na giełdzie papierów wartościowych. W każdej chwili można złożyć na platformie ofertę sprzedaży zakupionego wcześniej kursu. Taka oferta może „wisieć” nawet do końcowego gwizdka. Przykład: gracz stawia na faworyta w meczu piłkarskim po kursie 1,70, wpłacając 100 euro. Jeżeli w trakcie meczu strzeli on bramkę kurs szybko spada, na przykład do 1,2. Wówczas grający w zakładach sprzedaje kurs, nie czekając na ostateczny gwizdek sędziego. W wyniku tego zarabia 50 euro. Specjalne wykresy na stronach internetowych przedstawiające zmiany kursów przypominają grę na giełdzie papierów wartościowych. Emocje mogą trwać do końca, ponieważ zdarza się że w ostatniej minucie następuje rozstrzygnięcie.

 

Czy można grać w zakładach bukmacherskich bez ryzyka? Okazuje się, że w pewnych sytuacjach – tak. Takie strategie są określane mianem „surebet”. Wystarczy tylko znaleźć rozbieżności w prognozach różnych bukmacherów dotyczących wyniku danego zdarzenia sportowego dokonując analizy wystawionych kursów. Okazję dla surebeta można znaleźć także u jednego bukmachera, gdyż przed a także w trakcie meczu kursy są zmieniane. Wówczas grający zajmuje przeciwstawne pozycje, to znaczy obstawia obydwu rywali. Najlepiej do tego nadają się imprezy, gdzie nie może być remisu, np. tenis. Przyjmijmy, że przed meczem tenisowym Federer - Roddick bukmacher X oferuje za zwycięstwo Federera kurs 2,95 a Roddericka 1,40. Z kolei bukmacher Y wystawia na Federera kurs 2,62 oraz 1,60 na Roddericka. Jak widać występuje tu rozbieżność pomiędzy kursami stawianymi przez różnych bukmacherów. Daje to okazję dla zagrania zyskownego surebeta. Załóżmy, że celem grającego jest osiągnięcie wygranej 100 euro. U bukmachera X stawia więc kwotę 33,90 euro (100/2,95) na zwycięstwo Federera a u bukmachera Y obstawia Roddicka za kwotę 62,50 euro (100/1,60). Łącznie postawił więc 96,40 euro. Teraz bez względu na to, który z tenisistów odniesie zwycięstwo to gracz otrzyma wygraną 100 euro. Tak więc już w chwili obstawiania gracz ma zapewniony zysk 3,60 euro. Nie jest to nominalnie wysoki zysk - lecz pewny! Zysk 3,73 proc. zainwestowanej kwoty za okres jednego dnia i to bez ryzyka jest nie do pogardzenia.

 

Surebet jest też możliwy przy zakładach gdzie występuje również remis. Z podobną sytuacją pozwalającą na arbitraż z wykorzystaniem kontraktów terminowych na WIG20 można spotkać się śledząc uważnie notowania na GPW. Sprawni arbitrażyści potrafią wykorzystać takie okazje i spokojnie czekać do wygaśnięcia serii kontraktów. Podobnie graczom z zakładów bukmacherskich pozostaje już tylko relaksowanie się widowiskiem sportowym i kibicowanie ulubionej drużynie. Niektóre witryny bukmacherskie posiadają wbudowane kalkulatory pozwalające na szybkie oszacowanie możliwości zagrania surebeta. Pomocne są również strony internetowe, zwierające gotowe zestawienia typowań tej samej imprezy przez różnych bukmacherów, co pozwala na znalezienie ewentualnych rozbieżności kursów wynikających z odmiennych przewidywań i oceny szans poszczególnych drużyn lub zawodników. Najwygodniej wyszukiwać takie okazje grając na żywo podczas zawodów (live beting).

 

Prawo a hazard:

 

W Polsce dotychczas nie opracowano rozwiązań prawnych regulujących sprawę zawierania zakładów przez internet. Obowiązująca ustawa z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych mówi, że przyjmowanie zakładów dozwolone jest wyłącznie w punktach przyjmowania zakładów wzajemnych – np. kolekturach. Jak widać rozwój technologii informacyjnych pozostawił na przestrzeni kilkunastu lat nasze prawo daleko w tyle. Na postawie tego archaicznego przepisu jest wywodzony wniosek, że zawieranie zakładów poprzez internet jest niezgodne z prawem.

 

Od kilku miesięcy docierają do prasy wieści o pracach legislacyjnych w tym zakresie. Niektórzy politycy chętnie zabroniliby gry w internecie, wprowadzając zakaz dokonywania transferów przez banki na konta bukmacherów zagranicznych. Może to jednak wejść w kolizję z jedną z czterech zasad Unii Europejskiej - swobodą przepływu kapitału. Nie trudno taki przepis byłoby ominąć. Gdzie nie wiadomo o co chodzi, tam chodzi o pieniądze. Od wygranych do kwoty 2 tys. zł z zakładów zawieranych w kolekturach znajdujących się na terenie Polski jest pobierany podatek w wysokości 10 proc. Wyższe wygrane podlegają opodatkowaniu na zasadach ogólnych. Bukmacher pełni rolę płatnika odprowadzając do urzędu skarbowego należny podatek. W innej sytuacji znajdują się gracze internetowi, gdzie brak jest mechanizmów dla pobrania podatku. Wiele internetowych firm bukmacherskich ma siedziby w krajach, określanych mianem „rajów podatkowych”, a tam od takich dochodów nie pobiera się podatku.

 

Liczba zakładających się za pośrednictwem internetu rośnie z każdym miesiącem i obecnie może być to kilkaset tysięcy osób w naszym kraju. Politycy zadają sobie pytanie, kogo ścigać? Bukmachera, czy gracza. Na pewno łatwiej jest dopaść tego drugiego, bo mieszka w Polsce i jest bezbronny wobec machiny państwowej, wyposażonej w nie byle jakie narzędzia. Na przykład kodeks karny skarbowy stanowi, iż zawieranie zakładów z firmami, które działają w Polsce nielegalnie może skutkować nałożeniem grzywny do 120 stawek dziennych. Stawkę dzienną ustala sędzia według własnego uznania - może być to np. kilkadziesiąt złotych. Działalność zagranicznych firm internetowych, do których portali są podłączeni gracze zamieszkali na terenie RP jest traktowana w Polsce jako nielegalna a ich reklamowanie jest zabronione prawem.

 

Tyle teorii...

 

O swoistej schizofrenii świadczy fakt, iż niektóre z tych firm sponsorują polskie drużyny sportowe a zawodnicy podczas rozgrywek na polskich boiskach noszą koszulki z ich logo (...). Pojawiły się też bilboardy z reklamami tych bukmacherów. Sytuacja prawna jest analogiczna, jak w przypadku prostytucji. Niby nielegalna a ulotki zalegają pod wycieraczkami samochodów postawionych nawet na chwilę na ulicach Warszawy, które są patrolowane przez straż miejską, nie wspominając już o ogłoszeniach prasowych. Nie zajmuję tu żadnego stanowiska w obu niezwykle delikatnych kwestiach lecz jedynie stwierdzam fakty.

 

Argumentacja o możliwości wykorzystania hazardu internetowego dla „prania brudnych pieniędzy” jest nietrafiona. Wynika ona zapewne z błędnego przekonania, że w internecie można pozostawać anonimowym. Ponadto każdy bank jest zobowiązany do monitorowania przepływów finansowych pod kątem wprowadzania do obrotu środków pochodzących z nielegalnych źródeł. Stawiając polskim obywatelom bariery w korzystaniu z usług zagranicznych spółek bukmacherskich możemy naruszyć kolejną unijną zasadę dotyczącą swobody przepływu usług. Stąd uważam, że zakazywanie zawierania zakładów bukmacherskich poprzez internet nie ma sensu i jest niedzisiejsze. Nie ma też większego uzasadnienia traktowanie działalności internetowych firm bukmacherskich na terenie Polski, jako nielegalnej. One już tutaj są i pozostaną, w czym pomoże im globalny rozwój technologii informacyjnych. Uważam, że prawo opracowane pod złą presją będzie bezskuteczne. Lepsze wyniki dałyby rozwiązania, przynoszące korzyści finansowe polskiemu państwu z tego źródła. Dlatego też zalecam wszystkim, którzy pracują nad tą niezwykle trudną i wrażliwą materią, rozsądek i nie kierowanie się emocjami podsycanymi informacjami o rzekomych astronomicznych wygranych.

 

Rady dla graczy:

 

Chociaż intencją niniejszego artykułu nie jest namawianie kogokolwiek do zakładania się z komkolwiek, to zapewne będzie pożytecznym przekazanie, szczególnie początkującym kilku rad i ostrzeżeń.

