Transfery, newsy itp.

[smika]

OFICJALNIE: Następca Graziano Pellè w Shandong Luneng w drodze do Chin

 

Leonardo przenosi się z Urawa Reds do Shandong Luneng. Jego bezpośrednim zadaniem będzie zastąpienie Graziano Pellè w klubie Chinese Super League.

Chińczycy zapłacą za Brazyliiczyka mniej więcej dwa miliony euro, a ten dołączy do nowej drużyny niedługo po przejściu obowiązkowej kwarantanny.

W ostatnim sezonie japońskiej ligi 23-letni napastnik strzelił 11 bramek w 28 spotkaniach. Był to dla niego debiut na poziomie J1 League, gdyż poprzednie rozgrywki spędził jeszcze w drugiej lidze. Wówczas w 38 meczach zanotował 28 trafień jeszcze dla Albiirex Niigata. Przygodę z Japonią rozpoczął natomiast od Gainare Tottori w trzeciej lidze (24 gole w 33 meczach).

Leonardo jest wychowankiem akademii Santosu, jednak tam nie miał szans na przebicie się do pierwszego zespołu. W związku z tym wybrał drogę stopniowego przebijania się przez kolejne szczeble drabinki japońskiego futbolu.

Dla Shandong jest to drugi zagraniczny transfer zimowego, międzysezonowego okna, bo wcześniej pozyskano 28-letniego defensywnego pomocnika z Korei Południowej Jun-ho Sona z Jeonbuka.

Graziano Pellè w Chinach zagrał w 106 meczach, strzelając 53 bramki i notując 22 asysty. Zimą opuścił jednak Chinese Super League, wracając do włoskiej Parmy.

[smika]

OFICJALNIE: Guilherme zameldował się w nowym klubie

 

Guilherme Costa Marques został przedstawiony jako nowy gracz Guangzhou City FC (poprzednio Guangzhou R&F).

Ofensywny zawodnik przeniósł się do chińskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego z GD Alvarenga.

Brazylijczyk był formalnie związany z portugalskim klubem od lipca 2018 roku, ale od tego czasu był regularnie wypożyczany do takich ekip jak Yeni Malatyaspor (dwukrotnie), Trabzonspor oraz Göztepe.

W tej ostatniej drużynie spędził pierwszą część trwających rozgrywek i prezentował się w niej całkiem przyzwoicie za sprawą trzech zdobytych bramek oraz jednej zaliczonej asysty w jedenastu występach (dwa mecze zdążył jeszcze rozegrać w drugim z podanych zespołów).

Były zawodnik między innymi Legii Warszawa oraz Benevento znajdował się od pewnego czasu poza kadrą „Göz Göz”, ponieważ dopinał wszystkie szczegóły związane z przeprowadzką do Guangzhou City FC, co wiązało się między innymi z odbyciem przymusowej kwarantanny.

29-latek po zaliczeniu rygorystycznych procedur związanych z izolacją,  przejściu testów na obecność koronawirusa i standardowych medycznych pojawił się w siedzibie klubu, gdzie złożył podpisy pod umową wiążącą go z nowym pracodawcą do końca 2024 roku. Kwota transakcji nie została ujawniona.

Guilherme ma być jednym z czterech obcokrajowców reprezentujących barwy „Niebieskich Lwów” w zbliżającym się sezonie. Poza nim z azjatyckim zespołem jest już związany Mousa Dembélé. Do tej dwójki mają jeszcze dołączyć Caio Dantas (Sampaio Corrêa) i Gustav Svensson (Seattle Sounders).

Guangzhou City FC zajęło w minionych rozgrywkach jedenaste miejsce w Chinese Super League.

[smika]

OFICJALNIE: José Kanté związał się z nowym klubem

 

Kajrat Ałmaty potwierdził pozyskanie José Kanté, który podpisał umowę do 30 czerwca 2022 roku.

Kanté w Kazachstanie spotka się między innymi z obecnie kontuzjowanym reprezentantem Polski Jackiem Góralskim czy byłym reprezentantem Brazylii Vágnerem Love.

Do nowego klubu mógł trafić na zasadzie wolnego transferu, bo 23 lutego rozwiązał za porozumieniem stron umowę z Legią Warszawa.

Ostatnie lata spędził głównie w Polsce, gdzie poza Legią grał w Górniku Zabrze i Wiśle Płock. Jego łączny bilans w Ekstraklasie to 31 bramek i dziewięć asyst w 121 spotkaniach.

30-letni napastnik jest reprezentantem Gwinei, dla której strzelił dwa gole w 11 meczach.

Kajrat, mistrz 2020, sezon ligowy 2021 rozpocznie 13 marca meczem przeciwko Żetysu Tałdykorgan. Drużyna ma już za sobą udział w turnieju o Superpuchar Kazachstanu - zajęła w nim trzecią lokatę.

[smika]

Keisuke Honda znalazł nowy klub po chwilowym pobycie w Portimonense [OFICJALNIE]

 

Keisuke Honda został nowym piłkarzem Neftçi PFK.

Klub z Azerbejdżanu powitał w swoich szeregach Japończyka, informując, że podpisał on umowę ważną do 30 czerwca 2021 roku.

Przypomnijmy, że na początku lutego Honda dołączył do Portimonense. Pięć dni później pojawiła się informacja, iż jednak nie będzie reprezentował on barw portugalskiego klubu. Wszystko przez brak możliwości natychmiastowego uprawnienia go do udziału w rozgrywkach. 34-latek nie zamierzał czekać i zaczął rozglądać się za innym zespołem.

Honda to były zawodnik m.in. Venlo, CSKA Moskwa, Milanu, Pachuki, Melbourne Victory, Vitesse oraz Botafogo. Z brazylijskim klubem był związany przez cały 2020 rok. W tym czasie ofensywny pomocnik rozegrał 27 meczów, notując trzy trafienia.

Po 20 kolejkach Neftçi znajduje się na szczycie tabeli azerskiej ekstraklasy. Oba zespoły mają na koncie po 42 punkty.

[smika]

OFICJALNIE: M’Bia zmienił klub w Chinach

 

34-letni Stéphane M’Bia został zawodnikiem Wuhan FC, podpisując umowę do końca 2021 roku.

Kameruńczyk wraca do Wuhan, w którym występował w 2019 roku. Wtedy postanowiono się z nim rozstać ze względu na złe podejście mentalne do meczów. Mimo tego, zdecydowano się go ponownie zatrudnić.

Dotychczasowy bilans środkowego pomocnika w Chinese Super League w barwach Wuhan i Shanghai Shenhua to 72 mecze, dziewięć bramek oraz dwie asysty. W zeszłym sezonie rozegrał 18 spotkań, w których nie zanotował ani trafienia, ani ostatniego podania.

68-krotny reprezentant Kamerunu w przeszłości reprezentował barwy takich klubów, jak Stade Rennais, Olympique Marsylia, Queens Park Rangers, Trabzonspor czy FC Sevilla, z którą zdobył Ligę Europy wraz z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie.

[smika]

OFICJALNIE: Wellington Silva, były piłkarz Arsenalu, zagra w Japonii

 

Były zawodnik Arsenalu, Wellington Silva, przeszedł z Fluminense do Gamby Osaka.

Brazylijski skrzydłowy uchodził swego czasu za ogromny talent. W 2010 roku „Kanonierzy” zapłacili Fluminense cztery miliony euro. Po sześciu latach i wielu wypożyczeniach zawodnik wrócił do klubu, w którym się wychował.

Cztery lata temu Bordeaux oficjalnie ogłosiło pozyskanie piłkarza za 4,5 miliona euro, jednak ostatecznie nie zaliczył on testów medycznych i został wypożyczony do Internacionalu.

Teraz 28-latek przechodzi do Gamby Osaka, która ze względu na zakażenia koronawirusem rozegrała zaledwie jedno spotkanie w japońskiej ekstraklasie w tym sezonie, mimo że inni mają ich nawet po siedem.

Kontrakt Wellingtona będzie obowiązywać do 30 czerwca 2022 roku.

- Naprawdę się cieszę, że jestem częścią Gamby Osaka. To moje pierwsze wyzwanie piłkarskie w Azji. Razem z kolegami chce osiągać kolejne cele i nie mogę doczekać się dołączenia do drużyny - powiedział Wellington Silva.

Obecne obostrzenia nie pozwalają piłkarzowi podróżować do Japonii. Gdy zostaną złagodzone, Brazylijczyk dołączy do zespołu po uprzedniej 14-dniowej kwarantannie.

[smika]

OFICJALNIE: Adama Diomande na trzecim kontynencie

 

31-letni Adama Diomande został zawodnikiem Cangzhou Mighty Lions z Chinese Super League.

Dla norweskiego napastnika Azja jest trzecim kontynentem w profesjonalnej karierze. Wcześniej występował w Europie (Lyn, Skeid, Hødd, Strømsgodset, Dinamo Mińsk, Stabæk, Hull City) oraz w Ameryce Północnej (Los Angeles FC).

Diomande do chińskiego klubu dołączył na zasadzie wolnego transferu, gdyż jeszcze w sierpniu 2020 roku rozwiązał umowę z LAFC z przyczyn osobistych. Wydawało się, że błyskawicznie przeniesie się do Chinese Super League, ale na przeszkodzie stanęły problemy z wyrobieniem wizy.

W MLS atakujący strzelił 20 bramek w 44 rozegranych spotkaniach.

[Przemo1866]

Bogusław Baniak został dyrektorem sportowym beniaminka uzbeckiej ekstraklasy Turona Yaypan. 62-latek podpisał kontrakt i we wtorek wylatuje do Uzbekistanu.

Po czterech kolejkach nowego sezonu Turon zajmuje ostatnie, 14. miejsce w lidze z jednym punktem w trzech meczach.

[smika]

OFICJALNIE: Akahoshi zakończył karierę

 

Były zawodnik Pogoni Szczecin, Takafumi Akahoshi, ogłosił zakończenie kariery.

Japończyk rozegrał 162 mecze dla Pogoni, co czyni go obcokrajowcem z największą liczbą występów dla „Portowców”.

Środkowy pomocnik trafił do Polski po wielu japońskich przygodach oraz kilku latach na Łotwie. W swoim najlepszym sezonie w Szczenicie zaliczył trzynaście asyst, co czyniło go jednym z najlepiej asystujących zawodników w lidze.

Wówczas zapracował na transfer do rosyjskiego FK Ufa, w którym się nie sprawdził. Po kilku miesiącach wrócił na zasadzie wypożyczenia do Pogoni, jednak nie był to już tak udany epizod.

35-latek ogłosił zakończenie kariery za pomocą mediów społecznościowych.

Jego ostatnim klubem była indonezyjska Arema FC, z którą rozstał się z końcem 2019 roku. Jako zawodnik grał również w Iranie oraz Tajlandii.

[smika]

OFICJALNIE: Ofensywa transferowa Shenzhen FC. Jordi Cruyff na dużych zakupach

 

Drużyna prowadzona przez Jordiego Cruyffa, Shenzhen FC, nie próżnowała na rynku transferowym, zatrudniając trzech piłkarzy, którzy pokazali się już wcześniej z dobrej strony w Chinese Super League - Mubaraka Wakaso, Franka Acheamponga i Alana Kardeca.

Działacze trzynastego zespołu poprzedniego sezonu ligi chińskiej chcą, aby tegoroczne rozgrywki były znacznie lepsze dla Shenzhen. Aby to było możliwe, postanowili konkretnie wzmocnić zespół.

Skorzystali z bankructwa aktualnego mistrza Chin, Jiangsu FC, i sprowadzili do zespołu Mubaraka Wakaso. 30-latek podpisał kontrakt do 31 grudnia 2024 roku. Oczywiście do zespołu dołączył w ramach darmowego transferu.

Ghańczyk ma bogate doświadczenie z gry w Europie. Może się pochwalić grą dla takich zespołów jak Elche, Villarreal, Espanyol, Rubin Kazań, Celtic Glasgow, Las Palmas, Panathinaikos, Granada, Deportivo Alavés. Inna sprawa, że nigdzie nie potrafił zagrzać na dłużej miejsca. Dłużej niż rok spędził jedynie w Elche i Alavés, w latach 2011-2017 co roku zmieniał klub.

[smika]

OFICJALNIE: Tamás Kádár zaskoczony swoim transferem. „Tak naprawdę to nie wiem, co mam w tej chwili powiedzieć”

 

Tianjin Jinmen Tiger to nowy pracodawca Tamása Kádára, który opuścił Shandong Taishan na zasadzie wypożyczenia.

Tamás Kádár w lutym 2020 roku opuścił Dynamo Kijów i za kwotę czterech milionów euro przeniósł się do Shandong Taishan. Tam jednak furory nie zrobił.

Z tego powodu działacze klubu doszli do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie dla niego wypożyczenie. Pozyskał go zatem Tianjin Jinmen Tiger.

Węgier był jednak zaskoczony takim obrotem spraw, o czym opowiedział w rodzimej prasie.

- Tak naprawdę to nie wiem, co mam w tej chwili powiedzieć. Jest to dla mnie niespodzianka i wszystko wydarzyło się nagle. W trakcie obozu przygotowawczego grałem w podstawowym składzie, a później powiedziano mi, że idę na wypożyczenie - stwierdził.

W nowej ekipie 31-latek będzie występował co najmniej do 31 grudnia 2021 roku.

Urodzony w Veszprém zawodnik jest doskonale znany kibicom Ekstraklasy. W latach 2015-2017 przywdziewał on bowiem trykot poznańskiego Lecha.

Na polskich boiskach rozegrał łącznie 75 spotkań, a jego dorobek to dwie asysty.

[smika]

OFICJALNIE: Ahmed Musa wrócił do domu. Ale tylko na chwilę!

 

Nigeryjskie Kano Pillars pozyskało Ahmeda Musę, który jednak zastrzegł, że w każdej chwili może sobie poszukać lepszego miejsca do gry.

Musa pozostawał bez klubu od października 2020 roku. Wówczas to postanowił poszukać nowych wyzwań i rozstał się z saudyjskim Al-Nasr Riad.

Od tamtej pory rozglądał się za nowym klubem. Żadna z ekip nie była jednak w stanie sprostać jego wymaganiom, dlatego też pozostawał bez pracodawcy.

Dopiero w ostatnich dniach pojawiły się informacje odnośnie do przyszłości napastnika. Dziś natomiast poinformowano, że podpisał on kontrakt z nowym klubem.

Od teraz Musa będzie występował w Kano Pillars. Jest to zespół, w którym stawiał on zresztą pierwsze piłkarskie kroki i to właśnie stamtąd wypłynął na wody europejskiej piłki.

Z nowym klubem parafował kontrakt do 30 czerwca 2021 roku. Zastrzegł również, że jeśli pojawi się dla niego jakaś stosowna oferta, to opuści klub.

- Będę starał się pomóc nowej drużynie i na pewno wspólnymi siłami będziemy chcieli poprawić wizerunek ligi nigeryjskiej. Kano Pillars zajmuje zresztą w moim sercu szczególne miejsce - stwierdził.

Musa w przeszłości grał dla takich klubów jak między innymi CSKA Moskwa oraz Leicester City.

Jego nowy pracodawca to po 19 kolejkach wicelider nigeryjskiej ekstraklasy.

[smika]

Chińskie firmy zmuszone do wycofania się z europejskich klubów piłkarskich?!

 

Chińskim władzom nie podoba się to, że przedsiębiorcy z tegoż kraju wykorzystują swoje potężne majątki do budowania silnych europejskich klubów – tak twierdzi „Deutsche Welle”.

Jeszcze kilka lat temu Chiny miały ambitny plan, żeby do 2050 roku stać się jedną z piłkarskich potęg. W tym celu do Chinese Super League zostało ściągniętych kilka uznanych piłkarskich nazwisk (choć Bogiem a prawdą, większość z nich była już bliżej zakończenia kariery niż jej początku), jak Oscar, Marek Hamšík, Hulk czy Carlos Tévez. Do tego bogaci chińscy inwestorzy wykupili europejskie kluby. Wszystko po to, aby budować pozycję Chin w światowym futbolu.

Jednak ta tendencja pomału dobiega końca. Chińskim władzom po prostu znudziła się piłka nożna. Uznały, że podbój piłkarskiego świata im się nie opłaca, a już szczególnie nieprzychylnie patrzą na przedsiębiorców, którzy skupili się na swojej europejskiej działalności. A takich przykładów jest sporo. Tym najgłośniejszym jest oczywiście Inter Mediolan, który należy do grupy Suning Holding, zarządzanej przez rodzinę miliarderów Zhang. Z kolei Grupa Renhe posiada większościowy pakiet udziałów w Reading FC.

Są też inni inwestorzy, którzy chcieli skupić się przede wszystkim na Europie, tacy jak Gao Jisheng w Southampton, Guo Guangchang w Wolverhampton Wanderers i Zhong Naixiong w Sochaux.

Odchodzenie od inwestowania w Europie, do którego gorąco zachęca (ujmując to eufemistycznie) Chińska Partia Komunistyczna, to proces, który już trwa od kilku lat. W 2017 roku było 20 europejskich klubów, należących do chińskich inwestorów, dziś jest ich zaledwie 10. Zaczęło się od Wanga Jianlina, który odsprzedał swoje udziały w Atlético Madryt. Nieco później Ye Jianming, założyciel CEFC China Energy, został zmuszony do sprzedaży Slavii Praga. Aktualnie znajduje się w więzieniu za swoją działalność gospodarczą.

- Jianming to nie jedyny taki przykład. Jack Ma [współzałożyciel Ali Baba Group] również zniknął na jakiś czas. To bardzo powszechny wzorzec. Jeśli państwu coś się nie spodoba, wkroczą. I bardzo często dana osoba znika na krótką chwilę. Później wraca i mówi:„ Popełniłem błąd, teraz już wiem co mam zrobić”. Warto też wspomnieć o Tonym Xia z Aston Villa. Zasadniczo próbował zdobyć przychylność rządu, angażując się w to, co uważał za akceptowalną zagraniczną inwestycję. Bezskutecznie. Xia odsprzedał swój większościowy udział w Aston Villa w 2018 roku – opowiada brytyjski ekonomista sportowy, Simon Chadwick, w „Deutsche Welle”.

Plan Chińskiej Partii Komunistycznej jest prosty – inwestorzy mają wrócić do Chin i skupić się na krajowym rynku. Chińskie władze są święcie przekonane, że Europejczycy wykorzystali gotowość Chińczyków do inwestowanie w ich kluby, nie oferując nic w zamian.

Krajowy rynek piłkarski także został mocno zdekomercjalizowany. Profesjonalne chińskie kluby musiały usunąć właścicieli z nazw klubów, w wyniku czego Jiangsu Suning został bezceremonialnie przemianowany na Jiangsu FC. Nic dziwnego, że ani trochę nie ucieszyło to właściciela Jiangsu, zarządzającego Suning Holding Group. Niedługo potem bogaty inwestor wycofał się z klubu, piłkarze przestali dostawać wynagrodzenia i finalnie zespół nie otrzymał licencji na grę w nowym sezonie.

Jiangsu zostało „poświęcone”, aby chiński rząd mógł pokazać wszystkim klubom, że nie ma żadnych świętych krów i nikt nie może funkcjonować w sposób, który jest niezgodny z aktualnymi wytycznymi partii.

[smika]

OFICJALNIE: Toboł Kustanaj wykorzystał upadek chińskiego klubu. Zoran Tošić w Kazachstanie

 

Zoran Tošić został przedstawiony jako nowy zawodnik Tobołu Kustanaj.

Były reprezentant Serbii dołączył w lutym ubiegłego roku do chińskiego Taizhou Yuanda z zamiarem odegrania w tym zespole jednej z kluczowych ról w uzyskaniu awansu do krajowej elity.

Ekipa z w prowincji Jiangsu zdołała przy udziale blisko 34-letniego zawodnika zakończyć sezon zasadniczy w gronie drużyn mogących dalej walczyć o zameldowanie się w Chinese Super League.

W decydujących meczach poniosła jednak pięć porażek i jak się później okazało było to efektem drastycznie pogarszającej się sytuacji finansowej klubu, który wycofał się z dalszej rywalizacji w jakichkolwiek rodzimych rozgrywkach.

Z tego też powodu Zoran Tošić wylądował na bezrobociu u boku takich graczy jak Marko Bašić oraz Daniel Chima Chukwu i spośród nich jemu pierwszemu udało się znaleźć nowego pracodawcę za sprawą nawiązania współpracy z Tobołem Kustanaj.

Doświadczony skrzydłowy związał się z kazachskim zespołem kontraktem obowiązującym do 31 grudnia 2021 roku i postara się pomóc mu wywalczyć mistrzostwo kraju, które przed rokiem zgarnął Kajrat Ałmaty, który w końcowym rozrachunku wyprzedził „Superkomanda” o siedem „oczek”.

Nowy drużyna byłego piłkarza Partizana, Manchesteru United, 1.FC Köln czy CSKA Moskwa plasuje się po pięciu kolejkach na czwartym miejscu w tabeli z identycznym dorobkiem punktowym co FK Taraz, Astana oraz wspomniany Kajrat Ałmaty.

[smika]

 

W marcu 2020 roku Daniel Sturridge zakończył swoją krótką przygodę z tureckim Trabzonsporem. Był to efekt czteromiesięcznego zakazu, jaki otrzymał napastnik od angielskiej federacji w związku ze złamaniem przepisów hazardowym. Po dłuższym okresie Daniel Sturridge w końcu znalazł klub. 32-latek będzie występować w A-League, a dokładniej w Perth Glory FC. 

 

Najlepsze lata kariery Daniela Sturridge’a przypadają na występy w Liverpoolu. Angielski napastnik zanotował świetny sezon 2013/2014, zdobywając 22 bramki i zaliczając 9 asyst w 29 ligowych występach. Od tego momentu było tylko gorzej. W 2018 roku Sturridge trafił na kilka miesięcy do WBA, a pod koniec sierpnia 2019 roku na stałe opuścił ekipę „The Reds”, podpisując kontrakt z Trabzonsporem.

Przygoda z Super Lig nie była zbyt długa. W marcu 2020 roku Daniel Sturridge rozwiązał kontrakt z tureckim klubem. Był to efekt czteromiesięcznego zakazu, jaki otrzymał zawodnik w związku ze złamaniem przepisów hazardowych. Bardzo długo 32-latek szukał nowego klubu. W połowie lipca były gracz „The Reds” trenował z Realem Mallorca, jednakże zespół z LaLiga nie zdecydował się na podpisanie umowy z zawodnikiem.

 

Ostatecznie Daniel Sturridge trafił do Australii. W piątek ekipa Perth Glory FC poinformowała o zakontraktowaniu 32-latka. Sturridge związał się z nowym zespołem do czerwca 2022 roku z opcją przedłużenia o dwanaście miesięcy.

[smika]

 

Po sezonie 2021/2022, Nani zakończył swoją półroczną przygodę z Venezią. Portugalczyk znalazł już nowy klub. 35-latek będzie występować w ekipie Melbourne Victory. 

 

Dość niespodziewanie w połowie stycznia tego roku, Nani wrócił do Europy, podpisując krótkoterminowy kontrakt z Venezią. Portugalczyk rozegrał 10 spotkań w Serie A, zaliczając asystę w debiucie, a konkretniej w zremisowanym 1:1 meczu z Empoli. W związku z tym, iż w ostatnie kolejki 35-latek przesiedział na ławce rezerwowych, dalsza przygoda Naniego z tym zespołem była mało realna.

 

 Nani podpisał dwuletni kontrakt z ekipą Melbourne Victory.