Skocz do zawartości

Mistrzostwa Europy 2020 (2021)


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

Z powodu pandemii koronawirusa rozważano przeniesienie przyszłorocznego Euro do jednego kraju, ale UEFA podjęła oficjalną i ostateczną decyzję, że turniej odbędzie się zgodnie z pierwotnymi założeniami - w 12 miastach w 12 różnych państwach.

?? Bilbao
?? Baku
?? Kopenhaga
??????? Londyn
?? Monachium
?? Budapeszt
?? Dublin
?? Rzym
?? Amsterdam
?? Bukareszt
?? St. Petersburg
??????? Glasgow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środę UEFA zatwierdziła nowy terminarz przyszłorocznego Euro. Kiedy grają Polacy? 16.06.2021 (środa) Polska - zwycięzca barażu B (Dublin, 18.00) 21.06.2021 (poniedziałek) Hiszpania - Polska (Bilbao, 21.00) 25.06.2021 (piątek) Szwecja - Polska (Dublin, 18.00)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Euro 2020 tylko w jednym kraju? To całkiem możliwy scenariusz!

Euro-1024x517.png

Sytuacja epidemiczna na Starym Kontynencie wywołana koronawirusem pokrzyżowała plany w kontekście organizacji Euro 2020. Wielka piłkarska impreza została przełożona na kolejny rok. Choć od wybuchu pandemii minęło już trochę czasu, to nadal w wielu krajach sytuacja z zakażeniami nie uległa zmianie. Co więcej, wiele państw notuje rekordowe liczby pozytywnych testów. W związku z tym, trudno wyobrazić sobie, by mistrzostwa europy zaplanowane na 2021 roku odbyły się we wszystkich 12 krajach. Całkiem możliwy jest scenariusz tylko z jednym gospodarzem.

Euro 2020 nie mogło odbyć się zgodnie z planem. Przełożenie wielkiej imprezy o dwanaście miesięcy pozwala władzom UEFA obmyślić konkretną strategię na organizację prestiżowego turnieju w przyszłym roku. Problem w tym, że sytuacja epidemiczna w Europie nie ulega poprawie. Co gorsza, wiele państw notuje rekordowe liczby zakażeń.

Euro 2020 w jednym kraju?

Trudno zatem wyobrazić sobie, by Euro 2020 odbyło się w 12 krajach, tak jak początkowo planowano. Można przypuszczać, że już sama UEFA nie wierzy w ten scenariusz, dlatego cały czas pojawiają się spekulacje w kontekście zmiany zasad organizacji imprezy. Dość ciekawą informację przekazali dziennikarze „Le Parisien”.

Według wspomnianego źródła, Rosja może zostać jedynym gospodarzem turnieju. Organizator mistrzostw świata z 2018 roku wykazał gotowość do objęcia tej funkcji. Rosja argumentuje swoją kandydaturę dość optymalną liczbą zakażeń w kraju. Oczywiście władze UEFA mają na uwadze spekulacje, iż statystyki mogą odbiegać od rzeczywistości.

Międzynarodowej organizacji zależy jednak na tym, by odebrać Baku rolę jednego z gospodarzy. Jak wiadomo, Azerbejdżan jest w konflikcie zbrojnym z Armenią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

 

We wczorajszych barażach awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy zapewnili sobie Macedończycy, Słowacy, Węgrzy i Szkoci. Dzięki temu znamy pełen skład drużyn, które za niespełna siedem miesięcy rozpoczną rywalizację o miano najlepszego zespołu na Starym Kontynencie.

 Wczoraj poznaliśmy ostatnich czterech uczestników Euro 2020 (UEFA zdecydowała się pozostawić nazwę rozgrywek mimo zmiany terminu o rok). W barażach awans wywalczyli Macedończycy (1:0 z Gruzją), Węgrzy (2:1 z Islandią), Słowacy (2:1 z Irlandią Płn. po dogrywce) i Szkoci (1:1, wygrana w rzutach karnych z Serbią). Wszyscy dołączyli do dwudziestki ekip, które już wcześniej otrzymały bilet na europejski czempionat.

Turniej docelowo rozpocznie się 11 czerwca 2021 r. o 21:00 w Rzymie. Wówczas na boisko wybiegną reprezentacje Włoch i Turcji grające w grupie A. Oto, jak prezentuje się rozkład wszystkich grup. Jest ich sześć, po cztery drużyny w każdej. Polska zamelduje się w grupie E.

Grupa A: Turcja, Włochy, Walia, Szwajcaria

Grupa B: Dania, Finlandia, Belgia, Rosja

Grupa C: Holandia, Ukraina, Austria, Macedonia Północna

Grupa D: Anglia, Chorwacja, Szkocja, Czechy

Grupa E: Polska, Hiszpania, Szwecja, Słowacja

Grupa F: Portugalia, Francja, Niemcy, Węgry

Węgrzy trafili zatem do typowej "grupy śmierci", z trzema zespołami z najwyższej półki. Najbardziej wyrównana wydaje się być grupa B.

Reprezentacja Polski pierwszy mecz rozegra 14 czerwca o 18:00 w Dublinie. Rywalami "Biało-Czerwonych" będą Słowacy. Następnie podopieczni Jerzego Brzęczka podejmą Hiszpanię (19 czerwca, 21:00, Bilbao) oraz Szwecję (23 czerwca, 18:00, Dublin).

Hitem fazy grupowej będzie potyczka Portugalii z Francją. Finaliści poprzedniego Euro zagrają ze sobą 23 czerwca o 21:00 w Budapeszcie. Tego dnia zakończą się rozgrywki grupowe.

Finał zaplanowano na niedzielę, 11 lipca, na 21:00. Areną spotkania o złote medale będzie angielskie Wembley. W grę nadal wchodzi jednak przeniesienie całego turnieju do jednego państwa, by zminimalizować ryzyko związane z pandemią koronawirusa.
 
 

Edytowane przez smika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

EURO 2020: Komunikat UEFA w sprawie Mistrzostw Europy [OFICJALNIE]

 

Władze UEFA odbyły dzisiaj rozmowy z przedstawicielami 12 państw - organizatorów EURO 2020. Zgodnie z opublikowanym komunikatem - turniej odbędzie się w zapowiadanym wcześniej formacie.

Pandemia koronawirusa przesunęła Mistrzostwa Europy z poprzedniego na obecny rok. W ostatnich miesiącach pojawiały się informacje sugerujące, że ulec zmianie może też format imprezy i zostanie ona zorganizowana standardowo przez jeden kraj. UEFA poinformowała jednak, że nie ma takich planów.

„UEFA potwierdziła swoje zobowiązania dotyczące organizacji mistrzostw w 12 miastach zgodnie z opublikowanym wcześniej harmonogramem. Każda ze stron zdaje sobie sprawę z potrzeby elastyczności w podejmowaniu decyzji odnośnie organizacji turnieju” - czytamy w komunikacie

- EURO to flagowe rozgrywki drużyn narodowych w Europie. Są istotnym źródłem finansowania piłki amatorskiej i rozwoju całej dyscypliny. Jestem optymistą w sprawie tego, że bliżej terminu rozpoczęcia turnieju panująca sytuacja będzie już inna. Ważne, by dać miastom-gospodarzom i rządom jak najwięcej czasu na analizę obrazu tego, co możemy zobaczyć w czerwcu i lipcu. Kibice sprawiają, że piłka nożna jest wyjątkowa. Dotyczy to zarówno EURO, jak i każdego meczu. Musimy zapewnić sobie maksymalną przestrzeń, aby umożliwić im powrót na stadiony - powiedział prezydent UEFA, Aleksander Čeferin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TELEWIZJA POLSKA PRZEDSTAWIŁA CENNIK REKLAM NA EURO 2020

 
Uefo-Euro-760x506.jpg
Już za nieco ponad pięć miesięcy rozpocznie się wielka piłkarska impreza - Euro 2020. W związku z tym kluczowym sportowym wydarzeniem, Biuro Reklamy TVP przedstawiło cennik reklam oraz ogólną ofertę marketingową na mistrzostwa Europy, które będzie można obejrzeć zarówno w telewizji, jak i internecie.

 

Cennik reklam

 

Reprezentacja Polski trafiła do jednej grupy ze Słowacją, Hiszpanią oraz Szwecją. W związku z zasadami tej wielkiej imprezy, nasi zawodnicy na pewno rozegrają minimum trzy spotkania na Euro. Biuro Reklamy przedstawiło cennik 30-sekundowych spotów na te mecze. Najwyżej wyceniono mecz Hiszpania-Polska. Zarówno po pierwszej połowie, jak i przed drugą częścią koszt spotu wynosi 400,9 tys. zł.

 

Euro-1024x576.jpg

 

Źródło: brtvp.pl

 

W przypadku rywalizacji Polski ze Słowacją, czyli pierwszego starcia “Biało-Czerwonych” na Euro 2020, koszt spotu w tym samym czasie wynosi 355,3 tys. zł. W kontekście szczytu reklamowego, najniżej został oceniony zatem mecz Polska-Szwecja: 347 tys. zł. po pierwszej połowie i przed startem drugiej części rywalizacji.

 

Biuro Reklamy TVP przedstawiło także cennik na dalsze mecze Polaków w przypadku, gdy nasza reprezentacja wyjdzie z grupy. Jeśli zawodnicy Paulo Sousy zameldują się w 1/8 finału, to spot reklamowy kosztować będzie maksymalnie 434,4 tys. zł. Co ciekawe, przy ćwierćfinałowym starciu ta cena będzie niższa, gdyż wynosi maksymalnie 422,5 tys. zł.

 

Najwyżej wyceniono naturalnie mecze półfinałowe i finałowe przy ewentualnym udziale reprezentacji Polski. W przypadku 1/2 finału to 526,6 tys. zł, natomiast finał to już kwota rzędu 557,1 tys. zł. Obie sumy są podawane jako maksymalne.

 

Co w przypadku nieobecności Polaków?

 

Cennik reklam na mecze fazy pucharowej bez udziału Polaków jest naturalnie niższy. W przypadku 1/8 finału to kwota 123,5 tys. zł, natomiast ćwierćfinał 136,1 tys. zł. Przy półfinale spot reklamowy będzie kosztować 172,2 tys. zł., a sam finał to 260 tys. zł.

 

Telewizja Polska przygotowała także cennik sprzedaży czasu reklamowego w transmisjach online. Stworzone zostały pakiety zatytułowane jako Wembley, Olimpico, Zenit oraz San Mames. Cenna najtańszego (czyt. San Mames) wynosi 80 tys. zł., natomiast najdroższego (czyt. Wembley) wynosi 200 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

TIKTOK OFICJALNYM PARTNEREM UEFA EURO 2020

Brozm2-4-760x507.jpg
TikTok, platforma krótkich filmów wideo, została ogłoszona Globalnym Sponsorem UEFA EURO 2020. To pierwszy raz w historii, kiedy platforma dostarczająca rozrywkę online sponsoruje międzynarodowy turniej UEFA. Jest to istotny krok zarówno dla TikToka, jak i UEFA, który wprowadza nowy rodzaj partnera UEFA EURO 2020.

 

Partnerstwo z UEFA pozwoli TikTok wzmocnić postrzeganie platformy, jako idealnego miejsca dla fanów piłki nożnej, w której mogą dzielić się oni swoją pasją do gry. Jako oficjalny partner, TikTok zapewni także przestrzeń, dzięki której fani będą mogli obserwować swoich ulubionych twórców treści piłkarskich, dzielić się najlepszymi materiałami sportowymi oraz tworzyć własne wyjątkowe momenty i reakcje związane z turniejem.

 

TikTok, jako Globalny Sponsor będzie współpracował z UEFA w celu wdrożenia szeregu innowacyjnych rozwiązań, w tym efektów rozszerzonej rzeczywistości (AR), Hashtag Challenges, TikTok LIVEs i Sounds. Inicjatywy te wywołają radość i pozytywnie zaskoczą społeczność fanów piłki nożnej. UEFA umożliwi również TikTok dostęp do szerokiej biblioteki historycznych zasobów, aby opracować angażujące oraz innowacyjne treści.

 

W ramach partnerstwa UEFA EURO 2020 uruchomi przed turniejem oficjalne konto na platformie TikTok, które będzie dostarczać rozrywki oraz inspirować milionów fanów piłki nożnej na całym świecie. Na koncie UEFA dostępne będą ekskluzywne materiały zza kulis oraz aktualne i archiwalne nagrania.

 

Partnerstwo obejmuje również prawa do sponsorowania transmisji, zapewniając marce TikTok ekspozycję wokół programów meczowych UEFA EURO 2020 na żywo we wszystkich europejskich kanałach przekazu.

 

„Cieszymy się, że możemy powitać TikTok jako partnera UEFA EURO. To firma, która w ciągu ostatniego roku stała się jedną z najgłośniejszych platform rozrywki internetowej. Dlatego nie możemy doczekać się naszej ścisłej współpracy w nadchodzących miesiącach. Zapewni ona fanom na całym świecie wyjątkowe i innowacyjne doświadczenia związane z UEFA EURO, które dadzą im możliwość połączenia oraz dzielenia się swoją pasją wokół jednego z najważniejszych wydarzeń sportowych na świecie” – mówi Guy-Laurent Epstein, dyrektor ds. marketingu UEFA.

 

„TikTok dynamicznie rozwija się jako miejsce, w którym ludzie mogą cieszyć się nowym rodzajem piłkarskich doświadczeń. Coraz więcej drużyn, graczy oraz organizacji związanych z piłką nożną obecnych jest na naszej platformie i nawiązuje bezpośredni kontakt z fanami. Cieszymy się, że możemy współpracować z UEFA EURO 2020, jednym z największych wydarzeń sportowych na świecie, przybliżając ducha i pasję tego turnieju fanom na TikToku. Nasza społeczność uwielbia celebrować sport w kreatywny sposób. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak angażują się  w niezapomniane treści, których spodziewamy się w związku z UEFA EURO 2020” – mówi Rich Waterworth, General Manager TikTok w Wielkiej Brytanii i Europie.

 

TikTok jest jedną z najczęściej pobieranych aplikacji na świecie. Platforma dostępna w ponad 150 krajach i w 75 językach, zaangażowana jest w budowanie radości i pozytywnej energii oraz otwartej społeczności poprzez zachęcanie użytkowników do dzielenia się swoją pasją i kreatywną ekspresją za pomocą krótkich filmów wideo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

EURO 2020 w mniejszej liczbie miast?! UEFA rozważa odebranie turnieju trzem gospodarzom

 

UEFA zastanawia się nad pozbawieniem Bilbao, Dublina i Glasgow statusu miast-gospodarzy najbliższych Mistrzostw Europy - poinformowała agencja „Associated Press”.

Wybuch pandemii koronawirusa zmusił władze UEFA do odwołania i przeniesienia turnieju o miano najlepszej drużyny na Starym Kontynencie na kolejny rok.

Przedstawiciele europejskiego futbolu wierzyli, że decydując się na wykonanie takiego kroku kupią sobie wystarczająco dużo czasu, aby móc rozegrać Mistrzostwa Europy zgodnie z wcześniej założonym planem.

Niestety sytuacja na świecie nie uległa do tej pory znaczącej poprawie i groźna dla życia infekcja nie pozwala nam wrócić do normalnego życia.

Z tego też powodu pojawiła się w mediach fala spekulacji w minionych miesiącach na temat możliwej zmiany formatu EURO 2020, która miałaby polegać na przeniesieniu imprezy do jednego lub maksymalnie trzech krajów.

UEFA zdecydowała jednak po długich pertraktacjach z dwunastoma miastami-gospodarzami utrzymać w mocy wcześniejsze założenia, o czym poinformowała w oficjalnym komunikacie tuż przed końcem stycznia.

Od tego momentu sytuacja na Starym Kontynencie uległa zmianie poprzez wdrożenie nowych restrykcji zabraniających podróżowania pomiędzy poszczególnymi krajami bez możliwości ominięcia kwarantanny nawet wśród sportowców oraz przedłużającego się momentu dania „zielonego światła” na pojawienie się kibiców na stadionach.

Ten drugi aspekt jest niezwykle ważny dla przedstawicieli europejskiego futbolu, którzy chcieliby zapełnić obiekty przynajmniej w połowie. Na chwilę obecną takiej gwarancji nie dają jej Bilbao, Dublin oraz Glasgow.

Agencja „Associated Press” uważa, że w zaistniałej sytuacji UEFA zaczęła poważnie zastanawiać się nad pozbawieniem tych lokalizacji statusu miast-gospodarzy najbliższych Mistrzostw Europy. Ochotę na przejęcie tej roli miały wyrazić już Londyn, Manchester oraz Liverpool.

Przekazanym doniesieniom musi uważnie przyglądać się Polski Związek Piłki Nożnej, ponieważ „Biało-Czerwoni” mieli rozegrać swoje mecze grupowe przeciwko Hiszpanii, Szwecji oraz Słowacji właśnie w Bilbao oraz Dublinie.

Ostateczna decyzja na temat zmiany ewentualnego formatu turnieju ma zapaść w kwietniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Prezydent UEFA: Każdy gospodarz MUSI zagwarantować wpuszczenie kibicòw na stadion

 
 

EURO 2020 prawdopodobnie odbędzie się w 12 miastach. Prezydent UEFA Aleksander Čeferin zapewnia, że miasta-gospodarze będą musiały wpuścić kibiców na stadion.

 
 

Jeżeli jakiś kraj tego nie zagwarantuje, mecze zostaną przeniesione gdzie indziej. Plan wygląda tak, aby zagrać na 12 stadionach, jednak jak mówi prezydent UEFA, nie jest to jeszcze pewne.

- Mamy kilka scenariuszy. Jedyną gwarancją, jaką możemy dać, jest to, że nie rozmawiamy o rozegraniu jakiegokolwiek spotkania bez kibiców - powiedział Aleksander Čeferin.

- Idealnym scenariuszem jest rozegranie turnieju tak, jak początkowo zakładano, na 12 obiektach. Jeśli nie będzie to możliwe, to odbędzie się w 10 bądź 11 krajach - dodał.

Już teraz premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział, że jego państwo jest gotowe na zorganizowanie większej liczby meczów.

 

UEFA zaprzeczyła również jakoby miała opóźnić decyzję o ogłoszeniu stadionów, na których zostanie rozegrane EURO 2020. Do 7 kwietnia miasta muszą przedstawić plany dotyczące kibiców, a blisko dwa tygodnie później komitet wykonawczy UEFA omówi możliwe rozwiązania i podejmie decyzje.

- Termin ostateczniej decyzji ustaliliśmy na 20 kwietnia - powiedział prezydent UEFA.

 

Gospodarze EURO 2020:

Amsterdam (Holandia) - Johan Cruyff ArenA,
Baku (Azerbejdżan) - Stadion Olimpijski,
Bilbao (Hiszpania) - San Mamés,
Bukareszt (Rumunia) - Arena Națională,
Budapeszt (Węgry) - Puskás Aréna,
Kopenhaga (Dania) - Parken,
Dublin (Irlandia) - Aviva Stadium,
Glasgow (Szkocja) - Hampden Park,
Londyn (Anglia) - Wembley Stadium,
Monachium (Niemcy) - Allianz Arena,
Rzym (Włochy) - Stadio Olimpico,
Sankt Petersburg (Rosja) - Stadion Kriestowskij.

 

Stadion w Rzymie otworzy turniej 11 czerwca, a półfinały i finał zostanie rozegrane na Wembley w Londynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

EURO 2020: Jest decyzja o liczbie zmian w trakcie meczu OFICJALNIE

 

UEFA potwierdziła, że selekcjonerzy reprezentacji będą mieli możliwość przeprowadzania pięciu zmian w trakcie nadchodzących Mistrzostw Europy.

Pięciu zmian będzie można dokonywać zarówno na rozpoczynającym się 11 czerwca EURO, jak i w pozostałych meczach Ligi Narodów. Jej turniej finałowy zostanie rozegrany w październiku.

Komitet Wykonawczy UEFA zmienił również decyzję z 1 października 2020 roku, na mocy której zezwalał na powrót kibiców na trybuny w organizowanych przez siebie meczach do 30 procent pojemności stadionów. Z racji tego, że każdy z krajów członkowskich UEFA znajduje się w innej sytuacji, jeśli chodzi o pandemię koronawirusa, postanowiono, iż taki odgórny limit nie jest potrzebny. Decyzja o liczbie kibiców na trybunach będzie zależna wyłącznie od władz danego kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020 Z KIBICAMI? WŁOCHY ZGŁASZAJĄ GOTOWOŚĆ!

Roma-760x507.jpg
Wielkimi krokami zbliża się Euro 2020. Mecz otwarcia zaplanowano na piątek 11 czerwca. W ramach grupy A, reprezentacja Turcji zmierzy się w Rzymie z Włochami. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na tym spotkaniu pojawią się kibice. Zielone światło w tej sprawie dał włoski rząd. 

 

Rok bez kibiców

 

Ponad dwanaście miesięcy temu futbol, który znaliśmy od zawsze, przeszedł ogromną zmianę. Zniknęli bowiem kibice na trybunach. Co prawda sporadycznie sympatycy pojawiali się na stadionach, jednakże nadal przeważającym obrazkiem są puste obiekty. Wszyscy liczą na to, iż kibice w końcu ponownie zasiądą na krzesełkach.

 

W Rzymie z kibicami?

 

Nadal pod znakiem zapytania stoi obecność sympatyków na trybunach podczas Euro 2020. Jak informuje jednak agencja informacyjna ANSA, włoski rząd zapewnił UEFĘ, że mecze rozgrywane na Stadio Olimpico odbędą się przy udziale kibiców. Stadion w Rzymie jest jednym z gospodarzy tej imprezy, a na wspomnianym obiekcie rozegrane zostaną trzy mecze grupowe (w tym spotkanie otwarcia) oraz ćwierćfinał turnieju.

 

Na ten moment nie wiadomo jednak, ilu kibiców pojawi się na trybunach. Można jedynie przypuszczać, iż pełny stadion raczej nie będzie możliwy, a najbardziej realny scenariusz to 30% pojemności obiektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tegoroczne mistrzostwa Europy miały zostać rozegrane w 12 krajach, jednak coraz więcej wskazuje na to, że pula miast-organizatorów zostanie zmieniona. UEFA podtrzymała chęć organizacji turnieju w tym formacie, jednocześnie wymagając, by na trybunach mogli zasiąść kibice. Okazało się to warunkiem niemożliwym do spełnienia dla Dublinu, któremu grozi odebranie prawa do organizacji turnieju. Teraz do Irlandii dołączyła Hiszpania, która ma poważne zastrzeżenia w kwestii organizacji meczów w Bilbao: - Został przyjęty zestaw wymagań, które rząd baskijski nałożył, aby możliwe było wpuszczenie publiczności na mistrzostwa Europy. Te cele są jednak niemożliwe do osiągnięcia. Decyzja, którą podejmie UEFA, nie będzie zależeć od RFEF, ostrzegaliśmy o tym. - napisano w oświadczeniu. Baskowie wymagają między innymi zaszczepienia do momentu rozpoczęcia turnieju co najmniej 60% populacji mieszkańców Hiszpanii. Zarówno w Dublinie, jak i w Bilbao swoje mecze miała rozegrać reprezentacja Polski, jednak organizacja meczów w obu lokalizacjach stoi obecnie pod poważnym znakiem pytania. Zdaniem mediów irlandzki stadion może zastąpić znajdujący się w Manchesterze Etihad Stadium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: Cztery niewiadome dotyczące miast-gospodarzy

 

UEFA wciąż nie ma pewności, czy EURO 2020 odbędzie się zgodnie z planem. Cztery miasta-gospodarze nie są bowiem w stanie na ten moment zagwarantować możliwości wpuszczenia na stadion kibiców w liczbie odpowiadającej 25 procentom całkowitej pojemności stadionu - uważa „The Times”.

Europejski czempionat miał zostać zorganizowany w 2020 roku, ale przez pandemię koronawirusa turniej przełożono na następny rok. W planach pozostała gra w 12 miastach.

Mecze mają odbyć się w Londynie, Glasgow, Amsterdamie, Kopenhadze, Dublinie, Sankt Petersburgu, Bilbao, Monachium, Budapeszcie, Baku, Rzymie oraz Bukareszcie.

Na ten moment znak zapytania należy postawić przy czterech gospodarzach. Gwarancji zapełnienia 25 procent całkowitej pojemności stadionu nie mogą dać Irlandia, Hiszpania, Włochy oraz Niemcy.

Według „The Times” najbardziej prawdopodobne jest odebranie możliwości goszczenia Mistrzostw Europy Dublinowi. Przez obostrzenia wprowadzone na tym terenie Irlandczycy nie są w stanie wpuścić na obiekt wymaganej liczby kibiców. W związku z tym cztery mecze, w tym dwa z udziałem reprezentacji Polski, mogą zostać przeniesione do innego państwa. Istnieją spore szanse, że odbędą się one w północnej Anglii.

Żądania lokalnych władz uniemożliwiają grę w Bilbao, ale Hiszpanie mieli zapewnić UEFA, że spróbują zorganizować zawody w innym mieście.

Nadal nie wiadomo, czy w Monachium i Rzymie uda się zapewnić wstęp kibicom w liczbie odpowiadającej 25 procentom całkowitej pojemności stadionów Allianz Arena oraz Stadio Olimpico.

Tymczasem Anglicy celują w 45-tysięczną publikę na dwóch spotkaniach półfinałowych oraz finale, które odbędą się na Wembley.

Wstępnie warunkiem uczestnictwa ma być test na koronawirusa wykonany dzień przed meczem lub dowód szczepienia.

EURO 2020 odbędzie się w dniach 11 czerwca-11 lipca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: Osiem miast gotowych na organizację mistrzostw z kibicami. UEFA wyjaśnia kwestię biletów OFICJALNIE

 

Unia Europejskich Związków Piłkarskich opublikowała obszerny komunikat na temat obecnej sytuacji związanej z nadchodzącymi Mistrzostwami Europy.

Przedstawiciele futbolu na Starym Kontynencie zwrócili się do dwunastu miast-gospodarzy przełożonego EURO 2020 o potwierdzenie lub nie w wyznaczonym terminie swojej gotowości do organizacji jednej z największych imprez piłkarskich na świecie z udziałem kibiców.

W pozytywny sposób na apel wystosowany przez UEFA odpowiedziało osiem lokalizacji i większość z nich pokusiła się nawet o przedstawienie bardziej optymistycznego planu, który zakłada wpuszczenie większej liczby fanów na stadiony niż pierwotnie zakładano.

„UEFA ma przyjemność ogłosić, że w trakcie EURO 2020 nastąpi powrót kibiców na trybuny i pragnie wyrazić uznanie dla federacji członkowskich oraz władz krajowych i lokalnych, które ściśle współpracują w celu zapewnienia bezpiecznego powrotu fanów na stadiony.

Obecnie osiem miast-gospodarzy potwierdziło udostępnienie części obiektów na podstawie prognoz dotyczących poprawy sytuacji zdrowotnej w swoich krajach w czerwcu i lipcu z powodu szeregu czynników, w tym wprowadzenia szczepień, planowanych środków mających na celu ponowne otwarcie gospodarki i prognozowanego spowolnienia rozpowszechniania się wirusa z powodu nadchodzącego cieplejszego okresu.

Kilka miast-gospodarzy włączyło już nawet EURO 2020 do swojej krajowej strategii naprawczej. Ponadto, planując turniej finałowy UEFA EURO 2020, ściśle współpracujemy ze Światową Organizacją Zdrowia, aby dostosować narzędzie do oceny ryzyka zakażeń COVID-19 na EURO 2020” - czytamy na stronie.

Wspomnianymi miastami gotowymi na otworzenie swoich stadionów dla kibiców są Sankt Petersburg (50% obiektu z możliwością zwiększenia dostępności), Baku (50% obiektu), Londyn (25% obiektu na mecze grupowe i 1/8 finału z możliwością zwiększenia dostępności na półfinały i finał), Amsterdam, Bukareszt, Kopenhaga (25-33% obiektu z możliwością zwiększenia dostępności), Glasgow (25% obiektu) oraz Budapeszt (minimum 25% obiektu z możliwością otwarcia całego stadionu).

Pozostałe cztery lokalizacje - Monachium, Rzym, Dublin i Bilbao nie spełniają na obecną chwilę oczekiwań UEFA, ale mają jeszcze czas do 19 kwietnia na przedstawienie nowych planów. Jeżeli do tego czasu sytuacja panująca w Niemczech, Włoszech, Irlandii oraz Hiszpanii nie ulegnie zmianie, to ich miasta zostaną najprawdopodobniej pozbawione funkcji gospodarzy.

Unia Europejskich Związków Piłkarskich podkreśliła jednocześnie, że nie będzie w żaden sposób ingerować w obowiązujące zasady w danych państwach, dlatego kibice wybierający się do Rosji, Azerbejdżanu, Anglii, Holandii, Węgier, Danii, Szkocji i Rumunii muszą dokładnie zapoznać się z warunkami dotyczącymi wjazdu do tych krajów.

