Skocz do zawartości

ATP: Hamburg; WTA: Rzym


duncan

Rekomendowane odpowiedzi

ATP - HAMBURG

 

hamburg_95x87.gif

 

Miejsce: Hamburg, Niemcy

Uczestników: 56

Nawierzchnia: Clay

Pula nagród: €2,270,000

Strona oficjalna: www.dtb-tennis.de/AmRothenbaum/

Ubiegłoroczny finał singla: (1)R Federer (SUI) d. (2)R Nadal (ESP) 2:6 6:2 6:0

Ubiegłoroczny finał debla: (1)Bryan/Bryan d. (5)Hanley/Ullyett 6:3 6:4

 

 

 

WTA - RZYM

 

rome.jpg

 

Miejsce: Rzym, Włochy

Uczestników: 56

Nawierzchnia: Clay

Pula nagród: $1,340,000

Strona oficjalna: www.internazionalibnlditalia.it

Ubiegłoroczny finał singla: (3)Jelena Jankovic (SRB) d. (2)Svetlana Kuznetsova (RUS) 7:5 6:1

Ubiegłoroczny finał debla: (7)Dechy/Santangelo (FRA/ITA) d. Garbin/Vinci (ITA/ITA) 6:4 6:1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Steve Darcis - Ivan Ljubicic 2 2,26

 

Darcis wygrał tydzień temu w Rzymie w dwóch setach i dzięki temu mamy dziś odwrotne kursy niż wtedy, gdy faworytem był Ljubicic (1,6). No i bardzo dobrze się składa. Ljubicic miał bardzo dużo okazji by wygrać poprzedni mecz, ale o wyniku zadecydowały warunki atmosferyczne. Pod koniec meczu zaczął padać Deszcz i Ljubicic mówił sędzinie, że jest ślisko. Ta zeszła, poszurała nogą i powiedziała, że jest ok, ale babka najwyraźniej nie miała pojęcia że ten jej koślawy "test" ma sie nijak do dynamiki i prędkości prawdziwej gry. Ljubicic jest cięższy, większy i wyższy, więc śliska nawierzchnia przeszkadzała mu o wiele bardziej niż Darcisowi. Poza tym Ljubo jest o klasę albo dwie wyżej niż Darcis, więc w tym meczu wszystko zależy od niego, bo Darcis jest po prostu zdany na łaskę byłego nr 3 na świecie. To byłbaby hańba dla Ljubicica przegrać znów z Belgiem. Ljubo młotkiem nie jest i będzie umiał wyciągnąć wnioski z doświadczeń, dlatego dziś spodziewam się zupełnie innego zakończenia tego meczu. Inne miejsce, inny czas, inne nastawienie, inny rezultat, inny kurs. Wszystko się zgadza. Ja gram za dużą stawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Steve Darcis - Ivan Ljubicic 2 2,26 :t:

 

Robred - Kohlschreiber 2 2,63

 

Robredo był w ćwierćfinale turnieju w Rzymie, gdzie uległ Roddickowi. Nie oglądałem tego meczu, ale Robredo ma za to u mnie dużego minusa. Nie wiem jak tak doświadczony i dobry zawodnik przegrać na swojej rodzimej nawierzchni z jednym z najbardziej ograniczonych graczy z pierwszej dziesiątki ATP. Robredo podniósł się z wielkiego dołka, w jakim znajdował się do niedawna. Teraz jest w miarę dobrze, ale nadal jego gra nie osiąga najwyższego poziomu. Z Davydenką grał bardzo wyrównany mecz i tylko ostateczny łut szczęścia pozwolił mu wygrać. Dość często spotykanym zjawiskiem jest to, że po dobrym występie przychodzi pora na gorszy. I tu jest to bardzo prawdopodobne, bo pierwszy mecz przyjdzie mu grać z Kohlschreiberem, który na clayu grac potrafi. Philip gra w domu, na dobrze znanych mu kortach, przed własną publicznością. Nie brał udziału w turnieju w Rzymie ani w Monachium, więc na pewno będzie się starał wypaść w tym turnieju jak najlepiej. W Monte Carlo miał bardzo duże szanse wygrać z Davydenką, ale w drugim i trzecim secie zgubił gdzieś tą dobrą grę, którą prezentował w pierwszym secie. Gdyby jednak utrzymał poziom gry i skupienie, wygrałby 2-0 bardzo pewnie, bo to, co prezentował w pierwszym secie, było naprawdę świetnej klasy tenisem - mądry i rozważny, sprytny i stanowczy. Robredo aktualnie jest trochę słabszym zawodnikiem niż Davydenko, mimo, że wygrał z nim mecz. Rok temu o tej porze Kohlschreiber był po wygranym turnieju w Monachium i odpadł w drugiej rundzie turnieju w Monachium ulegając Andreevowi 1-2. Kurs na Niemca wynosił 2,78 w Pinnacle, ale niestety spadł trochę. Teraz jednak tez jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Safin-Cilic 1,65

 

Marat niestety przebijał się przez kwale gdzie rozegrał 2 3-setowe pojedynki, z Reisterem (totalnie nie wiem co to za gracz), a następnie z dobrze radzącym sobie ostatnio Korolevem. Cilic pomijając występ w Monachium, gdzie doszedł do ćwierćfinału nic nie pokazuje ( tak na marginesie to nikogo ciekawego nie pokonał w Niemczech- Rochus i Petzschner. Safin z kolei niestety ogromny pech w losowaniach w tym roku w turniejach na clayu przegrał z Wawrinką, Gonzalezem, Ferrerem i Haase, pierwsza 3 wiadomo jest to bardzo ścisła czołówka, a Haase ostatnimi czasy dosyć dobrze radzi sobie na clayu. Cilic jest to gracz challangerowy pokazuje się oczywiście w turniejach ATP ale niestety nic w nich nie osiąga raczej kończąc występy na 1 lub 2 rundach. Napewno będzie miał ogromne problemy z serwisem Marata ale i również jego forehandem. Liczę się z tym, że Rosjanin będzie popełnia dużo niewymuszonych błędów, ale powinno to wystarczyć na Chorwata.

 

Seppi-Berrer

 

Cóż mogę powiedzieć na temat Włocha. Jest strasznie nierównym zawodnikiem nie tylko jeśli chodzi tutaj o dyspozycje całoroczną, ale nawet meczową. Potrafi piękne zagraniach po liniach przeplatać z prostymi forehandami w siatkę. Jeśli wejdzie dobrze w mecz, nie poczuje że zwycięstwo jest już tylko formalnością gra naprawdę ładny, skuteczny tenis. Serwisem może nie imponuje, za to jego ruch po korcie to niweluje. Berrer też raczej gracz challengerowy. W tym sezonie na clayu bardzo źle- 6 meczy z czego 3 wygrane ale z takimi zawodnikami jak Elias, Klec, Rieschick, kurcze zauważyłem jak przeglądałem statystyki że coś ostatnio nieuważnie śledzę ten tenis, chyba wpatruje się zbyt wnikliwie w renomowanych zawodników, ale cholera pierwszy raz o nich słyszę. Może mi ktoś powiedzieć czy ktoś o nich coś słyszał? Nie chodzi mi o skopiowane ze stron opisy, ale czy ktoś słyszał w ogóle o nich? Niemiec raczej tylko serwis w miarę forehand, ale oprócz tego że grają w Monachium no i może zbliżający się wielkimi krokami RG wszystkie atuty po stronie Seppiego. No i czas odegrać się bo H2H na korzyść Berrera, a druga okazja może sie szybko nie powtórzyć.

 

Montanes- Fish 1,43

A tutaj jeszcze taki typ bardziej na czuja bez analizy, niestety nie mam możliwości oglądania spotkań obu zawodniczek:

Peng-Errani 1,91

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wawrinka-A.Martin 1,25

 

Mam mieszane uczucia co do poprzedniego turnieju. Nie ukrywam, że jest to mój ulubiony tenisista i bardzo się cieszę z awansu do pierwszej 10 ATP, ale niestety przez to kursy już na niego nie będą tak wysokie. Myślę że to jest jego ostatni turniej przed RG, gdyż po ostatnich wyczynach wie, że ma spore szanse dojść wysoko. Tutaj po cichu liczę na finał gdyż ma bardzo korzystną drabinkę, choć raczej niestety cel nierealny do zrealizowania. Nie jest raczej przyzwyczajony do grania kilku pełnych tygodni, a to już praktycznie byłby jego 3 pełny tydzień tym bardziej że pojedynki na pewno nie należałyby do najłatwiejszych. Myślę że jednak będzie chciał osiągnąc tutaj jak najlepszy rezultat. Na pierwszy ogień pójdzie challengerowiec Martin. Myślę że nie ma co tutaj sie rozwodzić nad tym meczem. Wawrinka nie jest jednak zawodnikiem, który odpuszcza sobie mecze i powinien gładko jutro ograć kwalifikanta z Hiszpanii. H2H po stronie Stasia- 6:0

 

Davydenko-Ljubicic 1,32

 

Ljubicic musiał przebijać się przez kwale. Niestety nie jest to zawodnik stworzony na cegłe. Po drugiej stronie Rosjanin, który ostatnio idzie jak burza (chyba zbiera pieniądze, żeby było na Sopot:D). Odpuścił sobie turniej w Barcelonie, ale w Rzymie rozegrał tylko 2 mecze. Będzie napewno świeższy moze wkońcu nie będzie tyle psuł. Ljuba w tym sezonie 4 mecze na clayu i na rozkładzie ma słabiutkiego:( Kuertena i po wczorajszym meczu Darcisa. Myśle że tutaj tak jak w poprzednim meczu nie powinno być problemów z przejściem faworyta do następnej rundy.

 

Andreev-Soderling 1,65

 

Dwóch nierównych zawodników naprzeciw siebie. Jeden ze znakomitym backhandem, drugi zabójczo rotacyjny forehand. Rosjanin od 5 tygodni występuje w każdym turnieju, jednak nie zalicza wielkiej ilości występów. W Monachium rozegrał 2 mecze, w Rzymie 3, a podczas meczu z Djokovicem, nei było widać aby był zmęczony. Zapewne również jego ostatni turniej przed RG. Sederling niby dobrze ale niestety nie to na co liczyłem. W Romie odpadł z Korolevem, reszta dosyć solidni przeciwnicy na ziemi. Myślę że będzie tutaj trudno o przełamanie mimo, że to ziemia, ale częsciej do głosu będzie dochodził Igor, który jest na pewno rozgoryczony porażką z Djokovicem, gdyż miał powody ku temu, aby myśleć o zwycięstwie. Po drugie od strony psychiki również przewaga po stronie Rosjanina. Robin nie potrafi sie zebrać w najważniejszych momentach, często się spala i niestety skutkuje to takimi wynikami jakie widzimy. Andreev raczej ogromnej ilości błędów nie popełnia i on przeważnie zmusza rywala to ich popełnienia. Myślę że Szwed będzie miał problemy z siłą i rotacją piłek Igora i raczej nie wytrzyma wymian co będzie skutkowało stratą punktów. Nie liczę tutaj na pogrom Igora, ale myślę że powinien wygrać to spotkanie.

 

Almagro-Acasuso 1,62

 

Acasuso ogromnie rozczarowuje w tym sezonie clayowym. Na 5 meczy zaledwie 1 wygrana z Tursunovem. Myślę że tutaj nie będzie mial nic do powiedzenia. Co do kontuzji Almagro wydaje mi się że to było ściema żeby nie dostać do 0 z Djoko. Nie widziałem jakiś grymasów na twarzy Hiszpana, no pomijając pożegnanie się. Uważam że jeśli naprawdę by mu coś dolegało wycofałby się z turnieju nie narażając sie na poglębienie urazu na 2 tygodnie przed RG. Patent Almagro na Argentyńczyka ma H2H 6:2 na korzyść Nicolasa z czego 6 ostatnich meczy zostało zakończonych jego zwycięstwem, z czego 2 odbyły się w tym roku, zarówno na hardzie jak i na clayu. Backhand Almagro będzie sprawiał Jose nie lada problemy no i oczywiście bieganie, bo do pokonania Almagro bez tego ani rusz (no chyba że wszystko wali w siate a z nim różnie bywa), ale tutaj raczej bedzie ciężko. Podanie Acasuso też ma średniej klasy i 1 na set powinno wystarczyć. Kurs wysoki ze względu na ostatni krecz Hiszpana, ale dośc przereklamowany raczej i moim zdaniem warto brać.

