Mosquito Napisano 27 Styczeń 2008 Zgłoszenie Podziel się Napisano 27 Styczeń 2008 ATP - VINA DEL MAR Miejsce: Vina del Mar, Chile Uczestników: 32 Nawierzchnia: Clay (Outdoor) Pula nagród: $462.000 Strona oficjalna: http://www.movistaropen.cl Ubiegłoroczny finał singla: (5)L Horna (PER) d. (3)N Massu (CHI) 75 63 Ubiegłoroczny finał debla: Capdeville/Hernandez d. Montanes/Ramirez Hidalgo 46 64 10-6 (Match TB) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mosquito Napisano 27 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Podziel się Napisano 27 Styczeń 2008 Vina del Mar - zapowiedź Zmieniamy miejsce i nawierzchnię. Tradycyjnie już tuż po turnieju w Australii tenisiści przenoszą się do Ameryki Płd co oznacza, że wchodzimy na korty ziemne. W najbliższym tygodniu odbędzie się tylko jeden turniej - w Chile. Największą gwiazdą turnieju ma być reprezentant gospodarzy Fernando Gonzalez, który nie zaliczy do u danych tegorocznego występu w AO. W pierwszej rundzie nie trafił najgorzej. Jego przeciwnikiem będzie rodak Paul Capdeville, który podobnie jak Fernando potrafi zagrać zarówno na szybszej jak i wolniejszej nawierzchni. W kolejnych rundach tak łatwo już nie będzie bowiem ćwiartka do której trafił Gonzalez jest wyjątkowo silnie obsadzona. Dość powiedzieć, że znaleźli się w niej tacy gracze jak: Mariano Zabaleta, Luis Horna (ubiegłoroczny triumfator turnieju), Augustin Calleri, Carlos Berlocq. W kolejnej części turniejowej drabinki graczami rozstawionymi zostali: Fernando Verdasco (4) oraz Jose Acasuso(7). Hiszpan zagra w 1. rundzie z graczem "obdarowanym" przez organizatorów "dziką" kartą. Jeśli chodzi o Argentyńczyka to jego przeciwniekiem będzie australijski wieżowiec Peter Luczak. Ta część drabinki jest z kolei chyba najłatwiejsza. Na uwagę zasługuje obecność byłego finalisty FO Argentyńczyka Guillermo Coria. W trzeciej ćwiartce wyróżniają się dwa nazwiska: Monaco, rozstawiony z numerem 3 oraz Vassallo Arguello. Niestety wszystko wskazuje na to, że gracze ci spotkają się ze sobą już w 2. rundzie. Drabinkę zamyka również kilka niezłych graczy. Przede wszystkim mamy tutaj turniejową "dwójkę" Juana Ignacio Chelę. Argentyńczyk już w 1. rundzie trafił na niezłego rywala jakim będzie Włoch Fabio Fognini. Potencjalnym rywalem w 2. rundzie będzie reprezentant gospodarzy Adrian Garcia. Pozostali gracze z nazwiskami to Nicolas Massu (8), Sergio Roitman i gracze ci zmierzą się ze sobą już w 1. rundzie. Ciekawie zapowiada się też pojedynek Gastona Gaudio (dzika karta) z Hiszpanem Santiago Venturą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
duncan Napisano 1 Luty 2008 Zgłoszenie Podziel się Napisano 1 Luty 2008 Monaco J. - Brzezicki J.P. typ 1 - 1,25 Generalnie zawsze ten turniej omijam szeroki łukiem, szczególnie pierwsze rundy. Powodów jest kilka. Główny to taki, że dzieją się w nim często cuda. No może inaczej - ciężko tu nieraz cokolwiek przewidzieć. A to dlatego, że to pierwszy większy turniej na mączce w sezonie, dlatego, że najlepsi odpoczywają po AO, inni jadą często zainkasować tylko wpisowe, a generalnie nikt poważy na ten turniej się nie pisze. Po prostu taka sobie imprezka dla średniaków z Południowej Ameryki. Przeciętniacy z Europy już wolą popykać we Wrocławiu. No ale są już ćwierćfinały, więc i gra może będzie bardziej poważna. Monaco to bardzo solidny grajek, można powiedzieć, że dość uniwersalny jak na Argentyńczyka, bo i na hardzie potrafi postraszyć. No ale wiadomo, że najgroźniejszy jest na mączce. Forma chyba jest, bo nieźle zagrał w Auckland i planowo (trzecia runda) odpadł w Melbourne. W pojedynku z Berdychem zagrał bardzo poprawnie, dużo w sumie nie brakowało, na pewno mniej niż to pokazuje wynik. Brzezicki to typowy challengerowiec. Grajek bardzo przeciętny, ukierunkowany prawie wyłącznie na cegłę. Z graczami drugiej setki rankingu sobie radzi, z tymi z pierwszej w przeważającej większości przypadków dostaje sromotne lanie. Niby w Vina Del Mar świetnie sobie w tym roku radzi, ale też bez przesady. Monaco to klasa wyżej od rzemieślników, których tu na razie ograł. Wszystko przemawia za tym młodszym z Argentyńczyków. Tak dla podbicia kursu i żeby ten turniej nie przeszedł całkowicie niezauważony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
handicap Napisano 1 Luty 2008 Zgłoszenie Podziel się Napisano 1 Luty 2008 Ja pozwolę sobie tylko na drobną uwagę: dowiedziałem się, że w Vina del Mar nie ma kortów tenisowych na stałe. Są one robione na czas turnieju na jakimś tam boisku a clay przywożony jest z pobliskiej fabryki cegieł. Stąd też jego jakość jest dość niska (dziury i grudki), co sprzyja challengerowcom, bo oni są bardziej przyzwyczajeni do kiepskich warunków. Nic dziwnego, że wielu omija ten turniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polooo Napisano 2 Luty 2008 Zgłoszenie Podziel się Napisano 2 Luty 2008 Ja pozwolę sobie tylko na drobną uwagę: dowiedziałem się, że w Vina del Mar nie ma kortów tenisowych na stałe. Są one robione na czas turnieju na jakimś tam boisku a clay przywożony jest z pobliskiej fabryki cegieł. Stąd też jego jakość jest dość niska (dziury i grudki), co sprzyja challengerowcom, bo oni są bardziej przyzwyczajeni do kiepskich warunków. Nic dziwnego, że wielu omija ten turniej. Handicap, czy naprawde wierzysz, ze w turnieju rozgrywanym od 15 lat z pula 460 tys $, gdzie pojawily sie gwiazdy jak: Mats Wilander, Jim Courier, Jiří Novák, Marcelo Ríos, Carlos Moyà, Gustavo Kuerten, Àlex Corretja, Tommy Haas, Magnus Norman, Sergi Bruguera, Guillermo Coria, David Nalbandian, Gastón Gaudio, Fernando González, Nicolás Lapentti, Álbert Costa, Alberto Berasategui, Emilio Sánchez, Guillermo Cañas, Mariano Puerta, Nicolás Massú, David Ferrer, pierwszym turnieju na clayu w sezonie i jedynym ATP w tym czasie, ktokolwiek pozwolilby sobie na chocby najmniejsza grudke, albo dziurke na korcie? Kortu ceglanego nie zrobisz w tydzien, dwa a nawet miesiac, kortu ceglanego nie zbudujesz na "jakims tam boisku" tylko na odpowiednio zdrenowanym podlozu, zbudowanym z kilku a nawet kilkunastu warstw najróżniejszych rodzajow mieszanek żwiru, żużlu i mączek (napewno nie z pobliskiej fabryki cegiel:) Kort ceglany dojrzewa miesiacami, a nawet latami przez regularne nawadnianie i walowanie. Nawet jesli udalo im sie postawic jakis kort specjanie na potrzeby turnieju w stosunkowo krotkim czasie to na pewno zrobili to perfekcyjnie, bo korty i maczka wygladaj idealnie - http://web1.mega2.cl/atp2008/v2/. "Nic dziwnego, ze wielu omija ten turniej" ??? No tak, w koncu, ktory z zawodnikow top 10 czy 20 (oprocz Gonza i Monaco) ryzykowalby przyjazd do Chile (po 3 turniejach na hardzie w tym AO) i starcie z challengerowcem, ktory caly sezon gra na kleju? [ Komentarz dodany przez: Mosquito: 2008-02-02, 14:44 ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi