Skocz do zawartości

[<font color=green>KD</font>] Typowanie to nierówna walka


prawdziwapilka

Rekomendowane odpowiedzi

Co do wiary w ludzi, to słusznie robisz. Swoje lata mam i od niejednego "przyjaciela" dostałem nóż w plecy. Tak trzymaj i ufaj tylko sobie.
Dokładnie.

To, że rozpisujesz się pod postem niemal każdego użytkownika i szczegółowo odpowiadasz na jego pytania (nieco odbiegając od tematu) przekonuje mnie co do ciebie. No ale prawdę poznamy gdy ten mecz się skończy :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Musze przyznac, ze Gornik gral jakby dostali przed meczem po 1 000 000zl za ten mecz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ale tylko pod warunkiem, ze go wygraja ;) Sory kolezko, ale to zadna ustawka, a gowno. Gornik przy odrobinie szczescia wygralby ten mecz 2-1, a na pewno na remis zaslugiwal. A przegrali nie dlatego, ze sie podlozyli, a dlatego, ze nie strzelili bramki, o ktora bylo baaardzo blisko. Tylko wynik Cie ratuje, ale niestety, wszystko to co pisales bylo wyssane z palca, dokladnie tak jak myslalem :bz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznac, ze Gornik gral jakby dostali przed meczem po 1 000 000zl za ten mecz.

 

Ale tylko pod warunkiem, ze go wygraja ;) Sory kolezko, ale to zadna ustawka, a gowno. Gornik przy odrobinie szczescia wygralby ten mecz 2-1, a na pewno na remis zaslugiwal. A przegrali nie dlatego, ze sie podlozyli, a dlatego, ze nie strzelili bramki, o ktora bylo baaardzo blisko. Tylko wynik Cie ratuje, ale niestety, wszystko to co pisales bylo wyssane z palca, dokladnie tak jak myslalem :bz:

 

 

OK - Twoje zdanie - Szanuję. Nie wiem czego się trochę spodziewałeś? Że Lech zagra lepiej nich dotychczas? Że Górnik będzie stał w miejscu? Przecież Lech w tym momencie jest słaby, a do tego w klubie atmosfera jaka jest taka jest. Gdyby Górnik strzelił na 0:1 to byłoby na koniec 2:1 - tak to wygląda. Miały być punkty i są punkty. Jeszcze dla sprostowania ja nigdy nie napisałem, że w zamian za te punkty Górnik dostał pieniądze... Pisałem tylko, że jest pewne "zobowiązanie".

 

Wracając do tematu, to w najbliższym czasie postaramy się rozwinąć dalej naszą akcję. Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą uda się skruszyć naiwny stereotypy praworządności w polskiej piłce i ogólnie w Polsce. Tutaj jest dziki zachód i czas, żeby ludzie wiedzieli w czym uczestniczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

To co piszesz ma ręce i nogi. Myślę, że wszyscy którzy śledzą Polską Piłkę wiedzą, że kolejki cudów były, są i będą. Twoją teorie już niedługo zweryfikują wyniki. Czekam niecierpliwie. Chociaż nie jestem przekonany czy Lech aby napewno chce grać w pucharach gdyż ta drużyna się po sezonie rozsypie, i w takim wypadku z czym(kim) na puchary?

Osobiście jestem Kibicem Lechii Gdańsk i bardzo mnie ciekawi czy na tym froncie masz jakieś informacje ;)

 

Pozdrawiam i czekam na więcej.

 

Lech nie ma już parcia na puchary, ale nie ma też przeciwwskazań. W tym meczu chodziło o kibiców, a dokładnie o ich brak. Teraz w Poznaniu mają nadzieję, że naiwni kibice widząc, że Lech w tabeli jest wysoko zaczną robić frekwencję i ogólnie powróci dobra atmosfera wokół ŹLE ZARZĄDZANEGO klubu (TAK - Lech jest źle zarządzanym klubem, pomimo tego co nam się mówi w mediach).

 

Jeśli chodzi o Lechię to jest to jeden z najbardziej "politycznych" klubów w Polsce razem ze Śląskiem Wrocław i klubami łódzkimi. Co do ciekawych historii z Lechią to jedna z najbardziej irracjonalnych (ale prawdziwych) jest historia jak to jeden z działaczy w Lechii (biznesmen) zrobił kilka niezłych umów firmowych, dzięki samej przechwalance, że ma kontakty z premierem. Problem w tym na ile "przechwalanka" była jedynie "przechwalanką"... Sprawy nigdy nie podjęto chociaż o niej wiedziano i ją zgłaszano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krysztalowyy

Nie strzelili, bo mieli nie strzelić. Jakby strzelili przypadkiem to zaraz by stracili :).

 

@Munez

Mecz Lecha ze Śląskiem, a raczej dwumecz był ustawiony na remis (3 punkty ja i 3 punkty ty), tak samo jak Śląsk-Legia (po 3 punkty dla każdego) - wydaje mi się, że to są ustalenia przedsezonowe.

 

 

W lidze włoskiej pod koniec sezonu są nie raz kursy ok. 1,50 na nie faworyta. Załóżmy ktoś walczący o utrzymanie gra u siebie z AS Romą, która o nic nie gra to wiadomo, że Roma odda mecz, aby pomóc, a w przyszłym sezonie z tym przeciwnikiem ma 6 punktów zagwarantowane.

 

Coś czuje, że kolejną ustawką jest mecz Widzew - Ruch na Ruch. Kluby są zaprzyjaźnione, Ruch walczy o dobry wynik, Widzew nie musi się o nic martwić.

Jestem ciekawy.

 

Czekam na kolejne posty prwdziwapilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Munez

Mecz Lecha ze Śląskiem, a raczej dwumecz był ustawiony na remis (3 punkty ja i 3 punkty ty), tak samo jak Śląsk-Legia (po 3 punkty dla każdego) - wydaje mi się, że to są ustalenia przedsezonowe.

 

Ty stwierdzasz, że był ustalony czy 'tak myślisz' ?

Dlaczego z ŁKS takiej wymiany punktami nie było? :(

To nieźle Śląsk wyruchał Ruch u siebie, w pierwszym meczu w Chorzowie wrocławianie zgarnęli 3pkt, a we Wrocławiu nie dali wygrać i skończyło się 1:1.Wręcz 'ustawka na ustawce'.

Widzew też nieźle...strzelił gola w 94min, a przecież mieli przegrać aby była ustawka 'na remis punktowy'.

 

Wczoraj Milan-Barcelona też ustawka, Ja i inni stwierdziliśmy, że będzie 0:0 i co? 0:0.Ustawka :bz:

 

Ogólnie mówiąc to wyraz 'ustawka' jest w tej chwili bardzo fajny.Po co mówić, że jutro jest MECZ Schalke-Athletic Bilbao?Lepiej napisać: Jutro jest USTAWKA Schalke-Athletico :bz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ultra1337

A ja spodziewam się pewnego "przełamania" Lechii z Bełchatowem po kursie 3,60..

Przy obecnej grze Bełchatowa nie ma to racji bytu w normalnych warunkach ale to jest Polska liga a Bełchatów nie chce być zbyt wysoko w tabeli reprezentując miasto które ma więcej rowerów niż mieszkańców ;) a Lechia w tym roku jeszcze nie wygrała więc obstawiam wynik 0;1 po nudnym jak flaki z olejem meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznac, ze Gornik gral jakby dostali przed meczem po 1 000 000zl za ten mecz.

 

Ale tylko pod warunkiem, ze go wygraja ;) Sory kolezko, ale to zadna ustawka, a gowno. Gornik przy odrobinie szczescia wygralby ten mecz 2-1, a na pewno na remis zaslugiwal. A przegrali nie dlatego, ze sie podlozyli, a dlatego, ze nie strzelili bramki, o ktora bylo baaardzo blisko. Tylko wynik Cie ratuje, ale niestety, wszystko to co pisales bylo wyssane z palca, dokladnie tak jak myslalem :bz:

 

 

A ja jak najbardziej popieram zdanie krysztala.. :) Padła by bramka na 1:1 pod koniec meczu i co Górnik by sie polozyl byle tylko stracic 2? Nie chce mi sie w to wierzyc..

 

Nie wiem ale mnie jakos prawdziwapilka kompletnie nie przekonuje tym co pisze..

 

Typ na Lecha byl bardzo prawdopodobny, zobaczymy czy zaskoczysz czyms wiecej..

 

 

btw. Ale ujj moze sie nie znam %-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim Panowie zbyt pochopne sa te Wasze opinie. To tak jakby liczyc komus yield po jednym typie, bez sensu - niczego nie obrazuje. Poczekajcie na kolejne "przecieki", jezeli to rzeczywiscie ustawki to beda wchodzic jak noz w maslo, jedna wtopa i po temacie. Ja osobiscie tez zawsze mocno sceptycznie podchodze do takich tematow "ustawionych meczow", jednak co odroznia uzytkownika prawdziwapilka od wszystkich tych pseudoznawcow i oszustow to fakt, iz odpowiada na kazda krytyke, a nie rzuca hasla w stylu: "nie wierzysz to nie graj ... zobaczycie ze wejdzie" itp. Widzieliscie, zeby ktos kiedys poswiecil tyle czasu i pisania o walkach w polskiej pilce? Bo ja nigdy, a to juz daje do myslenia. Jesli rzeczywiscie jest w tym gleboko i wie duzo, to nastepne picki beda coraz lepsze. Nikt nie powiedzial, ze ustawki musza byc z wysokim kursem, a wielu z Was wychodzi z takiego zalozenia. Gdybyscie dostali info "z przyszlosci" ze w ta niedziele United ogra rywali to niewazne czy bylby to kurs 1.30 czy 2.50 poszlyby wysokie stawki na to, moge sie zalozyc :D Tu jest kwestia "zapewnienia" wygranej, nawet faworyta, bo im przeciez tez sie noga moze powinac. Moze takie procedery maja miejsce, a moze nie - nie mnie to oceniac, choc czasem to az cisnie sie na usta. W tym kraju jak zyje duzo juz widzialem kolesiostwa, ustawek i przekretow, nawet w tych najmniejszych sprawach, zeby z miejsca zaprzeczyc temu co pisze prawdziwapilka i powiem tylko, ze bede bacznie obserwowal ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódzcy działacze uważają, że prowadzący zawody Marcin Borski podjął wiele krzywdzących decyzji na niekorzyść ŁKS i domagają się od PZPN, Ekstraklasy SA i Zbigniewa Przesmyckiego, Przewodniczącego Kolegium Sędziów wyjaśnień. Oto, co napisali w specjalnym liście:

 

"Decydującym dla losów spotkania było podyktowanie przez sędziego Marcina Borskiego rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Po wielokrotnej analizie spornej sytuacji, a także kilku innych decyzji pana sędziego podjętych w trakcie całego spotkania (głównie w jego początkowej fazie), nie sposób uciec od stwierdzenia, że sędziowanie meczu było wysoce krzywdzące dla naszego zespołu.

 

Proszę również o wyjaśnienie kryteriów przydzielenia tego meczu panu Marcinowi Borskiemu, który w przeszłości był pracownikiem KGHM.

 

Moim zdaniem desygnacja takiej osoby do prowadzenia bardzo ważnego dla obu stron meczu wzbudza niepotrzebne emocje i podejrzenia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Munez

Mecz Lecha ze Śląskiem, a raczej dwumecz był ustawiony na remis (3 punkty ja i 3 punkty ty), tak samo jak Śląsk-Legia (po 3 punkty dla każdego) - wydaje mi się, że to są ustalenia przedsezonowe.

 

Ty stwierdzasz, że był ustalony czy 'tak myślisz' ?

Dlaczego z ŁKS takiej wymiany punktami nie było? :(

To nieźle Śląsk wyruchał Ruch u siebie, w pierwszym meczu w Chorzowie wrocławianie zgarnęli 3pkt, a we Wrocławiu nie dali wygrać i skończyło się 1:1.Wręcz 'ustawka na ustawce'.

Widzew też nieźle...strzelił gola w 94min, a przecież mieli przegrać aby była ustawka 'na remis punktowy'.

 

Wczoraj Milan-Barcelona też ustawka, Ja i inni stwierdziliśmy, że będzie 0:0 i co? 0:0.Ustawka :bz:

 

Ogólnie mówiąc to wyraz 'ustawka' jest w tej chwili bardzo fajny.Po co mówić, że jutro jest MECZ Schalke-Athletic Bilbao?Lepiej napisać: Jutro jest USTAWKA Schalke-Athletico :bz:

 

To chyba jest już za daleka interpretacja. Przecież ja nie napisałem o 10 różnych ustawionych meczach w czołowych ligach świata. Ja nie mam o "wszystkim" informacji i nie jestem przyjacielem Platiniego, ani Blattera. Ja nie napisałem "analizy" do meczu Lech-Górnik, tylko napisałem stan faktyczny jaki rządził tym meczem. Nie chcę się powtarzać więc odsyłam do moich poprzednich postów: W tym meczu chodziło o 3 punkty dla Lecha, żeby zrobić wrażenie emocji walki do końca o puchary, żeby kibice zaczęli znowu przychodzić na stadion - to jest taki chwilowy, ale KONIECZNY ratunek. Syn prezesa dostał funkcję zarządzającą, ale kompletnie się z niej nie odnalazł i nawet w klubie nie jest szanowany. Kibice się odwrócili, kasy z biletów nie ma, piłkarzy nie ma jak sprzedać za dobrą cenę, a płacić im trzeba, stadion trzeba utrzymać i te ostatnie punkty były ich jedynym pomysłem, żeby jakoś zachęcić ludzi do płacenia za kolejne "spektakle". Czy to jest słuszna strategia? Moim zdaniem ludzie tak naiwni nie są, ale może się mylę i ich plan "wypali". Górnik przystał na "ofertę" Lecha, bo utrzymanie w lidze już ma. Niestety nie mogę napisać co to za oferta.

 

Ja szanuję sceptyków, nawet tak zatwardziałych jak Munez, czy krysztalowyy, ale dobrze by było gdyby i tacy sceptycy przejrzeli czasem na oczy i rozejrzeli się co się dookoła dzieje. Czy uważacie, że poziom polskiej piłki jest dobry? Czy uważacie, że kluby są dobrze zarządzane? Czy nie widzicie, że cały czas są problemy finansowe w klubach, pomimo tego, że pieniądze do klubów wpływają? Zastanówcie się jak ŁKS mógł zakontraktować tylu piłkarzy za określone pieniądze, bardzo dobrze wiedząc jakim budżetem dysponują już NA POCZĄTKU SEZONU. Przecież kiedy osoba fizyczna ma firmę i budżet roczny 100.000zł to nie może wydać na nowych pracowników, reklamy, nowe siedziby itp 500.000zł. A tak w skrócie wygląda sytuacja ŁKSu - wydali już 5, czy 6 razy więcej niż wynosił ich budżet. Ja się pytam skąd są te pieniądze? Kredyty? OK! Kredyty mogli brać na 200-300% wartości klubu bo banki tak dają, ale to jest 6 RAZY WIĘCEJ! Skąd reszta kasy? Z UEFA? Z PZPNu? NIE! Drodzy ludzie myślący i trzeźwo patrzący: nasza liga to: "wałek na wałku, wałkiem popychane". Nie musicie mi wierzyć w to co opisuję, ale ZRÓBCIE CHOCIAŻ WŁASNE ŚLEDZTWO. Jak macie możliwość to pogadajcie z piłkarzami (działaczami) swojego klubu w mniejszej miejscowości, albo sponsorem tego klubu. Może któryś się wygada i będziecie sami mieli namacalny dowód. Przejrzyjcie statystyki wymiany punktami, przecież niektóre H2H są aż OCZYWISTE! Niektórzy z Was to chyba uwierzyli, że sport, a w szczególności nasza piłka są "czyściutkie". Oczywiście niektórzy pieprzą farmazony, że "ja przecież wiem, że przekręty były, są i będą", ale jak się im pod nos podsuwa dowód, to od razu włącza się u nich wielki sceptycyzm i nagle Śląsk, Lech, Wisła, Legia i inni są "cacy". Panowie nie wystarczy krytykować kogoś, kto chce powiedzieć prawdę, trzeba też spojrzeć na dowody, albo chociażby poszlaki, np. Czy wczoraj Lech grał dobrze w piłkę? NIE! Czy Górnik był słabszy na boisku? NIE! Czy Lech zdobył wczoraj w meczu 3 punkty? TAK. Pisałem też, że do tego meczu nie będzie żadnych podejrzeń i nie będzie bo wszystko na boisku wyglądało naturalnie. O wrażenie takiej "naturalności wyniku" nie trudno, bo każdy kto grał kiedyś na pełnowymiarowym(!) boisku piłkarskim wie, że to jest tak duża powierzchnia, że można niezły "spektakl wyreżyserować" - tak też zrobili. Co najmniej 5 piłkarzy Lecha i 7 Górnika WIEDZIAŁO jak skończy się ten mecz!

 

Co więcej chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę. Nie tak dawno była przecież (i nadal trwa) afera korupcyjna w Polsce. Dlaczego kurczę większość osób myśli teraz, że wszystko jest już posprzątane? Przecież Ci sami ludzie co w tę aferę są umoczeni są nadal na stanowiskach! Ile osób zatrzymała wrocławska prokuratura? Setki! O ilu wyrokach usłyszała opinia publiczna? Może o kilkudziesięciu, a o ilu wyrokach wiecie Wy kibice, typerzy? O 10? Kogo znacie? Fryzjera, Łobodzińskiego, Chałbińskiego, Piszczka, Reissa, Wdowczyka, Grzyba i jeszcze kilku innych? CO Z RESZTĄ ZATRZYMANYCH? Czy tacy sceptycy jak krysztalowyy, albo Munez zadali sobie to pytanie i ruszyli tyłki żeby "poszperać"? Nie sądzę. To jest trochę jak z posłami w sejmie. Niby wydaje nam się, że ich znamy, bo przecież ciągle są w TV. Ale ilu tak na prawdę posłów przewija się w TV? 30? 50? A reszta?! Co robi reszta?! Tamci przynajmniej ściemniają w TV, że niby pracują - pomyślcie o tym (przypominam, że w sejmie jest 460 posłów).

 

Ja nikogo nie atakuję, ale warto zamiast ciągłej krytyki dać też coś od siebie, albo chociaż dla samego siebie sprawdzić czy coś jest prawdziwe czy nie. My o tych rzeczach napiszemy i będziemy pisać głośno. Niech ludzie wiedzą, a jak nie uwierzą to niech SPRAWDZAJĄ! Ja i mój kolega nie mamy się za autorytety, ale to co wiemy napiszemy nawet jeśli 99% ludzi będzie miało nas za kłamców, a polską piłkę za czystą, nieskorumpowaną i pełnowartościową sportowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódzcy działacze uważają, że prowadzący zawody Marcin Borski podjął wiele krzywdzących decyzji na niekorzyść ŁKS i domagają się od PZPN, Ekstraklasy SA i Zbigniewa Przesmyckiego, Przewodniczącego Kolegium Sędziów wyjaśnień. Oto, co napisali w specjalnym liście:

 

"Decydującym dla losów spotkania było podyktowanie przez sędziego Marcina Borskiego rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Po wielokrotnej analizie spornej sytuacji, a także kilku innych decyzji pana sędziego podjętych w trakcie całego spotkania (głównie w jego początkowej fazie), nie sposób uciec od stwierdzenia, że sędziowanie meczu było wysoce krzywdzące dla naszego zespołu.

 

Proszę również o wyjaśnienie kryteriów przydzielenia tego meczu panu Marcinowi Borskiemu, który w przeszłości był pracownikiem KGHM.

 

Moim zdaniem desygnacja takiej osoby do prowadzenia bardzo ważnego dla obu stron meczu wzbudza niepotrzebne emocje i podejrzenia".

 

Bardzo fajnie, że to napisałeś - nic dodać nic ująć. Każdy kibic, czy interesujący się piłką powinni o tym usłyszeć i tego się dowiadywać, a serwisy sportowe jakoś tego nie podejmują, albo piszą o tym bardzo mało. Ważniejsze jest co je na śniadanie CR7 i ile dni w Polonii Warszawa przepracuje agent "711 połączeń od fryzjera"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.facebook.com/PilkarskaMafia profil dziennikarza z Wrocławia zajmującego się wyszukiwaniem informacji o korupcji w Polskiej piłce m.in. sporo informacji o oskarżeniach sędziów i obserwatorów piłkarskich

 

forum kibiców Motru Lublin, w którym prowadzą temat o szwindlach i machlojkach PZPN-u: http://www.motorlublin.com/forum/viewtopic.php?p=59042

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szanuję sceptyków, nawet tak zatwardziałych jak Munez, czy krysztalowyy, ale dobrze by było gdyby i tacy sceptycy przejrzeli czasem na oczy i rozejrzeli się co się dookoła dzieje. Czy uważacie, że poziom polskiej piłki jest dobry? Czy uważacie, że kluby są dobrze zarządzane? Czy nie widzicie, że cały czas są problemy finansowe w klubach, pomimo tego, że pieniądze do klubów wpływają?

 

Wszystko to co piszesz, jest super. Potrafisz napisac skladne zdanie, uzywasz nawet poprawnej interpunkcji i nie robisz bledow ortograficznych. Naprawde - tekst idealny. Tylko to wszystko co piszesz to sa fakty, ktore wie przypadkowy gosc, ktorego spytasz sie na ulicy o tym co sie dzieje w polskiej pilce. Pojdz na ulice i uslyszysz: "Zlodzieje kur..a". Zapewniam Ci to :)

 

A co do mojego sceptyzmu, jesli juz tak to nazywasz, to nie jest do uprzedzenie do Twojej osoby. Uwazam, ze moze i masz jakies pojecie o pilce, moze masz nawet jakiegos znajomego, ktory rzeczywiscie jest zwiazany z Gornikiem od x czasu. Ale ja sie nie nabiore na to, ze TY wiesz o "ustawce". Przykro mi, ale ludzie ktorzy ustawiaja mecze to mafia. Moze nie ta sycylijska jak w Ojcu Chrzestnym, ale taka polska - mala mafia pruszkowska. Daje sobie uciac reke, ze nikt z ludzi, ktorzy sa powiazani w te wszystkie ustawki, nie osmielilby powiedziec sie o tym wlasnej matce, czy zonie. A wiesz dlaczego? Bo wie, ze to jest, po pierwsze kura znoszaca zlote jaja, a po drugie - spisuje na siebie wyrok. Moze nie kara smierci, nie w ten desen. Ale jak sie wygada, to moze pomarzyc pozniej o $$ z tych ustawek. Ja juz napisalem - wiem co bylo jakies 7/8 lat temu w okregowce, powtarzam w OKREGOWCE. Tam ludzie wiedzieli, ze moj kochany zespol sprzedal mecz, ale nikt nie byl w stanie dotrzec do nikogo i faktycznie to ustalic. Wygadal sie jakies 2 lata pozniej pilkarz, ktory sie upil w barze. A my tu mowimy o Ekstraklasie..

 

Moze i nie sa to bajki wyssane z palca, ale Ty piszesz tu o tych wszystkich rzeczach tak strasznie to hiperbolizujac, a nie dajesz nam zadnego bitego dowodu. ZADNEGO. Bo co z tego, ze Ty napiszesz ze jakis tam sedzia, cos tam pokazal i byl gol dla tych czy dla tych. Ja o tym nie wiem? Meczow nie ogladam? Nie trzeba byc gosciem ktory obstawia mecze, zeby widziec ze nasza liga w niektorych momentach nie ma nic wspolnego ze sportem :bz: I to wszystko co piszesz, to jest prawda, tyle ze kazdy ta prawde zna. A Ty nie dajesz nam zadnych dowodow na to, ze cokolwiek sie stalo. Ratuje Cie wczorajszy wynik, ale w 80 minucie Kwiek strzelil bardzo groznie i bramkarz ledwo co pilke wyjal i wtedy Nakoulma nie trafil dobitki z 4 metrow. Ja wiem na pewno, ze gdyby bylo 1-1 to Gornik gryzlby ziemie i nie oddalby tego punktu. Ludzie ktorzy biegaja z takim zaangazowaniem do kazdej pilki i stwarzaja sobie takie grozne sytuacje, nawet nie maja pojecia o tym, ze ten mecz moglby byc ustawiony. Gdyby mial byc, to z pewnoscia nie ryzykowaliby tak groznych akcji, a juz na pewno nie broniliby tak ofiarnie bramki, bo Lech kilka groznych sytuacji mial. Przykro mi, mozesz mi napisac o zlej sytuacji w polskiej pilce i nie tylko w polskiej. Ale ja o wiem zarowo o tym, jak i o fakcie, ze nie masz mozliwosci wiedziec o "ustawkach" :)

 

 

//edit

 

Zapomnialbym. Powiedz mi, czy taki gosc jak Ljuboja, wiedzac co tu sie dzieje, przyszedlby tu grac? Albo teraz Novo i Blanco. To sa zawodnicy, ktorzy maja wiecej pieniedzy z premii, nizli "fryzjer" ktory ustawia mecze moglby im zaoferowac. To sa prawdziwi pilkarze, ktorzy maja w dupie grosze od gosci, ktorym zalezy na wyniku. Choc Ljuboja to akurat kiepski przyklad, bo to raczej cwaniak, niz uczciwy pilkarz. Ale juz Novo z pewnoscia taki nie jest. Ale oni graja w Legii, wiec sie przyczepisz, ze Legia nie ustawia meczow. Wiec wezme Artjomsa. Gosc wyceniany na 6mln euro. Przymierzany do chociazby Malagi. Czy on z takimi umiejetnosciami i perspektywami, chcialby sie w to gowno bawic? Czy Ty w to wierzysz? On dobrze wie, ze jedna ustawka i po calej jego karierze, jesli to wyjdzie na jaw. To tylko pilkarze. Gdybym pomyslal to bym znalazl wiecej argumentow za tym, ze w tym meczu zadnej ustawki nie bylo. No ale niech juz tak zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka ważnych spraw:

 

Chcę bardzo podziękować administratorom (właścicielom) tego forum, że nie zamknęli, czy też nie zablokowali tego tematu. Wywiązała się tutaj bądź co bądź ciekawa dyskusja i będziemy tutaj pisać dalej. Niedługo powstanie nasz blog, na którym będziecie mogli poczytać o mechanizmach działania polskiej piłki. Będziemy pisać brutalnie, głośno, a także będzie duża niespodzianka dotycząca typowania. Mamy nadzieję, że z tym forum będziemy mogli nawiązać współpracę, bo zapewne jest tutaj wielu ludzi, którzy też mają kilka ciekawych historii do opowiedzenia (jak np. kolega Darak o hokeju). Warto dodać, że takie "uznane" firmy jak serwis "pilkanozna", serwis "sport", serwis "ekstraklasa" czy też zawsze "szokujący" portal "weszlo" tematu nie podjęli chociaż dostali od nas trochę więcej informacji i wskazówek dotyczących tego meczu. W sumie nie dziwimy się im bo przecież z piłki żyją, ale mogliby nie siać przynajmniej dezinformacji jak już opisują jakąś "aferę".

 

W tym temacie nadal będziemy pisali o różnych ciekawych rzeczach, więc prosimy go nie zamykać, chociaż nie będzie już typów. Mój kolega, o którym pisałem na samym początku (nazwijmy go Jerzy) w piłce już nie pracuje - został dosłownie wykopany (DOSŁOWNIE!). On osobiście był przy "składaniu oferty" dla Górnika przez przedstawicieli Lecha za ten ostatni mecz, bo w Górniku pracował... No właśnie "pracował". Jak pracował, co robił, co złego (niestety) zrobił, dlaczego już nie pracuje i ogólnie o co chodzi będziemy pisali. Jeśli chodzi o kolejne typy to jeśli zdarzy się, że po starej znajomości ktoś Jerzemu coś "szepnie", to typ się pojawi. Jednak jak ONI zobaczą, że to wypływa to będzie o takie "szepty" bardzo trudno - tak wygląda sytuacja. Pisząc "Oni" mam na myśli konkretne osoby i nie są to obcy, ani "złe duchy" - to mogą być niektórzy użytkownicy tego forum, to mogą być Wasi sąsiedzi. Ci ludzie naprawdę istnieją, mają rodziny, imiona, nazwiska, numery PESEL i prawa jazdy. Wyglądają normalnie, mają okulary na nosie, mają niemodne fryzury i są perfidni - bardzo perfidni. O tym będziemy pisać. Co mądrzejszy czytelnik z moich poprzednich postów sam wyciągnie informację o 100% dogadanej kolejnej rywalizacji między polskimi drużynami. Jednak nie martwcie się. Wiem dobrze, że wielu z Was chce zarobić jakąś kasę i będą okazje do tego - OBIECUJĘ!

 

Postaramy się rozpowszechniać informacje najszybciej jak się da. Blog powstanie w ten weekend, lub na początku przyszłego tygodnia. Będziemy też pisać cały czas w tym temacie. Przez te parę dni pytajcie proszę o co chcecie. Mamy kilka tematów własnych, ale im więcej pytań tym lepiej. Jak nie będziemy wiedzieć, to nie będziemy ściemniać i napiszę po prostu "nie wiem". Jak będziemy wiedzieć to będziemy szczegółowo opisywać. NA KAŻDE PYTANIE ODPOWIEMY!

 

W międzyczasie sami w miarę możliwości szukajcie, sprawdzajcie, macajcie, oglądajcie i drążcie! Pamiętajcie, że dla rozumnego i ciekawego człowieka nie ma niewygodnych tematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szanuję sceptyków, nawet tak zatwardziałych jak Munez, czy krysztalowyy, ale dobrze by było gdyby i tacy sceptycy przejrzeli czasem na oczy i rozejrzeli się co się dookoła dzieje. Czy uważacie, że poziom polskiej piłki jest dobry? Czy uważacie, że kluby są dobrze zarządzane? Czy nie widzicie, że cały czas są problemy finansowe w klubach, pomimo tego, że pieniądze do klubów wpływają?

 

Wszystko to co piszesz, jest super. Potrafisz napisac skladne zdanie, uzywasz nawet poprawnej interpunkcji i nie robisz bledow ortograficznych. Naprawde - tekst idealny. Tylko to wszystko co piszesz to sa fakty, ktore wie przypadkowy gosc, ktorego spytasz sie na ulicy o tym co sie dzieje w polskiej pilce. Pojdz na ulice i uslyszysz: "Zlodzieje kur..a". Zapewniam Ci to :)

 

A co do mojego sceptyzmu, jesli juz tak to nazywasz, to nie jest do uprzedzenie do Twojej osoby. Uwazam, ze moze i masz jakies pojecie o pilce, moze masz nawet jakiegos znajomego, ktory rzeczywiscie jest zwiazany z Gornikiem od x czasu. Ale ja sie nie nabiore na to, ze TY wiesz o "ustawce". Przykro mi, ale ludzie ktorzy ustawiaja mecze to mafia. Moze nie ta sycylijska jak w Ojcu Chrzestnym, ale taka polska - mala mafia pruszkowska. Daje sobie uciac reke, ze nikt z ludzi, ktorzy sa powiazani w te wszystkie ustawki, nie osmielilby powiedziec sie o tym wlasnej matce, czy zonie. A wiesz dlaczego? Bo wie, ze to jest, po pierwsze kura znoszaca zlote jaja, a po drugie - spisuje na siebie wyrok. Moze nie kara smierci, nie w ten desen. Ale jak sie wygada, to moze pomarzyc pozniej o $$ z tych ustawek. Ja juz napisalem - wiem co bylo jakies 7/8 lat temu w okregowce, powtarzam w OKREGOWCE. Tam ludzie wiedzieli, ze moj kochany zespol sprzedal mecz, ale nikt nie byl w stanie dotrzec do nikogo i faktycznie to ustalic. Wygadal sie jakies 2 lata pozniej pilkarz, ktory sie upil w barze. A my tu mowimy o Ekstraklasie..

 

Moze i nie sa to bajki wyssane z palca, ale Ty piszesz tu o tych wszystkich rzeczach tak strasznie to hiperbolizujac, a nie dajesz nam zadnego bitego dowodu. ZADNEGO. Bo co z tego, ze Ty napiszesz ze jakis tam sedzia, cos tam pokazal i byl gol dla tych czy dla tych. Ja o tym nie wiem? Meczow nie ogladam? Nie trzeba byc gosciem ktory obstawia mecze, zeby widziec ze nasza liga w niektorych momentach nie ma nic wspolnego ze sportem :bz: I to wszystko co piszesz, to jest prawda, tyle ze kazdy ta prawde zna. A Ty nie dajesz nam zadnych dowodow na to, ze cokolwiek sie stalo. Ratuje Cie wczorajszy wynik, ale w 80 minucie Kwiek strzelil bardzo groznie i bramkarz ledwo co pilke wyjal i wtedy Nakoulma nie trafil dobitki z 4 metrow. Ja wiem na pewno, ze gdyby bylo 1-1 to Gornik gryzlby ziemie i nie oddalby tego punktu. Ludzie ktorzy biegaja z takim zaangazowaniem do kazdej pilki i stwarzaja sobie takie grozne sytuacje, nawet nie maja pojecia o tym, ze ten mecz moglby byc ustawiony. Gdyby mial byc, to z pewnoscia nie ryzykowaliby tak groznych akcji, a juz na pewno nie broniliby tak ofiarnie bramki, bo Lech kilka groznych sytuacji mial. Przykro mi, mozesz mi napisac o zlej sytuacji w polskiej pilce i nie tylko w polskiej. Ale ja o wiem zarowo o tym, jak i o fakcie, ze nie masz mozliwosci wiedziec o "ustawkach" :)

 

Dobra, niech będzie - twarda opozycja. Nie będę się kopał z koniem przecież. Nie wiem, czy to zarzut, że dobrze piszę ortograficznie, czy że stawiam dobrze przecinki? Moja dobra gramatyka ma świadczyć o tym, że chcę kogoś oszukać? Jakbym pisał w sposób, prosty i bluźnierczy to dałoby mi to większej wiarygodności? Bez przesady :/. Mówisz, że nie podaję faktów. Dopiero zacząłem wątek i na wstępie podałem informacje o meczu, które się sprawdziły. Informację podałem z pełnym przekonaniem na kilku forach, odpowiadam na każdą krytykę oraz wysłałem tę wiadomość do redakcji sportowych(!). Zrzut ekranu dowodzący, że wysłałem maila o treści podobnej do tej na tym forum oraz dodatkowo informację o tym, że Lech Poznań wygra jedną bramką (to było bardzo ważne w ustaleniach "przedmeczowych) i ze bramki (lub bramka) padnie w drugiej połowie mogę wstawić na to forum (chociaż wtedy pewnie napiszesz, że to spreparowałem) - jeśli chcecie to piszcie i to tutaj wstawię. A co Ty dajesz? W zamian dajesz stwierdzenie, że ja "o niczym nie mam pojęcia" - trudno tutaj o dyskusję przy takich argumentach... Wygrałeś!

 

PS. Ci, którzy mają wobec moich postów plan "dożywotniej negacji", niech po prostu traktują moje posty jako niezłą fikcję literacką, które dobrze się czyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, zle to odbierasz. Napisalem, ze pieknie piszesz o faktach. Ja nie czuje sie bynajmniej oszukany przez Ciebie. Przeczytaj dokladnie co napisalem i jakie mam watpliwosci, a wlasciwie to ja nie mam watpliwosci, tylko z czym sie po prostu nie zgadzam. Bramka miala pasc w drugiej polowie? Hah, przeciez w pierwszej Lech mogl strzelic po swietnej glowce, ale jakims cudem bramkarz zatrzymal pilke na linii. To tylko swiadczy o tym, ze coraz bardziej probujesz naciagac rzeczywistosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Ci, którzy mają wobec moich postów plan "dożywotniej negacji", niech po prostu traktują moje posty jako niezłą fikcję literacką, które dobrze się czyta.

 

Mimo, że również ze wszystkim się niezgadzam mogę powiedzieć, ,,fikcja" to o czym piszesz to napewno w jakimś sensie nie jest, gdyż każdy tu wypowiadających się wie jak to w naszym rodzimym sporcie bywało i bywa /ale nie tylko naszym/. Zresztą nawet osoby, które na codzień nie mają styczności ze sportem dzięki mediom dowiadują się o mniejszych lub większych aferach... A co do ,,literatury" to swego czasu pamiętam jak za małolata wpatrzony w piłkę nożną /zresztą sam czynnie wtedy ją uprawiający/ przeczytałem pozycję ,,Cwaniaczku niepodskakuj" Jagodzińskiego i nagle me widzenie piłki się zmieniło...mimo, że książka wyciągała tylko pewne szczegóły /dodać należy również że te wygodniejsze dla przetrawienia przez autora/ z krajowego futbolowego światka to i tak sporo szumu jak na tamte lata zrobiła. A do tego fajnie jest teraz patrzeć na co poniektórych ,,ekspertów piłkarskich" przez pryzmat wydarzeń w tej książce opisanych..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej chwili co do tego wszystkiego tu jestem nastawiony na NIE.Mimo to wstrzymam się od ostatecznej opinii.

 

Lech wszedł i nie ma co do tego wątpliwości.Dobry pick :ok: Co dalej? Pożyjemy, zobaczymy :)

 

Dokładnie.

To, że rozpisujesz się pod postem niemal każdego użytkownika i szczegółowo odpowiadasz na jego pytania (nieco odbiegając od tematu) przekonuje mnie co do ciebie. No ale prawdę poznamy gdy ten mecz się skończy :]

 

Pierwszą część może pozostawię bez komentarza.Prawdę poznamy po jeszcze 3-4 spotkaniach :) Jak wejdą kolejne 4 mecze to sam przyznam, że w tym co piszesz może być bardzo dużo prawdy.Obecnie...stwierdzam zupełnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przepraszam, mam jeszcze jedna mala watpliwosc. Skoro Twoj kolega zostal wyrzucony z Gornika, to skad teraz bedziesz sie dowiadywal o ustawkach? Masz jeszcze kilku kolegow w innych miastach? Bo jak nagle urwal sie kontakt, to troche lipa. Zyskales wielu fanow, zalozysz bloga, bedziesz mial wyswietlen ze hoho. Ale skad teraz te typy 10/10? Nie traktuj tego jak atak na Ciebie. Ja po prostu chce sie dowiedziec, czy naprawde masz kontakt z ludzmi, ktorzy "ustawiaja" mecze. Bo jak na razie to niczym mnie nie przekonales. Jeszcze gdyby ten wczorajszy mecz inaczej wygladal, moze bym sie zaczal zastanawiac. Ale przy takich okolicznosciach i przy typ doswiadczeniu w okregowce, o ktorym juz pisalem, to nie mam podstaw niestety zeby Ci wierzyc. I to nie jest tak, ze jak traktuje to jako fikcje i pisze tylko po to, zeby sie z Ciebie posmiac, albo zeby ciagle krytykowac. Ja tez bym chcial wiedziec, ze ludzie ktorzy ustawiaja mecze juz niedlugo beda wykryci i pojda za # (za kratki, jakby ktos nie ogarnial). A ten argument, ze Lech potrzebuje kibicow na meczu, to dla mnie najgorszy argument jaki mogles wybrac. W polskiej pilce tak wiele dostaje sie za bilety, ze ma to tak wielkie znaczenie. A wszyscy wiedza, ze Ci ktorzy byli kibicami to beda chodzic na mecze, niezaleznie od wynikow. Wiec prosze - przekonaj mnie dowodami, a nie "faktami".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie nadal będziemy pisali o różnych ciekawych rzeczach, więc prosimy go nie zamykać, chociaż nie będzie już typów.

 

Koniec typów :lol:

 

Niedługo powstanie nasz blog, na którym będziecie mogli poczytać o mechanizmach działania polskiej piłki.

 

Przyznam Ci, że niezłą reklamę zrobiłeś.Szacunek %-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, zle to odbierasz. Napisalem, ze pieknie piszesz o faktach. Ja nie czuje sie bynajmniej oszukany przez Ciebie. Przeczytaj dokladnie co napisalem i jakie mam watpliwosci, a wlasciwie to ja nie mam watpliwosci, tylko z czym sie po prostu nie zgadzam.

 

Napisałem o meczu Lech-Górnik z pełnym przekonaniem. Pewnie paru ludzi uznało moje argumenty i obstawiło własne pieniądze. Wmawiasz mi, że nie podaję żadnych argumentów, a w moim opisie wczorajszego meczu są same argumenty! Mimo to piszesz do mnie, że "nic nie wiem i nie mam prawa wiedzieć". Biorąc pod uwagę TWOJE słowa, wszyscy którzy mi zaufali mają prawo czuć się oszukani (tak jak i Ty), ponieważ to co napisałem zmyśliłem lub opisałem to co sam "wydedukowałem" - w obydwu przypadkach nie miałem 100% pewności, a przecież z taką właśnie pewnością o tym meczu się wypowiadałem (czyli jakby nie patrzeć oszustwo). W związku z tym wpuściłem ludzi w maliny, a uratowało mnie jedynie to, że Lech wygrał. Tak więc wszystko fuks. Nie możesz teraz pisać mi "...Ja nie czuje sie bynajmniej oszukany przez Ciebie.", bo jeśli piszesz wcześniej że "ja nic nie wiem na 100%", to znaczy że automatycznie OSZUKIWAŁEM. Czy oszukiwałem, to już inna sprawa... Niech będzie po Twojemu - fuksnęło się.

 

Przepraszam jeśli w moich odpowiedziach widać niepotrzebną złość, ale jestem żywym człowiekiem, który pisze i ma swoje argumenty i swoją WIEDZĘ na ten temat. Tak jak napisałem będę odpisywał wszystkim, ale czasami nie dziwcie się mi, że jestem zły kiedy wiem, że coś wiem, a ktoś inny wmawia mi, że ja nic nie wiem...

 

PRZYPOMINAM JESZCZE JEDNO: Ja nie napisałem, że Lech będzie drużyną lepszą, grającą cudownie i Górnik będzie na boisku stał w miejscu. Ja wiedziałem tylko, że Lech ma wygrać jedną bramką i zdobyć 3 punkty, żeby powalczyć o kibiców i pieniądze z biletów - taki był chwilowy i konkretny cel dla tego meczu. Tak napisałem i tak było. Czy Lech będzie przez to w europejskich pucharach, czy Lech w ogóle chce pucharów, czy przełoży się to teraz na kolejne punkty to jest już całkiem inna historia (w tym poście odpowiadam bezpośrednio do "krysztalowyy", więc powinienem chyba napisać "bajka", a nie "historia").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Ci, którzy mają wobec moich postów plan "dożywotniej negacji", niech po prostu traktują moje posty jako niezłą fikcję literacką, które dobrze się czyta.

 

Mimo, że również ze wszystkim się niezgadzam mogę powiedzieć, ,,fikcja" to o czym piszesz to napewno w jakimś sensie nie jest, gdyż każdy tu wypowiadających się wie jak to w naszym rodzimym sporcie bywało i bywa /ale nie tylko naszym/. Zresztą nawet osoby, które na codzień nie mają styczności ze sportem dzięki mediom dowiadują się o mniejszych lub większych aferach... A co do ,,literatury" to swego czasu pamiętam jak za małolata wpatrzony w piłkę nożną /zresztą sam czynnie wtedy ją uprawiający/ przeczytałem pozycję ,,Cwaniaczku niepodskakuj" Jagodzińskiego i nagle me widzenie piłki się zmieniło...mimo, że książka wyciągała tylko pewne szczegóły /dodać należy również że te wygodniejsze dla przetrawienia przez autora/ z krajowego futbolowego światka to i tak sporo szumu jak na tamte lata zrobiła. A do tego fajnie jest teraz patrzeć na co poniektórych ,,ekspertów piłkarskich" przez pryzmat wydarzeń w tej książce opisanych..

 

OK - rozumiem - szanuję. Jest wielu kreatywnych ludzi, potrafią "dobrze pisać" i można nieźle naściemniać. Tak jest w każdej dziedzinie życia i nie jest to domeną piłki nożnej i mojej osoby. Jednak czy w książce Jagodzińskiego miałeś na wstępie podany rezultat przyszłego meczu, który się sprawdził? (to jest pytanie retoryczne)

 

Nie wiem czy słusznie, ale źle odbieram Twoje porównanie do tej książki. Daje taki mały impuls innym do myślenia, że jestem kolejnym "pisarzem", ale ze mnie autor jest żaden. Piszę tylko o tym co wiem z pierwszej ręki, lub co widziałem na własne oczy. Nie siejmy dezinformacji takimi porównaniami. Jestem gotowy na krytykę, ale nie lubię takiej, która próbuje narzucić innym swój tok myślenia. Ja nie narzucam swojego toku myślenia, a każdemu radzę samemu wszystko sprawdzać i weryfikować!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem doskonale Twoje zbulwersowanie co do moich wypowiedzi. Ale Ty chyba czujesz sie winny, ze podales tutaj ustawiony typ. Fajnie, "Jerzy" byl dzialaczem w Gorniku, zwolnili go i za kare bedzie teraz, razem z Toba, pokazywal jak okrutna jest polska pilka. W Twoim poscie widze, ze nie obejrzales nawet skrotu tego meczu. Bo co prawda Lech wygral jedna bramka - super, Twoje informacje sie sprawdzily. Ba, nawet strzelil w drugiej polowie - musze zaczac Ci wierzyc, bo naprawde miales info z pierwszej reki. Jurek przeciez sam byl przy skladaniu oferty, wiec wszystko bylo tak, jak mialo byc. Kurde, rzeczywiscie sie co do Ciebie pomylilem.

 

Az tu nagle, bach. Jurek zwolniony, typow nie ma. Beda Twoje spostrzezenia i to co kiedys sie dowiedziales. Jakby to powiedziec - rewelacja. Super, ze zalozyles ten temat, ze wielu ludzi Ci uwierzylo, nawet Ci, o ktorych bym o to nie posadzal, ale powiedz mi, jaki masz w tym cel? Podanie jednego typu, zareklamowanie sie, niestety Jurek zostal zwolniony i temat sie konczy. Lech wygral bo mial wygrac, bo to bylo ustawione, tylko ja sie zastanawiam, czy wczoraj 22 pilkarzy to byli pilkarze czy najlepsi aktorzy. Bo zagrac pod scenariusz 1-0 dla Lecha i bramka w drugiej polowie, choc sytuacji na bramke, niemalze 100% bylo wiele, to trzeba naprawde popisac sie niesamowitym kunsztem aktorskim, ktorego nie powstydzilby sie pewnie sam Bogus Linda, albo nawet pojde dalej, Clint Eastwood.

 

Ja juz nie napisze do Ciebie nic, bo i nie mam po co tu pisac. Chce zobaczyc co napiszesz za miesiac, albo czy w ogole cos napiszesz. Szkoda tylko, ze Jerzy stracil prace :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przepraszam, mam jeszcze jedna mala watpliwosc. Skoro Twoj kolega zostal wyrzucony z Gornika, to skad teraz bedziesz sie dowiadywal o ustawkach? Masz jeszcze kilku kolegow w innych miastach? Bo jak nagle urwal sie kontakt, to troche lipa. Zyskales wielu fanow, zalozysz bloga, bedziesz mial wyswietlen ze hoho. Ale skad teraz te typy 10/10? Nie traktuj tego jak atak na Ciebie. Ja po prostu chce sie dowiedziec, czy naprawde masz kontakt z ludzmi, ktorzy "ustawiaja" mecze. Bo jak na razie to niczym mnie nie przekonales. Jeszcze gdyby ten wczorajszy mecz inaczej wygladal, moze bym sie zaczal zastanawiac. Ale przy takich okolicznosciach i przy typ doswiadczeniu w okregowce, o ktorym juz pisalem, to nie mam podstaw niestety zeby Ci wierzyc. I to nie jest tak, ze jak traktuje to jako fikcje i pisze tylko po to, zeby sie z Ciebie posmiac, albo zeby ciagle krytykowac. Ja tez bym chcial wiedziec, ze ludzie ktorzy ustawiaja mecze juz niedlugo beda wykryci i pojda za # (za kratki, jakby ktos nie ogarnial). A ten argument, ze Lech potrzebuje kibicow na meczu, to dla mnie najgorszy argument jaki mogles wybrac. W polskiej pilce tak wiele dostaje sie za bilety, ze ma to tak wielkie znaczenie. A wszyscy wiedza, ze Ci ktorzy byli kibicami to beda chodzic na mecze, niezaleznie od wynikow. Wiec prosze - przekonaj mnie dowodami, a nie "faktami".

 

Mój przyjaciel już w Górniku nie pracuje - od ponad dwóch tygodni. Mówisz, że mój argument co do tego meczu jest najgorszy z możliwych?! :zdziwiony:

 

Człowieku na ten stadion zamiast kilkudziesięciu tysięcy przychodzi mniej ludzi, niż ma wykupione sezonowe karnety! Wiesz jakie w Lechu było założenia budżetowe z tytułu sprzedaży biletów? NIE WIESZ, więc się nie wypowiadaj co do mojego argumentu, bo w ostatnich postach to już tylko "paplasz" bez sensu. Bez odbioru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o czytanie moich postów, bo widzę "wielki bulwers" u "krysztalowyy" oraz "Munez", ze typów już nie będzie, a nie doczytali dokładnie.

 

Przypominam niektóre treści jednego z moich poprzednich postów:

 

… jeśli zdarzy się, że po starej znajomości ktoś Jerzemu coś "szepnie", to typ się pojawi. Jednak jak ONI zobaczą, że to wypływa to będzie o takie "szepty" bardzo trudno - tak wygląda sytuacja.

 

… Co mądrzejszy czytelnik z moich poprzednich postów sam wyciągnie informację o 100% dogadanej kolejnej rywalizacji między polskimi drużynami…

 

… Jednak nie martwcie się. Wiem dobrze, że wielu z Was chce zarobić jakąś kasę i będą okazje do tego - OBIECUJĘ!

 

Krysztalowyy i Munez: po co Wam z resztą więcej moich typów? Przecież to jest ściema, a ja jestem wariat. Co zrobicie z kolejnymi typami? Przecież nie postawicie pieniędzy na typy wariata chyba? Panowie weźcie stańcie się poważni, bo myślałem że całkiem dobrze jeśli będę miał mocnych "krytykantów", ale to jakaś totalna "paplanina" z Waszej strony i czepianie się do wszystkiego i o wszystko.

 

Przypominam, że "Jerzy" to imię fikcyjne, a dzięki drwieniu i wyśmiewaniu całej sytuacji tak jak robią to "krysztalowyy" i "Munez", w przeszłości taki "fryzjer" kroił wszystkich aż miło, bo każdy kto mówił prawdę był traktowany jak idiota, debil, oszust, pajac, dziwak itp itd. Na pewno taka "miałka" krytyka nas nie powstrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliśmy założyć blog, ale tam można modyfikować daty, godziny wpisu itd, więc nie byłoby to wiarygodne. Tutaj będzie przejrzyście tym bardziej, że (i piszę to z całkowitym przekonaniem) większość ludzi obstawiających u bukmachera to ludzie inteligentni i znający się na piłce lepiej niż niejeden "ekspert" telewizyjny.

 

Niedługo powstanie nasz blog, na którym będziecie mogli poczytać o mechanizmach działania polskiej piłki.

 

Zmiana zdania?

 

Jeśli chodzi o kolejne typy to jeśli zdarzy się, że po starej znajomości ktoś Jerzemu coś "szepnie", to typ się pojawi.

 

Jakby każdy tak "szeptał" to taka sprawa znowu wyszłaby na światło dzienne.

 

Wiem dobrze, że wielu z Was chce zarobić jakąś kasę i będą okazje do tego - OBIECUJĘ!

 

W tym temacie nadal będziemy pisali o różnych ciekawych rzeczach, więc prosimy go nie zamykać, chociaż nie będzie już typów.

 

Rozumiem.

 

Moim zdaniem ludzie tak naiwni nie są, ale może się mylę i ich plan "wypali". Górnik przystał na "ofertę" Lecha, bo utrzymanie w lidze już ma. Niestety nie mogę napisać co to za oferta.

 

Nie możesz czy nie wiesz?Bo ja to pierwsze to trochę nie bardzo to wszystko zgadza się z Twoją filozofią stworzenia tego tematu na forum.

 

My o tych rzeczach napiszemy i będziemy pisać głośno

 

Warto dodać, że takie "uznane" firmy jak serwis "pilkanozna", serwis "sport", serwis "ekstraklasa" czy też zawsze "szokujący" portal "weszlo" tematu nie podjęli

 

"(..)nie podjęli(...)" . A dziwisz się im?Jakiś człowiek pisze do nich e-maila, że mecz jest ustawiony.I co? Mają napisać o tym artykuł?

 

To jest kilka rzeczy, które wyjąłem z Twoich wypowiedzi.Nie bardzo to wszystko się zgadza :bz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ultra1337

Wracając co naszej ligi kopanej. Kurs na Lechię sięgnął 4.20 ! Coś jest nie tak i jestem przekonany, że Lechia zaliczy pierwsze zwycięstwo w tym roku jakimś wymęczonym 1;0

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...