Skocz do zawartości

eLo eLo


Irasss1

Rekomendowane odpowiedzi

Siema %-)

 

A założe sobie temat z nudów %-), umrze pewnie za pare dni śmiercią naturalną %-) . Co tam słychać na forumce? Jak potoczyły się słynne afery piętaszek-majaszyn? kto jest teraz najwiekszym kozakiem w obstawianiu? kto przejal mojego pecha? Kto męczy dupę o pożyczki? %-)

 

Pozdrawiam całe forum,a w szczegolnosci starą gwardię :piwo1:

 

Kurna,nie obstawiam już prawie dwa lata, a mimo to często odwiedzam to forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Waciak, pamiętasz "białą mewę"? :D Kurna,ileż to już lat mineło. I moje pierwsze pożyczki rzędu 10-30zł :D . Dobrze,ze wyszedlem ze szponów nałogu,szkoda że doje**li mnie co innego :k:
czyżby dopadła cie kobieta :)) a Piętaszek-torpeda zaginał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Waciak, pamiętasz "białą mewę"? :D Kurna,ileż to już lat mineło. I moje pierwsze pożyczki rzędu 10-30zł :D . Dobrze,ze wyszedlem ze szponów nałogu,szkoda że doje**li mnie co innego :k:

:D :D :D

Pamiętam %-) Lanos Kałuszyn :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

rak to największe skurwysynstwo tego świata, wiem sam bo walczylismy z bliską mi osoba 1.5 roku niestety przegralismy... ale przez ten czas co zobaczylem ile mlodych dziewcząt, chłopaków a już nie mówiąc dzieci walczy z czyms takim, to naprawde nie ma wiekszego skurwysynstwa...

spoczywaj :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda chłopa, młody jeszcze był :( [*]

 

Niestety, nowotwory to choroba cywilizacyjna naszych czasów. Jesteśmy faszerowani chemią już niemal wszędzie i we wszystkim, jak nie płuco, to wątroba, jak nie wątroba, to prostata itd. Ale są nadzieje, jeden z naukowców ostatnio przeprowadził udany eksperyment na szczurach chyba, aplikując im pewne białko, które zwiększa poziom odporności na chemioterapię, dzięki czemu można podać dawkę promieniowania normalnie dla człowieka śmiertelną, która zabija raczysko, a organizm jest w stanie to przetrwać :)) Póki co 90% osobników i więcej przeżywa, a komórki rakowe giną, ryzyko przerzutów niewielkie, a nawet jeśli wykonuje się to kolejny raz i leczenie raka staje się leczeniem przeziębienia, przynajmniej takie są założenia. W tym roku mają ruszyć testy na ludziach, i coś mi się wydaje że chętnych nie zabraknie.

 

Jeszcze bardziej zaskakującym patentem popisał się jeden z włoskich chirurgów, który twierdzi, że przy odpowiednich (bardzo dużych i drogich) nakładach oraz pomocy kilkunastu lekarzy jest w stanie przeprowadzić przeszczep głowy (!!), nie wiem czy słyszeliście, ale przerażająca wizja jakby nie patrzeć. Do głowy rak dociera najpóźniej (teoretycznie), więc to też byłoby jakieś rozwiązanie...

 

Ja osobiście nie wierzę w istnienie lekarstwa na raka, skrywanego przez firmy farmaceutyczne i tego typu teorie spiskowe, choć ma to swoje logiczne przełożenie. Problemem w Polsce jest to, że z roku na rok ucinane są środki w NFZ na leczenie nowotworów, na hospicja które się opiekują takimi ludźmi. Dzwonisz po karetkę, przyjeżdżają, stwierdzają, że nowotworowy i zostawiąją, już takie historie widziałem.

 

Najbardziej szkoda młodych ludzi, którzy jeszcze często nie zdążyli "nabawić" się nowotworu, chorują genetycznie i umierają nie dożywając nawet 20stki często... Smutny temat, Irek na szczęście cierpieć już nie będzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierd***, jak widzę takie informacje to wtedy dociera do mnie jakimi pierdołami i głupotami ja się w życiu przejmuje i czym się stresuje, wtedy dopiero doceniam czym jest życie i zdaje sobie sprawę, że trzeba z niego czerpać ile tylko można. Ostatnio w przeciągu 3 miesięcy mój kolega z firmy zginął w wypadku samochodowym, drugi kolega z firmy jest w śpiączce bo mu krwiak w mózgu pęknął, stan krytyczny, bez szans na przeżycie. Życie jest zbyt kruche i zbyt krótkie by się przejmować pierdołami i zawsze zdaje sobie sprawę po podobnym zdarzeniu a mimo wszystko zapewne niebawem znowu mi zryją w robocie beret i zaś będę się głupotami przejmował, do kolejnego podobnego wydarzenia, aż kiedyś i na mnie czas przyjdzie.

 

Spoczywaj w pokoju :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierd***, jak widzę takie informacje to wtedy dociera do mnie jakimi pierdołami i głupotami ja się w życiu przejmuje i czym się stresuje, wtedy dopiero doceniam czym jest życie i zdaje sobie sprawę, że trzeba z niego czerpać ile tylko można. Ostatnio w przeciągu 3 miesięcy mój kolega z firmy zginął w wypadku samochodowym, drugi kolega z firmy jest w śpiączce bo mu krwiak w mózgu pęknął, stan krytyczny, bez szans na przeżycie. Życie jest zbyt kruche i zbyt krótkie by się przejmować pierdołami i zawsze zdaje sobie sprawę po podobnym zdarzeniu a mimo wszystko zapewne niebawem znowu mi zryją w robocie beret i zaś będę się głupotami przejmował, do kolejnego podobnego wydarzenia, aż kiedyś i na mnie czas przyjdzie.

 

Spoczywaj w pokoju :(

 

Tak właśnie jest, mało kto potrafi docenić życie patrząc właśnie pod tym kątem. Na co dzień przejmujemy się rzeczami, które nijak się mają do prawdziwych problemów. Załamujemy ręce nad niepowodzeniami w pracy, kłótniami z dziewczyną, czy wtopami u buka nie zdając sobie sprawy, z tego, że setki, tysiące, miliony ludzi oddałoby wszystko by być na naszym miejscu. Ludzie doświadczeni przez los, zmagający się z ciężkimi chorobami, ludzie żyjący w strefach zdominowanych przez konflikty zbrojne, nie mający pewności czy się obudzą następnego ranka - oni wszyscy mogą powiedzieć, że mają problemy, na tle których nasze codzienne zmartwienia wyglądają jak płacz dziecka, które się obraziło, że dostało cukierka o smaku cytrynowym a nie pomarańczowym...

 

Tak to jest moi drodzy, nie doceniamy tego co mamy póki tego nie stracimy. Dlatego warto brać z życia to co najlepsze, cieszyć się nim póki czas bo nikt nie wie ile nam dane będzie stąpać po tym świecie.

 

Irka osobiście mało co kojarzyłem, jednak zawsze jest ogromny żal gdy ktoś odchodzi w tak młodym wieku, gdy teoretycznie całe życie dopiero przed nim. Pozostaje mieć nadzieje, że gdzieś tam po drugiej stronie jest jakieś inne, lepsze życie, życie które wynagrodzi Irkowi cierpienia, których doświadczył na tym ziemskim padole.

 

[*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...