 

Starace-Horna 1,60

Tipsarevic-Beck A 1,22

Vaidisova-Bammer 1,76

Pennetta-Srebotnik 1,76 Pennetta podobno kontuzjowana, ale bez tego powinna być 2

Kirilenko-Petrova 1,48

Dushevina-Cornet 1,81

Zakopalova-Pironkova 1,63 jestem w szoku odnośnie ostatnich wyczynów Zakopalovej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Almagro się wycofał (kontuzja nadgarstka). W jego miejsce zagra lucky loser Kristof Vliegen.

 

Verdasco - Llodra 2 4,0

 

I znów na Llodrę po tym jak pokonał Canasa w świetnym stylu. Verdasco gra swoje. Wiadomo, że jest solidny, w szczytowej formie jest w stanie pokonać na clayu prawie każdego, no ale teraz nie jest w takiej formie. Miał ostatnio trochę słabsze występy, bo z Monte Carlo i Barcelony wyleciał w pierwszych rundach (z Monfilsem i Lepenttim). Zasługuje tu na miano faworyta, ale na pewno nie po kursie 1,3. Generalnie jest na clayu o klasę lepszym zawodnikiem niż Llodra, ale nie teraz. Llodra ma generalnie bardzo udany sezon. Kontuzję pleców chyba wyleczył, bo gra na bardzo wysokim poziomie. Gra bardzo solidnie z głębi kortu, bardzo solidnie przy swoim serwisie, bardzo dobrze przy siatce, bardzo dobrze przy odbiorze, bardzo dobre passing shoty i drop shoty wykonuje, a co najważniejsze - myśli dużo i gra inteligentnie. Nakłada presję i jest pewny siebie. Dziś grając z Canasem był underdogiem po kursie 5,5 a po prostu Canasa zmiótł z kortu. I nie jest to określenie na wyrost. bo niewiele brakowało a byłoby 6-0 w drugim secie. Takiej formy nie można lekceważyć. Verdasco pokazuje oznaki nie najlepszej formy a Llodra dał dowód, że nie można go lekceważyć na żadnej nawierzchni. Kurs trochę spadł i do jutra jeszcze spadnie, ale póki co jest jak najbardziej do grania.

 

Monaco - Bolelli 2 2,41

 

Juan Monaco miał bardzo dobry początek sezonu, ale coś się popsuło akurat na początku clayowego sezonu. W Valencii prawie przegrał z Eschauerem po wielkich męczarniach z wieloma przełamaniami. W Monte Carlo zauważyłem, że Monaco męczy się ze swoimi przeciwnikami. Dawał się wielokrotnie przełamywać Lee i prawie przegrał drugiego seta. Gdyby to był inny zawodnik to rozumiem, ale Lee na clayu potężny nie jest. Nie widziałem żadnego jego meczu na clayu w tym sezonie, bo nie było transmisji, ale śledząc livescore widziałem, że naprawdę ma problemy przy swoim podaniu. Po uporaniu się z Lee skreczował w meczu z Almagro i nawet tam walki nie nawiązał. W Rzymie przegrał z Andreevem. To nie hańba, ale z drugiej strony Andreev też nie zachwyca. I tak sobie czekałem na jakiegoś godnego przeciwnika dla Argentyńczyka i oto jest. O Bolellim wszyscy wszystko wiedzą, bo już od tygodni o nim wszyscy piszą. Młody, utalentowany, przez wielu widziany jako przyszły gracz z pierwszej dziesiątki. I ja muszę powiedzieć, że coś w tym jest, bo Bolelli ma świetny sezon i ma aspiracje by być w pierwszej dwudziestce na pewno, a w dziesiątce to nie wiem. Jego atutami jest dokładność gry, dobry styl, dobra kontrola własnego podania i mocna głowa. Monaco będzie mu dawał wiele okazji do przełamania i właśnie potrzeba tu takiego zawodnika jak Bolelli - takiego, którzy wykorzysta okazje, ale już ich nie odda. Kurs jak najbardziej do grania. Monaco wyraźnie osłabiony a Bolelli w najlepszym czasie swojej kariery. Z chęcią stawiam na młodego Włocha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fyrstenberg M./Matkowski M. - Kas C./Wassen R. typ 1 - 1,40

 

Wygląda na to, że nasz eksportowy debel wraca do gry. No bo spójrzmy na ostatnie wyniki, tylko te na cegle, bo dalej chyba nie ma sensu sięgać. W Monte Carlo pokonana bardzo silna para (choć zaczynam się zastanawiać czy trochę nie przereklamowana) Mirnyi M / Murray J. Druga runda to porażka, ale nie z byle kim, bo deblem Bjorkman J / Ullyett K. Później świetny występ i porażka dopiero w finale w Barcelonie. A po drodze pokonani solidni Marach O / Mertinak M i klasowi Aspelin S / Knowle J. Następnie nasza para doszła do ćwierćfinału w Rzymie pokonując dwa bardzo dobrze prezentujące się deble Horna L / Monaco J i Hanley P / Paes L. Porażka z aktualną piątą parą świata, czyli Nestor D / Zimonjic N wstydu nie przynosi. Forma więc chyba w końcu przyszła po poprzednim roku totalnej posuchy, kiedy to nawet przez pewien okres czasu doszło do tego, że polską parę rozbito i każdy osobno szukał szczęścia z innym partnerem. Sukcesów to, jak można było się spodziewać, wielkich nie przyniosło. Co do dzisiejszych przeciwników Polaków, to początek sezonu mieli jeszcze jaki taki, nieźle zaprezentowali się w Doha, na AO i w Zagrzebiu, ale później było już tylko gorzej. Ostatnia porażka na mączce z taką parą jak Gicquel M / Vliegen K chluby im na pewno nie przynosi. Zresztą to debel, który z przeciętniakami jakoś jeszcze sobie w tym sezonie radzi, ale z każdą bardziej klasową ekipa przegrywa. I nie zmieni mojego zdania na ten temat właściwie jeden "wybryk", czyli pokonanie niezłego debla Friedl L / Skoch D. Aktualne wyniki jednoznacznie faworyzują Polaków.

 

Davydenko N. - Ljubicic I. typ 1 - 1,20

 

Davydenko w formie, Ivan już od dawna nie. Mikołaj na clay'u grać potrafi, Ljubicic nie. Rozwiązanie nasuwa się samo.

 

Kirilenko M. - Petrova N. typ 1 - 1,55

 

Co ta Petrova niby w tym sezonie osiągnęła? Dzięki korzystnej drabince wygrała 3 mecze na AO, a potem znów wróciła do normy ustanowionej już w tamtym sezonie, czyli przegrywania wszystkiego jak leci. No ewentualnie kreczowania i tłumaczenia się kolejną kontuzją, kiedy widzi, że dalsza gra nie ma najmniejszego sensu. Tenis Nadii już w ogóle nie zachwyca. Brakuje w zasadzie wszystkiego, każdy element wykonywany jest z mniejszymi lub większymi błędami, w statystykach widnieje masa niewymuszonych błędów, a piłki wygrywające, z których dużej ilości jeszcze niedawno słynęła, są rzadkością. Co turniej to zwykle porażka, albo krecz w pierwszej rundzie. A do tego, jeśli Nadia ma gdzieś zacząć wygrywać to raczej na hardzie, bo mączka to zdecydowania nawierzchnia nie pod jej styl gry. A Kirilenko ostatnio złapała wiatr w żagle. Wygrała turniej w Portugalii, nieźle zaprezentowała się w Warszawie i Berlinie. I właśnie w Niemczech przed tygodniem grała z Petrovą i bez większych problemów, a można wręcz powiedzieć, że gładko zwyciężyła. Czy wiele się mogło przez ten tydzień zmienić? Chyba nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Safin-Cilic 1,65 :t:

Seppi-Berrer :t:

Montanes- Fish 1,43 :t:

Peng-Errani 1,91 :t:

 

Wawrinka-A.Martin 1,25 :t:

Davydenko-Ljubicic 1,32 :t:

Andreev-Soderling 1,65 :n:

Almagro-Acasuso 1,62 ZWROT

Starace-Horna 1,60 :t:

Tipsarevic-Beck A 1,22 :t:

Vaidisova-Bammer 1,76 ZWROT

Pennetta-Srebotnik 1,76 ZWROT

Zakopalova-Pironkova 1,63 :n:

 

Kurcze dużo zwrotów, wie ktoś może co było przyczyną zmienionych drabinek? Jestem zdegustowany postawą Andreeva, ale cóż w końcu trafić w moim wykonaniu wynik meczu z udziałem Sody jest wręcz niemożliwe:d

 

Niestety nie mam zbyt wiele czasu dlatego podam typy bez analizy

 

Wawrinka- Kiefer 1,45

Berdych- Safin 2,10

Berdych wraca po kontuzji, nie będzie mógł na pewno grać na pełnych obrotach- kontuzja kostki, więc również nie będzie łatwo z bieganiem, a przed RG nie będzie ryzykował pogłębienia urazu. Ponadto z Safinem spotkali się na mączce już w tym roku i górą był Marat.

Djokovic - Chela 1,20

Ferrer - Verdasco 1,35

Acasuso - Montanes 1,50

Zvonareva- Benesova 1,20

Monaco- Bolelli 1,60

 

Tutaj coś co tygrysy lubią najbardziej:D

 

Blake- Tipsarevic 1,95

Robredo- Karlovic 2,70

Soderling- Tsonga 2,70

Murray- Simon 2,90

Moya- Rochus 2,70

Schnyder- Koryttseva będą 3 sety 2,20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fyrstenberg M./Matkowski M. - Kas C./Wassen R. typ 1 - 1,40 :t:

Davydenko N. - Ljubicic I. typ 1 - 1,20 :t:

Kirilenko M. - Petrova N. typ 1 - 1,55 :t:

 

 

Bondarenko A./Bondarenko K. - Navratilova G./Rosolka A. typ 1 - 1,20

 

Sytuacja jest prosta. Siostry Bondarenko grają ze sobą od dłuższego czasu i nawet osiągają całkiem przyzwoite rezultaty. Navratilova i Rosolska nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek występowały razem w deblu. Po prostu para stworzona na potrzeby turnieju, a takie pary zwykle kończą w pierwszej rundzie.

 

Soderling R. - Tsonga J.-W. typ 1 - 1,40

 

