duncan Napisano 28 Październik 2007 Zgłoszenie Podziel się Napisano 28 Październik 2007 ATP - PARYŻ Miejsce: Paryż, Francja Uczestników: 48 Nawierzchnia: Carpet Pula nagród: 2,082,500€ Strona oficjalna: www.bnpparibasmasters.org Ubiegłoroczny finał singla: (4)N Davydenko (RUS) d. (17)D Hrbaty (SVK) 6:1 6:2 6:2 Ubiegłoroczny finał debla: Clement/Llodra d. Santoro/Zimonjic 7:6(4) 6:2 WTA - QUEBEC Miejsce: Québec, Kanada Uczestników: 32 Nawierzchnia: Hard Pula nagród: 175,000$ Strona oficjalna: www.challengebell.com Ubiegłoroczny finał singla: (2)Marion Bartoli (FRA) d. (8)Olga Poutchkova (RUS) 6:0 6:0 Ubiegłoroczny finał debla: Granville/Gullickson (USA/USA) d. Craybas/Jidkova (USA/RUS) 6:3 6:4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
duncan Napisano 31 Październik 2007 Autor Zgłoszenie Podziel się Napisano 31 Październik 2007 Davydenko N. - Del Potro J.M. typ 2 - 2,90 Czarne chmury zbierają się nad Mikołajem. Tyle że jakoś nie chce mi się wierzyć, że przed własną publicznością znów "wyciął wała". Naprawdę skłonny jestem uwierzyć, że coś tam mu dolegało, że te nogi rzeczywiście odmówiły posłuszeństwa. W każdym razie wyjścia są dwa. Jeśli coś tam mu było, to prawdopodobnie jeszcze nie przeszło, bo wynikało z ogólnego już zmęczenia sezonem. A jeśli nie było, to chyba i tak trzeba dalej udawać, że było. Dla przyzwoitości i wiarygodności. Spróbuje zagrać przeciw Denko. Tym bardziej, że Del Potro rozbrykał się ostatnio. Baghdatis M. - Ljubicic I. typ 1 - 1,50 Na Bagietę, bo robi ostatnio lepsze wrażenie. Ljuba cały sezon w zasadzie stracony, a przynajmniej jego część "hardowa". Marcos podobnie, tyle że w ostatnich dniach nieco sie przebudził. Ładnie zagrał w Bazylei, przedwczoraj w niezłym stylu odprawił zawsze groźnego Ferrero. A Ivana eliminuje w Lyonie bardzo przeciętny Falla. Nalbandian D. - Moya C. typ 1 - 1,30 Nalba ogrywa ostatnio samego Rogera. I rzeczywiście błyszczał w tym meczu. Dwóch porażek z Wawrinką nie biorę pod uwagę, bo Argentyńczyk ma wyraźny kompleks Szwajcara. Moya od US Open co zagra to przegra. I to wskazuje na to, że David będzie góra w tym pojedynku. Cornet A. - Ditty J. typ 2 - 2,35 Młoda Francuzka sezon miała bardzo udany. Będzie pewnie z niej bardzo dobra zawodniczka, jeśli tylko nic niespodziewanego się w jej karierze nie wydarzy. Tyle że Cornet zagrała jeden turniej tuż po US Open i potem już nic. Nie wiem co jest tego przyczyną, ale przerwa w występach za długa. Szczególnie w przypadku tak młodej zawodniczki, gdzie bardzo dużą rolę odgrywa bycie w "rytmie" występów. Ditty to bardzo przeciętna rywalka, ale regularnie cały czas gra i to zdecydowanie przemawia na jej korzyść. Spróbuje, bo kursik smakowity, a w tym turnieju na pewno cuda będą się działy bardzo często. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość iti Napisano 31 Październik 2007 Zgłoszenie Podziel się Napisano 31 Październik 2007 Alize miala problem z plecami z tego co widze i dlatego nie grala od Challangera w Bordeaux. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
handicap Napisano 4 Listopad 2007 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Listopad 2007 Lyon: Grosjean - Tsonga, kursy w okolicach 2,6 1,6, wygrywa Grosjean po wysokim kursie Tydzień później, Paryż: Grosjean - Tsonga, kursy w okolicach 1,6 2,6, wygrywa Tsonga po wysokim kursie Tydzień różnicy a taka nagła i diametralna zmiana faworyta? W Lyonie na tej samej nawierzchni Grosjean był faworytem za 1,6 a tydzień później underdogiem za ponad 2,5? W tydzień stracił talent? Jakość? Formę? Cokolwiek? Odpowiedź: nie. Nie stracił nic, tyle że bukmacherzy wodzą za nos tych, którzy stawiają na na "faworytów" po kursach. W tym wypadku wydymali tych fanów zarówno Grosjeana i Tsongi, chyba, że ktoś się zorientował, że taka nagła zmiana to podpucha. Bukmacherzy potrafią zmieniać zdanie z minuty na minutę, z godziny na godzinę, z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. Wszystko po to, żeby zasugerować graczy. Teraz podobna sytuacja. Dwa tygodnie temu Nalbandian był dużym underdogiem przeciwko Nadalowi (chyba po kursie 3,5 albo wyżej) i to na twardej nawierzchni. Wygrał. Teraz na jednej z najwolniejszych nawierzchni - królestwie Nadala - jest faworytem? Żarty... Niby pokonał Federera, ale Federer nie jest nie do pokonania na wolnych nawierzchniach. Za to Nadal jest jak bohater filmów akcji: zabili go i uciekł. Nalbandian - Nadal 2 2,14 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi