merdalion Napisano 12 Styczeń 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 12 Styczeń 2015 Dyscyplina: Snooker, The MastersSpotkanie: Judd Trump - Stephen Maguire Typ: w meczu zostanie rozegranych powyżej 8,5 frejmówKurs: 1,40Godz: 12.01.2015 14:00Bukmacher: William HillAnaliza: The Masters to bardzo prestiżowy turniej i przez wielu jest uznawany jako trzeci w kolejności zaraz za mistrzostwami świata i UK Championship. W związku z tym zawodnicy bardzo poważnie podejdą do tych zawodów i nie ma co liczyć na jakieś odpuszczanie czy lekceważenie turnieju. Mecz ten zostanie rozegrany do sześciu wygranych partii, więc aby typ był trafiony, to wystarczy, że jeden i drugi zawodnik ugrają chociaż trzy frejmy. Według mnie nie powinno to być trudne do spełnienia, gdyż spodziewam się zaciętego meczu. Faworytem jest Judd trump z racji tego, że jest on w bardzo dobrej formie, co udowodnił m.in. w UK Championship, gdzie doszedł do finału i rozegrał dobre spotkanie z O'Sullivanem. Nie można jednak lekceważyć jego rywala, którym będzie Stephen Maguire. Stephen Maguire również jest w dobrej dyspozycji. Doszedł on do półfinału UK Championship, w którym to przegrał właśnie z Juddem Trumpem. Mecz ten jednak nie był jednostronny i Maguire zdołał wygrać cztery partie, a spotkanie zakończyło się wynikiem 6:4 dla Trumpa. Następnie Maguire wygrał turniej w Portugalii, więc trzeba się z nim liczyć w The Masters. Trudno mi sobie tutaj wyobrazić pogrom któregoś z zawodników i nie widzi mi się tutaj wynik 6:2 albo jeszcze niższy. Obaj snookerzyści mają swoje argumenty i powinniśmy zobaczyć zacięty mecz, mniej więcej taki jak do miało miejsce w UK Championship. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merdalion Napisano 13 Styczeń 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 13 Styczeń 2015 Dyscyplina: Snooker, The MastersSpotkanie: Ronnie O'Sullivan - Marco Fu Typ: Marco Fu Wygrane frejmy - 3 lub więcej ? TAK (czyli Marco Fu musi wygrać co najmniej trzy frejmy w meczu)Kurs: 1,70Godz: 15.01.2015 14:00Bukmacher: William HillAnaliza: Jestem trochę zaskoczony kursami na to spotkanie. Ronnie O'Sullivan to jest najlepszy snookerzysta świata i jeśli on jest w formie, to praktycznie jest nie do zatrzymania. Osobiście uważam, że jednak teraz tej najwyższej formy nie ma. Patrzałem na jego mecz z Rickym Waldenem i ogólnie to nie był to mecz na najwyższym poziomie. Waldenowi pomimo dość słabej gry udało się wygrać cztery frejmy. Ktoś może powiedzieć, że O'Sullivan zrobił w tym meczu dwie "setki", więc nie mogło być źle, no ale poza tymi dwoma brejkami nic nadzwyczajnego Ronnie nie grał. Znacznie bardziej podobało mi się to co zagrał Marco Fu ze Stuartem Binghamem. Fu w tamtym spotkaniu pokazał się z bardzo dobrej strony wygrywając cały mecz 6:3. Fu zrobił trzy "setki" no i jedna z nich to był maksymalny możliwy brejk 147 punktów. Zrobienie maksymalnego brejka oraz ogólnie gra Marco Fu w tej pierwszej rundzie pokazało, że jest on dobrze przygotowany do turnieju i może zagrozić faworytowi całego turnieju, którym jest Ronnie O'Sullivan. Skoro niezbyt dobrze grający Ricky Walden mógł urwać O'Sullivanowi cztery frejmy, to będący w świetnej formie Marco Fu co najmniej trzy powinien wygrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merdalion Napisano 18 Styczeń 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 18 Styczeń 2015 Dyscyplina: Snooker, The MastersSpotkanie: Neil Robertson - Shaun MurphyTyp: w meczu zostanie rozegranych powyżej 15,5 frejmówKurs: 1,52Godz: 18.01.2015 14:00Bukmacher: MarathonbetAnaliza: Będzie to mecz finałowy i zawodnicy grają do 10 wygranych partii. Aby mój typ okazał się trafiony, to obaj snookerzyści muszą wygrać co najmniej sześć frejmów. To nie powinno być trudne i nie widzę wyniku 10:5 lub niższego dla któregoś z nich, bo poziom gry według mnie jest dość zbliżony. Zarówno Neil Robertson jak i Shaun Murphy bardzo dobrze grają w tym turnieju i zasłużenie znaleźli się w finale. Faworytem jest Neil Robertson z tego względu, że ograł on O'Sullivana 6:1 w meczu półfinałowym. Shaun Murphy jednak też pokazał się z świetnej strony ogrywając 6:2 Marka Allena, a dwie pierwsze partie wygrał Allen. Murphy przegrywał też 0:2 z Maguire, a zwyciężył w całym meczu 6:4. Te mecze pokazują, że Murphy jest mocnym psychicznie zawodnikiem, który walczy do końca i potrafi odrabiać straty. Możemy mieć pewność, że nawet jeśli pierwsza sesja zakończy się wysokim zwycięstwem Robertsona typu 6:2 czy nawet 7:1, to Murphy się nie podda i jeszcze powalczy. Mało prawdopodobne wydaje się więc bardzo wysokie zwycięstwo Robertsona. Jeszcze mniej realne jest bardzo wysoka wygrana Murphy, gdyż trudno sobie wyobrazić, by zawodnik który wygrywa w półfinale 6:1 z O'Sullivanem mógł polec z kretesem w meczu finałowym. Wszystko wskazuje na to, że to będzie długi finał i kto wie, czy nawet nie będziemy świadkami decydującej 19 partii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość looolzx Napisano 13 Luty 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 13 Luty 2015 (edytowane) Dyscyplina : Esport - League of Legends - Championship Series Spotkanie : Elements - Gambit Gaming Typ : 1 Buk : Pinnacle Godz : 20:00 (wg naszego czasu) Powoli "Liga Mistrzów" w Lidze Legend wkracza w decydująca fazę. Dziś będziemy mogli obejrzeć spotkanie dwóch zespołów które wręcz uwielbiają grać jak najdłuższe rozgrywki. Elements po serii wygranych, przegrało z SK Gaming. To własnie SK pokazało jakie wady posiada Elements. Mianowicie - posiadając 2 strasznie pasywnych graczy tj. Frogen i Rekkles muszą prowadzić mecze aż do late game'u. Co w obecnej mecie jest dość słabym wyborem. Mają też jednego z najsłabszych graczy na górnej alei - Wicked, jest to zawodnik który swoimi "drewnianym" stylem gry bije po oczach. Brak formy pokazują również Shook i Nyph. W ostatnich spotkaniach nie pokazują się z dobrej strony - źle nawiązują walkę z przeciwnikami. Jednak jedynie co prezentują w bardzo ładnym stylu to pozycjonowanie na mapie. Właśnie pozycjonowania brakuję Gambit'om, ostatnio przerwali oni serię porażek, ale styl jaki prezentują jest dość mętny i nudny. We wczorajszym spotkaniu pokonali oni bardzo słabe GIANTS Gaming, choć przyszło im to z wielkim trudem. Gambit gra bardzo ładnie wczesną fazę meczów, jednak potem jakby się gubili - złe call'e powodują że tracą przewagę, którą zdobywali systematycznie podczas meczu. Wadą Gambitów jest to, że w decydującej fazie meczu kiedy powinni tworzyć presję na mapie, oni najzwyczajniej w świecie oddają inicjatywę przeciwnikom. Jeśli obie drużyny zagrają tak jak wczoraj będzie to nudny mecz w środkowej fazie meczu - jednak Elements potrafi wykorzystywać błędy, w pozycjonowaniu jakie Gambit regularnie popełnia. Mój typ to Elements, uważam że nawet jeśli zagrają tak samo jak wczorajszy mecz - czyli bardzo słabo, to są w stanie pokonać Gambit Gaming w końcowej fazie rozgrywki. 0:1 Edytowane 13 Luty 2015 przez looolzx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
floro_perez Napisano 16 Luty 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 16 Luty 2015 Dyscyplina: Snooker, Welsh OpenSpotkanie: Neil Robertson – James CahillTyp: Neil Robertson -2,5Kurs: 1.90Godz: 15:30Bukmacher: Bwin Analiza: W pierwszej rundzie prestiżowego Welsh Open dojdzie dziś do pojedynku Neila Robertsona i Jamesa Cahilla. Absolutnym faworytem tego meczu będzie Kangur, obecnie czwarty gracz na liście rankingowej. Australijczyk osiąga w tym sezonie dobre wyniki, m.in. finał Masters, gdzie lepszy okazał się rewelacyjnie dysponowany w tym sezonie Shaun Murphy. Przeciwnikiem gracza z Antypodów będzie James Cahill, obecnie 76. gracz światowego rankingu. To gracz bliżej nieznany szerszej publiczności. Trzeba jednak przyznać, że miał już w tym sezonie przebłysk geniuszu – osiągnął najlepsza szesnastkę UK Championship, gdzie po drodze pokonał m.in. Ding Junhuia 6-5 i Marka Kinga 6-0. Myślę jednak że ten „jednorazowy wyskok” nie przestraszy tak utytułowanego gracza, jak Robertson. Jest to gracz znakomity pod każdym snookerowym względem – doskonale buduje breaki, zawsze świetnie przygotowany taktycznie, zagrywający nieprzyjemne odstawne. Może nie gra obecnie najlepszego snookera w życiu, ale zawsze zalicza się do grona ścisłych faworytów każdego spotkania. Spokojnie powinien dać sobie radę z zawodnikiem pokroju Jamesa Cahilla, oddając mu maksymalnie 1 frejma. Do tego bardzo zachęcający kurs – 1.90. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coolmen7 Napisano 4 Maj 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Maj 2015 Dyscyplina: Snooker , Mistrzostwa Świata Godzina: 15:00 Spotkanie: Shaun Murphy - Stuart Bingham. Typ: 2 Kurs: 3.20 Bukmacher: Betsson Analiza: Ostatni dzień Mistrzostw Świata w snookerze. Dość niespodziewany mamy finał bo występują w nim Shaun Murphy oraz Stuart Bingham. Ten pierwszy to nie jest żadna niespodzianka, bo jeden z najrówniej grających snookerzystów w tym sezonie i to zazwyczaj kapitalnie grający ale już drugi ogromna sensacja tym bardziej, że na rozkładzie miał O'Sullivana i Trumpa. Za nami 2 sesje wczorajsze, w których za każdym razem lepiej zaczynał Murphy bo 3:1 i 8:4 bo ostatecznie kończąc sesje z wynikami 4:4 i 9:7. Jak widać Bingham nie jest podatny na to, że przegrywa co przekłada się u niego na gorszą koncentrację itp. Wręcz przeciwnie, widać po nim jakby się cieszył tym, że jest w samym finale, do tego sama atmosfera meczu Ci co oglądali jest na prawdę rewelacyjna. Ogólnie finał godny finału. Co do scenariusza na dzisiejsze 2 sesję. Pytanie brzmi co jakby Stuart odskoczył? Czy Murphy wtedy trochę nie zacznie grać słabiej. Co prawda nie zdziwi mnie jak Murphy podkręci mocniej tempo i znowu kilka frejmów zyska przewagi by utrzymać już do końca co jest chyba najbardziej realnym scenariuszem, ale nie można dawać kursów takich jak wczoraj przed meczem kiedy jest 9:8 i tak na prawdę wszystko może się zdarzyć. Ja spodziewałem się, że kursy urosną na Shauna do 1.50-1.60, a one spadły. Bingham wczoraj mimo, zmęczenia poprzednim dniem grał dobrze, teraz po dłuższym odpoczynku jak najbardziej może wygrać MŚ bo co jak co to jest sport czyli wszystk możliwe !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Valverde Napisano 21 Maj 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 21 Maj 2015 (edytowane) Philppe Gilbert wygra 12 etap @ 7.00 Unibet Gilbert, Ulissi, Matthews i Lobato to głowni faworyci do zwycięstwa na dzisiejszym etapie. Jednak nie może buc inaczej kiedy płaska do połowy etapu trasa zmienia się na pagórkowatą zawierającą górskie premie:- Castelnuovo (kat. 4; 136,1 km; dł. 5,4 km; śr. 5%)- Crosara (kat. 3; 163,1 km; dł. 3,7 km; śr. 9,1%, maks. 17%)- Vicenza – Santuario Monte Berico (kat. 4; dł. 1,2 km; śr. 7,1%, maks. 11%).Z powyższych kolarzy głównego faworyta upatruję w Gilbercie. Dla Belga to jedna z ostatnich, jeśli nie ostatnia szansa na zwycięstwo etapowe. Niewykluczone, że kolarz BMC wycofa się przed wysokimi górami, dlatego też mobilizacja powinna dziś być duża. Z kolei rywale:- Matthews po wygranym etapie na kolejnych był kompletnie niewidoczny,- Lobato może mieć problemy na ostatnich 27 km kiedy będą aż trzy solidne górki no i na końcowej ściance może odciąć mu prąd- Ulissi nie ma aż takiego skoku jak Gilbert.Oczywiście wszystko to gdybanie i do mety może dojechać jakaś ucieczka, gdyż na końcowych kilometrach ciężko będzie utrzymać peleton w ryzach. Stawiam jednak, że doświadczona w tym elemencie ekipa BMC powinna sobie poradzić. Edytowane 21 Maj 2015 przez Valverde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Valverde Napisano 28 Maj 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 28 Maj 2015 Przemysław Niemiec - Sylwester Szmyd Typ: Przemysław Niemiec @ 1.86 BetssonGram ten typ z trzech powodów:- po pierwsze jeśli chodzi o umiejętności jazdy pod górę to Sylwek nie jest już taki mocny jak kiedyś. Co prawda wciąż potrafi długo utrzymywać mocne tempo, ale zupełnie nie wytrzymuje skoków, bez czego nie ma szans na sukcesy w obecnym kolarstwie. Co prawda kolarz CCC przebąkiwał coś, iż na którymś z etapów zaatakuje, ale ten dzisiejszy zupełnie nie odpowiada jego charakterystyce [o czym w punkcie drugim]. Przemek Niemiec może nie ma formy na top 10 Giro, ale pod górę jeździ co najmniej tak samo dobrze, a może nawet obecnie nieco lepiej niż Sylwek.- po drugie warto mieć na uwadze, że etap kończy się ponad 20 km zjazdów, zaś Sylwek nigdy nie był mistrzem tej specjalności. Gorzej zwykle zjeżdżał niczym worek kartofli [zawsze w tym elemencie kojarzył mi się z Basso]. Niemiec zjeżdża lepiej niż Szmyd co również powinno mu dać przewagę- po trzecie gdyby zdarzyło się, że obaj znajdą się w tej samej grupie, to na finiszowych metrach Niemiec zawsze będzie szybszym kolarzem od Szmyda. Sylwek nie jest demonem szybkości także również w finiszowej rozgrywce powinien ulec Przemkowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Valverde Napisano 31 Maj 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 31 Maj 2015 Giacomo Nizzolo - Luka Mezgec Typ: Mezgec @ 2.22 BetssonW tegorocznym Giro bez wątpienia nie widzieliśmy zbyt wielu rasowych sprinterów. Greipel choć ugrał jeden etap to był bez formy, którą szykuje na TdF. Matthews również mocno niewyraźny. Obu nie ma już w kolumnie wyścigowej i od tego momentu rządu przejął Sacha Modolo, który wygrywa nieoficjalne sprinterskie mistrzostwa Włoch. Pytanie czy jest on na tyle dobry, czy też korzysta z tego, że tak na dobrą sprawę tylko jego drużyna jest w stanie skutecznie ustawić pociąg na ostatnich kilometrach. Dla porównania Nizzolo, czy Viviani są pozbawieni takiego wsparcia i muszą sobie radzić na własną rękę. Podczas dzisiejszej przejażdżki