Skocz do zawartości

ATP: Cincinnati ; WTA: Toronto


duncan

Rekomendowane odpowiedzi

ATP - CINCINNATI

 

6DBDB3C192B0417AB88B8E9CECE6707E.ashx?w=221&h=110

 

Miejsce: Cincinnati, USA

Ranga: ATP World Tour Master 1000

Uczestników: S-56, D-24

Nawierzchnia: Hard

Pula nagród: $3,000,000

Strona oficjalna: http://www.cincytennis.com/

 

 

 

WTA - TORONTO

 

mediumImage_740.gif

 

Miejsce: Toronto, Kanada

Uczestników: S-56, D-28

Nawierzchnia: Hard

Pula nagród: $2,000,000

Strona oficjalna: http://www.rogerscup.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kubot L. - Acasuso J. typ 1 - 1,75

 

Fanem Kubota to ja nigdy nie byłem, ale obiektywnie trzeba stwierdzić, że Łukasz kilka niezłych wyników w tym roku zrobił. Do tego gra w parze z Marachem sprawiły, że nazwisko Polaka zaczęło być rozpoznawalne w tenisowym światku. Polak od dzisiejszego przeciwnika dużo lepiej czuje się na twardych nawierzchniach, a do tego miał już okazję poznać korty w Cinncinati przechodząc kwalifikacje, w których pokonał Gabashviliego i Benneteau. Argentyńczyk nie grał od przeszło miesiąca. Kurs zachęcający, Łukasz bez większych przygód powinien wygrać to spotkanie.

 

 

Chardy J. - Robredo T. typ 1 - 1,70

 

Robredo jeszcze niedawno grał w Masters, a teraz dostaje lanie od "lepszych średniaków". Coraz gorzej z Hiszpanem jest z miesiąca na miesiąc. Chardy z kolei to gracz, który sezon ma chyba najlepszy w swojej karierze. Nie będę wyliczał kogo już w tym roku ograł. Nawierzchnia też gra na korzyść Francuza. Po takim kursie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubot L. - Acasuso J. typ 1 - 1,75 :n:

Chardy J. - Robredo T. typ 1 - 1,70 :t:

 

 

Gonzalez F. - Berdych T. typ 1 - 1,40

 

Generalnie Berdycha zawsze odbierałem jako zwykłego rzemieślnika obdarzonego mocnym serwisem. I nic więcej. Gonzalez natomiast to górna półka jeśli chodzi o technikę i taktykę gry w tenisa. Będzie Fernadno nękał non stop Tomasza forehandem, a ten nie ma argumentów, aby na ten napór odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś przydało by się napisać :wstyd: po krótkiej przerwie :p

 

Gonzo- Berdych 1 1.581

Jakoś nie widzę tutaj porażki Gonza, przegrane po powrocie na hard ze świetnym ostatnio Del Potro oraz Kolią który był w gazie ujmy na honorze mu nie przynosi, serwis bardzo dobrze funkcjonuje nie daje zbyt dużo szans na przełamanie (no chyba ze leszczom w postaci Falli i Odesnika) gdy gra z dobrymi zawodnikami (może jest bardziej skoncentrowany ? ). Z drugiej strony gorąca główka, "zawsze będę mieć psychikę na poziomie dziecka" ale z wielkim talentem reprezentant Czech Tomas Berdych, pokonanie w ostatnich tygodniach rozpieszczonego bogatego dzieciaka (Gulbisa) oraz "Malarza" jakoś mnie nie przekonują, porażka z Kohlschreiberem 1:2 można uznać za lekką wpadkę, dwukrotnie serwując na seta (5*:4) daje się dwukrotnie połamać (słaba psychika wciąż daje o sobie znać), przegranie z serwis menem Isnerem. Jedynie czego się obawiam w tym meczu to to że Fernando powoli wchodzi w rytm meczowy/turniejowy w ostatnich 1. rundach męczył się się z Raonicem oraz Fallą.

 

no i tak z króciutką analizą

Hanescu V. - Youzhny M. 1 1.90

Rusek strasznie niestabilny, jest chodząca bombą-zagadką, wygrana w 3secie w TB z przeciętnym Giraldo, niewykorzystanie 5 set pointow w 1 secie z Isnerem, przegrywanie gemów z 40-0 :/ . Z drugiej strony Hanescu który od Stuttgartu jakby odżył, forma w miarę, nie podpala się tak jak rusek, solidnie gra przy siatce , potrafi zagrać od czasu jakoś niekonwencjonalną piłkę w wymianie. H2H dla Drakuli 3:2 %-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jo-Wilfried Tsonga - Chris Guccione

Typ: 3 sety / Powyżej 21.5 gemów

Kurs: 3.33 / 1.60

Bwin / Expekt

 

Dziś o godzinie 17 czasu polskiego dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku na kortach twardych w Cincinnati pomiędzy Jo-Wilfridem Tsongą a Chrisem Guccione. Jest to turniej z cyklu Masters Series, czyli z serii turniejów o bardzo wysokiej randze, tylko turnieje Wielkoszlemowe są nad nimi. Obaj są 24-letnimi zawodnikami, Francuz jest 7 tenisistą rankingu ATP, a Australijczyk 124. Różnica w rankingu jak widać jest więc ogromna, jednak Guccione to niebezpieczny, leworęczny wysoki tenisista (ponad 2 metry), który potrafi powalczyć z każdym rywalem. Obaj specjalizują się w grze na szybkich nawierzchniach, Francuz jest lepszym tenisistą jednak z graczami wysokimi, świetnie operującymi serwisem miewa problemy. Na Wimbledonie odpadł z Karlovicem a nie dawno w Waszyngtonie z Isnerem, tenisistami co prawda praworęcznymi, ale także opierającymi swą grę na własnym podaniu. Tsonga ostatnio doszedł aż do półfinału w Montrealu, więc możliwe że w tym turnieju zaprezentuje się nieco gorzej, wszystko okaże się jednak dzisiaj na korcie. Wiadomo że i Guccione jest w formie, zawodnik ten pokonał w kwalifikacjach Gołubeva 6:4 7:6 oraz Kendricka 7:6 7:5, a w turnieju głównym rozprawił się z świetnym Niemcem Kohlschreiberem 7:5 2:6 6:3, zaserwował do tej pory 46 asów i wygrywa przy przeszło 60% pierwszym podaniu prawie 90% piłek. Czeka nas dzisiaj bardzo wyrównane spotkanie, w którym over gemowy 22.5 powinien bez problemu wejść, jednak ja spróbuję trochę innego typu o znacznie lepszym kursie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Djokovic - Chardy

Typ: over 21.5

Kurs: 1.83

WilliamHill

 

Na dzisiaj wybrałem najciekawsze według mnie spotkanie trzeciej rundy turnieju serii Masters rozgrywanego na twardych kortach w Cincinnati. Spotkają się w nim Serb Novak Djokovic oraz Francuz Jeremy Chardy. Obaj są 22-letnimi tenisistami, Serb jest 4 zawodnikiem rankingu ATP, a Francuz 35. Oczywiście Serb jest faworytem tego spotkania, zajmuje wyższe miejsce w rankingu, ma więcej sukcesów na koncie (w tym roku choćby: wygrał w Dubaju i Belgradzie a w 4 innych turniejach, dużo wyższej rangi pokonany został dopiero w finałach), jednak Chardy to jedno z objawień tego sezonu, awansował o 40 pozycji w rankingu, wygrał turniej w Stuttgarcie, oraz był w finale Johanessburgu. Djokovic wrócił na korty w zeszłym tygodniu w Montrealu gdzie odpadł w ćwierćfinale z Roddickiem, w turnieju tym zbyt wiele nie pokazał bo Polansky i Youzhny których pokonał nie są obecnie w dobrej formie, a obaj mieli swoje szanse, których po prostu nie potrafili wykorzystać. Uważam, że dzisiaj w spotkaniu z dysponującym świetnym warunkami fizycznymi Chardym Djokovic może mieć spore problemy. Serb wygrał tutaj w pierwszym swoim spotkaniu z Ljubicicem 7:6 6:4, z którym nigdy nie ma problemów, a Chardy najpierw rozprawił się z z Robredo 6:3 7:5 a następnie z Isnerem 6:7 6:3 4:1 krecz. Do tej pory obaj tenisiści fenomenalnie serwują, wygrywają ogromny % piłek po swoim pierwszym podaniu więc nie wygląda na to by przy pełnej koncentracji było wiele przełamań w tym meczu. Sądzę, że pierwszy set zakończy się w tie-breaku i to on będzie decydujący dla dalszych losów tego spotkania, jeśli Francuz go wygra będzie miał blisko do sprawienia niespodzianki, jeśli wygra Serb zapewne spotkanie skończy się jego 2-setowym zwycięstwem. Czeka nas wyrównane spotkanie, które rozpocznie się jak ich poprzednie potyczki, w których po bardzo wyrównanym początku decydowało dosłownie kilka piłek. Chardy ma spore szanse na ogranie dzisiaj Djokovica, ponieważ tego widziałem w zeszłym tygodniu w Montrealu i zdecydowanie nie jest jeszcze w najwyższej dyspozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...