Challengery 2007

[duncan]

Temat poświęcony challengerom. Zapraszam do dyskusji i pisania analiz.

[handicap]

Nie ma za dużo do pisania, ale na dziś i juto są cztery dobre typy w rodzaju "master vs leszcz":

 

Hanescu - Meffert 1 1,3

Meffert 3 tygodnie temu złapał kontuzję barku. To jego pierwszy mecz od tego czasu a bilans na clayu w challengerach 1-1. Dwa mecze to trochę za mało żeby dać radę Hanescu.

 

Luczak - Satschko 1 1,3

Luczak kontunuuje wygrywanie challengerów na clayu, a Satschko bilans 2-3. Nigdy nic ciekawego nie grał i nie zagra i tym razem.

 

Eschauer - Salva Vidal

To samo co wyżej, tyle że Salva Vidal ma bilans 3-3, więc o jedną wygraną lepszy. Mimo to o wiele za mało na Eschauera.

 

Horna - Tuksar 1 1,2

Tu są chyba ze 3 albo 4 klasy różnicy Tuksar bilans 2-3 a Horna 12-5 i to nie w Challengerach, ale w ATP a na dodatek już jeden tytuł z Vina del Mar. U buków online pewnie kurs wynosiłby 1,05 albo mniej.

 

//kursy z STSa

 

EDIT: jak chcecie grać te typki do dodajcie sobie Mahuta do combo, bo po finale w Londynie teraz gra w kwalifikacjach do Wimbledonu

[duncan]

Brzezicki J.P. - De Bakker T. typ 1 - 1,30

 

Argentyńczyk to klasa wyżej od Holendra. Brzeznicki to taki typowy grajek challengerowy, ale uzyskujący na clay'u bardzo dobre rezultaty. Zresztą ładnie zaprezentował się ta tegorocznym RG. Rzadko odpada w pierwszych rundach. De Bakker jeszcze młody, gra głównie futuresy, a i tam nieszczególnie.

Kubot L. - Stakhovsky S. typ 2 - 1,80

 

Poziom męskiego tenisa w Polsce jest jaki jest. I nawet żal tego komentować. Kubot grając tylko w challengerach wygrał w tym roku 5 spotkań. Plus jedno w pucharze Davisa z zawodnikiem z Nigerii, ale i tam tie-break był potrzebny Stakhovsky to też nic specjalnego poza niezłą końcówką poprzedniego sezonu, kiedy to nawet udało mu się ugrać Tursunova. Z zasady przeciw Polakowi.

 

Pavel A. - Dustov F. typ 1 - 1,40

 

Początek roku nawet obiecujący w wykonaniu Dustova, ale potem to już bieda z nędza. A Pavel to doświadczony grajek, świetny deblista, nieźle prezentujący się na mączce. I jeśli Rumun poważnie potraktuje to spotkanie, to jest zdecydowanym faworytem.

[duncan]

Sluiter R. - Kubot L. typ 1 - 1,40

 

I dalej przeciwko Polakowi. Z zasady Tyle, że dziś przeciwnik dużo bardziej doświadczony. Panowie spotkali się już ze sobą w tym roku w maju w Pradze też na mączce. Wygrał Holender. Dużo od tego czasu się raczej nie zmieniło.

[duncan]

Cipolla F. - Panfil G. typ 1 - 1,30

 

Panfil nieraz w futuresie zdoła przebrnąć pierwszą rundę, challenger jako turniej lepiej obsadzony to dla niego zdecydowanie za wiele. I nie pomoże nawet własna publiczność, bo Cipolla to jednak gracz o wiele lepszy i bardziej doświadczony. Nawet w tegorocznym French Open mecz wygrał...Więc gdzie Polakowi do niego.

[Mosquito]

Kilka meczy z challerów na cegle.

 

Horna-Przysiężny 1.25

Peruwiańczyk daleki od formy ale przeciwko Polakowi zawsze chętnie Wygrana z Volandrim kompletnie mnie nie wzrusza bo to dla mnie wałek był. Horna nie gra tu dla wałków tylko o odbudowę pozycji w rankingu bo jak na niego to nisko upadł.

 

Starace-Bracciali 1.20

Włoski pojedynek. Braccial nie gra kompletnie nic w tym sezonie. Serwować to on coś tam potrafił ale cegła to nigdy nie była jego mocną stroną. Potito zaś bardzo udany sezon. Najwyższa pozycja w rankingu w jego karierze. Ten challer jest dobrze płatny bo należy do tzw cyklu Treton Serie+ więc motywacja będzie.

 

Andujar-Greul 1.50

"Fachowiec" od cegły przeciwko nijakiemu graczowi. Niemiec na ziemi nawet z naszym Kubotem przegrywa (i to całkiem niedawno) więc trudno oczekiwać, że nagle złapie formę i walnie Hiszpana, który dopiero co wygrał challera na ziemi. Greula widzę raczej na hardzie niż na ziemi (wspomnienia z meczu z Henmanem). W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu formy brak i nie sądzę, żeby dał radę Hiszpanowi.

 

I do roboty Panowie!!!! Pisać mi tu.... i to zaraz

[Mosquito]

Horna-Przysiężny 1.25 :cwaniak:

Starace-Bracciali 1.20 :cwaniak:

Andujar-Greul 1.50 :cwaniak:

 

Vassallo-Galvani 1.40

Mam kilku takich grajków na których konsekwentnie stawiam w konfrontacji ze słabymi graczami. Mam na myśli niżej notowanych graczy, którzy próbują przebiajać się wyżej. Tak kiedyś było z Murrayam, Djokiem. Teraz ze Starace. Argentyńczyk Vassallo zalicza się do tej grupy. Okazja nadarza się idealna. Włoch Galvani tylko raz błysnął w tym roku kiedy wygrał challera w Maroku. Poza tym turniejem nie dotarł ani razu do 3. rundy. Bez dwóch zdań na chwilę obecną Martin jest o klasę lepszy od Włocha (z zachowaniem proporcji oczywiście). Ma za sobą półfinał zawodowego turnieju i starty w 3ich rundach. Dodatkowym argumentem jest też to, iż w tym roku raz już ograł Galvaniego i to gładko.

 

Starace-Gil 1.25

Potito powoli staje się już solidnym "ziemniakiem". Dwa finały w tym roku mają swoją wagę. Starace jest dla mnie kandydatem do wygrania tego challera i będę zaskoczony jeśli nie da rady. Patrząc na drabinkę w półfinale mógłby się spotkać z wspomnianym wyżej Vassallo. Starace jest typowym graczem z kortów ziemnych, który swoją grę opiera przede wszystkim na grze z głębi kortu. O Gilu wiele nie wiem bo nigdy go nie widziałem w akcji. Patrząc na jego osiągnięcia w tym roku to gracz na dorobku jakich wielu i niczym się specjalnie nie wyróżnia w kwestii znaczących jak na jego poziom sukcesów. Starace izi.

[duncan]

Vemic D. - Simmonds P. typ 1 - 1,45

 

Vemic to przedstawiciel tej "jugosłowiańskiej" szkoły tenisa. Czyli dużo gorsza kopia Ljuby czy Tipsarevica. Gorsza, bo nie serwuje już tak mocno, bo nie ma takiego silnego forehandu i świetnej mocnej gry z głębi kortu. Ale styl gry idealnie pasuje na beton, a ten mecz właśnie na takiej nawierzchni jest grany. Poza tym za Vemicem zdecydowanie przemawia doświadczenie. Nigdy wielkich wyników ten zawodnik nie miał, ale sporo już w swojej karierze doświadczył. Nieraz obok chalengerów i futuresów udało się zagrać w turnieju z cyklu International Series, kilku z ciut wyższej półki średniaków udało się ograć. Simmonds jest dla mnie anonimowy, należy z pewnością do tej całej "watahy" amerykańskich młodych chłopców mających za idolów Samprasa i Agassiego Ale niewiele pewnie uda mu się w tym sporcie zwojować. Bo wyniki na razie marne. W tym roku zwykle odpada w pierwszych, góra drugich rundach. U Vemica wygląda to znacznie lepiej.

[duncan]

Montanes A. - Dolgopolov O. typ 1 - 1,30

 

Dolgopolova w ogóle nie kojarzę, całkowicie dla mnie anonimowy grajek challengerowy i futuresowy. Czasem coś tam uda się wygrać, czasem przejść pierwsze dwie rundy, ale ogólnie to bieda z nędzą na razie. Co prawda Ukrainiec jeszcze młody jest i wszystko przed nim, no ale liczy się tu i teraz. A Montanesa przedstawiać chyba nie trzeba. Gracz ograny w International Series, clay'owiec z wyrobioną w światku tenisowym marką. A ten pojedynek właśnie na mączce będzie grany. Turniej w San Marino jest nieźle obsadzony, płacą jak na challengera też nieźle. Jest więc o co grać i Hiszpan raczej nie odpuści.

[duncan]

Johansson T. - Okun N. typ 1 - 1,35

 

Różnica umiejętności, doświadczenia, siły serwisu, siły uderzenia itd., itp. W zasadzie we wszystkim zdecydowanie lepszy ToJo. Szwed latka już swoje ma, często prześladowany przez kontuzję, bo gdyby nie one to coś zdaje mi się, że jeszcze i z najlepszymi mógłby powalczyć. To typowy taki przedstawiciel szwedzkiej szkoły tenisa, a więc zawodnik wysoki, silny, opierający swoją grę na serwisie. I to oczywiście na hardzie musi przynosić rezultaty. Okun też najlepiej gra na betonie, ale to jednak nie ta "liga". Izraelczyk głównie występuje w challengerach. A i tam ze zmiennym szczęściem. Johansson to zdecydowanie najlepszy zawodnik z jakim przyszło na razie grać Okunowi w tym roku. Zresztą Izraelczyk nikogo znaczącego w tym sezonie nie pokonał, a zdarzały się porażki z graczami wielce anonimowymi. W poprzednim US Open ograł go nawet nasz Łukasz Kubot. Jeśli tylko Szwed nie odpuści, to jest zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu.

[Mosquito]

Vassallo-Galvani 1.40 :cwaniak:

Starace-Gil 1.25 :cwaniak:

 

Starace-Montanes 1.60

A zatem zgodnie z przewidywaniami Włoch dociera do finału i pierwszy opór napotkał w meczu z Vassallo. Po 3setowym pojedynku wchodzi do finału. Dzisiaj rywalem Potito będzie doświadczony gracz i podobnie jak Włoch specjalizujący się w grze na kortach ziemnych. Widzę ciężki mecz i z przyjemnością obejrzę transmisję na Rai Sport. Hiszpan w formie. W Sopocie doszedł do półfinału i w jego przypadku raczej nie można mówić o ustawianych meczach. Czas jednak na rewanż Włocha, który rok temu w Palermo przegrał i to dość gładko z Hiszpanem. Od tamtego czasu wyraźny jest skok w górę i już jest wyżej w rankingu od Alberta.

[Mosquito]

Starace-Montanes 1.60 :cwaniak:

 

Andujar-Lorenzi 1.50

Hiszpan zwyżka formy więc ciągnie ile się da Zarówno on jak i jego przeciwnik to gracze od kortów ziemnych. Z tym, że Włoch od dłuższego czasu "nie przeskakuje" pewnego pułapu. Tylko raz w tym roku zagrał w 3. rundzie challera na cegle i dodać trzeba, że 2. rundę przeszedł po kreczu przeciwnika. Tutaj już problemy w 1. rundzie (3 setowy pojedynek) a Andujar na luziku 2 sety. Oczywiście mecz meczowi nie równy ale jest to jakaś wskazówka

 

Hanescu-Trujillo 1.35

"Gramy" o powrót Rumuna tam gdzie kiedyś był. Forma piknęła w górę po wygraniu u siebie turnieju. "Na fali" poradzi sobie z Hiszpanem, który błyszczy i owszem ale w najniższej klasie rozgrywkowej. "Fjuty" a "Challery" to zupełnie inna bajka.

[Mosquito]

Andujar-Lorenzi 1.50 :cwaniak:

Hanescu-Trujillo 1.35 :cwaniak:

 

Hanescu-Mayer L. 1.45

Rumun kontynuuje dobrą passę. Obawiałem się jego meczu z Marokańczykiem El Aynuoui i wynik pokazał, że słusznie. Rumun ostatecznie lepszy po 3 setach. Dzisiaj powinno być już łatwiej mimo, że to finał. Mayer to Argentyńczyk (nie mylić z Florianem Mayerem), który miał tutaj wg mnie łatwą drabinę. Kompletnie nie mam wiedzy na temat jego tenisa więc nie wydumam nic wyjątkowego. Biorę typ ze względu na Rumuna.

[Olisadebe]

Ulihrach - Sabau 1,26

Bodzio uwielbia grać w Polsce. Zawsze osiąga tu dobre wyniki i dokonuje rzeczy wprost niesamowitych. Sabau od równo roku, na 19 rozegranych spotkań wygrał zaledwie jedno Nie wiem co się z nim stało, w końcu był dobrym juniorem, a potem także odbudował się jako senior. Bodzio grywa regularnie zaliczając różne wyniki, ale na naszym terenie i z będącym w takim dołku Rumunem nie powinien mieć problemów.

[rafael86]

Volandri - Roitman (1) 1.3

 

Challenger w Szczecinie. Faworyt turnieju Włoch Volandri jest już w 1/2, co świadczy że nie przyjechał tutaj na wycieczkę tylko by wygrać całą imprezę. Mecz powinien być wyrównany, Volandri ma z pewnością słabszy serwis, ale w wymianach powinien być górą i to powinno zdecydować o końcowym triumfie. Kurs może niezbyt zadowalający ale cóż zrobić .........

[duncan]

Stadler S. - Sijsling I. typ 1 - 1,30

 

Niemiec oczywiście żadną wielką gwiazdą tenisa nie jest. Nigdy wielkim graczem nie był i nie będzie. Ale w tym sezonie kilka razy ładnie się pokazał, na tyle, że jego nazwisko w pamięć mi zapadło. Nawet raz obserwowałem jego pojedynek w tv w turnieju w Halle w meczu z Jużnym. Wrażenie robił całkiem dobre. Niezłe podanie, niezły forehand, nienaganna gra z głębi kortu. I to pozwoliło dużo wyżej notowanemu Rosjaninowi urwać seta. W Halle grano oczywiście na trawie, dziś pojedynek jest grany na carpecie, który chyba właśnie do trawy jest nawierzchnią najbardziej podobną. Z rezultatów osiągniętych przez Niemca warto jeszcze zwrócić uwagę na urwanie seta Karlovicowi i zwycięstwa nad Vemicem i Querrey'em. Coś tam te nazwiska w tenisowym światku znaczą, więc Niemiec takim totalnym ułomkiem na pewno nie jest. Co do młodego Holendra to jest to dla mnie zawodnik właściwie całkowicie anonimowy. Gra tylko w futuresach, czasem trafi się jakiś challenger, ale nikogo znanego pokonać się nie udało. A porażek ze słabeuszami widać wiele. Stadler to klasa wyżej, kilka razy nawet występował w turniejach z cyklu International Series, kilka meczy nawet w nich udało się wygrać. Do tego jeszcze dwie bardzo ważne sprawy. Po pierwsze, grali już w tym roku ze sobą na carpecie i górą był Niemiec. Po drugie, dziś Stadler gra u siebie. Kursik poleciał już trochę w dół, ale na podbicie ako chyba warto dołożyć ten mecz.

[Mosquito]

Vassallo Arguello-Massa 1.40

Był taki czas, że Massa "doił" Martina. Czas ten jednak minął Vassalo dobił do 1. setki a Edgardo w 8. Vassalo zalicza się do grona moich ulubieńców i mam nadzieję, że pójdzie w ślady Starace. Gramy w Paragwaju na cegle więc nawierzchnia sprzyjająca dla Martina. O ile tenis Vassalo znam (typowy ziemniak, który wynik może zrobić dzięki konsekwencji i cierpliwości) to o Massie nic nie powiem. Wystarcza mi jednak jedna rzecz. Edgardo zagrał w tym roku uwaga.....6 meczy nie licząc turnieju w tym tygodniu. Po półrocznej przerwie powrócił na korty w październiku. Nie ma więc jak dla mnie takiej opcji aby po takiej przerwie ugrać coś z Vassallo.