z Turynu do Medialianu spodziewam się jednak, że swój pociąg "wystawi" również Giant-Alepcin, który w swoich szeregach Niklasa Arndta, a więc nominalnie przybocznego Kittela i Degenkolba. Jest też Geschke, która jako dobry czasowiec jest w stanie utrzymać wysokie i mocne tempo na dłuższym dystansie. Inna sprawa, że w drużynie tak mocno specjalizującej się w sprincie, jak Giant-Alpecin, powrót bez jakiegoś sprinterskiego skalpu to spory dyshonor. Zresztą na etapie 17 Mezgec pokazał naprawdę dużą szybkość i gdyby finisz trwał 100 metrów dłużej to spokojnie przeskoczyłby Nizzolo, a niewykluczone, że i Modolo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kpax1985 Napisano 4 Czerwiec 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 4 Czerwiec 2015 Dyscyplina : Siatkówka Plażowa Spotkanie :Schalk/Saxton - Binstock/Schatcher Typ : 2kurs 1.83 Buk : Bet 365 data: 4.06.2015 g. 12.00 Bratobójczy pojedynek dwóch kanadyjskich par w chorwackim Porecu. Po ostatnich Grand Slamach przyszedł na turniej Major, czyli turniej niższej kategorii. Pomimo tego obsada tych zawodów jest całkiem niezła. Grają najlepsze pary brazylijskie i amerykańskie. Wracając do wspomnianego spotkania moim zdaniem faworytem są mniej utytułowani i znani Kanadyjczycy. Całkiem dobrze rozpoczęli ten sezon awansując do ćwierćfinałów w Fuzhou. może ostatnie Slamy im do końca nie wyszły ale mimo to uważam, że mogą sprawić dużą niespodziankę i pokonać bardziej znany rywali. Na pewno bardzo ciężko wskazać faworyta tego spotkania. Jednak na tą chwilę trzecia para światowego rankingu gra według mnie lepiej. Zresztą ta para już w zeszłym sezonie pokazała się z trochę lepszej strony. Pierwsze miejsce w Doha I Panamie, czwarte w Sao Paulo. Już wtedy nabrali solidnego doświadczenia grając przeciwko najlepszym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clubgowi Napisano 11 Czerwiec 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 11 Czerwiec 2015 PGA Tour Golf: FedEx St Jude Classic; Billy HorschelI am keen on the chance of Billy Horschel this week, on the final day of the Valero Open at the end of March I wrote ..........."Horshel has won three times in the last two seasons and also been top 3 three times, he is very strong in contention and was 2-1-1 in his last three starts of 2014 to win the Tour Championship and the FedEx cup, two days later he became a father for the first time , what a couple of weeks ! No wonder he has struggled early in 2015, but this is his first chance since and I have a very strong feeling he will go ultra well today and over the coming weeks. He missed the cut here last year, but was T3 in 2013 and that is typical of his style, going deep when in contention and letting things slip when not. First child is a big motivating factor and this is his first chance to win/impress since the birth."He finished third there and had a couple of middling finishes subsequently before a T13th at The Players Championship and T11 at the Memorial in his last two starts, he was T26th and T15th respectively in those two events last year before a T6th here, so is clearly in at least as good a shape this time round and has the confidence of that big end of 2014 in the "bank" both mentally and monetary and the hunger of fatherhood urging him to achieve, which is a big motivating factor for golfers, something we have discussed many times previously. He was also 10th here in 2013 , his last eight rounds at TPC Southwind have been a very consistent 71-69-68-67-67-68-68-70 and it is tough to see him out of contention this week. He arrived here early to prepare and also spent quite a bit of time with the sponsors FedEx, some of whom he has developed a close relationship with since claiming that massive FedEx Cup prize and he would love to add this title to his CV. In an understrength field, with the US Open just around the corner and many big names swerving this and others not totally suited by Southwind, he is my confident selection.....Billy Horschel to win outright 17.0 general quote and Top 5 finish @ 4.33-5.0 general quote.I would be a little wary of favourite Dustin Johnson, he is a former winner, but feels his game is just a bit off and last year, none of the top 7 for driving distance and DJ is huge off the tee, finished inside the top 18, he can win of course. but odds of 6-1 seem very skinny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rijo Napisano 17 Czerwiec 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 17 Czerwiec 2015 Dyscyplina: Badminton - Grand Prix US Open Mixed Doubles (wynik) Godzina: 23:45 Spotkanie: Subandhi J./Chew P. - Choo L./Middleton R. Typ: 2 Kurs: 1.62 Bukmacher: Pinnacle Analiza: Zdecydowanym faworytem w tym pojedynku jest para Choo/Middleton. Nie powinno to jednak nikogo dziwić - para ta jest w tym roku naprawdę w szczytowej formie, wygrali Oceania Championships 2015, Sudirman Cup, a na Sri Lance kilkanaście dni temu przegrali dopiero w finale z indyjską parą Vishnu-Balan rozstawioną z numerem drugim. Ich rywale w tym roku prezentują się wręcz tragicznie, na sześć rozegranych meczy wygrali zaledwie jeden, w dodatku z jakimiś półprofesjonalistami z Indii. Singlowo tej dwójce też ostatnio dobrze nie idzie. Po prostu wezmą udział by zagrać ten jeden mecz więcej, wziąć za to kilka punktów, a skupią się na grach singlowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-Ray Napisano 30 Czerwiec 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 30 Czerwiec 2015 (edytowane) (18:45) Siatkówka Plażowa - Mistrzostwa Świata FIVB Krou/Rowlandson - Goldschmitt/Williams 2 @ 9.0 (Bet365) We wczorajszym spotkaniu przeciwko Erdmann/Matysik w trzecim secie przy stanie 7:4 urazu mięśniowego doznał Rowlandson przez co para Krou/Rowlandson przegrała tego seta 14:16. Nie do końca wiadomo o jaki uraz mięśniowy chodzi, pewne jest jednak to że wczoraj wyglądało to źle. Początkowo zaraz po meczu FF Volleyball (Francuska Federacja Siatkarska) oznajmiła, że Krou/Rowlandson nie wystąpią w ostatnim meczu grupowym. Jednak końcem końców postanowili wystąpić w dzisiejszym meczu. Kurs 1.01 na nich jest abstrakcja w tym momencie. Kursy na ich rywali już pospadały z 15 do 9, a niektórzy bukmacherzy wycofali ten mecz z oferty. Oczywiście Goldschmitt/Williams to nie są wirtuozi jeśli chodzi o siatkówkę plażowa, ale mimo wszystko warto spróbować zagrać na nich, lub przyjrzeć się zakładom lajf. Edytowane 1 Lipiec 2015 przez X-Ray Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clubgowi Napisano 15 Lipiec 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 15 Lipiec 2015 Open Championship Outright Analysis:The Open returns to what appears to be a changed St Andrews, Tiger Woods who won here in 2000 and 2005 claims to have "not recognised" the old course when he arrived as it was so green, but I doubt it is going to play too differently