Wczoraj jeszcze w Bet-at-home było bodajże 1,60 dziś już tylko 1,40. W Unibecie można jeszcze złapać 1,45. Ale generalnie tendencja jest taka, że wszędzie kursy na Soderlinga lecą na łeb i na szyję. I trzeba przyznać, że okolice 1,40 to prawidłowo wystawione kursy, bo tak też mniej więcej kształtują się szanse na zwycięstwo w tym pojedynku. Mnie nigdy Tsonga nie przekonywał, z przymrużeniem oka patrzyłem na to, co wyprawia na AO. Oczywiście do pewnego momentu, bo potem to już tylko oczy przecierałem ze zdumienia, przyznając się przy tym do błędnego myślenia, że wyszedł mu tylko jakiś tam mecz, że to przypadek, że zaraz wyleci z wielkim hukiem. Nie wyleciał, przegrał dopiero w finale. Nie było na AO "jednomeczowego" wyskoku w jego wykonaniu a "jednoturniejowy". Zresztą zdarzyło się podobnie także w roku ubiegłym w którymś z turniejów przed Wimbledonem na trawie jeśli dobrze pamiętam. Wszystko to dotyczy nawierzchni szybkich, tam Francuz żyje, tam jest w stanie pokazać naprawdę niezły tenis i sprawić niejedną niespodziankę. Pokonanie przez niego wyżej notowanego gracza jeszcze chyba jednak długo będzie zawsze rozpatrywane w kategoriach niespodzianki, bo to zawodnik strasznie nierówny, potrafiący po świetnym meczu zagrać kolejny beznadziejnie. Wracając do jego wyczynów w tym sezonie, to po AO właściwie już nie osiągnął żadnego dobrego rezultatu, bo nawet przyzwoitego nie osiągnął. A jeśli nie udało mu się na hardzie, to na mączce też się nie uda. Bo Francuz swoją grę opiera głównie na serwisie i agresywnych uderzeniach na wysokim ryzyku. Jeśli wpada to dobrze, jeśli nie to porażka pewna. Bo nie umie Tsonga zagrać inaczej, nie potrafi, gdy coś nie wychodzi zmienić stylu gry, zagrać spokojniej. To znaczy próbuje, zwalnia, ale wtedy traci swoje najważniejsze atuty. Na mączce nie wystarczy bić mocno, tu to mocne walenie niewiele daje. Tu trzeba grać różnorodnie, zmuszać przeciwnika do biegania, wytrzymywać wymiany, grać cierpliwie. To wszystko nie dla Tsongi. Już wczoraj o mały włos nie wyleciał z Mahutem. Pierwszego seta przegrał do zera, w drugim uratował się dopiero w tie-breaku. A Mahut na clay'u to naprawdę wielka mizerność, zwykły rzemieślnik. Soderling to klasa, kilka klas wyżej. Już niejednokrotnie pisałem, że to nie jest taki typowy przedstawiciel szwedzkiego tenisa, że jego gra ze wszystkich szwedzkich tenisistów jest na mączkę najbardziej odpowiednia. Potrafi Robin niejednemu na clay'u napsuć krwi. Pokonał już w tym roku Acasuso, grał pięciosetówkę z Nalbandianem, wygrał ze Stepankiem, wczoraj z Andreevem. Poradzi sobie też z Tsongą bez większych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robred - Kohlschreiber 2 2,63 :n:

Verdasco - Llodra 2 4,0 :n:

Monaco - Bolelli 2 2,41 :n:

Llodra nie nawiązał walki. Widocznie Verdasco był zupełnie innym zawodnikiem niż Canas. Trudno, typ i tak był dobry. A Monaco - Bolelli to ogromna pomyłka. Wszystko w analizie było ok, ale kluczowe i najważniejsze było to, że Bolelli jest wypalony. Tego pod uwagę nie wziąłem. Jednak najbardziej boli Kohlschreiber. Grał o wiele lepiej od Robredo i powinien spokojnie w dwóch setach wygrać, ale przy stanie 4-2 w drugim secie sędzia popełnił błąd i nie uznał autu Robredo, który był ewidentny. Była duża przerwa w meczu, wołany był sędzia główny (czy coś takiego), było z 5-8 minut przerwy i w rezultacie punkt został powtórzony. Od tego momentu Kohli stracił pewnośc siebie, nerwy chbya mu puściły i zaczął przegrywać. W trzecim secie widać już było, że nie ma tej odwagi co w pierwszym. Grał defensywnie i Robredo to wykorzystał. Najgorsze było to, że Robredo doskonale wiedział, że jest aut i upierał się, że nie. Zachował się jak dziecko. Właściwie gorzej - zachował się jak dupek. Ma u mnie duuuuuużego minusa. Wkurzyło mnie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirilenko-Petrova 1,48 :t:

Dushevina-Cornet 1,81 :t:

 

Wawrinka- Kiefer 1,45 :n:

Berdych- Safin 2,10 :t:

Djokovic - Chela 1,20 :t:

Acasuso - Montanes 1,50 :n:

Zvonareva- Benesova 1,20 :t:

Monaco- Bolelli 1,60 :t:

 

Tygrysy lubią takie kursy, ale niestety nie przy takiej celności:/

 

Blake- Tipsarevic 1,95 :t:

Robredo- Karlovic 2,70 :t:

Soderling- Tsonga 2,70 :n:

Murray- Simon 2,90 :n:

Moya- Rochus 2,70 :n:

Schnyder- Koryttseva będą 3 sety 2,20 :t:

 

Bardzo, ale to bardzo źle:/ Co do Wawrinki myślałem że powalczy, ale widać było ze dał z siebie wszystko bo w końcowych momentach meczu prawie słaniał się na nogach, był wściekły, ale niestety zmęczenie fizyczne przewyższyło jego chęci. Acasuso jednak się nie przełamał ale jak ktoś popełnia 10 df to trudno myśleć o zwycięstwie i to jeszcze z Montanesem na ziemi. Tradycyjnie tak jak pisałem że w moim przypadku trafić wynik meczu Sody jest wręcz niemożliwe, grajcie przeciwko moim typom w jego meczach:D Rozczarowali mnie Rochus, który dał przy swoim serwisie seta Moyi, a później w 2 secie wygrywając 3:1 przegrał 5 kolejnych gemów. Simon- jednak za bardzo wierzyłem. Dużo błędów, raczej bronił piłki, nie mógł sobie poradzić z serwisem Brytyjczyka. Murray zaskoczył mnie pozytywnie nie ładował tyle w siatkę, co ciekawe to on wytrzymywał przeważnie dłuższe wymiany, spokojnie dążył do celu. Uważam, ze jeśli trochę pomyśli w jutrzejszym meczu to jest w stanie pokonać Rafe.