„Jedynie trzy miasta-gospodarze planują zwolnienia z ograniczeń i wymogów wjazdowych dla posiadaczy biletów podróżujący do Baku, Budapesztu i Sankt Petersburga, którzy będą mogli skorzystać ze specjalnych procedur, które zwolnią ich z nakazu odbycia kwarantanny.

Posiadacze biletów niebędących rezydentami podróżującymi do Budapesztu będą zobowiązani do przedstawienia dowodu z negatywnym wynikiem dwóch testów na COVID-19 wykonanych w ciągu 5 dni poprzedzających ich przyjazd do Węgier lub zaświadczenia o wcześniejszym zakażeniu ważne w ciągu 6 miesięcy przed wjazdem na teren Węgier.

W przypadku Sankt Petersburga władze rozważają również zwolnienie z ograniczeń w podróżowaniu dla ogółu społeczeństwa i kibiców posiadających ważne bilety, pod warunkiem przedstawienia dowodu na niedawny negatywny wynik testu na COVID-19.

W przypadku Baku zwolnienie ma zastosowanie tylko dla kibiców (obywateli lub rezydentów wspomnianego kraju) posiadających bilety, dzięki którym mogą wjechać do kraju i jeśli przedstawią dowód niedawnego negatywnego wyniku testu na COVID-19.

Ponadto posiadacze biletów na mecze w Bukareszcie mogą skorzystać ze zwolnienia z kwarantanny, jeśli przedstawią niedawny test na COVID-19 i ograniczą swój pobyt w kraju do mniej niż trzech dni” - czytamy dalej w komunikacie UEFA.

Przedstawiciele futbolu na Starym Kontynencie zapewniają, że wszelkie aktualnie obowiązujące zasady w poszczególnych państwach znajdą się w e-mailu wysłanym do szczęśliwców posiadających bilety, którzy mogą jeszcze do 22 kwietnia zrezygnować z nich i otrzymać zwrot całej kwoty przeznaczonej na ich zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: Dziewiąte miasto-gospodarz gotowe na przyjęcie kibiców OFICJALNIE

 

Po spełnieniu wszelkich warunków przez ośmiu gospodarzy nadchodzącego EURO 2020, pozytywne wieści przekazał Rzym.

Dziewiątego kwietnia UEFA poinformowała, że jej apel o organizację mistrzostw Europy z udziałem kibiców spotkał się z pozytywnym odzewem z ośmiu krajów. Były to Rosja (Sankt Petersburg), Azerbejdżan (Baku), Anglia (Londyn), Holandia (Amsterdam), Rumunia (Bukareszt), Dania (Kopenhaga), Szkocja (Glasgow) oraz Węgry (Budapeszt).

Znak zapytania postawiono zatem przy Włochach (Rzym), Niemczech (Monachium), Hiszpanii (Bilbao) i Irlandia (Dublin). Teraz z tego grona można śmiało wykluczyć pierwsze z wymienionych państw.

Dzisiaj włoski rząd potwierdził gotowość zapełnienia Stadio Olimipco w 25 procentach jego całkowitej pojemności. Odpowiada to liczbie około 18 tysięcy osób.

W Rzymie odbędzie się inauguracja EURO 2020, czyli mecz Turcja - Włochy. W dalszej kolejności w miejscu tym zmierzą się Walia oraz Turcja i ponownie Turcy, ale tym razem z Walijczykami. Na koniec obiekt domy Romy ugości ćwierćfinalistów turnieju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El Larguero: Polska nie zagra w Bilbao! Nowy hiszpański gospodarz EURO 2020

 

Wszystko wskazuje na to, że reprezentacja Polski nie zagra w Bilbao na EURO 2020. Hiszpanie mają już wypatrzonego nowego gospodarza.

Choć turniej został przełożony na ten rok ze względu na pandemię covid-19, UEFA nie zrezygnowała z pomysłu rozegrania Mistrzostw Europy w wielu krajach. Polacy trafili do grupy D, gdzie zmierzą się z Hiszpanią, Słowacją i Szwecją, a swoje mecze mieli rozgrywać w Dublinie oraz Bilbao. Hiszpanie nie są jednak przekonani co do gotowości swojego miasta-gospodarza do organizacji tak dużej imprezy.

UEFA wystosowała apel do organizatorów, by ci umożliwili wejście na stadion chociaż mniejszemu gronu kibiców. Większość gospodarzy przystała na ten pomysł, ale Bilbao ma coraz większe wątpliwości. Właśnie przez to turniej miałby zostać przeniesiony do Sewilli.

„El Larguero” poinformowało, że w tej kwestii brakuje już praktycznie jedynie oficjalnego potwierdzenia. To ma się pojawić w poniedziałek, ale już teraz wiadomo, że mecze EURO 2020 mają zostać przeniesione na Estadio de la Cartuja.

Obiekt ten może pomieścić 60 tysięcy widzów i choć udziały w jego własności posiadają zarówno Sevilla FC, jak i Real Betis, tak swoje mecze sporadycznie rozgrywa na nim reprezentacja Hiszpanii. Teraz przyjdzie jej rozegrać tam wszystkie trzy spotkania fazy grupowej, w tym to z Polakami 19 czerwca. Wcześniej, 14 czerwca, na popularnym La Cartuja rozegrane zostanie starcie Hiszpanów ze Szwecją, a 23 czerwca ze Słowacją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  •  

Euro 2020. Nieoficjalnie: Polacy zagrają dwa mecze w Rosji zamiast w Dublinie

EURO 2020. Polacy na mistrzostwach Europy zmierzą się ze Słowacją (14 czerwca), Hiszpanią (19 czerwca) oraz Szwecją (23 czerwca). Pierwotnie biało-czerwoni mieli zagrać dwa mecze w Dublinie oraz jeden w Bilbao. Jednak wiele wskazuje na to, że drużynę Paulo Sousy czekają spore zmiany logistyczne.
 

Euro 2020. Dwa mecze Polaków w Sankt Petersburgu?

UEFA wymaga od miast gospodarzy zapewnienia obecności przynajmniej części kibiców na stadionach. Sytuacja pandemiczna w Irlandii wymusza jednak na władzach powściągliwość w podejmowaniu daleko idących decyzji. Dublin nie jest w stanie na chwilę obecną spełnić warunków postawionych przez UEFA.

Według nieoficjalnych informacji polskich dziennikarzy m.in. Romana Kołtonia, reprezentacja Polski zagra ze Słowacją i Szwecją w Sankt Petersburgu. Rosyjski rząd zagwarantował, że stadion mogący pomieścić niemal 68 tysięcy widzów zapełni się przynajmniej w 50 procentach.

Stadion w Sankt Petersburgu był areną mistrzostw świata w 2018 roku i Pucharu Konfederacji, który odbył się rok wcześniej. W "Wenecji Północy" odbędą się też mecze grupy B, w której zagrają Rosjanie, Duńczycy, Belgowie oraz Finowie. Natomiast mecz Hiszpania - Polska najprawdopodobniej zostanie przeniesiony z Bilbao do Sewilli. Oprócz kwestii pandemicznych, wynika to też z niechęci Basków do organizacji mistrzostw Europy oraz goszczenia reprezentacji Hiszpanii.

 

Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli może pomieścić niespełna 44 tysiące kibiców. Podczas turnieju piłkarze reprezentacji Polski mieli mieszkać pod Dublinem, ale najprawdopodobniej zmienią planowaną bazę. Ostateczna decyzja odnośnie do miast gospodarzy turnieju ma zostać podjęta przez UEFA w piątek 23 kwietnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: UEFA wyznaczyła sędziów głównych OFICJALNIE


Komitet Sędziowski UEFA wyznaczył arbitrów głównych, którzy poprowadzą mecze nadchodzących Mistrzostw Europy.

 
 

Na podstawowej liście znalazło się 18 sędziów głównych, którzy obsłużą spotkania wraz ze swoimi zespołami asystentów. Są to:

Felix Brych (Niemcy);
Cüneyt Çakır (Turcja);
Carlos Del Cerro Grande (Hiszpania);
Andreas Ekberg (Szwecja);
Orel Grinfeeld (Izrael);
Ovidiu Alin Hategan (Rumunia);
Sergei Karasev (Rosja);
Istvan Kovacs (Rumunia);
Bjorn Kuipers (Holandia);

Danny Makkelie (Holandia);
Antonio Miguel Mateu Lahoz (Hiszpania);
Michael Oliver (Anglia);
Daniele Orsato (Włochy);
Artur Manuel Ribeiro Soares Dias (Portugalia);
Daniel Siebert (Niemcy);
Anthony Taylor (Anglia);
Clément Turpin (Francja);
Slavko Vinčić (Słowenia).

 

Na Mistrzostwach Europy zagości również Fernando Rapallini z Argentyny. W ramach wymiany UEFA z CONMEBOL mecze Copa América będzie sędziował z kolei Jesús Gil Manzano.

Na EURO nie zobaczymy więc żadnego sędziego głównego z Polski. Trzech naszych arbitrów ma pełnić inne funkcje. System VAR będzie obsługiwał Paweł Gil, a Bartosz Frankowski i Marcin Boniek będą sędziami technicznymi.

Turniej rozpocznie się 11 czerwca i potrwa do 11 lipca. W tym czasie rozegranych zostanie 51 meczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: Bilbao pozbawione funkcji miasta-gospodarza. Władze zapowiadają walkę o odszkodowanie OFICJALNIE

UEFA i Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej (RFEF) postanowiły pozbawić Bilbao funkcji miasta-gospodarza nadchodzących Mistrzostw Europy.
 
 
 

Informacje podawane w ostatnim czasie w mediach na temat wielce prawdopodobnego pozbawienia Bilbao statusu miasta-gospodarza zbliżającego się EURO 2020 znalazły swoje potwierdzenie.

Władze miasta leżącego w Kraju Basków przedstawiły oficjalny komunikat w tej sprawie, z którego wynika, że UEFA i Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej nie podjęły żadnych rozmów w celu ustalenia możliwości dotyczących rozegrania meczów na San Mamés i dopuściły się jednostronnego rozwiązania umowy zawartej w 2014 roku na zorganizowanie w Bilbao spotkaniach w ramach Mistrzostw Europy.

Tym samym reprezentacja Polski na pewno nie zmierzy się 19 czerwca z Hiszpanią w meczu grupy E w ustalonym miejscu.

„W żaden sposób nie będziemy akceptować kwestionowania zdolności władz baskijskich do zarządzania i organizowania wydarzeń międzynarodowych.

 

Nie pozostawiamy też wątpliwości, co do kryteriów, które zawsze były stosowane w tym projekcie od ponad sześciu lat, bo to właśnie tam dominuje baskijski styl działania: powaga, spójność, profesjonalizm i odpowiedzialność. 

Nikt nie zaszkodzi wizerunkowi Bilbao, Bizkaii czy Krajowi Basków. Oznacza to kwestionowanie naszej zdolności do przyciągania wydarzeń o znaczeniu międzynarodowym - sportowych, kulturalnych, towarzyskich, wystaw lub konferencji” - napisano w oświadczeniu opublikowanym przez Bilbao.

„Bilbao nie będzie gospodarzem EURO 2020, ale niech będzie jasne, że nie zaakceptowaliśmy i nie przyjmiemy, żadnych sztuczek, żadnych gróźb, żadnych obelg, żadnej pogardy, nie mówiąc już o naruszaniu obowiązujących obecnie zasad, aby zagrozić zdrowiu naszych obywateli”-  napisały władze miasta z Kraju Basków.

„Zawsze działaliśmy odpowiedzialnie i odpowiadaliśmy za nasze działania oraz decyzje. Pracowaliśmy dla EURO 2020 w San Mamés i pracowaliśmy w sposób ciągły, zgodnie z umową z 2014 roku, przestrzegając wszystkich warunków i zadań określonych w dokumencie podpisanym przez obie strony.

Dlatego poprosiliśmy UEFA o poinformowanie nas w różnych oficjalnych dokumentach, które punkty pozostawiliśmy niezrealizowane w kontrakcie, na podstawie, których wyklucza Bilbao z miejsca rozgrywania EURO 2020; zapytaliśmy również, w którym momencie w umowie było powiedziane, że współgospodarza można przenieść bez konsultacji z zainteresowaną stroną, bez komunikowania się z nią… lub przynajmniej dając jej ostrzeżenie. Jeśli ktoś robi coś potajemnie i bez wiedzy współgospodarza, nawet jeśli przyjmuje się, że jest niezbędnym towarzyszem organizacyjnym tego wydarzenia” - kontynuowali przedstawiciele Bilbao.

 

Miasto z Kraju Basków podkreśla także, że UEFA nie ma prawa przeznaczyć ich puli spotkań Sewilli, ponieważ w umowie zawartej w 2014 roku zatwierdziła awaryjne lokalizacje w postaci Cardiff (Walia) i Sztokholmu (Szwecja). Przy składzie naszej grupy funkcję miasta-gospodarza powinna zatem przejąć druga z lokalizacji.

Ponadto Bilbao zapowiedziało podjęcie odpowiednich kroków zmierzających do uzyskania odszkodowania za poniesione straty ze strony UEFA i Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF). Władze miasta określiły swój wkład w organizację imprezy na ponad 1,2 miliona euro i teraz ocenią jeszcze, ile mogły zarobić na goszczeniu u siebie drużyn oraz kibiców, których zamierzali wpuścić na przynajmniej 25 procent pojemności stadionu.

„Oczywiste jest, że instytucje baskijskie, które organizowały imprezę w naszym mieście, nie podzielają jednostronnych decyzji UEFA ani stanowiska RFEF, które nigdy darzyło zaufaniem stadionu piłkarskiego San Mamés w Bilbao jako miejsca rozgrywania EURO 2020. Przypisujemy im bezpośrednio brak realizacji tego wydarzenia sportowego oraz jednostronne zakończenie naszego stosunku umownego, a zatem to do nich należy zapewnienie nam odszkodowania za to” - stwierdziły władze miasta z Kraju Basków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: W tych miastach Polska rozegra mecze

Reprezentacja Polski rozegra swoje mecze fazy grupowej w Sewilli oraz Petersburgu, o czym poinformowała TVP Sport.

 
 

Początkowo podopieczni Paulo Sousy mieli rozgrywać swoje mecze w Dublinie oraz Bilbao. Okazało się jednak, że oba te miasta nie będą w stanie przyjąć „Biało-czerwonych”.

Z tego powodu UEFA rozpoczęła poszukiwania miejsc zastępczych, w których Polacy mogliby rozegrać swoje mecze. Te zakończyły się sukcesem, choć nie napawają optymizmem, mając na uwadze odległość między innymi.

Jak informuje TVP Sport, Robert Lewandowski i spółka będą występować w ramach Mistrzostw Europy w Sewilli oraz Petersburgu. Obie te lokalizacje dzieli 4500 kilometrów.

Swój pierwszy mecz „Biało-czerwoni” rozegrają 14 czerwca. Wtedy to rywalem będzie Słowacja i to starcie zostanie rozegrane w Rosji. Pięć dni później przeniosą się do stolicy Andaluzji na potyczkę z Hiszpanią, by 23 czerwca stoczyć kolejny bój ze Szwecją. Tym razem gospodarzem ponownie będzie Petersburg.

 

Terminarz grupy „E”:

14 czerwca:
Polska - Słowacja 18:00
Hiszpania - Szwecja 21:00

18 czerwca:
Szwecja - Słowacja 15:00

19 czerwca:
Hiszpania - Polska 21:00

23 czerwca:
Słowacja - Hiszpania 18:00
Szwecja - Polska 18:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, gdzie reprezentacja Polski zagra na Euro 2020. UEFA oficjalnie potwierdziła wcześniejsze doniesienia

 
 
Sewilla zamiast Bilbao i i Sankt Petersburg zamiast Dublina - w tych miastach reprezentacja Polski rozegra swoje grupowe mecze na Euro 2020. Czwartkowe doniesienia oficjalnie potwierdził wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek.
 
 
 

"Sewilla i San Petersburg- oficjalnie!!! Trochę pracy przed nami, zaczynamy od nowa- obóz, przejazdy, całą logistykę" - napisał na Twitterze Boniek. Potwierdził tym samym wcześniejsze doniesienia, bo o możliwej zmianie miast-gospodarzy "polskiej" grupy Euro 2020 mówiło się od dawna.

Zarówno Bilbao (mieliśmy zagrać w tym mieście z Hiszpanią), jak i Dublin (stolica Irlandii miała być areną naszych meczów ze Szwecją i Słowacją) nie były w stanie spełnić wymogów UEFA. Europejska federacja chciała, by pomimo pandemii COVID-19 mecze Euro 2020 odbyły się z udziałem kibiców. Na przyjęcie minimalnej liczby (25 procent) gotowość zadeklarował na początku kwietnia Londyn. Od 25 do 33 procent miejsc mają udostępnić Amsterdam, Bukareszt, Kopenhaga i Glasgow. 50 procent - Sankt Petersburg i Baku, a Budapeszt nawet 100 procent.

Pozostałe cztery miasta-gospodarze (oprócz wymienionych również Monachium i Rzym) ze względów bezpieczeństwa nie są na razie w stanie zagwarantować wpuszczenia fanów na trybuny. Przy czym stolica Włoch chciałby dostać więcej czasu na podjęcie decyzji (termin minął 19 kwietnia).

W czwartek o skreśleniu Bilbao - listy miast-gospodarzy Euro 2020 poinformowali baskijscy organizatorzy, powołując się na list otrzymany od UEFA. Podobna sytuacja miała miejsce z Dublinem, który kilka godzin wcześniej ogłosił, że wycofuje się z organizacji turnieju.

Zmiana miast, w których swoje mecze rozegra reprezentacja Polski wiąże się również ze zmianą miejsca, w którym "Biało-Czerwoni" będą stacjonować. podczas turnieju. Niewykluczone, że zostaną w Polsce (kandydatami są Gdańsk i Sopot, ale decyzja jeszcze nie zapadła.

- Musimy wszystko dokładnie przeanalizować. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Sprawdzimy, jak to się pokryje z planami naszych podróży. Ile będziemy musieli przelecieć kilometrów na poszczególne mecze. Na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy zamieszkamy w Polsce, czy za granicą - przyznał prezes Boniek, w rozmowie z portalem "Meczyki.pl".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EURO 2020: Zapadła decyzja w sprawie dziennikarzy

 

Dziennikarze będą mieli utrudnioną pracę podczas zbliżającego się EURO 2020.

Mistrzostwa Europy to wielkie wydarzenie nie tylko dla piłkarzy i kibiców, ale i dla mediów. Na każdy turniej wysyłane są dziesiątki dziennikarzy, których zadaniem jest na bieżąco przekazywać informacje i relacjonować wydarzenia. Pandemia COVID-19 znacznie utrudni jednak zadanie żurnalistom, którzy będą musieli dostosować się do nowych warunków.

UEFA przez długi czas walczyła, by na trybuny mogli wejść kibice, nawet jeśli oznaczałoby to mały procent pojemności stadionów. Wygląda na to, że to zadanie uda się spełnić, ale mimo to konieczne jest podjęcie dodatkowych środków, które zapewnią bezpieczeństwo zebranym. Tyczy się to również dziennikarzy, o czym przekazuje Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Zgodnie z jego komunikatem, przy okazji meczów nie będzie tradycyjnych konferencji prasowych. Te będą się odbywać wyłącznie online, do czego mogliśmy się już zresztą przyzwyczaić, choćby w przypadku drużyn z polskiej Ekstraklasy.

Zabraknie również tak zwanego mixed-zone, czyli przestrzeni na stadionie, gdzie dziennikarze mogli porozmawiać choćby z piłkarzami. To również zostanie przeniesione na warunki wirtualne, a umożliwi to aplikacja MS Teams.

EURO 2020 będzie wyjątkowe pod wieloma względami. O specyficzności turnieju świadczy już sam fakt, że ma on wielu gospodarzy rozrzuconych po całej Europie, a pikanterii dodała wspomniana pandemia, która odroczyła start mistrzostw Starego Kontynentu od rok. Organizacja rozgrywek stała pod znakiem zapytania, wygląda jednak na to, że EURO odbędzie się, miejmy nadzieję, bez większych komplikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Polska-Słowacja 14.06.2021 godz.18.00. 1-2:plus::plus::plus:

Typ;  2

Kurs; 5.30

Bukmacher; LV BET

 

Swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy zaczniemy od spotkania ze Słowacją,które odbędzie się na stadionie Gazprom Arena w Petersburgu. W naszej grupie E jak wiadomo oprócz Słowacji zagramy jeszcze z Hiszpanią i Szwecją.

Gram w kierunku wygranej drużyny Słowacji ,która poniosła tylko jedną porażkę w swoich ostatnich siedmiu potyczkach i była to porażka z Czechami 0-2 po za tym zanotowali cztery remisy i dwie wygrane.

Patrząc na naszą reprezentacje to wygląda to słabo bo na przestrzeni siedmiu ostatnich swoich meczy potrafili wygrać tylko raz z Andorą 3-0 a pozostałe wyniki to trzy remisy i trzy porażki.Zwłaszcza dwa ostatnie towarzyskie spotkania zakończone przez Polskę remisami nie powiewają optymizmem .

Historia dotychczasowych bezposrednich spotkań przemawia za Słowacją,która wygrywała z nami czterokrotnie,raz zremisowała i dwa razy przegrała.

Myślę ,że mecze dla naszej ekipy bedą z gatunku meczy,; mecz otwarcia,mecz o wszystko i mecz o honor i mistrzostwa zaczniemy od minimalne porażki ze Słowacją.

Jak narazie największy kurs na wygraną Słowacji oferuje bukmacher LV BET i z niego właśnie pobieram kurs 5.30

Edytowane przez smika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra lećmy z tematem bo jutro zaczyna się zabawa

 

Turcja - Włochy

 

Typ: 2/BTS     Kurs: 4.30  :minus:

 

Fortuna

 

Siedze i myśle co tu zagrać w tym spotkaniu i im dłużej o tym myślę tym więcej pomysłów wiec .....

Wracam do pierwszej myśli bo ona podobno jest najlepsza - zobaczymy czy faktycznie

Cóż wychodzę z założenia,że ten mecz otwarcia padnie łupem Włochów. Grają u siebie dodatkowo mecze tuż przed EURO wyglądały o wiele lepiej w ich wykonaniu niż rywali

Natomiast licze,żę jednak Turcja łatwo skóry nie sprzeda i przynajmniej 1 bramkę strzelą. W składzie są ludzie którzy mogą namieszać w szeregach obronnych Włochów.

Przeżywający drugą młodość we Francji Burak Yilmaz,Calhanoglu który również w Milanie pokazuje wiele dobrego tak więc licze na ciekawe widowsiko z bramkami po obu stronnach ale na koniec zwycięstwo zostanie po stronie gospodarzy po całkiem fajnym kursie

 

Wynik:  0:3

Edytowane przez Przemo1866
Rozliczenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turcja - Włochy

Typ: Turcja strzeli gola w obydwu połowach - TAK

Kurs: 12,00

Bukmacher: Fortuna

 

Ten mecz będzie rozpoczęciem długo wyczekiwanych Mistrzostw Europy. Te mistrzostwa będą inne niż wcześniejsze, gdyż odbywać się będą w wielu krajach. Gospodarzem tego konkretnego spotkania są Włochy, a mecz zostanie rozegrany w Rzymie. Wszyscy widzą dużego faworyta w reprezentacji Włoch, ale Turcji nie można lekceważyć. W przeszłości to była piekielnie mocna reprezentacja i teraz wydaje się, że są na dobrej drodze do tego, by znów stać się naprawdę mocną reprezentacją. Ich wyniki w w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata były bardzo ciekawe. Na uwagę zasługuje głównie ich wygrana 4:2 z Holandią. Wpakować Holendrom po dwa gole w obydwu połowach to jest rzadki wyczyn. Zwycięstwo na wyjeździe 3:0 z Norwegią to też nie jest łatwe zadanie. Do tego Turcja miała kilka ciekawych wyników w meczach towarzyskich 3:3 z Chorwacją czy również 3:3 z Niemcami. Turcja potrafi się zmobilizować na mecze z najlepszymi co potwierdzają wynikami. Potencjał w tej reprezentacji z pewnością jest i nawet solidna obrona Włoch może się nadziać. Do tego jest to początek mistrzostw, a historia pokazuje, że w takich meczach niespodzianek nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WYSTRZELONY KURS NA POLSKA - SŁOWACJA  w Betfan!

 

1. Załóż konto

  • Załóż konto pomiędzy 11.06, godziną 16:00 a 14.06, godziną 18:00
  • Dokonaj depozytu minimum 60 zł
  • Promocja przeznaczona wyłącznie dla nowych graczy

 

2. Postaw kupon

  • Zagraj zakład na wygraną Polski
  • Kupony SOLO
  • Maksymalna stawka 10 zł
  • Wygrane zostaną wypłacone na Konto Główne!

 

3. Czas trwania

  • Od 11.05, godziny 16:00 do 14.06, godziny 18:00

     

     

  • Każdemu Graczowi przysługuje jeden kupon w promocji
  • W przypadku zagrania więcej niż jednego kuponu, do promocji kwalifikuje się pierwszy zagrany i rozliczony
  • W promocji nie biorą udziału kupony zawarte za środki bonusowe

-> Betfan

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walia - Szwajcaria

Typ: co najmniej 2 gole w każdej połowie - TAK

Kurs: 12,00

Bukmacher: ETOTO

 

Mecz ten będzie rozegrany w Baku, więc żadna z drużyn nie będzie mieć atutu w postaci gry u siebie. Bukmacherzy faworyta upatrują w reprezentacji Szwajcarii oraz widzą ten mecz underowo, gdyż na over 2,5 można złapać kurs nawet w okolicach 3,00. Tak wysoki kurs jest spowodowany głównie tym, że pierwsze mecze na dużych turniejach często są ubogie w bramki, bo żadna z drużyn nie chce przegrać. Ja tu jednak widzę szanse na inny przebieg spotkania niż widzą to bukmacherzy. Szwajcaria się zmieniła jeśli chodzi o styl gry. Kiedyś to była reprezentacja raczej underowa. Pamiętam jak swego czasu na jakichś mistrzostwach zrobili same remisy 0:0 w fazie grupowej. Teraz w ich meczach są dość ciekawe wyniki. Ostatni mecz Szwajcarii w którym to w obydwu połowach padły po co najmniej dwie bramki był nie tak dawno, bo pod koniec marca. Wtedy to Szwajcaria wygrała 3:2 z Finlandią. W pierwszej połowie były trzy gole, a w drugiej dwa. Jeszcze ciekawiej było w październiku zeszłego roku w Lidze Narodów z Niemcami, bo wtedy było 3:3 i w obydwu połowach były trzy gole. Jeśli szybko padnie pierwsza bramka, to będzie szansa na powodzenie tego typu, bo wtedy mecz powinien się rozkręcić i wszystko będzie możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przenoszę ten typ by był w odpowiednim dziale i by nie było potem nieporozumień. Typ dałem pod konkursem gdzie Alibaba zrobił więc by nie było że dodałem w jakiś nieuczciwy sposób , można sprawdzić. Napisano 13 godzin temu

Turcja - Włochy. Wiadomo że dziś w dużo lepszych nastrojach zagra drużyna gości bowiem grają na swoim boisku a zawsze to motywuje dodatkowo. 

Turcja nie ma aż takiego zaplecza by mogła dziś ugrać chociażby 1 punkt i kto liczy na niespodziankę przeliczy się. W ostatnim momencie ze składu gości wypadł Pellegrini. Obydwa zespoły grały ze sobą dosyć dawno , po raz ostatni w 2006 roku gdzie był remis 1:1 i co ciekawe takim samym rezultatem remisowym zakończył się wcześniejszy mecz w 2002. Myślę że tym razem Włosi zagrają koncertowo i wygrają pewnie. Typ  Piłka nożna-EURO 2020 - Spotkania - Turkey v Italy - Italy wygra, Powyżej 2.5 goli & Powyżej 9.5 rzuty rożne kurs z Fortuny 4.50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walia - Szwajcaria

Typ: Walia :minus:

Kurs: 4.70

Bukmacher: ETOTO

 

Walia kontra Szwajcaria w Baku na EURO. Dziwne ale ukazuje to jak daleko świat odszedł od normalności i jacy ludzie zarządzają UEFA. Ale wróćmy do spotkania. Obydwie drużyny liczą na wyjście z grupy a ten mecz może kluczowe znaczenie. Włosi są bowiem głównym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca w grupie, co potweirdzili wczoraj wygrywając z Turcją 3:0. W Walii na środku ataku od pierwszej minuty zobaczymy Moore'a, który na flankach będzie wspomagany przez Bale'a oraz Jamesa. Na ławce zasiądzie Aaron Ramsey, który jeśli pojawi się w drugiej połowie spotkania na podmęczonych Szwajcarów może zadecydować o losach meczu, mając tak potężne wsparcie na skrzydłach. Szwajcaria pewnie bardziej dominować w spotkaniu a Walijczycy nastawią się na bardzo uważną grę w obronie i szukanie swojej szansy w kontrach i liczę, że jedną z takich kontr zamienią na bramkę i to oni będą sie cieszyć z końcowego zwycięstwa.

Edytowane przez Shadow89
Rozliczenie typu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...