 

Gra w zakładach sportowych jest hazardem ze wszelkimi jego konsekwencjami. Uzależnienie się od hazardu może doprowadzić do utraty kontroli nad własnym życiem. Jest to gra, w której raz się wygrywa a raz lub kilka razy przegrywa. Zazwyczaj nikt nie mówi głośno o porażkach. Tylko nieliczni mają bilans dodatni. Jednym z błędów popełnianych przez początkujących graczy jest wiara w swoją nadzwyczajną intuicję. Jednak aby odnieść sukces - podobnie, jak na rynku finansowym - tu również należy dużo się uczyć i prowadzić szczegółowe analizy. Najlepsze wyniki przynosi specjalizacja w jednej lub najwyżej kilku dyscyplinach. Nie można zapominać, że głównym wygranym wobec wszystkich zakładających jest bukmacher, w przeciwnym razie szybko by zbankrutował. Firmy te zatrudniają niejednokrotnie świetnych fachowców, w tym z matematycznym wykształceniem, specjalizujących się w zagadnieniach statystycznych oraz dysponują oprogramowaniem, pozwalającym na szybkie określenie ryzyka a w konsekwencji optymalnych dla siebie kursów.

 

Typując nawet faworyta nie można zapominać, że w sporcie nie ma pewnych wyników. Nawet przy wysokim prawdopodobieństwie zwycięstwa np. 80 proc. - pozostałe 20 proc. działa przeciwko graczowi. Przy dużych stawkach strata może być bolesna. Dostępne prognozy wyników sportowych opierają się danych statystycznych z przeszłości, które nie muszą powtórzyć się w przyszłości. Nawet największy dotychczasowy faworyt może przegrać nawet na własnym terenie.

 

Szczególnie zawodne są początki i końcówki sezonów. W pierwszym przypadku skład drużyny może być zmieniony a faworyzowani zawodnicy jeszcze nie rozkręceni. Mogą również pojawić się nowe gwiazdy, chcące zabłysnąć na początku. W końcówce sezonu, kiedy wszystko jest zazwyczaj jasne potencjalni mistrzowie mogą „dać sobie na luz” lub drużyna może zagrać w składzie rezerwowym.

 

Należy też pamiętać, że częściej mecze wygrywają gospodarze niż goście. Statystyki pokazują, że 46 proc. meczy futbolowych kończyło się wygraną gospodarzy.

 

Zdarza się, że bukmacherzy pomimo posiadanego potencjału popełniają również błędy w określaniu kursów. Stąd warto spojrzeć na nie krytycznym okiem. Błędy bukmacherów rozpoznają profesjonaliści i bez skrupułów je wykorzystują. Jak widać profesjonalizm popłaca. Stąd, aby osiągnąć dodatni bilans należy wykazać się umiejętnościami wyższymi, niż średnia pozostałych graczy. Ignorantów po opróżnieniu ich portfeli szybko eliminuje z gry bezlitosny rynek.

 

Typując w dobrej wierze zwycięstwo danej drużyny należy mieć na względzie, że sport na całym świecie jest narażony na korupcję. I nie jest to tylko specyfika Polski. W sporcie najczęściej działania korupcyjne polegają na wpływaniu na wynik współzawodnictwa. Daje to pewnemu kręgowi wtajemniczonych szansę osiągnięcia nielegalnych dochodów na koszt uczciwie grających i obraca w perzynę piękną ideę sportu. Wpływać można na sędziów, trenerów, zawodników. Doświadczeni gracze potrafią rozpoznać symptomy manipulacji analizując zmiany kursów. Daje im to asa atutowego, którego mogą wyciągnąć z rękawa i osiągnąć ponadprzeciętne zyski.

 

Największe jednak zagrożenia dla każdego gracza drzemią w nim samym. Chciwość, ignorancja i arogancja to najgorsi doradcy. A walka z bezlitosnym rynkiem dyktującym reguły gry jest skazana na porażkę. Doświadczeni gracze giełdowi doskonale wiedzą, czym kończy się lekceważenie tych maksym.

 

Bez względu na dotychczasowe sukcesy należy zachować ostrożność i nigdy nie stawiać wszystkiego na jedną kartę, ponieważ efekty długiej pracy mogą być zniweczone w jednej chwili. Nie można grać też pieniędzmi pochodzącymi z pożyczki, gdyż ryzyko wzrasta niepomiernie. W przeciwieństwie do inwestycji w akcje, gdzie ewentualne straty powstają w pewnym okresie czasu i w większości przypadków wartość inwestycji nie spada do zera, w hazardzie w jednej chwili można stracić wszystko. Podobnie, jak na inwestycje giełdowe, tak na hazard można przeznaczać jedynie wolne środki, których ewentualna utrata nie zagrozi normalnej egzystencji i nie doprowadzi do osobistego dramatu. Osoby nie posiadające wolnych rezerw finansowych a także nie umiejące akceptować porażek winny trzymać się od hazardu jak najdalej. To nie jest sposób na ratowanie trudnej sytuacji materialnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...