 

 

Moya- Safin 1,60

 

Wysoki kurs na Marata. Dzisiaj Moya męczył się z Rochusem więc dlaczego miałby wygrać z Safinem? Marat planowo wygrał z Berdychem. Carlos niestety w tym sezonie niczym nie błyszczy i przechodzi rundy tylko dzięki korzystnym losowaniom, choć i tak powinien wylecieć już po 1. rundzie, ale to już niestety koniec. Nie za bardzo widzę czym mógłby zagrozić Rosjaninowi. Przełamać będzie bardzo trudno, a z kolei Moya ma problemy z celnością pierwszego serwisu i większość akcji przy jego podaniu rozgrywa się po drugim, a to jest najgorsze co może być gdyż Marata można wybić z rytmu właśnie serwisem. Nie ma się co tu rozwodzić nad meczem dla mnie kurs warty zagrania.

 

Ferrer- Verdasco 1,35

 

Po nieudanych, zakończonych na 1. rundzie turnieju w Rzymie Ferrer będzie chciał się odegrać w Hamburgu. W 1. rundzie łatwo ograł Minara teraz kolei na Verdasco. Fernando nie zachwyca no może poza ostatnim meczem, gdzie dośc łatwo bo 6:2 6:0 wygrał z Llodrą, ale poza tym to wygrywał z samymi przeciętniakami. Z kolei Ferrer bardzo dobry sezon, oprócz wspomnianej porażki na clayu zdołał 2 razy zatrzymać go tylko Nadal. Myślę że nie powinno być tutaj niespodzianki i pojedynek dwóch Hiszpanów powinien zakończyć sie 2-setowym zwycięstwem stojącego wyżej w rankingu Ferrera.

 

Tipsarevic- Montanes 2,91

 

Tipsarevic jest zawodnikiem, który uwielbia rywali popełniających dużo błędów. Potrafi ich do tego zmusić co przynosi korzyści. Na pewno takim zawodnikiem jest Blake na clayu i spodziewanie poległ w meczu ze Serbem. Montanes ku mojemu zdziwieniu ograł Acasuso, ale ten oddał mecz prawdopodobnie. W ogóle w tym sezonie na mączce pokonał go tylko Robredo, Wawrinka i wpadka z Rochusem. Tipsarevic nie jest graczem najwyższej klasy ale na pewno jest to gracz, który ma potencjał i jest solidny. Niestety daleko w turniejach wyższej rangi nie zachodzi przeważnie, a przed Montanesem stoi kolejna okazja pokazania się w Masters Series. Jest to solidny gracz, który jest stworzony na ziemie więc będziemy widzieć zacięty pojedynek. Myślę że jednak górą będzie Hiszpan, choć będzie musiał się wiele starać żeby wygrać gdyż Tipsarevic potrafi momentami mieć przebłyski, ale też zdarza mu się psuć najprostsze piłki. Uważam kurs warty zagrania

 

Monaco- Seppi 2,92

 

Włoch ostatnimi czasy robi na mnie ogromne wrażenie nie licząc wpadki z Blakiem. W poprzedniej rundzie dość łatwo ograł będącego daleko od dawnej formy Gasqueta, ale też sztuką jest oddać mu w meczu zaledwie 5 gemów. Monaco ograł Bolelliego, który musi trochę odpocząć. Widać że ma jednak problem z dobrymi graczami na kortach ziemnych, a do takich uważam można zaliczyć Seppiego już. Mógłby trochę popracować nad dokładnością i cierpliwością, bo popełnia trochę niepotrzebnych błędów i często chce szybko kończyć piłki. Jest zszokowany kursem na niego gdyż Argentyńczyk uważam nie jest aż takim faworytem tego spotkania. Monaco poniósł porażki na mączce w tym roku z Gonzalezem, Callerim, Horną, 2x Almagro i Andreev. Uważam że Calleri i Horna są zdecydowanie słabsi od jutrzejszego przeciwnika Juana, więc potrafi ze słabszymi przegrywać. A tak w ogóle to na rozkładzie nie ma nikogo ciekawego kogo można by porównać do Włocha. Kolejny trudny mecz zapewne 3 setowy, ale moim zdaniem górą powinien być Seppi.

 

 

V. Williams- Zvonareva 2,25

 

Drugi mecz Venus w tym sezonie na clayu straszej siostry Williams. Pierwszy rozegrała dzisiaj i łatwo pokonała Stosur 6:4 6:1. Na przeciwko stoi rozgrywająca znakomity sezon Rosjanka, która na clayu dała się w tym roku pokonać tylko młodszej siostrze rywalki. Myślę że Venus, aby rozegrać zawody na mączce w bardzo dobrym stylu musiałaby najpierw się trochę ograć z zawodnikami z czołówki, bo niewątpliwie aby pokonać Vere musiałaby się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, a moim zdaniem na ten moment nie jest to osiągalne. Venus co prawda dobrze spisuje się na mączce ale myślę że poprzednie sezony nie grają i liczy się tylko to co tutaj i teraz. Rosjanka odkryła chyba w sobie nowy talent w postaci gry na mączce po raczej startowała na hardzie. A jeśli ktoś pokonuje Jankovic na ziemi, na następny dzień Dementievą na pewno nie jest to przypadek. Myślę że za trochę można spróbować jako singiel, bo uważam że prawdopodobieństwo wygrania przez Zvonarevą tego meczu jest dużo większe niż zwycięstwo Venus.

 

 

Chakvetadze- Radwańska 1,85

 

Nie tylko patriotycznie, ale jest uważam dużo w tym racji. Anna w tym sezonie na clayu gra katastrofalnie. Dwie wygrane tylko i to z kim? Morita i Vania King. Porażki z Cibulkovą, Cirsteą i Azarenką. Agnieszka wcale nie jest gorsza od tych zawodniczek. Bardzo dobre jest to że jest to zawodniczka, która raczej opiera swoją grę na błędach zawodniczek, a tych w wykonaniu Rosjanki w tym sezonie jest bardzo dużo. W tym roku na clayu poniosła porażki z Mauresmo, Schnyder i Sereną Williams. Co do pierwszej można się przyczepić ale 2 pozostałe zawodniczki to jest już bardzo, bardzo ścisła czołówka zawodniczek na clayu. Myślę że można spokojnie liczyć na zwycięstwo Agi, lepiej się będzie kibicować, a uważam że nie jest do mecz z tych typu SF, gdzie liczymy po cichu na zwycięstwo, ale dobrze wiemy że nie ma szans.

 

Djokovic- Karlovic 6,25

 

Z tym kursem chyba ich powaliło. Wszystko rozumiem, ale żeby na tak zmęczonego Serba z potężnie serwujących, spisującym się dość dobrze ostatnimi czasy chorwackim wieżowcem płaci 1,05 to już są kpiny. Tutaj czeka go arcytrudny pojedynek, bardzo dużo biegania, ręce muszą cały czas się trzymać, to przyładować to trochę odchylić przy serwisie. Wiadomo że trochę sobie pobiega po tradycyjne zagranie Dr Ivo to serwis i zejście do siatki więc żeby coś ugrać Djoko będzie musiał najpierw odbierać serwis a później dobiegać do siatki albo zostanie rozstawiany po kontach kortu. Karlovic sprawił dzisiaj nie lada niespodziankę, mam nadzieję że nie tylko mi:) wyeliminowując Robredo z turnieju w Hamburgu. W zeszłym turnieju stanął mu na drodze Federer, a kto wie jak daleko by doszedł gdyby nie Szwajcar. Uważam że kurs jest grubo przesadzony i wart zaryzykowania za drobne.

 

Kuznetsova- Cornet 1,30

 

Cornet jest to solidna zawodniczka na clayu, ale ma swój poziom i powyżej niestety nie wygrywa. Mam do niej sentyment, ale niestety w starciu z Rosjanką nie widzę dla niej szans. Sveta przegrała dość niespodziewanie w Berlinie Z Aloną Bondarenko i pewnie będzie chciała się tutaj zrehabilitować. Rosjanka zniszczyła dzisiaj Govortsovą 6:2 6:0 i niestety pora przyjdzie jutro na Alize, która dzisiaj planowo w dwóch setach pokonała Dushevinę, ale już może się szykować do kolejnego turnieju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bondarenko A./Bondarenko K. - Navratilova G./Rosolka A. typ 1 - 1,20 :t:

Soderling R. - Tsonga J.-W. typ 1 - 1,40 :t:

 

 

Davydenko N. - Kiefer N. typ 1 - 1,20

 

Kiefer znalazł się tak daleko tylko dzięki beznadziejnej dyspozycji Mathieu i przemęczeniu Wawrinki. Mikołaj odnalazł ostatnio formę. Poza tym mączka to zdecydowanie nawierzchnia bardziej dla Rosjanina.

 

Sharapova M. - Wozniacki C. typ 1 - 1,20

 

Maryśka mączki nie cierpi, co wielokrotnie podkreślała. Ale i tak jest jeszcze przed młodziutką Wozniacki lata świetlne z przodu. Dużo trudniejsze zadanie miała Rosjanka wczoraj z Cibulkovą a jednak sobie poradził i nawet pokazała momentami bardzo dobry tenis. Dziś też raczej nie powinna mieć Sharapova większych problemów.

 

Kuznetsova S. - Cornet A. typ 1 - 1,30

 

Cornet ma talent, będzie z niej pewnie świetna zawodniczka niedługo, ale żeby już teraz ograć Kuze to trochę za wcześnie. Jakby nie było Rosjanka potrafi o wiele więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davydenko N. - Kiefer N. typ 1 - 1,20 :n:

Sharapova M. - Wozniacki C. typ 1 - 1,20 :t:

Kuznetsova S. - Cornet A. typ 1 - 1,30 :n:

 

:bz:

 

 

Sharapova M. - Schnyder P. (-1.5/+1.5) typ 2 - 2,10

 

Nie mam zwyczaju stawiania od pewnego czasu meczy z udziałem Patty, bo to zawsze spotkania podwyższonego ryzyka, w których czynnik babskiego "focha" nabiera niebagatelnego znaczenia. Bo co zagra Szwajcarka, tego w zasadzie nie można przewidzieć. Ba, nie można nawet przewidzieć, jak zacznie sie zachowywać w przeciągu kilku następnych minut, a co dopiero w kolejnym, całym spotkaniu. Jest to bezapelacyjnie artystka kortów tenisowych i to zarówno w pozytywnym jak i negatywnym tego słowa znaczeniu. Potrafi grać tenis fenomenalny, bajeczny technicznie (pod tym względem to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza zawodniczka w turze) i taktycznie. I potrafi też zagrać kompletną "padakę", są momenty, kiedy gra i odnosi się wtedy wrażenie, ze gra tak, żeby przegrać, np. na przekór mężowi i trenerowi jednocześnie Rainerowi Hoffmanowi. No już niejednokrotnie widziałem spojrzenie po zepsutej piłce w jego stronę z taką to niby ironiczną miną mówiącą "I co mi zrobisz? Nie chce mi się i nie będę grała dobrze..." Tyle. No ale są też spotkania, gdy Patty gra takie piłki, ze nie można wyjść z podziwu tego, co ona potrafi. Jej slajsy, stop - woleje, akcje przy siatce i wszelkie inne elementy sprawiają, że ręce same składają się do oklasków. Mecz dzisiejszy bez wątpienia rozegra się właśnie w główce Patty, w tym, z jakim nastawieniem wyjdzie na mecz z Sharapovą, w tym, czy będzie jej się chciało, czy może nie bardzo. Gdyby mecz odbywał się na hardzie przewaga Maryśki byłaby znaczna. Na mączce w zasadzie wielkiej różnicy między nimi nie ma. Sharapova wielokrotnie powtarzała, że nie lubi clay'u, że czuje się na tej nawierzchni jak "krowa na lodzie" (tak dosłownie się kiedyś wyraziła %-) ). Niby H2H 6:1 na korzyść Rosjanki, ale gdy spojrzymy tylko na mecze na mączce, to okazuje się, że Szwajcarka raz Maryśkę ograła a raz toczyła bardzo zacięty pojedynek zakończony przegraną 1:2. Jestem przekonany, że i dziś Patty jest w stanie nawiązać z Sharapovą wyrównaną walkę. Tak jak pisałem na początku, klucz do tego meczu leży w psychice Szwajcarki. Jeśli w głowie wszystko będzie ok, to będzie to bardzo wyrównany pojedynek i jest wielce prawdopodobnym, że Schnyder seta Maryśce łatwo urwie.

 

Williams S. - Cornet A. typ 1 - 1,20

 

No już wytstarczy tej Cornet :mlotek: . Krzywdę mi wczoraj wielką wyrządziła ogrywając Kuzę. Zresztą nie tylko Francuzka mnie wczoraj skrzywdziła %-) . Serena jest w formie, potrafi dużo więcej od Alize, więc raczej Amerykanka nie powinna mieć większych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal R. - Federer R. 1 1.65 STS

 

Niektórzy już by chcieli, by wreszcie Fedex zdominował Rafę i na clay'u. Moim zdaniem jednak jest to niemożliwe i seria zwycięstw na mączce nad Federerem, którą Hiszpan zaczął w 2005 na Roland Garros będzie trwała. Był tylko jeden jeden wyjątek, rok temu..co ciekawe w Hamburgu. Zresztą zobaczmy jak to było:

 

2005 French Open Nadal - Federer 6-3 4-6 6-4 6-3

2006 Monte Carlo Nadal - Federer 6-2 6-7(2) 6-3 7-6(5)

2006 Rome Nadal - Federer 6-7(0) 7-6(5) 6-4 2-6 7-6(5)

2006 French Open Nadal - Federer 1-6 6-1 6-4 7-6(4)

2007 Monte Carlo Nadal - Federer 6-4 6-4

2007 Hamburg Nadal - Federer 6-2 2-6 0-6

2007 French Open Nadal - Federer 6-3 4-6 6-3 6-4

2008 Monte Carlo Nadal - Federer 7-5 7-5

 

Mimo, iż Roger na pewno bardzo chciałby wygrać, będzie miał o to ciężko. Rafa na ziemi jest naprawdę nie do zabiegania i Fedex musiałby zagrać na najwyższym szczycie swoich możliwości. I choć tu w Hamburgu prezentuje się ciekawie, to nie sądzę, by mu sie to udało.

Ja tak właśnie to widzę :))

 

Ostatnio coś się mówiło, że Ferdek bez formy itd. W sumie było to widać w wynikach, ale ja bym nie uważał raczej że Szwajcar zgubił dyspozycję. Ale bez kitu, dziś będzie mu wszystko ze strony Nadala wracało, zresztą jak zwykle na clay'u i mimo, że Roger powalczy, to nie wygra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal R. - Federer R. 1 1.65 STS

 

Niektórzy już by chcieli, by wreszcie Fedex zdominował Rafę i na clay'u. Moim zdaniem jednak jest to niemożliwe i seria zwycięstw na mączce nad Federerem, którą Hiszpan zaczął w 2005 na Roland Garros będzie trwała. Był tylko jeden jeden wyjątek, rok temu..co ciekawe w Hamburgu. Zresztą zobaczmy jak to było:

 

2005 French Open Nadal - Federer 6-3 4-6 6-4 6-3

2006 Monte Carlo Nadal - Federer 6-2 6-7(2) 6-3 7-6(5)

2006 Rome Nadal - Federer 6-7(0) 7-6(5) 6-4 2-6 7-6(5)

2006 French Open Nadal - Federer 1-6 6-1 6-4 7-6(4)

2007 Monte Carlo Nadal - Federer 6-4 6-4

2007 Hamburg Nadal - Federer 6-2 2-6 0-6

2007 French Open Nadal - Federer 6-3 4-6 6-3 6-4

2008 Monte Carlo Nadal - Federer 7-5 7-5

 

Mimo, iż Roger na pewno bardzo chciałby wygrać, będzie miał o to ciężko. Rafa na ziemi jest naprawdę nie do zabiegania i Fedex musiałby zagrać na najwyższym szczycie swoich możliwości. I choć tu w Hamburgu prezentuje się ciekawie, to nie sądzę, by mu sie to udało.

Ja tak właśnie to widzę :))

 

Ostatnio coś się mówiło, że Ferdek bez formy itd. W sumie było to widać w wynikach, ale ja bym nie uważał raczej że Szwajcar zgubił dyspozycję. Ale bez kitu, dziś będzie mu wszystko ze strony Nadala wracało, zresztą jak zwykle na clay'u i mimo, że Roger powalczy, to nie wygra.

Trudny mecz. Jest co pisac zarówno o Fedku jak i o Nadalu. O Hiszpanie można napisać, że niedawno miał kontuzję w Rzymie i nie wiadomo czy się wyleczyła dobrze, że dał Djokowi 18 bp, że clay w Hamburgu jest szybszy, a więc nie najlepszy jak dla Rafy. Za to o Federerze można powiedzieć, że ma mieszaną formę. Na początku sezonu kiepsko, ale potem świetnie grał. Można napisać, że to najlepszy gracz wszechczasów, ale można tez powiedzieć, że jego porażki z nie najlepszymi graczami ostatnio muszą o czymś świadczyć. nadal grał 3 sety z Djokiem, w wielu momentach Djoko był górą, ale czegoś zabrakło. Nie wiadomo czy obaj bdą dawali z siebie wszystko przed RG. Generalnie mecz trudny i ja go zostawiam na live. Kursy są wystawione dobrze, ale ja tu widzę 3 sety i nie wiadomo będzie kto wygra do ostatniej piłki a kursy pewnie będą się często zmieniały, bo bpów też chyba będzie dużo. jeśli pierwszego seta wygra Nadal, to biorę Fedka po kursie 5-6 a jak Fed wygra pierwszego seta to biorę Nadala za jakieś 2,5. Wydaje mi się, że to będzie bardzo dobry mecz na live.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...