Czat - Puchary Europejskie

[smika]

Real Madryt i Juventus wykluczone z Ligi Mistrzów?! Poważna dyskusja w UEFA

 

UEFA zamierza uważniej przyjrzeć się klubom, które przystąpiły do Superligi. Pod lupą znajdą się zwłaszcza Real Madryt i Juventus.

Zamieszanie w związku z Superligą zrodziło się zaledwie w zeszłą niedzielę, a kurz po całej aferze już teraz powoli opada. Pomysł utworzenia rozgrywek szybko został storpedowany przez jego przeciwników, szczególnie kibiców, a kolejne kluby decydowały się niemalże natychmiastowo wypisać z projektu. I choć może się wydawać, że sprawa może zostać zamieciona pod dywan, UEFA rozważa, czy aby na pewno na tym poprzestać.

UEFA była stosunkowo życzliwa dla kolejnych klubów, które opuszczały szeregi Superligi, a prezydent Aleksander Čeferin otwarcie witał niektórych z powrotem w swoich szeregach. Nawet FC Barcelona, która formalnie nie wyszła jeszcze z Superligi, spotkała się z dużym zrozumieniem, ze względu na swoją bardzo złą sytuację finansową. Inne odczucia panują jednak w stosunku do Realu Madryt i Juventusu.

„La Gazzetta dello Sport” informuje, że jeszcze dziś (w piątek) w Nyonie dojdzie do spotkania, na którym mają zostać ustalone potencjalne konsekwencje dla „uciekinierów”. I choć większość klubów nie ma raczej czego się obawiać, w stosunku do wyżej wymienionej dwójki panują mieszane uczucia.

Prezydent „Królewskich” oraz Superligi, Florentino Pérez, idzie w zaparte i wciąż przekonuje, że tym pomysłem chciał ratować popularność piłki nożnej. Zaś jeśli chodzi o „Bianconerich”, kierownictwu UEFA nie podoba się to, iż klub dość dwuznacznie wyrażał się w swoich komunikatach. Turyńczycy wyszli ze struktur nowych rozgrywek, ale również przekonują, że projektowi należałaby się szansa.

Nie ulega wątpliwości, że Real Madryt oraz Juventus były jednymi z głównych inicjatorów powstania Superligi. UEFA jest teraz wobec nich podzielona - część jej członków uważa, że całe zamieszanie pozwoliło nieco rozładować napięcie, zaś inni uważają, iż kluby powinny ponieść karę. Włoscy dziennikarze twierdzą, że nie brakuje głosów, jakoby dwaj giganci mogliby zostać karnie wykluczeni z przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Czy tak ostre środki dyscyplinarne zostaną wprowadzone w życie? Wiele okaże się podczas dzisiejszego spotkania oficjeli UEFA. To właśnie podczas tych obrad omówione mają zostać argumenty z obu stron. Na ten moment niemalże pewne jest, iż europejska konfederacja nie będzie miała możliwości wykluczenia Realu Madryt z półfinału obecnej edycji Ligi Mistrzów. Udział w tej przyszłorocznej stoi jednak pod małym znakiem zapytania.

[Przemo1866]

Finał LM przeniesiony  do Paryża 

Zabrać im wszystko co się da może w końcu znajdą się odważni i zrobią porządek z psycholem 

Edytowane 25 Luty 2022 przez Przemo1866

[smika]

Lech Poznań zmierzy się z Qarabağ FK w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.

[smika]

FC Zürich jest potencjalnym rywalem Kolejorza w 2. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. W przypadku  awansu, pierwsze spotkanie odbędzie się przy Bułgarskiej, a rewanż po tygodniu w Szwajcarii.

[smika]

Oto potencjalni rywale naszych ekip w IV rundzie Ligi Konferencji Europy

 

Lech zagra z przegranym z pary Malmö / Dudelange 

Raków zagra z wygranym z pary Slavia Praga / Panathinaikos

Edytowane 2 Sierpień 2022 przez smika

[INTELOWIEC]

Nie wiem, czy macie takie samo wrażenie, ale jak dla mnie póki co Barcelona w La Liga to zupełnie co innego niż Barcelona w Lidze Mistrzów - i albo związane to jest z faktem, że tak naprawdę w lidze nie grali jeszcze z nikim bardzo silnym, a w Champions League spotkali się już z Bayernem i Interem, albo gra w pucharach plącze piłkarzom nogi.

 

O ile jeszcze z Bayernem udało się stworzyć kilka całkiem ciekawych sytuacji, które można było zamienić na bramkę, to wczorajszego spotkania nie dało się oglądać. Lewy został kompletnie odcięty od piłki i nie istniał, a jego koledzy nie byli w stanie przedrzeć się przez podwójne zasieki Interu. Jak już się im ta sztuka kilka razy udała (Dembele), to pod polem karnym z kolei gotowała się głowa i piłka wędrowała nie tam, gdzie trzeba.

 

W obliczu powyższego niezwykle ciekawie zapowiada się rewanż w przyszłym tygodniu, który pokaże, czy po prostu dotychczas nie żarło, czy Barca w tym sezonie jest jeszcze za słaba na poważne granie i walkę o trofeum.

 

Czapki z głów za to dla Napoli, które zarówno w Serie A, jak i w Lidze Mistrzów trzyma bardzo wysoki poziom i gromi wszystkich jak leci. W Amsterdamie nie pamiętają, kiedy ostatnio ich zespół przegrał tak wysoko, a kolejny gol Ziela może tylko i wyłącznie cieszyć trenera Michniewicza przed zbliżającym się Mundialem.

[INTELOWIEC]

Zero celnych strzałów Barcy w meczu z Bayernem - z taką dyspozycją zespołu w starciach z czołówką europejską zacząłbym się obawiać nawet o Ligę Europy, gdzie ciekawych zespołów jest pod dostatkiem