and if the high gusty wind arrives as forecast on Friday, it will show a different side to the benign links which newcomers might be fooled into thinking it has become. Late afternoon on Friday looks like being very testing indeed and those out on course after 13.00 could and it has to said that the weather can change very quickly in this part of the world, be at a big disadvantage. That includes Snedeker, Bubba, Westwood, Garcia, Dustin Johnson, Day, Woods and Oosthuizen ( who have won the last three Opens at St Andrews between them) and the wonder boy of golf ,Jordan Spieth.That is not to say they they cannot win, the wind might not arrive or could even come early (!), but it is forecast to be late in the day, pretty strong and gusty and if it does, these guys will find it tough, last year, you might remember, our selection Adam Scott was "robbed" by the weather and was one of only two who finished in the top 25 from the "wrong" side of the draw, which was on that that occasion ( late Thursday/early Friday).Big name players, or those with solid Open form who currently look to be on the better side of the draw include Adam Scott, Kaymer, Mickelson, Stenson, Kuchar, Rose, Fowler, Furyk and Casey.Betting pre tournament as we are, I could only consider those players going out earlyish on Friday and I would also need them to have good solid links form and be in decent shape form wise. Spieth is the best player on the planet right now and by some way, but having arrived only on Monday and never having hit a shot at the course before then and on the wrong side of the draw, he could not enter my calculations at such low odds.I am going to start with Adam Scott, I was incredibly bullish about his chances last year when I wrote ............."The course at Hoylake is little changed from the one Tiger Woods played irons off the tee for 71 holes to win in 2006. It took a then course record round from Graeme McDowell to keep him off the top of the leaderboard on day 1, but he was in front for the next three days to record a famous and very emotional win, it being his first major title after the passing of his father. Given recent history it is hard to see a repeat, but with Tiger, you can never say never.The course will not be as bone dry this week, infact, it is said to be lush, but that could quickly change. However, the rough will surely be more penal and the fairways slower. it will be a real test and a "proper" Open course, which means to win, your all round game will have to be in very good shape with no chinks and only a champion will win this.At first glance you might feel you will also have to be very good on the Par 5's. Tiger was -14 for those 16 holes without a driver in 2006, but I do not feel that will be as vital ( it will help though) this time round and a key stat that many people have highlighted is Par 4 scoring and the last six Open winners have all been ranked first or second come the end of the weekend .So, I am looking for a "champion" , one who can play Open links style golf, is well prepared and who is very good at Par 4 scoring. My, not very original choice, is Adam Scott, the world number ranked player. he is certainly a champion, already has a Masters to his name and should have 3-4 more slams, he blew a huge winning chance in the Open in 2012 leading by four with a round to play, but he has since won his major, which relieves the pressure and he followed up that second to Ernie Els two years ago, with a third place last year. He played here in 2006 and finished in tie for 8th, failure to post one really low round (sub 68), which all the top seven golfers did, cost him dear. He has a links win to his name and it came at Gleneagles ( I know it is not by the sea btw) by a whopping ten strokes and he could post something equally sensational if everything clicked.He is ranked T2nd for P4 scoring on Tour which I think is his highest ever and he is also #1 on the Par 5's, so far so good ! He has played ten US Tour events this year, been top 25 in 9, top 14 in eight and top ten in 6, it is almost inconvievable he will not contend this week and I feel he has given himself the very best possibility to do so.Very much a big time player now with his game and schedule focused around the majors, he has finished top 10 in 8 of the last 14 slams , that alone suggests he has a 57% chance (odds 1.75) of finishing top 10, without considering any other factors in his favour.He bypassed the Scottish Open last week and arrived at Royal Liverpool a week ago and played the course ( a full 18 holes at least four times) and I doubt any one will have better knowledge of the layout and how the course is likely to play. That meant all the hard work was done early and he has been able to sit back a bit and really work on fine tuning his game over the last day or two.In interview yesterday he said :"I'm playing some of my best golf at the moment and I don't know how long that's going to last so I've got to try to take advantage and win all the events that I'd really love to win - and this is certainly one of them."I've given myself a couple of opportunities and haven't done it. I think maybe the third time you have to do it or it might not come back around."I think Lytham was the proving to me that I've got what it takes to win."It was obviously not the finish there but that gave me a lot of confidence not just about playing well in majors but also (that I) had the game to win an Open Championship."I'm playing some of the best golf of my life at the moment so I should really be taking advantage of it and stepping up this week and putting myself in with a good chance.""It's very hard to adjust (to links golf) in the short space of time we have and that's why I find it valuable coming up the week before, because I feel I need to give myself a good week of really understanding."A lot of it is feel and you need a bit of time and you need to play to do that."You won't find that on the range because you're not really paying attention to how far the ball is going on the range."I've played Royal Aberdeen before and I know it's a great track but the way I see it, and it might be wrong, but why play that links when you can play this one?"I feel like I can come out here and learn the golf course I'm trying to perform on."He gave up six strokes to Tiger on those Par 5's in 2006, that is unlikely this time round, to Woods, or anyone else and I will be disappointed an an awful lot poorer if he doesn't go close.The Australian has been very profitable for me in the past, so I am not really betting with my money, but I have bet him strongly this week ."Usually, I can forget about losers in an instant and that was actually a winner as I put him up to win and finish top 10 and he was T5th, but, and I promise this is the last time I will mention it, from the other side of the draw he wins by 3-4 strokes and I do not care how well Rory McIlroy played and it still irritates me if I think about it and I wish there was a way that all golfers could play in the same conditions, but until that indoor course (!) in China is built, that is not possible. However, after the first two days it is less of an issue as the leading contenders are playing in a fairly narrow time band. Not a classic 2015 for Scott by any means, he has struggled with his game and by trying to switch to the traditional putter and to life without coach Steve Williams (more of both later) , but in his last two starts, and the Australian plays a very limited schedule anyway based solely around majors and WGC.big events, he has shown signs that it is all coming together. Scott shot 66-66 on Friday/Saturday at the Colonial for a top 25 finish and then a Sunday 64 at the US Open for a share of 4th spot.He has gone back to the broom handled putter for as long as rules will allow and has accepted Steve Williams back onto the bag, the pair had split amicably only because the Kiwi wanted to spend more time with his family and only caddy for the big events, which Scott originally declined, but they are working out something to suit both and the hugely experienced Williams, who carried the bag for Tiger Woods in 13 of his 14 major wins, including two here at St Andrews, is going to be invaluable this week and I would suggest that he knows the course better than all but a (small) handful of golfers taking part this week and add that to Scott's expertise and Open form and (hopefully) good draw and Adam Scott HAS to go close.Williams, who is a very plain speaker has been telling Scott every day that there is no "bloody" reason why he cannot win this week, the pair see saving par as being key and have been seen holing hundreds of putts from 6-8 feet in practice. Like last year at Hoylake, Scott arrived very early and has played the course as much (more ?) than anyone in build up. St Andrews is a funny par 72 in that there are 14 par 4's and you have to play them well, Scott was only six shots adrift of 3rd here in 2010 and had bogies at 13 par 4's which is why they have been focusing on saving par in practice this week. Scott is a more complete player now, better anyway on Par 4's (see last year's notes) and now a major champion. Scott has finished top 10 in 10 of his last 18 majors and top 15 in 14 of those and I think his odds are just great this week.Adam Scott to win outright 21.0-26.0 general quote.....there is 25.0 on Betfair for huge liquidity.Adam Scott to finish top 10 2.875-3.25 general quote. I must admit I was very keen on the chances of Louis Oosthuizen, who I bigged up on the final day of the US Open when he played well and he won here really very easily in 2010, but on his side of the draw it will be tough if the wind blows. I might get involved properly with him over the weekend if he survives that, but he was going to form a major part of my pre tournament betting before I saw the weather forecast, so just to "stop" him running away with this early, I will suggest Louis Oosthuizen to win outright at a general 26.0 .Rickie Fowler served us well at the Scottish Open on Sunday and once again proved his liking for this style of golf............"I was quite surprised to see Rickie Fowler priced at 5.0 + having made him circa 4.0 in my 100% ( non profit margin) book he is one of the few really world class players on the top ten of the leaderboard and the closest to the top. His win at the Players Championship this year was something very special and a performance you will not see most seasons, he has shown a love for links golf finishing top five in two of the last four Opens and shooting 68-65 over the weekend in this event last year. He knows that a good result here will not hinder his chances next week, with good friend Phil Mickelson ( despite a minor spate last year) having won both in 2013 and probably needs the confidence boost of another victory to take into the major, with consistency being hard to come by for Fowler this season. That certainly wasn't the case last year, with a top 5 finish in all four majors, he lost out narrowly in the last two after doing final day battle with Rory McIlroy who took both and whilst the gentlemanly Fowler would never say so, at least subconsciously, he must have got a minor boost from the news of the Ulsterman's injury this last week. He has to go close this afternoon."He closed out the tournament very well, looked incredibly relaxed and happy in post round interviews, but focused on St Andrews and the absence of McIlroy ( see above) is bigger for him than anyone else, having been edged out by Rory twice last year and the young american is on the "right" side of the draw. Fowler came here in 2010 as a 21 yo and finished T14th after an opening round 79, 16 shots worse than McIlroy and it says so much about him that he made the cut, let alone posted a big finish, he is twice the player now, has been top five in two of the last four Opens and with Spieth, Bubba, Dustin, Tiger, Snedeker etc on the other side of the draw, I certainly see him as the most likely US contender. I am very keen on this bet............Rickie Fowler to be Top American golfer 8.50-10.0 general quote......1/4 odds four places, decent profit if he is in the top four US finishers and it is very difficult for me to see him out of contention. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clubgowi Napisano 17 Wrzesień 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 17 Wrzesień 2015 PGA Tour: FedEx Cup Playoffs: BMW Championship:This is the third leg of the playoff series and the top 70 in the FedEx Cup standings all feature, with the top 30 after this tournament playing in the Tour Championship finale next week, when,in addition to the prize money on offer, all will earn a share of $35m in bonus money. Remember, it is the top 30 in the FedEx standings and not the top 30 in this event who will qualify to play next week, some have already secured their place, but even those guys will be looking to improve their position on the leaderboard ahead of the trip to Atlanta.You can view the scenarios required and target positions for those currently outside the top 30 on this page of the PGA website. There is also the battle for the #1 golf ranking between Rory McIlroy and Jordan Spieth with Jason Day moving up fast on the outside, with these three aged 26,22 and 27 respectively and still some way short of what is normally considered prime golfing years, this is a battle that could thrill and excite for another decade plus.Rory has just returned from injury and might still be a little rusty, Day has had an incredible two months winning three times, including his breakthrough major, but there were signs last time out that he had peaked and whilst the two week break might have done him good, it is also a momentum breaker, which was kind of what Spieth needed, a let down was always on the cards after his grand slam hopes were narrowly dashed at the Open Championship, but back to back missed cuts at the Barclays and Deutsche Bank were a bit too much and I suspect, although he has said differently, a blow to his pride. He felt he was striking the ball well in the latter and seemed relaxed and was talking up a good game in interview this week :"My game is in a solid state right now. It's in a state where I can certainly shoot into double digits under par, and I believe that."Everything feels normal, everything is on point. I just had two bad weeks."Just leave it at that. "You're just not going to make every single cut. "You're going to have two bad days in a row every now and then."I feel very confident about where I'm at right this second. I rested a lot. I got a lot of work in this past week, took some time off."It's just a matter of getting it rolling, get into a groove and starting to see some putts go in and get an under-par round started so that I can settle in a little easier."Spieth will get to play four rounds regardless this week and is not really under any pressure to perform as he has already achieved more than any other golfer has this season and more than most will in their entire career. Spieth has usually bounced back well from a missed cut, finishing second next time out on three of the last six occasions, before missing out at the first two playoff events and I expect him to go close this week on a course he played well at in 2013, the last time it was held at the Conway Farms Golf Club . Just 20 yo then, he shot two very low rounds, one in poor conditions and if he can start solidly this week, the first 5-6 holes are very important, I expect him to go close and for once, we get a good price about him, so I am going to start with .....Jordan Spieth to win outright 12.0-13.0 general quote.We have spoken many times over recent years about how consistent a golfer Jim Furyk is and he always seems to come good at this time of year and loves the playoff format.Furyk got that monkey off his back in April at the RBC Heritage recording his first win in five years, but the 17th of his lucrative career (closing in on $70m of prize money) and he has finished top 4 in three of his last five starts. He played very solidly at the first two playoff events and will love that this event is returning to the Conway Farms Golf Club where he shot a 59 in Round 2 in 2013. That is the magical score in golf, the holy grail for professionals and that Furyk did it here, in a major event, but more importantly in poor conditions, with players like Woods, Mickelson and Kuchar shooting 13-15 strokes more was miraculous and must go down as one the best single rounds on Tour in recent memory. He was only the 6th man in PGA history to shoot 59 on Tour and conditions that day were described as " temperatures in the low 60s, a breeze blowing 10 to 15 mph and gusting to 20 out of the north-northeast and with the greens icy fast." It was possible to shoot low, by which I mean 66-68 but 59 was the last thing on anyone's mind. The wind might well factor again this week, maybe today and certainly on Saturday (and again from NNE) looking at current forecasts.Back in March , a month or so before he won, I spoke about how well he had be playing, at least until the back nine on Sunday ......"However, in terms of consistency, especially through three (and a half ?) rounds there are few better golfers and since finishing T6 in this last year, so we are talking about a full 12 month period, he has played 20 tournaments and finished inside the top 23 in 18 ( 90%) , top 10 in 11 (55%), top 5 in 7 (35%) and second in 4 (20% of the time ) ! That is simply stunning form, included in that sequence are all four majors through which he has finished T14-T12-4-T5 and despite not be able to buy a win, if you had to pick any golfer to finish top 20 in a tournament for your life, you would have to look long and hard for a better candidate than Gentleman Jim."He seens to be putting a similar run together now and on a course which suits and in likely conditions which he will handle better than most, he has to go well. Furyk is currently in 9th on the FedEx Cup list and will be looking to get himself in contention to play for #1 next week at East Lake, a course that he has won at previously. Two more things, Furyk's home course is a Tom Fazio design like this one and he described them as very similar in layout, he hit 32 fairways in a row here in 2013 and secondly, his record in Ilinois, where in 16 starts, he has never finished lower than 29th, has avergaged 9.94 and posted 11 top 8 finishes !Jim Furyk to finish top 10 at a general quote of 2.50-2.625. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clubgowi Napisano 22 Listopad 2015 Zgłoszenie Podziel się Napisano 22 Listopad 2015 PGA Golf: RSM ClassicKevin Kisner leads after 54 holes by three strokes and he is obviously at the very top of his game and will not be winning out of turn after finishing second at the HSBC Champions event last week.However, he has played his best golf from off the pace on Sunday, shot very low yesterday and it is terribly difficult to do so on both days over the weekend at a PGA event and most importantly, Kisner is a non winner. It is hard to win on Tour and the most difficult title any golfer ever wins is their first and not only has he yet to break his duck, but he has finished second four times, never third, never first, but runner up four times and that kind of thing can get inside and mess with your head. Even worse, he has lost three times in playoffs ! Not saying that he cannot win, but three strokes can disappear in a blink of an eye on Sunday on Tour and I doubt Kisner slept as well as some of the golfers behind him on the leaderboard.I would like to LAY Kisner at up to 1.80, you can do so at circa 1.68-1.70 on Betfair currently, at 1.80 it means we get 2.25 for him not to win and that looks ok to me, as I can see three potential winners immedietely behind him on the leaderboard. Someone will ask, so to repeat, I am suggesting Kisner NOT to win. If you wanted to just bet someone to win, Graeme McDowell is the classiest golfer on the leaderboard and overdue a win on US soil, he is four back, but that will not worry him, he won in Mexico last week and his US Open victory came just two weeks after a European Tour win, so back to back is not an issue. The Ulsterman is a 14 time winner and he will want to take his share of the limelight with countryman Rory McIlroy doing likewise with his run at the European event.You can lay Kiner and you opt for G-Mac at a general 7.0-7.50. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zamko29 Napisano 8 Luty 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 8 Luty 2016 Serbia - Ukraina Witam serdecznie. Na dziś nieco uboga oferta ale ja znalazłem bardzo ciekawą perełkę na dziś, mianowicie Futsal i Mistrzostwa Europy które odbywają się w Serbii i spotkanie w 1/4 finału między gospodarzami którzy są w dużym gazie oraz Ukrainą. Faworytem jak dla mnie zdecydowanym są Serbowie i dziwi mnie tak wysoki kurs na ich wygraną. Serbia w grupie bez problemu odprawiła Słowenię oraz Portugalię co było dużą niespodzianką. Widać że gra na własnej hali dużo im daje i dzisiaj nie powinni mieć żadnych problemów bo Ukraina to żadna czołówka światowa. Trafili do grupy z słabymi Węgrami i tylko dzięki temu grają dalej, z Hiszpanami dostali lanie 1-4. Własna publiczność na pewno pobudza ekipę gospodarzy i dzisiaj zrobią wszystko by zagrać dla kibiców i awansować do półfinału. Ciekawa jest też druga para ćwierćfinałowa w której to zmierzą się Hiszpania kontra Portugalia czyli można powiedzieć taki mini-finał. Ja tutaj grałbym osobiście na over jakiś jednak nie podejmuję się do analizowania tego spotkania. Zostaję przy Serbii i wydaję mi się że będzie to dzisiaj bardzo trafny wybór i Serbowie bez większych problemów wyeliminują z turnieju Ukrainę. Polecam i powodzenia! Typ: Serbia (2.14) Bukmacher: Unibet Godzina: 18:30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrex82 Napisano 8 Luty 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 8 Luty 2016 Dyscyplina: Futsal (Mistrzostwa Europy)Mecz: Portugalia - Hiszpania (handicap europejski 1:0) Typ: Hiszpania Kurs: 2,14 Bukmacher: Unibet Data: 08.02.2016 godz: 21:00 Analiza: W rozgrywanych w Serbii Mistrzostwach Europy w halowej odmianie piłki nożnej, czyli w futsalu, nadszedł już czas ćwierćfinałów. W hicie tej fazy rozgrywek zmierzą się drużyny Hiszpanii i Portugalii. Dla mnie zdecydowanym faworytem tego meczu jest drużyna Hiszpanii i dlatego stawiam na jej wygraną różnicą co najmniej dwóch bramek. Poniżej postaram się uzasadnić ten wybór. Hiszpania to najbardziej utytułowana nacja w europejskim futsalu, tytuł Mistrza Europy wygrywała aż sześciokrotnie (na dziewięc edycji turnieju). Przed dwoma laty musiała się zadowolić brązem, zatem do Serbii przyjechała podrażniona i głodna sukcesu. I od początku Hiszpanie prezentują się bardzo dobrze. W grupie bez problemu rozbili drużynę Węgier 5:2 i mocną przecież Ukrainę 4:1. Zresztą od porażki w półfinale poprzednich Mistrzostw Europy Hiszpanie rozegrali 13 oficjalnych spotkań i wszystkie wygrali, raz tylko zadowalając się przewagą jednej bramki, w towarzyskim meczu z Argentyną. Oprócz tego najniższa przewaga to trzy gole. Widać, że Hiszpanie są bardzo mocni i zdeterminowani. Z kolei Portugalia, która tradycyjnie zaliczała się do ścisłej europejskiej czołówki, choć nigdy nie zdobyła złota Mistrzostw Europy, przeżywa w ostatnich latach lekki kryzys. W eliminacjach do tegorocznych Mistrzostw Europy (które Hiszpania przeszła jak burza z bilansem bramek 21:2) Portugalczycy ulegli nawet Kazachstanowi i tylko dzięki szczęśliwemu układowi innych wyników zajęli pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej. W samych finałach też nie błyszczą formą, uporali się z przeciętną Słowenią, ale już z gospodarzami nie mieli wiele do powiedzenia, przegrywając 1:3 z nienależącą do ścisłej futsalowej czołówki Serbią. To pokazuje że zdecydowanym faworytem dzisiejszego ćwierćfinału będą Hiszpanie. Tym bardziej, że oba zespoły mierzyły się w ostatnich pięciu latach w oficjalnych spotkaniach czterokrotnie i wszystkie te mecze Hiszpania wygrywała różnicą minimum dwóch goli: 6:1, 4:2, 3:1 i 8:4 w meczu o brąz poprzednich Mistrzostw Europy. Pewnym ryzykiem jest oczywiście gra z handicapem, ale dodatkowym argumentem jest tutaj fakt, że mamy już fazę pucharową – przegrywając odpada. Jeśli zatem w końcówce Hiszpania prowadziłaby jednym golem można się spodziewać że Portugalia postawi wszystko na jedną kartę i wycofa bramkarza. A to z reguły oznacza albo wyrównanie albo wyższą porażkę. Warto zatem po zdecydowanie lepszym kursie zagrać dzisiaj na wyższą wygraną bo akurat zwycięstwo jednym golem jest dziś mniej prawdopodobne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbmartin Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 10 Luty 2016 Dyscyplina: Badminton (Grand Prix Thailand Masters)Mecz: Zulkiffli Zulf - Son W.H. Typ: Zulkiffli Zulf Kurs: 3.32 Bukmacher: Marathonbet Data: 10.02.2016 godz: 11:45 Stawiam w tym meczu na zawodnika z Malezji. Sport nieco obcy mi , ale postanowiłem się nieco zaangażować. Postawiłem dwa wczesniejsze spotkania i całkiem niezłe wyniki wyszły. Myślę ,że i tym razem się nie zawiodę. Radzę szybko stawiać ,bo kursy mocno spadają. Zulkiflli już raz grał z tym zawodnikiem i w spotkaniach bezpośrednich prowadzi 1-0 , nie wiem skąd te wysokie kursy. Wówczas w tym roku całkiem nie dawno ,bo w styczniu ograł Sona 2-0 w stosunku 21-19, 21-13 grali wówczas w turnieju w Indiach International Championships wtedy także Malezyjczyk nie był faworytem ,a kursy były podobne do dzisiejszych. Cóż więcej mogę dodać pierwsze dwie rundy Zulkiflli przeszedł jak burza pokonując rywali w setach 2-0. Son w tych dwóch pierwszych rundach stracił seta ,ale miał według mnie też mocniejszych rywali , i w sumie mógł już odpaść w pierwszej rundzie tego turnieju , jednak zachował spokój i ogarnął w trzecim secie w pierwszej rundzie Chińczyka aż 21-6! . Myślę ,że to będzie ciekawe spotkanie i Malezyjczyk okaże się zwycięzcą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zamko29 Napisano 11 Luty 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 11 Luty 2016 Hiszpania - Kazachstan Witam serdecznie. Futsal i półfinałowe spotkanie Mistrzostw Europy 2016 rozgrywanych w Serbii i spotkanie Hiszpanów z wielką sensacją tych mistrzostw czyli reprezentacją Kazachstanu. Na pewno Hiszpanie nie spodziewali się że do Kazachowie będą ich rywalami, ponieważ wcześniej Kazachstan sensacyjnie wyeliminował Włochów co było mega niespodzianką tych mistrzostw. Ale niestety poświecił do stratą najlepszego zawodnika w całej drużynie, bramkarza Higuity który dzisiaj nie może grać z powodu kartek. I tutaj cała ta rewelacyjna reprezentacja Kazachstanu się sypie i Hiszpanie dzisiaj mogą sobie urządzić niezłą strzelaninę. Już w grupie pokazali że są w świetnej formie, w 1/4 finału 6-2 pokonali Portugalczyków! To pokazuje jaką siłą dysponują. Ja dzisiaj gram że Hiszpanie wygrają ten półfinał co najmniej 4 bramkami. Typ dość ryzykowny ale jak dla mnie powinien wejść, Kazachstan to jest typowy średniak a bez Higuity to już wgl, Polacy by z nimi wygrali. Dzisiaj Hiszpanie na pewno będą chcieli postraszyć Serbów i Ruskich i pokazać swoją moc w tym półfinałowym spotkaniu. 5 lat na Mistrzostwach Europy Hiszpania wygrała z Kazachstanem 5-0 a 7 lat temu 7-0! Dzisiaj uważam że wynik będzie podobny i Hiszpanie wygrają co najmniej 4 bramkami. Kurs zabójca a szansa ogromna, polecam i życzę powodzenia! Typ: Hiszpania -3.5 gola (2.50) Bukmacher: Bet365 Godzina: 21:00 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clubgowi Napisano 10 Marzec 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 10 Marzec 2016 Golf PGA Tour : Valspar Championship Last week's WGC event at Doral was for the big hitters on Tour as I outlined on Thursday and once again the cream and the longest drivers made it to the top of the leaderboard and battled it out for the big cheques. However, someone who took my eye a little further down the leaderboard was Jason Dufner , who was ranked 121st for distance last year (110 in 2016) and was at a huge disadvantage on the "Blue Monster". He finished 11th, the best of the "short hitters" and had 20 birdies or better, which was two more than Bubba Watson who "should" have won and finished second . That is not the first time Duff has played well at Doral, but he cannot go to a course like that and give up 30-40 yards at many holes and stay competitive unless he is at, or at least near, the top of his game and he clearly is. Dufner has had a lot of issues to deal with in recent years, not least a very high profile and hurtful divorce and injury problems. He is a four time winner on Tour and has a major to his name, it should have been two, three of those wins came in a 18 months spell up to August 2013, during which he was ranked inside the top 10 on Tour for almost a year, with a high of #6. His game was good enough to become a multi winner , but then everything fell apart. He has taken a long time to get back on track, but won the aptly named CareerBuilder Challenge in January and we should not rule out another victory in 2016 on a course which suits and this might just be the one !Duffner's record at Copperhead on the Innishbrook resort might not be spectacular, but could hardly be more solid and he has finished top 30 on each of his last seven visits, 14th and 24th on the last two in years when he was struggling with his game and life ,and now that he is back on an even keel, he can go better this week and he has additional incentive to do so. His world ranking is now back up to #62, he would get into the next big money WGC event (starts March 23rd) if he stayed inside the top 64 until this Sunday and top 50 over the next month would get him into the Masters and that would really herald his comeback.Jason Dufner to finish top 20 2.375-2.50 general quote(best alternative top ten @ 3.75-4.50)....... he has finished 10th-28th on his last seven visits and a top 20 placing seems on the cards as a minimum if he comes even close to the form he showed last week, or at Copperhead previously and if he puts it all together, a big charge at the leaderboard and second win of the year is far from impossible .............Jason Duffner to win outright 29.0 general quote Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clubgowi Napisano 17 Marzec 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 17 Marzec 2016 Golf PGA Tour: Arnold Palmer Invitational I expect Henrik Stenson to go well this week.He played solidly in Florida last year and should have won this tournament, trading as low as 1.11 in the final round, but ultimately having to settle for second, one of four runner up spots he registered in 2015. That is starting to get a little worrying (perhaps less so for his bank manager with career earnings of $42m) and the 39 yo Swede will want to register another win soon. He actually turns 40 in three weeks time, I have spoken a lot in the past about how golfers sometimes struggle (like many of us) in the build up to these milestone birthdays and they can often find the years in which they are 29 and 39 tough, but once they have passed and life goes on as before, form quickly returns and that might have been the case with Stenson. Not that his form has been terrible in the last 12 months, he has played 20 US events since the beginning of last year and made the cut in all 20 (actually he has not missed a cut in over two years and some 32 Tour events), he finished top 25 in 70% of those, top ten in 40% and that is consistency personified. He has also played two European Tour events this season finishing T3 and T6 .He was a promising T11th at the Valspar Championship last week, finishing -1 for the tournament on a tough course, he was -9 on the Par 5's, you could argue that he struggled on the other holes, but Par 5 scoring has always been key to his performance and to him playing well and I take that as a significant and positive sign that he is heading in the right direction.He first played Bay Hill in 2007 and finished 22nd, he did not visit again until 2010, but has played and improved every single year since, finishing 52-47-15-8-5-2 and if that trend continues, he has only one place left to go ! Stenson lives in Orlando and his house is about a 20 minute drive from the Bay Hill complex and he is effectively playing a home game this week, since moving to Florida from Dubai, he has never finished outside the top ten in this event and I expect that to continue and for him to go very close this week,If he doesn't win, first event after his 40th birthday party is the US Masters !Henrik Stenson to win outright 13.0-15.0 general quoteHenrik Stenson to finish top five 3.50-4.0 general quote Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Power30 Napisano 18 Marzec 2016 Zgłoszenie Podziel się Napisano 18 Marzec 2016 Dyscyplina: Siatkówka plażowa - VitoriaSpotkanie: Cerutti/Schmidt - Kantor/ŁosiakTyp: Kantor/ŁosiakKurs: 3,25Buk: Bet365Godz: 0:00W ciekawie zapowiadającym się meczu 1/8 turnieju siatkówki plażowej w Vitorii zmierzy się brazylijski duet Cerutti/Schmidt z Polakami - Kantorem/Łosiakiem. Gospodarze wygrywając grupę, nie musieli grać meczu w 1/16. Biało-czerwoni w tej fazie ograli inny brazylijski duet w dwóch setach, kontrolując przebieg spotkania. Alison/Bruno jest jedną z najlepszych par świata, co udowodnili na ostatnich MŚ, gdzie zdobyli tytuł. Na pewno są jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa olimpijskiego. Szczytowa forma ma właśnie przyjść na czas IO. W ostatnim turnieju dość niespodziewanie swój udział zakończyli w 1/4, gdzie przegrali z Holendrami. Oglądając grę Brazylijczyków zdarzają im się przestoje, przez co tracą punkty. Polacy dość niespodziewanie w zeszłym tygodniu wygrali turniej. Grają na prawdę ciekawą siatkówkę. Kantor potrafi skutecznie zagrać na bloku, natomiast Łosiak podbija kluczowe piłki. Nieco słabiej wygląda gra w ataku Łosiaka. Biało-czerwoni z każdym meczem się nakręcają i szkoda nie spróbować ich po takim kursie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi