Skocz do zawartości

ATP: Indian Wells; WTA: Indian Wells


duncan

Rekomendowane odpowiedzi

ATP - INDIAN WELLS

 

indianwells.jpg

 

Miejsce: Indian Wells, Kalifornia, USA

Uczestników: 96

Nawierzchnia: Hard

Pula nagród: $3,589,000

Strona oficjalna: www.pacificlifeopen.com

Ubiegłoroczny finał singla: (2)R Nadal (ESP) d. (12)N Djokovic (SRB) 6:2 7:5

Ubiegłoroczny finał debla: (5)Damm/Paes (IND) d. (6)Erlich/Ram 6:4 6:4

 

 

 

WTA - INDIAN WELLS

 

indianwells.jpg

 

Miejsce: Indian Wells, Kalifornia, USA

Uczestników: 96

Nawierzchnia: Hard

Pula nagród: $2,100,000

Strona oficjalna: www.pacificlifeopen.com

Ubiegłoroczny finał singla: (14)Daniela Hantuchova (SVK) d. (2)Svetlana Kuznetsova (RUS) 6:3 6:4

Ubiegłoroczny finał debla: (1)Raymond/Stosur (USA/AUS) d. (5)Chan/Chuang (TPE/TPE) 6:3 7:5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Pironkova T. - Domachowska M. typ 2 - 2,20

 

Ryzykownie. Ale rywalka na pewno w zasięgu naszej Marty. Nie patrzmy na to, że Polka w ostatnich turniejach w Ameryce Płd. ani razu nie przeszła kwalifikacji. Clay to nie bajka Marty, ona lubi szybką grę, krótkie wymiany, szybkie kończące uderzenia. Ten styl po prostu na mączkę nie pasuje. Potencjał Marta na hardzie ma duży, zresztą nie raz już to pokazała. Nie sięgając daleko przypomnijmy sobie tegoroczne AO. Zresztą u Polki ponoć dużo się zmieniło, a przede wszystkim destrukcyjny wpływ mamusi został ograniczony. Bułgarka na pewno jest w zasięgu Polki, kursy na Domachowską ciągle rosną. A moim zdaniem już przy 2,20 warto sprobować.

 

Kunitsyn I. - Moodie W. typ 1 - 1,50

 

Wraca Moodie wraca i wrócić nie może. Co rusz jakaś drobniejsza lub poważniejsza kontuzja. W deblu to jeszcze jako tako wygląda. Singiel nie dość że grany rzadko to jeszcze fatalnie. Serwisem Rosjanina może i trochę postraszyć, ale Igor pokonywał już w tym sezonie podobnych, a nawet i lepszych bombardierów od Wesley'a (Mirnyi, Becker). A do tego Rosjanin gra w grze pojedynczej regularnie.

 

Arvidsson S. - Voracova R. typ 1 - 1,50

 

Po pierwsze nie sugerujmy się wynikiem sprzed niespełna tygodnia w Las Vegas, gdzie Czeszka Szwedka ograł 2:1. Dla niewiedzących powiem, że tego turnieju nie ma nawet w oficjalnym kalendarzu WTA. Taka sobie imprezka dla tych, które nie chcą jechać tuż przed Indian Wells do dalekich Indii i chcą się przygotowywać w USA. W obecnym turnieju taryfy ulgowej nie będzie dla nikogo. Wielka impreza, wielki prestiż, wielka kasa do zgarnięcia. Arvidsson to typowa zawodniczka na hard. Niezły serwis a przede wszystkim świetny backhand. Voracova to przede wszystkim debel, od wieku juniorskiego nic wielkiego w singlu nie osiągnęła. Próżno się też doszukiwać jakiś okazałych wyników w tym roku. W zasadzie porażka za porażką. A Szwedka jest w tym sezonie niezwykle groźna i to nawet nie dla średniaków, ale dla żeńskiej ekstraklasy. Po stronie pokonanych w tym roku Sofia ma już takie nazwiska jak Dementieva czy Chakvetadze. Dla mnie pewniak.

 

Wozniacki C. - Czink M. typ 1 - 1,20

 

Świetny sezon jak na razie tej młodziutkiej Dunki. Pokonała Dulko, starszą Bondarenko, Bartoli, niezły, choć przegrany, mecz zagrała z Ivanovic. Będzie z niej pewnie bardzo dobra tenisistka. Na chwile obecną na pewno gra lepiej od zawsze bardzo przeciętnej Węgierki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pironkova T. - Domachowska M. typ 2 - 2,20 :n:

Kunitsyn I. - Moodie W. typ 1 - 1,50 :t:

Arvidsson S. - Voracova R. typ 1 - 1,50 :t:

Wozniacki C. - Czink M. typ 1 - 1,20 :t:

 

 

Soderling R. - Grosjean S. typ 1 - 1,35

 

Za Sodą przemawia przede wszystkim aktualna forma. Wrócił Szwed po kontuzji i od razu zrobił parę bardzo dobrych wyników. Ćwierćfinał w Marsylii, finał w Rotterdamie, finał w Memphis. No i spójrzmy na nazwiska jakie pokonał: Nieminen, Gasquet, Baghdatis, Roddick, Stepanek. Oczywiście to te bardziej znaczące. Do tego można dodać będącego w niezłej dyspozycji Włocha Seppi i zawsze nie wygodnego i nieobliczalnego na szybkich nawierzchniach Francuza Simon. Soderling lubi hard, lubi szybką grę i na tej nawierzchni odnosi największe sukcesy. Zresztą jest to charakterystyczne dla wszystkich tenisistów szwedzkich. Grosjean jest solidny, ale już bez błysku. Atut Francuza to przede wszystkim wszechstronność. Każdy tenisowy element funkcjonuje aktualnie u niego na dobrym przyzwoitym poziomie. Tyle że jak napisałem nie ma w tym już błysku, takiego jak choćby latach 2001-2002 kiedy to na dłużej zadomowił się w pierwszej 10 rankingu. Później już jednak wiek robił swoje i Grochu w zasadzie jest na równi pochyłej w dół. Oczywiście nie jest to lot na łeb i na szyję, ale jest po prostu powolutku coraz gorzej. A Soda ma aktualnie to "coś", ten błysk, który pozwala mu wygrywać. Do tego H2H 2:0 na korzyść Szweda (mecze na twardych kortach).

 

Haase R. - Vemic D. typ 1 - 1,25

 

Konsekwentnie będę stawiał na tego młodego Holendra, który talent ma duży, a do tego przyszła i forma. Haase kilka mocno liczących się nazwisk już w tym roku pokonał. Vemic zawsze był tylko przeciętnym challengerowcem. Pierwsza runda IW dla niego to i tak spory sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soderling R. - Grosjean S. typ 1 - 1,35 :t:

Haase R. - Vemic D. typ 1 - 1,25 :t:

 

 

Ancic M. - Monfils G. typ 1 - 1,25

 

Aktualnie Monfils to cień zawodnika z poprzedniego sezonu. Nie wrócił po kontuzji z takim wielkim hukiem jak choćby Soderling czy...Ancic. W Dubaju z Berdychem mecz właściwie bez historii. Czech rządził i dzielił na korcie. SuperMario za to śmiga po przerwie aż miło. Tsonga, Soderling, Baghdatis już zdążyli z nim przegrać. Jeśliby Francuz miał aktualnie ten błysk, który już niejednokrotnie pokazywał pewnie bym się wahał. Ale aktualnie Mario jest przed Gaelem daleko z przodu.

Simon G. - Berlocq C. typ 1 - 1,20

 

Simon lubi szybkie korty, Berlocq woli clay. Francuz ma nawet dośc przyzwoite wyniki ostatnio. Argentyńczyk na swojej mączce przegrywał niedawno z takimi jak Minar czy Vanek. Wszystko chyba jasne.

 

Mirza S. - Savchuk O. typ 1 - 1,25

 

Mirza na wielki potencjał na hardzie. Bije mocno, płasko, ładnie kątowo. Brakuje jeszcze stabilizacji formy i koncentracji przez całe spotkanie. Savchuk talent ma, ale jakby nie patrzeć do Mirzy jej jeszcze bardzo daleko.

 

Tipsarevic J. - Massu N. typ 1 - 1,40

 

Tipsarevic należy do tej grupy zawodników, na którą przy nadarzającej się okazji połączonej z odpowiednim typem kortu gram w zasadzie w ciemno. Cały czas zresztą mam w pamięci ten niesamowity mecz z Federerem na AO. Dużo nie brakowało i mogła być naprawdę wielka sensacja. I odłóżmy na bok to gadanie, że Roger w tym sezonie to już nie ten sam Roger co dawnej itp., itd. Może i jest dołku, ale jakby nie było to dalej tylko światowa czołówka może z nim powalczyć. A Serb urywa mu dwa sety i gra niezwykle wyrównany pojedynek w secie piątym. Przypadkowo z Federerm to seta można urwać, a i to nie koniecznie. Granie jak równy z równym prawie pięć godzin do przypadku zaliczyć nie można. Ktoś może powiedzieć, że potem przyszły porażki z Lopezem i Stakhovsky'm. Tyle że trzeba pamiętać, że zarówno jeden jak i drugi byli rewelacjami turniejów odpowiednio w Zagrzebiu i Dubaju. I tyle na temat osiągnięć Serba. Bo właściwie klucz do tego typu leży w innym miejscu. Otóż rozwiązaniem jest nawierzchnia. Serb, to dość typowy przedstawiciel starej "jugosłowiańskiej" szkoły tenisa opartej na serwisie i dobrej kątowej grze z za linii końcowej. Styl pasujący na korty szybkie. Natomiast Massu to typowy południowoamerykański ceglany tłuczek, tyle że z tej wyższej półki. Betonu Massu unika jak może, bo w zasadzie nigdy nic na tej nawierzchni wielkiego nie zwojował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horna Luis - Querrey Sam 2 1.30 @Expekt

 

Z reguły po wygranym turnieju przez jakiegoś zawodnika nie stawiam na niego w kolejnym. Nieco inaczej jest w przypadku Querreya. Amerykanin ze względu na specyfikację Indian Wells miał nieco więcej dni do odpoczynku i przed spotkaniem z Horną powinien zregenerować większość sił. Sam świetnie prezentuje się w turniejach przed własną publicznością o czym pisałem już kilka postów wyżej przy okazji analizy do meczu z Benneteau. Indian Wells to kolejne zawody w USA i tym razem Sam moim zdaniem znowu nie zawiedzie swojej publiczności. Horna z kolei lepiej spisuje się w deblu, a w tym sezonie zanotował tylko jeden warty uwagi występ w Acapulco (Clay), gdzie odpadł w półfinale z Nalbandianem. W H2H 1-0 dla Querreya w 2007 roku w Estoril (Clay!), do tego publiczność, lepszy serwis i warunki fizyczne, więc nie wypada odpuścić sobie tego meczyku.

Kurs na podbicie w sam raz. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ancic M. - Monfils G. typ 1 - 1,25 :t:

Simon G. - Berlocq C. typ 1 - 1,20 :t:

Mirza S. - Savchuk O. typ 1 - 1,25 :t:

Tipsarevic J. - Massu N. typ 1 - 1,40 :n:

 

 

 

Mirnyi M./Murray J. - Ljubicic I./Robredo T. typ 1 - 1,40

 

Para grająca ze sobą od początku sezonu z założeniem grania przez cały rok wspólnie lub jeszcze dłużej kontra para z łapanki, która nie wiem czy kiedykolwiek razem zagrała. Mirnyi to świetny deblista. Ma wszystko, czego potrzeba do gry podwójnej. Po pierwsze atomowy serwis, z którym wielu nie potrafi sobie poradzić, po drugie świetny wolej (wyuczony, wynikający ze stylu gry nawet w singlu, czyli gwóźdź serwisowy i potem ile pary w nogach do siatki), po trzecie znakomite warunki fizyczne, które bardzo pomagają w grze przy siatce i wszelkiego rodzaju smeczach, stop - wolejach, wolejach. W tamtym sezonie znakomite wyniki w parze z Bjorkmanem. Wraz z początkiem sezonu 2008 Białorusin zmienił partnera ma Jamie Murraya, który w grze podwójnej w parze z Amerykaninem Butorac'iem wiele w tamtym roku zwojował. Początki oczywiście bardzo dobre nie były, bo przecież w deblu podstawa to zgranie i dobre uzupełnianie się. Ale z upływem czasu jest coraz lepiej. Po stronie pokonanych już znajduje się nawet pierwszy męski debel świata (Bryan/Bryan) no i para Johansson/Lindstedt. Reasumując Mirnyi/Murray to para dwóch bardzo dobrych deblistów, dwóch potężnych chłopów, mieszanka wielkiego doświadczenia i młodości, która, moim zdaniem, z biegiem czasu może w tym sezonie naprawdę wiele zdziałać w męskiej grze deblowej. Zwycięstwo w turnieju z Delray Beach już jest. Teraz pora na kolejne sukcesy. Przeciwnicy jak już wspomniałem to parą po prostu z łapanki, a dokładając do tego jeszcze formę Robredo nic dobrego z tego wyniknąć nie może.

 

Gasquet R. - Soderling R. typ 2 - 1,85

 

Konsekwentnie gram na Sode, bo moim zdanie po prostu warto. Po kontuzji wrócił i gra jak z nut. Zresztą grali ze sobą już w tym roku i górą był Szwed, a zwycięstwo jest tym bardziej cenne, że odniesione w ojczyźnie Ryszarda. Robin przez miesiąc gry dał radę pokonać już Nieminena, Baghdatisa, groźnych Seppiego i Simona, atomowo serwującego Roddicka i wracającego powoli do formy sprzed roku Stepanka. Wyniki powalające. Gasquet to taka wiecznie niespełniona nadzieja francuskiego tenisa. Niby wszystko jest w porządku, niby gra dobrze, ale czegoś brakuje i stąd wyniki nie takie jak Francuzi by pewnie chcieli. Ryszard średniaków pokonuje niby pewnie, ale każdy gracz z wyższej półki na hardzie sprawia mu w tym roku sporo problemów. Zresztą nawet nie z wyższej półki. To co Gasquet wyrabiał w Dubaju w meczu z Andreevem wołało wprost o pomstę do nieba. Rosjanin, czujący się najlepiej na mączce, w swoim stylu jednostajnie przebijał nie zmieniając nawet za bardzo kierunków, a i tak na Rysia wystarczyło. Soda wydaje się być po prostu na chwile obecną w znacznie lepszej formie, o czym świadczą dobitnie wyniki, które uzyskuje. Szanse oceniam tak 65:35 na korzyść Szweda, a więc aż żal nie wziąć w tym wypadku wyższego kurs.

 

Monaco J. - Haase R. typ 2 - 2,00

 

W zasadzie powinienem napisać to co wczoraj czy tam przedwczoraj. Czyli, że przy każdej nadarzającej się okazji warto na tego młodego Holendra stawiać, bo kilka ważnych nazwisk już w tym roku pokonał. Ma warunki po prostu do gry na betonie. Monaco sporo na hardzie potrafi, ale nie oszukujmy się - jego bajka to mączka. Zresztą po niezłym początku Argentyńczyk coś obniżył loty. Porażki na mączce z Callerim, Horną i oddanie seta Brzezickiemu dobrze o jego dyspozycji nie świadczą.

Bammer S. - Chan Y.-J. typ 1 - 1,25

 

Gdzieś tam na podbicie ako można dodać. Bammer może już tak nie błyszczy jak w tamtym sezonie, ale dalej jest solidna. Hard to zdecydowanie to, co lubi najbardziej. Przeciwniczka to rzemieślniczka bez wyników w tym sezonie.

 

Schiavone F. - Oudin M. typ 1 - 1,15

 

Nie wiem kto to ta Oudin, chyba pierwsze słyszę. Włoszkę widziałem w akcji w Dubaju. Jest w gazie. Zresztą ją zabiegać łatwo nie jest, a różnica w umiejętnościach jest z pewnością porażająca.

Paszek T. - Schruff J. typ 1 - 1,35

 

Paszek ma wielki talent co już niejednokrotnie udowadniała. Bardzo niewiele brakowało, a w pierwszej rundzie AO wyrzuciłaby z turnieju Jankovic. Rezultatów może i nie ma w tym sezonie zawrotnych, ale to wszystko kwestia trudnych drabinek. Do tego w Dubaju w meczu ze Schnyder przyplątała się jakaś uciążliwość, która nie pozwalała grać na normalnym poziomie. Schruff mimo dużo większego doświadczenia już jest za Austriaczką daleko z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ginepri-Moya 1.65

Całkiem ładny kurs :) Amerykanin w formie. 3 półfinały z rzędu na turniejach w Stanach. Gra solidnie i równo. Serwis nie najgorszy, słabiej w defensywie i dłuższych wymianach. Dla Hiszpana to pierwszy oficjalny mecz na kortach twardych od Austtralian Open. Hiszpan wybrał się w lutym na turnieje do Ameryki Płd. na korty ziemne. Pierwszy turniej jeszcze wyszedł (przegrany finał z Almagro) ale później już słabo. Wyloty odpowiednio z pierwszej i drugiej rundy. Carlos grać na hardzie potrafi to oczywiste ale liczę na brak "czucia" kortu i do tego Amerykanin w naprawdę niezłej formie w ostatnim czasie.

 

Lopez-Young 1.50

Jestem pod wrażeniem występu "Szybkiego Lopeza" w Dubaju. Mecz z Roddickiem pomimo, że przegrany to jeden z jego lepszych występów (porównałbym do wygranej z Ljubicicem w US Open w 2006 roku) Serwis palce lizać. Gra przy siatce prawie idealna. Nie wierzę, że stracił taki "power" z dnia na dzień. Amerykanin ciągle na dorobku. W Stanach liczą na niego, że coś z niego wyrośnie ale do tego jeszcze daleka droga. Młody zawodnik bez doświadczenia. Nie widzę żadnego argumentu przemawiającego za Donaldem.

 

:k:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haase - Monaco 2 1,94

 

Nie wiem skąd ten optymizm co do Haase. Chyba tylko dlatego, że pokonał Murraya w Rotterdamie, ale, jak to mawiają górale, raz do roku to i mucha pierdnie :) Poza tym grał tam na znanych mu kortach, przed własną publicznością, więc nie dziwi mnie jego dobry występ tam. Z drugiej strony Murray nie znalazł optymalnej formy, więc ciężko mówić tu o wyjątkowym sukcesie Haase. W Zagrzebiu pokonał Simona, ale to nie dziwi, bo z takim serwisem na nawierzchni dywanowej był zdecydowanym faworytem przeciwko Simonowi, który rzadko przekracza 50% z pierwszego podania. Haase męczył sie w kwalifikacjach ze średnimi graczami a teraz czeka go prawdziwy sprawdzian, bo Monaco to nie chłopiec do bicia. Męczył się trochę z kontuzjami i jego wyniki z tego sezonu nie są najlepsze, ale jest z pewnością o wiele lepszym graczem od Haase, który wprawdzie talent ma, ale jeszcze nie nadszedł jego czas - jeszcze musi trochę potrenować by dorównać najlepszym. Monaco ma potencjał, by zdmuchnąć Haase w dwóch setach, co pokazał w poprzednim sezonie stawiając wielki opór Djokovicowi w US Open. W dodatku nawierzchnia jest dość wolna i piłka odbija się tu wyżej, co daje przewagę Monaco, który jest specjalistą od wolnych nawierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko gwoli sprostowania :)

 

Chyba tylko dlatego, że pokonał Murraya w Rotterdamie,

 

No weź po uwagę, że także na początku sezonu Baghdatisa i Ljubicica, nie wspominając już o bardzo wyrównanym meczu z Ancicem.

 

W Zagrzebiu pokonał Simona, ale to nie dziwi, bo z takim serwisem na nawierzchni dywanowej był zdecydowanym faworytem przeciwko Simonowi, który rzadko przekracza 50% z pierwszego podania

 

No ale ja na przykład odbieram Simona jako gracza, którego styl pasuje raczej na szybkie nawierzchnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko gwoli sprostowania :)

 

No weź po uwagę, że także na początku sezonu Baghdatisa i Ljubicica, nie wspominając już o bardzo wyrównanym meczu z Ancicem.

Nie zauważyłem :) To rzeczywiście daje mu plusa, ale jednak potraktuję to z pewnym dystansem.

 

No ale ja na przykład odbieram Simona jako gracza, którego styl pasuje raczej na szybkie nawierzchnie ;)

Styl tak, ale serwis nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirnyi M./Murray J. - Ljubicic I./Robredo T. typ 1 - 1,40 :t:

Gasquet R. - Soderling R. typ 2 - 1,85 :n:

Monaco J. - Haase R. typ 2 - 2,00 :n:

Bammer S. - Chan Y.-J. typ 1 - 1,25 :n:

Schiavone F. - Oudin M. typ 1 - 1,15 :t:

Paszek T. - Schruff J. typ 1 - 1,35 :t:

 

Trochę wiatr wczoraj rozdawał karty na IW :bz:

 

 

Erlich J./Ram A. - Chela J.I./Prieto S. typ 1 - 1,25

 

Para zgrana, grająca ze sobą od dłuższego czasu, zwycięzcy tegorocznego AO kontra para grająca ze sobą bardzo sporadycznie i w zasadzie bez większych sukcesów. Wszystko jasne.

 

Ancic M. - Gonzalez F. typ 1 - 1,60

 

Zdecydowanym faworytem dla mnie Mario. Po pierwsze chodzi o aktualną dyspozycję. Gonzalez po ubiegłorocznym wielkim błysku w AO wyraźnie przygasł i już jakoś nie może wrócić na poziom, który wtedy prezentował. Przydomek mistrz ataku chyba już należy troszkę zmodyfikować. W sumie Gonzo nic wielkiego w tym sezonie nie osiągnął. Jednie dobry turniej w Vina Del Mar gdzie, powiedzmy sobie szczerze, grali mocno przeciętni zawodnicy. A na hardzie naprawdę biednie. W turnieju pokazowym na początku sezonu baty od Baghdatisa i Safina, który nic tak naprawdę wielkiego nie gra. Na AO porażka z Cilicem. W Las Vegas przegrana z Korolevem, któremu do klasy takiego Ancica jest naprawdę daleko. A więc ogólnie bieda z nędzą u Fernando. A SuperMario wrócił i śmiga aż miło. Soda, Bagieta, Tsona, Haase już w tym roku pokonani. Mario ma wielki potencjał na hardzie. Zbyt wiele okazji do użycia swojego zabójczego forehandu pewnie Gonzo miał nie będzie. O ile ten forehand dalej można uważać za zabójczy...

 

Radwanska A. - Peng S. typ 1 - 1,30

 

Zdecydowanie przeciwniczka z zasięgu Agi. Peng po słabym początku trochę się już chyba ogarnęła, ale daleko jej jeszcze do tego, co gra w tym sezonie Polka.

 

Roddick A. - Haas T. typ 1 - 1,20

 

Haas jest cieniem zawodnika sprzed kontuzji. Kompletnie nie może się Niemiec pozbierać. Roddick go zniszczy swoim serwisem i forehandem.

 

Murray A. - Melzer J. typ 1 - 1,15

 

Tu też kolosalna różnica klas. Murray ma wielki potencjał, czasem gra za bardzo zachowawczo, za mało agresywnie, za pasywnie, no ale przecież potrafi bardzo dużo. A wiele więcej niż Jurgen...

 

Wozniacki C. - Nakamura A. typ 1 - 1,30

 

Bardzo wielki potencjał ma ta młodziutka Dunka, o czym zresztą wyraźnie świadczą tegoroczne wyniki. Zawodniczki pokroju Nakamury ogrywa Karolinka na razie bez problemów. Nie widzę podstaw, by sądzić, że dziś może być inaczej.

 

Hantuchova D. - Zheng J. typ 1 - 1,20

 

Hantuchova broni tu tytułu. Na hardzie Daniela to wielka siła. Silny serwis, bardzo dobry forehand, nieźle przy siatce, a gorzej z poruszaniem się. Ale na betonie tylko ta ścisła światowa czołówka może jej podskoczyć. Mało grająca w tym roku Zheng na pewno się do tej czołówki nie zalicza.

 

Robredo T. - Massu N. typ 2 - 2,20

 

Oj Robredo, Robredo... Nic, zero, kompletna padaka. Już w tamtym sezonie było źle, a w tym jest wprost fatalnie. Brakuje Hiszpanowi w zasadzie wszystkiego, każdy element szwankuje, żaden nie jest wykonywany na przyzwoitym poziomie. Porażka na hardzie z Callerim, Stepankiem, pięć setów w pierwszej rundzie AO z Zverevem, w drugiej porażka z Fishem. A potem jeszcze na hali wtopa z Mahutem. No nie takiego Robredo oglądaliśmy np. w sezonie 2006. Teraz to po prostu cień tamtego zawodnika. Może pozbiera się na mączce, ale i w to raczej wątpię. A przeciwnik jest solidny, choć też oczywiście najbardziej błyszczy na mączce. Ale skoro poradził sobie w pierwszej rundzie Massu z bardzo groźnym Tipsarevicem to bez większych problemów powinien też ograć słabiutkiego Robredo. A kursik smakowity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój pierwszy post na forum więc proszę o wyrozumiałość:| Wczoraj ładnie mnie IW wyczyściło finansowo, ale dziś tego nie przewiduję:D

 

 

1. Ancic - Gonzalez 1 ( 1.69 w profie !! ) :t:

 

Fernando gra jakoś tak...nijako. Ostatnio porażka z powracającym po kontuzji Korolevem nie wystawia mu najlepszego świadectwa. Za to Super Mario wraca do formy, wraca do czołówki ATP:> Zniszczy Chilijczyka regularnym i mocnym serwem. H2H 2:2, ale dziś będzie 3:2 dla Mario. Kurs baaardzo fajny.

 

 

2. Shahar Peer - Sania Mirza 1 1.74 :krzeslo:

 

Pojedynek o tyle ciekawy, że Hinduska prowadzi w H2H 2:0. A dziś, moim zdaniem, przegra. Dlaczego? Shahar wraca do dobrej, regularnej gry. Gładkie zwycięstwo z Akgul Amanmuradovą, niezła forma w Memphis...Sania Mirza troszkę musiała pograć z Savchuk, żeby wygrać. O zmęczeniu jednak mowy być nie może. Co więc przeważa na korzyść Shahar? Jest ambitna i na pewno nie pozwoli na 0:3. Poza tym jednak jest chyba troszkę lepszą zawodniczką:| I jedną z moich ulubionych tenisistek.

 

 

3. Davydenko - Isner 1 1.27 :t:

 

Isner jest na prawdę drewnem chodzącym, z niezłym serwem i długimi rękoma. Gdzie mu do mistrza rosyjskiego - Davydenki? Denko powinien zniszczyć Amerykanina w 2 setach, tracąc 4-5 gemów. Nie więcej. Kurs znośny ( ok 1.25-1.30 )

 

 

4. De Voest - Karlovic. 2 1.27 :t:

 

Dr. Ivo w formie mistrzowkiej to nie jest niestety. Ale na Rika z RPA powinno to spokojnie wystarczyć. Dobry, mocny serw, regularna gra...Od turnieju w Zagrzebiu minęło ponad 2 tyg, więc Karlovic powinien być po solidnym treningu, pozwalającym na dojście co najmniej do ćwierćfinału w Indian Wells. A de Voest? Wygrał 3 mecze już, w tym 2 w kwalach...i to na tyle I tak już doszedł za daleko jak na swoje umiejętności moim zdaniem;]

 

EDIT : Właśnie się doczytałem, że Peer wygrała 3 lata temu z Sanią Mirzą, w Stanford, w kwalach. Nie zmienia to ani trochę mojego podejścia do typu:)

 

Szit. Shahar zabrakło chyba sił...albo była wbrew oczekiwaniom gorsza i tyle :zdziwiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 3/4, ale co z tego, skoro Shahar przegrała No nic, trudno. Na dziś 3 mecze mi wpadły w oko.

 

1.Tamira Paszek - Casey Dellacqua 2 kurs 2.20 :t:

 

To sobie Kangurka poczyna. Wyeliminowała Nicole Vaidisową z turnieju, wcześniej straciła 2 gemy z Poutchkovą. Bardzo dobrze. Jak kolega wspomniał, na AO też przyzwoicie. W ogóle wyniki w tym sezonie całkiem niezłe. A Tamira Paszek? Żenada w Doha, słabo na AO...teraz 1 runda za nią, Casey dzisiaj zakończy ten marsz Wkrótce w rankingu WTA te panie zamienią się miejscami :))

 

 

2. Marion Bartoli - Angelique Kerber 1 1.28 :t:

 

Marion Bartoli...ona potrafi grać na prawdę bardzo fajny tenis :)) . W tym sezonie idzie co najwyżej średnio....tfu, szło, bo Francuzka właśnie wygrała z Vesniną tracąc 4 gemy w całym meczu! Sądze, że Kerber, mimo że pokonała już 2 przeciwniczki na IW, w odpadnie i nie podejmie rękawicy. Marion jest po prostu o wiele lepszą tenisistką.

 

 

3. Richard Gasquet - Juan-Ignacio Chela 1 1.28 :t:

 

No i Gasket wyeliminował Soderlinga bez żadnych kłopotów. Bo wcześniej Żabojad zawodził w tym sezonie strasznie. Dawno chłopak nie doszedł do choćby ćwierćfinału...no ale tak przekonujące zwycięswto ze Szwedem i mnie przekonuje, że wraca on do swojego, baaardzo dobrego tenisa. A Chela? Już raz mnie sprowadził na ziemię, niespodziewanie wygrywając z Tursunovem. 2 raz? Nie, z Gasquetem nie ma szans.

 

Poza tym fajnie wygląda kurs na Flavię Penettę , kiedyś w końcu wygra z tą Schiavione.

Pennetta ze Schiavione nie wgrała.

 

Ale jest gorsza rzecz. Bet365 krecz traktuje jako zwrot, więc 2.20 na Casey o dupę potłuc mogę:| Bet365 :nie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ljubicic I. - Robredo T. Typ-1 kurs 1.50 :t:

 

Jakby to napisał Duncan,typ nie tyle na Ljube co przeciwko Robredo ;) ,

Robredo i tak może mówic o sukcesie że tak długo gości w tym turnieju(gdyby Massu zachował zimną krew do końca),

hard to nie jego bajka, zreszta też formy brak nie od dziś,chyba ze względu na nazwisko Robredo buki jeszcze takie kursy wystawiają na jego przeciwników ale to dobrze dla nas :p ,Ljuba początek sezonu każdy wie do bani,ale ostatnio coś tam próbuje grać z niezłym skutkiem,także spokojnie powinno to wystarczyć by Robredo spakował walizy i zaczął w końcu myślec o mączce,gdzie może coś jeszcze zwojować z tym że niekoniecznie.

P.S

4:1 dla Ljuby w dotychczasowych pojedynkach tych panów. Typ dnia? zobaczymy :)) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dzisiaj ? Po 1 Ljubicic z Robredo. Ljuba formy wielkiej nie ma, ale mocny serw, którego Robredo nie przełamie i słaba gra Robredo, który już i tak osiągnął sukces przechodząc Massu, to wystarczające argumenty, żeby zagrać na Ivana:| Vamos Ljuba. 1.61 z pocałowaniem ręki :)):t:

 

Po 2 Davydenko - Fish 1 po 1.36. Ryba to wciąż za słaby zawodnik, żeby dać radę Ruskiemu. Denko z kwitkiem odprawił już jednego Jankesa, czas na Fisha. Denko jest na prawdę świetnym zawodnikiem i te afery, w które jest rzekomo zamieszany, nie zmienią mojej opnii. Wysoko zajdzie w Indian Wells. :c:

 

Poza tym

 

Misza @ 1.80 :n:

Stepanek @ 2.50 :n:

Jaknovic 2:0 po 1.50 :t:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erlich J./Ram A. - Chela J.I./Prieto S. typ 1 - 1,25 :t:

Ancic M. - Gonzalez F. typ 1 - 1,60 :t:

Radwanska A. - Peng S. typ 1 - 1,30 :t:

Roddick A. - Haas T. typ 1 - 1,20 :n:

Murray A. - Melzer J. typ 1 - 1,15 :t:

Wozniacki C. - Nakamura A. typ 1 - 1,30 :t:

Hantuchova D. - Zheng J. typ 1 - 1,20 :t:

Robredo T. - Massu N. typ 2 - 2,20 :n:

 

 

 

Ljubicic I. - Robredo T. typ 1 - 1,50

 

Powiem właśnie dokładnie tak, jak ktoś powyżej przeczuł, że powiem %-): typ zdecydowanie przeciwko Robredo a nie na Ljube. Dlaczego? Bo Robredo jest cieniem zawodnika sprzed dwóch lat. Zresztą jego udział w turnieju Masters w 2006 roku uważałem i dalej uważam za jeden z największych psikusów jaki zrobiła nam historia tenisa. Co ten Hiszpan dziś sobą prezentuje. Serwis pierwszy często zawodzi, drugi w stylu Dementievej, wymiany często "kubotopodobne" czyli bicie gdzie popadnie bez ładu i składu. A jak już chce zaryzykować to wali w metr w out albo w połowę siatki. Zresztą już go powinno w tym turnieju nie być. Massu jednak nie wytrzymał presji. Prowadził, z tego co pamiętam, w trzecim secie 4:1 i dał się wkręcić w tiebreak, gdzie też prowadził, ale oczywiście nie dał rady. Nie oszukujmy się jednak, Massu to typowy clay'owiec i gdyby spotkali się na mączce to wiele bym postawił, że Robredo opykałby z łatwością. Ljuba to inny gracz, to bombardier serwisowy i ogólnie hardowy. Przełamać go trudno. Ivan po słabym początku już się trochę ogarnął. Pokonał Koubka, ToJo, SuperMario, tu na IW w pierwszej rundzie Cilica. Każdy z wyżej wymienionych zawodników prezentuje się na chwile obecną lepiej niż Robredo. Do tego H2H 4:1 na korzyśc Ljuby.

 

Ancic M. - Ferrero J.C. typ 1 - 1,55

 

Kolejny raz napisze, że SuperMario pokonał już po powrocie na korty takich tenisistów jak: Tsonga, Soda, Bagieta, tu na IW dołożył jeszcze do tego Monfilsa i Gonzaleza. Forma na pewno jest niezła i przede wszystkim hard to jest to, co Mario lubi najbardziej. Serwis jego czyni straszne spustoszenie po przeciwnej stronie, a i wymiany Chorwat wytrzymuje całkiem dobrze. Co do Ferrero to trzeba powiedzieć, że jest solidny. Jakby nie było to jeden z profesorów kortów. Tyle, że przede wszystkim kortów ziemnych. Oczywiście nie chce przez to powiedzieć, że na betonie nic nie potrafi, ale tylko tyle, że na mączce czuje się najlepiej i ma po prostu, ze względu na styl gry, większe predyspozycje do gry na wolniejszych nawierzchniach. Poza tym Hiszpan po tym jak bardzo dobrze zaprezentował się na AO trochę ostatnio nam się pogubił. Porażka z Mahutem, potem z Gabashvilim. Hmmm... Nic to raczej dobrego nie wróży. Tym bardziej, że z bombardierem Roddickiem przegrał Ferrero w zasadzie bez walki. Oczywiście Ancic aż tka silnie jak Andy nie serwuje, ale nadrabia sporo w wymianach. Strasznie się zdziwię, jeśli Hiszpan dziś by ograł SuperMario.

 

Radwanska A. - Harkleroad A. typ 1 - 1,35

 

Miała być Safina, a jest ta młodziutka Amerykanka. Co o niej wiem? To, że miała długi czas wielkie kłopoty z podaniem, że rzadko gra przy siatce. I ogólnie jakoś tak nijako. Tyle na podstawie dwóch czy trzech spotkań, w których ją widziałem. Po prostu przeciętnie. Ograła tu na IW Luśkę Safarovą i Safinę. Pierwsza kompletnie bez formy. Druga chimeryczna strasznie i nierówna. Miała Harkleroad pewnie po prostu dzień konia, Rosjanka dzień słabszy i stało się. Nie przeceniałbym tego wyniku. Aga jest solidna, Aga dobrze się czuje na hardzie, Aga nie takie jak ta Amerykanka już w tym sezonie ogrywała. Ashley na chwile obecną jest daleko z tyłu za Isią. Dawaj Aga!

 

Kusi jeszcze Mirza... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz...Denko, za taki grzech jak dzisiejszej nocy to należy Ci się jakaś kara :krzeslo:

 

No, nie trafiłem zupełnie wczoraj z pewą, nie spodziewałem się wygranej Fisha ani trochę:|

 

Na dziś...na dziś fajnie wygląda Gasquet. Widziałem jego poprzedni mecz, grał bardzo dobrze, Chela nawet przez chwilę nic do powiedzenia nie miał. Francuz gra mocno, dokładnie...i wygrywa mecze z łatwością. A co z Jamesem Blakiem? hmmm...gra niewątpliwie efektownie, fajnie się go ogląda...no ale w tenisie nie ocenia się aspektów wizualnych, tylko skuteczność posyłanych piłek. To nie balet %-) Dlatego liczę dziś na łatwe zwycięstwo Francuza.

 

Gasquet - Blake 1 @ 1.60 :f:

 

Na chwilę obecną tyle:|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuznetsova S. - Radwanska A. typ:1 kurs 1.40 :t:

 

No i stało się,będziemy świadkami rewanżu Kuzy i Isi za ostatni pojedynek w AO.Niestety nie widzę innego rozwiązania jak zwycięstwo Swiety,cudu drugi raz nie będzie

,Rosjanka wydaje się poukladała swoją grę z początku sezonu,napewno ma w głowie ten nie okłamujmy sie dziwnie przegrany mecz z Polką i zrobi wszystko by pokazać wyższość nad naszą tenisistką,a braki serwisowe Agnieszki walnie sie do tego przyczynią.

 

 

Popieram typ Prasy na Rysia Gasqueta,Francuz głodny sukcesów, bo sezon jak na razie mizerny nad wyraz,forma jak najbardziej przyzwoita,łatwe zwycięstwa z Sodą i Chelą,a wiec kolej na odstawienie Jamesa na pociąg czy czym tam on jeżdzi :p,w h2h 2-0 dla Ryszarda.

 

 

No i Djoko rachu ciachu Guilermo Cieniasa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ljubicic I. - Robredo T. typ 1 - 1,50 :t:

Ancic M. - Ferrero J.C. typ 1 - 1,55 :n:

Radwanska A. - Harkleroad A. typ 1 - 1,35 :t:

 

Króciutko, bo brak czasu :bz:

Kuznetsova S. - Radwanska A. (-1.5/+1.5) typ 2 - 1,80

 

Zawsze Aga toczyła wyrównane boje z Kuzą. Dlaczego dziś miałoby być inaczej? Na zwycięstwo Polki nie zaryzykuje, ale seta pewnie urwie. Zresztą ograła już Svete w tym roku na AO. Dziś też pewnie powalczy. Oby tylko serwowała lepiej niż wczoraj, a jestem optymistą.

Sharapova M. - Hantuchova D. typ 1 - 1,20

 

W aktualnej formie Szarapową jest w stanie zatrzymać tylko Henin. Hantuchova jest bardzo dobra na hardzie, ale do Maryśki jej jeszcze sporo brakuje i pewnie już zawsze będzie brakować.

 

Djokovic N. - Canas G. typ 1 - 1,20

Sprawa jasna. Djoko i hard to jest to co lubimy najbardziej. Canas i beton to jakoś nie bardzo. Clay'owca Monaco jeszcze mógł przeskoczyć, ale Novak to za wysokie progi.

 

Murray A. - Haas T. typ 2 - 2,90

 

Zawyżony zdecydowanie kurs na Niemca. Forma chyba w końcu przyszła, bo pokonał tu już na przykład Roddicka. Ktoś tu pisał niedawno, że Murray gra zbyt defensywnie i mało agresywnie. W pełni się z tym zgadzam. Po wynikach widać, że męczy się Szkot strasznie na IW. Hass może to wykorzystać. Po takim kursie ja biorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James Blake - Rafa Nadal / typ 1 / kurs 2.02 :n:

 

po 1 Świetny styl, w jakim wygrał z Gasquetem James Blake. Wiem, że on może teraz zagrać słabiej, ale zagrał tyle niesamowitych piłek, że nie sądzę, że forma nagle umknie. Po 2 Rafa Nadal. Wygrał ze stonogą, wykazał się wielką odpornością psychiczną w 3 secie...ale jednak były to trzy długie, wyczerpujące sety. Może mieć to dziś wpływ na jego dyspozycję. Po 3 H2H. 3:0 dla Blake'a, w tym 2 lata temu na Indian Wells. Po 4 fajny kurs. Może nie będę tego grał w profie, tylko gdzieś, gdzie będzie jeszcze lepszy. Po 5...nie gram więcej przeciwko gospodarzowi

 

 

Nestor/Zimonjic - Gasquet/Lindstedt / typ 1 / kurs 1.58 :t:

 

Nestor i Zimonjic grają ze sobą już jakiś czas, z dobrym skutkiem. Na razie bezstresowe wygrane, tylko jeden ST, ale wygrany 10:1. A Gasquet/Lindstedt to para złożona na potrzeby turnieju, nie ufam takim parom. Wszystko w rękach deblistów. Powinni wygrać

 

Podoba mi się jeszcze

 

Elrich/Ram - Mirnyi/Murray J. / 1 / kurs 1.73 :t:

Guccione - Schuetler / typ 1 / kurs 1.56 :t: ( challenger w Sunrise, przeczytałem, że Schuettler nie za bardzo chciał wygrywać z Koubkiem, ale tamtemu się kontuzja przytrafiła. Poza tym serw Guccione, as always. Wadą jest zbyt duża ilość turniejów grana przez Kangura, więc ostrożnie ze stawkami )

 

W betako o wiele lepsze kursy. Dlatego polecam tego buka na dziś:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James Blake - Rafa Nadal / typ 1 / kurs 2.02

 

po 1 Świetny styl, w jakim wygrał z Gasquetem James Blake. Wiem, że on może teraz zagrać słabiej, ale zagrał tyle niesamowitych piłek, że nie sądzę, że forma nagle umknie. Po 2 Rafa Nadal. Wygrał ze stonogą, wykazał się wielką odpornością psychiczną w 3 secie...ale jednak były to trzy długie, wyczerpujące sety. Może mieć to dziś wpływ na jego dyspozycję. Po 3 H2H. 3:0 dla Blake'a, w tym 2 lata temu na Indian Wells. Po 4 fajny kurs. Może nie będę tego grał w profie, tylko gdzieś, gdzie będzie jeszcze lepszy. Po 5...nie gram więcej przeciwko gospodarzowi

 

W sumie zgadzam się a na dodatek dodam pewne sprostowanie od siebie: to nie Rafa wygrał z Tsongą, ale Tsonga przegał z Nadalem. Bo jak się ma taki serwis jak on i przegrywa się z 5-7 mając przewagę *5-2 to inaczej tego nie można nazwać. Tez chętnie zagram sobie Blejka po takim kursiku.

 

[ Komentarz dodany przez: duncan: 2008-03-20, 17:28 ]

ja też ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuznetsova S. - Radwanska A. (-1.5/+1.5) typ 2 - 1,80 :n:

Sharapova M. - Hantuchova D. typ 1 - 1,20 :t:

Djokovic N. - Canas G. typ 1 - 1,20 :t:

Murray A. - Haas T. typ 2 - 2,90 :t:

 

Znów króciutko... :bz:

 

Ivanovic A. - Zvonareva V. typ 1 - 1,30

 

Dla mnie ten ćwierćfinał Zvonariewej do tylko kwestia łatwej drabinki. Ivanovic gra tenis o niebo ładniejszy i skuteczniejszy. Będzie znów Ana śmigać forehandem i mordować serwisem aż miło. No i Vera zawsze się może mieć focha, bo kobieta to niezwykle chimeryczna. Mogłaby pod tym względem stawać w szranki z Patty Schnyder %-)

 

Jankovic J. - Davenport L. typ 2 - 2,00

 

W zasadzie no bet, ale ja się uparłem na czuja zagrać ten mecz. Dlaczego Lindsay? Bo mam wrażenie że z meczu na mecz jest coraz lepiej. Zresztą tak naprawdę to w tym roku ograła ją tylko Szarapowa (nie liczę porażki w dziwnym meczu FD z Lisicki). Tak poza tym to dwa wygrane turnieje w Auckland i Memphis. A Jankovic jest nierówna. Wpadka z Doha z Li, wpadka w Bangalore z Zi Yan. Więc duża szansa, że Davenport też ją dziś ogra. H2H 4:1 na korzyść Lindsay. No i nie zapominajmy, że IW do zdecydowanie turniej Amerykanki, która wielokrotnie grała tu w finale. Własna publiczności na pewno wiele pomoże.

 

 

 

No i chyba Blake, choć jeszcze nad tym myślę. Ale o tym już powyżej napisano... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivanovic A. - Zvonareva V. typ 1 - 1,30 :t:

Jankovic J. - Davenport L. typ 2 - 2,00 :n:

 

 

 

Sharapova M. - Kuznetsova S. typ 1 - 1,40

 

Powtórzę to, co niedawno, chyba przy okazji meczu Maryśki z Danielą Hantuchovą napisałem. Sharapova w obecnej dyspozycji jest poza zasięgiem rywalek, powalczyć z nią może tylko Henin, a jak się okazało na AO i ona nie wytrzymuje presji, jaką wymiera Rosjanka na rywalce w trakcie spotkania. Maryśka jeszcze w tym roku nie przegrała i śmiem nawet zaryzykować stwierdzenie, że na tą jej porażkę będziemy musieli poczekać do sezonu clay'owego. Na mączce, o czym powszechnie wiadomo, Sharapova już tak nie bryluje. Jak to w tamtym roku stwierdziła czuje się na ceglanych nawierzchniach jak "krowa na lodzie". Póki co gramy na betonie. Jakby nie patrzeć, cytując niedoścignionego "mistrza" komentarza tenisowego, pana Karola Stope, obejrzymy dziś na pewno tenis w stylu "bam, bam" %-) . Dla mniej wtajemniczonych wytłumaczę, że tymi słowami, kojarzącymi się z gaworzeniem niemowlęcia, pan Karol opisuje lapidarnie styl oparty na szybkim i mocnym odbijaniu żółtej piłeczki na kortach twardych. Tak właśnie ten mecz będzie wyglądał. No i na chwilę obecną Maryśka w tej próbie sił jest zdecydowaną faworytką. Bardzo szybko Sharapova zdobywa inicjatywę w wymianach, bardzo dobrze gania rywalką po linii końcowej. Sweta to przede wszystkim forehand, ale do tego forehandu jest konieczna pewna pasywność po stronie rywalki, pewna zachowawczość, cofanie się przeciwniczki do defensywy. Ale ze strony Maryśki nie ma na to co liczyć. Ktoś powie, że Sharapova dużo psuje. Owszem, może i dużo, ale wynika to z jej gry na wielkim ryzyku i błyskawicznej chęci przejmowania inicjatywy w wymianach. Jakby nie liczyć, biorąc pod uwagę liczbę "winnerów" i niewymuszonych błędów, Maryśka jest zwykle mocno na plusie. A jak jest w formie to nie ma na nią mocnych. A tak właśnie jest teraz. I tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff...w ostatniej chwili nie zagrałem Blake'a na kuponie, tylko mecz Euroligi, i wyszło dobrze:D Na dziś szczerze powiedziawszy, oprócz meczu Sharapova-Svieta, o którym napisał Duncan wszystko, raczej nie ma nic ciekawego na tyle, żeby pocisnąć. Może Nalbi....ale nie gram przeciwko Fihowi, bo już raz boleśnie mnie zaskoczył %-) Dlatego robię sobie dzień wolny od typowania tenisa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...