Alibaba Napisano 5 Styczeń 2020 Zgłoszenie Podziel się Napisano 5 Styczeń 2020 Zapraszam do dyskusji i pisania analiz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemo1866 Napisano 19 Luty 2020 Zgłoszenie Podziel się Napisano 19 Luty 2020 (edytowane) Miting IAAF w Lievin Skok o tyczce Duplantis A. uzyska 6.19 m TAK @ 2.40 STS Nie jestem jakimś mega fachowcem tylko zwykłym "ogladaczem" ale o młodym Szwedzie ostatnio zrobiło się głośno. Najpierw 6.17 w Toruniu później 6.18 bodaj w Glasgow z ogromnym zapasem i dziś kolejna próba. Widać że jest w gazie w każdej próbie mnóstwo zapasu wiec to 6.19 nie powinno być dla niego problemem. Jeśli tylko wszystko będzie grało to myślę że i dziś pobije rekord świata i skasuje kolejne "grosze" do sakiewki a my razem z nim. Wynik: "tylko" 6.07 Edytowane 19 Luty 2020 przez Przemo1866 rozliczenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smika Napisano 3 Sierpień 2020 Zgłoszenie Podziel się Napisano 3 Sierpień 2020 Rosja wykluczona ze światowych struktur lekkoatletycznych?! ? Jeśli nie zapłaci grzywny w wysokości 10 mln euro do 15 sierpnia, wówczas zostanie wydalona z członkostwa w World Athletics! ?? To efekt afery dopingowej oraz fałszowania dokumentów przez tamtejszą federację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smika Napisano 9 Wrzesień 2020 Zgłoszenie Podziel się Napisano 9 Wrzesień 2020 To jeden z najważniejszych wyroków sądowych związanych z lekkoatletyką w ostatnich latach. Caster Semenya przegrała apelację w szwajcarskim sądzie i jeśli chce nadal startować w zawodach kobiet, będzie musiała obniżyć poziom testosteronu w organizmie. Caster Semenya od lat jest postacią niezwykle kontrowersyjną. Multimedalistka mistrzostw świata czy igrzysk olimpijskich w biegu na 800 metrów cierpi na zaburzenia rozwoju płci, co skutkuje wyższym poziomem testosteronu, a to z kolei przekłada się na większą masę mięśniową i wyższy poziom hemoglobiny, niż wynosi średnia dla kobiet. Mimo to reprezentantka RPA rywalizowała w żeńskich zawodach, co z góry dawało jej przewagę nad rywalkami. W 2012 i 2016 roku wywalczyła złoto igrzysk olimpijskich, z kolei w 2009, 2011 i 2017 roku triumfowała na mistrzostwach świata. Jej kłopoty zaczęły się w maju ubiegłego roku, kiedy to Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (World Athletics) zmieniło przepisy dotyczące poziomu testosteronu u kobiet startujących na dystansach od 400 metrów do jednej mili (1609 metrów). Nowe regulacje mówią, że osoby z zaburzeniami płci, takie jak Semenya, muszą farmakologicznie obniżyć poziom testosteronu, by móc startować w zawodach lekkoatletycznych. Wtedy rozpoczął się też spór prawny wokół Semenyi. Południowoafrykańska biegaczka pod koniec maja 2019 roku złożyła apelację do szwajcarskiego sądu najwyższego i odniosła połowiczny sukces – dostała zgodę na starty w zawodach aż do wyjaśnienia sprawy i opublikowania oficjalnego wyroku w tej sprawie. Ten zaś pojawił się we wtorek 8 września. Szwajcarski sąd najwyższy odrzucił apelację biegaczki, a to oznacza, że jeśli chce ona dalej rywalizować z kobietami, musi obniżyć poziom testosteronu. – Jestem rozczarowana tą decyzją, ale nie pozwolę, by World Athletics wymusiło na mnie przyjmowanie leków lub powstrzymanie mnie przed byciem, kim jestem. Wykluczanie zawodniczek lub narażanie naszego zdrowia wyłącznie z powodu naszych naturalnych zdolności stawia World Athletics po złej stronie. Będę nadal walczyła o prawa kobiet-sportowców, zarówno na bieżni, jak i poza nią, dopóki wszyscy nie będziemy mogli biegać tak, jak się urodziliśmy – przyznała Semenya w oświadczeniu, jakie pojawiło się tuż po ogłoszeniu wyroku. – Zostałam wzięta pod lupę, bo jestem niepokonana, jestem najlepsza w tym co robię – dodała biegaczka. 29-latka po raz kolejny potwierdziła, że nie zamierza przyjmować żadnych leków i farmakologicznie obniżać poziomu testosteronu. Taka decyzja powoduje jednak, że pod znakiem zapytania stanął jej wystąp w przyszłorocznych igrzyskach w Tokio. Jeśli Semenya chce tam wystartować, powinna poddać się nowym regulacjom. Może się bowiem okazać, że kolejne prawne spory z World Athletics, które zapowiadają jej prawnicy, nie przyniosą skutku i będą trwać długie miesiące, co automatycznie odbierze jej możliwość rywalizacji na IO w Japonii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smika Napisano 18 Wrzesień 2020 Zgłoszenie Podziel się Napisano 18 Wrzesień 2020 Niewiarygodny rekord Duplantisa! Przebił 26-letni wynik Siergieja Bubki . Armand Duplantis jest niesamowity. W mityngu Diamentowej Ligi w Rzymie pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6,15 m. To najwyższy udany skok na stadionie w historii skoku o tyczce. Rekord świata na stadionie w skoku o tyczce wynosił 6,14 i należał do Siergieja Bubki, który tak wysoko skoczył 31 lipca 1994 roku w Sestiere. Duplantis na rekord szykował się już wielokrotnie i w przeszłości był już blisko tego osiągnięcia. Duplantis w tym roku skacze rewelacyjne i jest również bezwzględnym rekordzistą świata w skoku o tyczce. W hali udało mu się skoczyć 6,18 m (15 lutego w Glasgow). I to jest obecny rekord świata. World Athletics uznaje tylko "absolutne" rekordy świata, dlatego tej próby Duplantisa nie można nazywać rekordem świata, a jedynie najlepszym wynikiem w historii na otwartym stadionie. Drugie miejsce w konkursie zajął reprezentant Belgii - Ben Broeders (wynik 5,80 m), trzeci był z kolei Filipińczyk John Obiena - (5,80 m). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi