Skocz do zawartości

Pozostałe ligi świata


Pietaszek890

Rekomendowane odpowiedzi


Strasbourg - Angers 1 ML (2,28)

 

Przenosimy się do dość mało popularnej ligi hokejowej jaką bez wątpienia jest francuska Liga Magnus. We Francji kończą się właśnie półfinały Play Offów, wczoraj awans zapewnił sobie faworyt tegorocznego sezonu Rouen, które po szalonym meczu z Amiens wygrało 8:9. Dziś szanse na mega sensacje mają zawodnicy ze Strasburga. Drużyna, która po sezonie zasadniczym zajęła dopiero dziewiąte miejsce w fazie Play Off spisuje się nad wyraz dobrze. W rundzie przedwstępnej pokonali Epinal 2:1. Już ten wynik był dość sporą niespodzianką, gdyż Epinal po sezonie zasadniczym zajęło szóste miejsce i to oni byli faworytami tamtej rywalizacji. W ćwierćfinałach rywalem Strasburga okazała się drużyna Gap, która w sezonie zasadniczym grała bardzo dobrze i zajęła ostatecznie 3 miejsce. Wszystko zaczęło się zgodnie z przewidywaniami i Gap wygrało pierwsze dwa mecze ze Strasburgiem. Ku zdziwniu wielu osób w trzecim meczu faworyci ulegli na wyjeździe, aż 9:1. W kolejnej batalii górą był również Strasburg. O awansie zadecydował mecz na lodzie Gap, gdzie wbrew oczekiwaniom górą była drużyna dzisiejszych gospodarzy. Wyeliminowanie trzeciego zespołu było naprawdę wielką rzeczą. Teraz na tapecie jest drugi zespół fazy regularnego Angers. Tutaj też jest o krok od olbrzymiej niespodzianki. Gospodarze po wczorajszym zwycięstwie prowadzą 2:1 i tylko jedna wygrana dzieli ich od wielkiego finału. Byłoby to coś naprawdę niezwykłego jakby bardzo przeciętna drużyna po sezonie zasadniczym, która pod koniec tamtej fazy przegrywała wszystko co się dało wyeliminowała dwa zespoły z czołówki i zagrała w wielkim finale! Gospodarze wczoraj pokazali wolę walki, gdyż wyrównali na 1:1 w samej końcówce spotkania. Później lepiej wykonywane rzuty karne okazały się kluczem do sukcesu. Dobra forma Strasburga przełożyła się także na indywidualne osiągnięcia graczy. Na czele klasyfikacji kanadyjskiej są właśnie dwaj gracze z tego zespołu. Na pierwszym miejscu jest David Cayer, który w 11 meczach zdobył, aż 18 punktów za 12 bramek i 6 asyst. Tuż za jego plecami znajduje się doświadczony 36-letni Słowak Jan Cibula, który zdobył 4 bramki, ale, aż przy 11 asystował. Obaj zajmują także czołowe pozycje w klasyfikacji strzelców - Cayer oraz asystentów - Cibula. Jeżeli dzisiaj gospodarze po raz kolejny zagrają tak dobrze jak w poprzednich meczach, a Cayer i Cibula wypracują jakieś bramki to naprawdę Strasburg może dzisiaj awansować. Po takim kursie w Moneyline warto jak najbardziej zagrać.

 

Kurs z: Betsson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...