Czat - Francja, Holandia, Belgia

[smika]

BeNeLeague coraz bliżej powstania. Belgia opowiedziała się za utworzeniem wspólnych rozgrywek z Holandią [OFICJALNIE]

 

Walne Zgromadzenie Pro League przegłosowało jednogłośnie zasadnicze porozumienie dotyczące obrania kierunku rozwoju belgijskiej piłki nożnej. Z kolei te ma dotyczyć utworzenie w niedalekiej przyszłości BeNeLeague wspólnie z Holandią.

Od blisko dwóch lat są prowadzone mniej lub bardziej formalne rozmowy pomiędzy przedstawicielami belgijskiego oraz holenderskiego futbolu na temat powołania do życia wspólnych rozgrywek ligowych w celu zwiększenia przychodów klubów zaangażowanych w udział w tym projekcie i co za tym idzie wzrostu znaczenia tych zespołów w europejskich pucharach.

W ostatnich miesiącach nie mówiło się zbyt wiele o tym pomyśle, ale teraz ulegnie to zapewne zmianie po tym, jak na Walnym Zgromadzeniu Pro League wszystkie zespoły występujące w najwyższej klasie w Belgii opowiedziały się za utworzeniem BeNeLeague.

„Walne Zgromadzenie Pro League przegłosowało jednogłośnie zasadnicze porozumienie w sprawie obrania kierunku rozwoju belgijskiej zawodowej piłki nożnej.

Ambicja ta opiera się zarówno na poszanowaniu aspiracji sportowych wielkich klubów, jak i na potrzebie stabilności ekonomicznej innych drużyn zawodowych.

25 zespołów chce dać wszelkie szanse ostatecznemu utworzeniu BeNeLeague. Kierownictwo Pro League będzie teraz odgrywać aktywną rolę w tym projekcie.

BeNeLeague musi iść w parze z gwarancją stabilności ekonomicznej dla innych klubów zawodowych poprzez stworzenie krajowych mistrzostw pierwszoligowych w oparciu o zrównoważone licencje i zasady konkurencji. Projekt zakłada również, że pełne nadziei profesjonalnych zespoły mogą szybko awansować w krajowej serii amatorskiej.

Aby zapewnić przyszłą ambicję belgijskiej zawodowej piłki nożnej, Pro League dokona przeglądu warunków licencji zawodowej” - czytamy w opublikowanym komunikacie.

Termin oraz dokładnych rozkład miejsc w tych rozgrywkach nie jest jeszcze znany, ale spekuluje się, że pierwsza edycja wspólnych zmagań Belgii i Holandii miałaby się rozpocząć w 2025 roku. Wcześniej sugerowano, że BeNeLeague składałoby się z ośmiu drużyny z Jupiler Pro League oraz dziesięciu z Eredivisie.

[smika]

L'Équipe: PSG deklasuje konkurencję. 30 najlepiej zarabiających piłkarzy w Ligue 1. Jest Milik!

 

Dziennikarze „L'Équipe” ujawnili listę najlepiej zarabiających zawodników występujących w Ligue 1. Ich zestawienie zostało tradycyjnie zdominowane przez graczy związanych z Paris Saint-Germain.

Wspomniane źródło pokusiło się po raz kolejny o prześwietlenie wynagrodzeń pobieranych przez piłkarzy występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji.

W prezentowanym niżej zestawieniu obyło się bez większych zaskoczeń, ponieważ jego absolutną czołówkę stanowią zawodnicy Pars Saint-Germain, którzy uplasowali się na pierwszych jedenastu pozycjach.

Spośród nich na najwyższych miejscach znaleźli się Neymar, Kylian Mbappé, Marquinhos oraz Marco Veratti. Pierwsza dwójka prowadzi od pewnego czasu rozmowy z władzami klubu w kwestii nawiązania dłuższej współpracy i jeżeli dojdzie z nimi do prowadzenia, to powinna od następnych rozgrywek inkasować miesięcznie więcej niż odpowiednie 3,06 miliona euro brutto i 2,098 miliona euro brutto.

Brazylijczyk i Włoch mają takie negocjacje już za sobą i na mocy zawartych kontraktów mogą liczyć na 1,2 miliona euro miesięcznie brutto.

Pierwszy graczem spoza PSG ujętym w rankingu jest Wissam Ben Yedder z AS Monaco, który ma zgarniać w swoim zespole 650 tysięcy euro miesięcznie brutto.

My pragniemy zwrócić w nim także uwagę na obecność Arkadiusza Milika. Polak reprezentujący obecnie Olympique Marsylia ma zarabiać w tej drużynę 400 tysięcy euro miesięcznie brutto.

 

TOP30 najlepiej zarabiających piłkarzy w Ligue 1 wg „L'Équipe” (kwoty miesięczne w brutto):

 

1. Neymar (PSG) - 3,06 miliona euro
2. Kylian Mbappé (PSG) - 2,098 miliona euro
3. Marquinhos (PSG) - 1,2 miliona euro
3. Marco Verratti (PSG) - 1,2 miliona euro
5. Ángel Di María (PSG) - 1,1 miliona euro
6. Keylor Navas (PSG) - 1 milion euro
7. Mauro Icardi (PSG) - 800 tysięcy euro
8. Leandro Paredes (PSG) - 750 tysięcy euro
9. Juan Bernat (PSG) - 700 tysięcy euro
10. Presnel Kimbembe (PSG) - 670 tysięcy euro
11. Ander Herrera (PSG) - 650 tysięcy euro

11. Wissam Ben Yedder (AS Monaco) - 650 tysięcy euro
13. Cesc Fàbregas (AS Monaco) - 600 tysięcy euro
13. Julian Draxler (PSG) - 600 tysięcy euro
15. Idrissa Gueye (PSG) - 500 tysięcy euro
16. Memphis Depay (Olympique Lyon) - 480 tysięcy euro
17. Layvin Kurzawa (PSG) - 450 tysięcy euro
17. Pablo Sarabia (PSG) - 450 tysięcy euro
17. Abdou Diallo (PSG) - 450 tysięcy euro
20. Florian Thauvin (Olympique Marsylia) - 422 tysięcy euro
21. Thilo Kehrer (PSG) - 410 tysięcy euro
22. Steven Nzonzi (Rennes) - 400 tysięcy euro
22. Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia) - 400 tysięcy euro
24. Valère Germain (Olympique Marsylia) - 330 tysięcy euro
25. Houssem Aouar (Olympique Lyon) - 310 tysięcy euro
26. Laurent Koscielny (Bordeaux) - 300 tysięcy euro
26. Renato Sanches (Lille) - 300 tysięcy euro
26. Thiago Mendes (Olympique Lyon) - 300 tysięcy euro
26. Kevin Volland (AS Monaco) - 300 tysięcy euro
26. Gelson Martins (AS Monaco) - 300 tysięcy euro

[smika]

Zdumiewające osiągnięcie Kyliana Mbappé. Napastnik PSG zapisał  sie w historii francuskiego futbolu

 

Kylian Mbappé zdobył dwa trafienia przeciwko Olympique Lyon, co daje mu już łącznie 100 goli na poziomie Ligue 1. 22-latek dokonał tej sztuki jako najmłodszy gracz w historii tych rozgrywek.

Piekielnie utalentowany zawodnik Paris Saint-Germain rozwija się w piorunującym tempie. W 2017 roku debiutował w seniorskiej kadrze „Trójkolorowych”, a już rok później świętował triumf na mundialu w ojczyźnie.

Dziś 22-latek może pochwalić się nie tylko złotem mistrzostw świata, ale i grą w finale Ligi Mistrzów. Teraz zapisał na swoim koncie kolejne osiągnięcie.

Paryżanie wczoraj rywalizowali z Olympique Lyon i wygrali to spotkania 4:2. Dublet ustrzelił Kylian Mbappé, który ma już 100 trafień w Ligue 1. Na dobicie do tej liczby potrzebował on 142 występów.

Przedtem nikt nie dokonał tej sztuki w tak młodym wieku (dokładnie 22 lata i 91 dni). Dotychczasowy rekordzista, Hervé Revelli, osiągnął ten pułap w 1969 roku, gdy miał 23 lata i 153 dni. W ten oto sposób były piłkarz AS Saint-Étienne został zdetronizowany.

– To kolejny etap w mojej karierze, następny krok do zapisania się w historii futbolu – tak skomentował swoje dokonanie atakujący PSG.

Mbappé, który wciąż nie przedłużył umowy z obecnym pracodawcą, większość goli, bo 84, strzelił w koszulce ekipy z Parc des Princes. Resztę uzbierał jako gracz AS Monaco.

[smika]

Belgijski piłkarz skazany na miesiąc więzienia za zorganizowanie imprezy

 

Tuur Dierckx w grudniu zorganizował imprezę, na której pojawiło się czternastu gości. Interweniować musiała policja. Teraz zawodnika KVC Westerlo czekają poważne konsekwencje jego nierozważnego zachowania.

Belgia, podobnie jak inne kraje, toczy nierówną walkę z pandemią koronawirusa. Aby ograniczyć transmisję wirusa, wprowadzono różnego rodzaju obostrzenia. Jedno z nich dotyczy zachowania dystansu społecznego i organizowania spotkań.

Nie zważając na to, Tuur Dierckx postanowił zaprosić do siebie znajomych, w tym czterech innych piłkarzy z zaplecza belgijskiej ekstraklasy (jeden związany z KVC Westerlo i trzech z KMSK Deinze). W imprezie łącznie uczestniczyło 15 osób.

Jak informują lokalne media, na miejscu w późnych godzinach wieczornych zjawił się patrol policji. Celem interwencji było zakończenie imprezy, ale uczestnicy niechętnie współpracowali ze służbami mundurowymi.

Gdy o wszystkim dowiedziały się władze KVC Westerlo, wysłały swoich zawodników na oddział covidowy. Wszystko po to, aby 25-latek oraz jego kolega przekonali się, na jak poważne niebezpieczeństwo narazili siebie, swoich bliskich i innych gości.

Uczestnicy imprezy zostali ukarani mandatami od 400 do 800 euro. Dla gospodarza wydarzenia konsekwencje są jednak o wiele poważniejsze. Sędzia postanowił skazać go bowiem na miesiąc bezwzględnego więzienia. Belgowi naturalnie przysługuje możliwość odwołania się od wyroku, ale on sam ponoć tego nawet nie rozważa.

Dierckx to podstawowy zawodnik swojej drużyny. W tym sezonie skrzydłowy rozegrał 20 spotkań, raz wpisał się na listę strzelców i zanotował dwie asysty.

[smika]

Neymar ukarany przez Ligue 1 OFICJALNIE

 

Komisja Dyscyplinarna Ligue 1 zawiesiła Neymara na dwa mecze.

W sobotę Paris Saint-Germain mierzyło się w meczu na szczycie ligi francuskiej z Lille (0:1). W samej końcówce spotkania Neymar został ukarany przez sędziego drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Był to efekt jego spięcia z Tiago Djaló, z którym walczył o piłkę. Brazylijczyk już po gwizdku odepchnął rywala. Po chwili czerwoną kartką został ukarany też gracz Lille, a piłkarze żywo dyskutowali również w drodze do szatni.

Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez Ligue 1 Neymar został ukarany dwoma meczami dyskwalifikacji (w zawieszeniu trzema). Oznacza to, że na pewno nie zagra ze Strasbourgiem oraz Saint-Étienne (10 i 18 kwietnia). Jak pisze „Le Parisien”, kara nałożona na 29-letniego napastnika nie jest zbyt surowa.

Wspomniany Djaló został z kolei ukarany meczem dyskwalifikacji (w zawieszeniu dwoma).

Neymar będzie mógł więc w pełni skupić się na spotkaniach Ligi Mistrzów z Bayernem

[smika]

Antoine Griezmann nie będzie miał żadnych wymówek, jeśli zapomni o urodzinach swoich potomków. Trzecie dziecko przyszło na świat 8 kwietnia

 

Antoine Griezmann to świetny piłkarz, ale jak się okazuje jest też światowej klasy planistą rodzinnym.

Żona 30-latka, Erika Choperena, urodziła ich trzecie wspólne dziecko w czwartek, 8 kwietnia, a Griezmann przekazał światu wiadomość w mediach społecznościowych w sposób raczej formalny.

Kiedy do szczęśliwej pary napływały gratulacje, a mała Alba Griezmann została przywitana na świecie, internauci doszli do faktu, że to już przecież trzecie dziecko Antoine'a Griezmanna, które na świat przychodzi właśnie 8 kwietnia.

Zatem Alba będzie musiała przyzwyczaić się, że co roku będzie dzielić urodziny z dwójką rodzeństwa.

Pierworodna córka Griezmanna, Mia, urodziła się 8 kwietnia 2016 roku. Następnego dnia jej ojciec, który wtedy grał w Atletico Madryt, ogłosił jej przybycie na świat specjalną cieszynką po strzeleniu gola w wygranym 3:1 meczu z Espanyolem, kiedy włożył palec do ust.

Następnie, trzy lata później, obecny piłkarz Barcelony doczekał się syna. Amaro dołączył do rodziny 8 kwietnia 2019 roku. Tym razem Antoine ogłosił wiadomość, zamieszczając w mediach społecznościowych urocze zdjęcie małej, zaciśniętej pięści noworodka.

Żona Griezmanna, Erika Choperena, urodziła dziś swoje trzecie dziecko, ale wcześniej nie zapomniała złożyć urodzinowych życzeń pozostałej dwójce.

„Dziś minęło dwa i pięć lat, odkąd przyszliście na świat. Zrewolucjonizowaliście nasz świat, abyśmy się rozwijali, uczyli i stawali lepsi” – napisała na Instagramie.

Griezmann nie będzie miał dużo czasu na to, żeby nacieszyć się narodzinami kolejnego dziecka, ponieważ już za dwa dni w Madrycie, jego klub rozegra kluczowe starcie w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii. W hiszpańskim klasyku Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Realem Madryt.

„Duma Katalonii” traci tylko punkt do prowadzącego Atlético, zaś strata „Królewskich” do lidera wynosi trzy „oczka”. Przy tak niewielkich różnicach, wynik sobotniej batalii może okazać się kluczowy na koniec sezonu.

[smika]

Nice: Trzech kandydatów na nowego trenera

 

Od grudnia za wyniki odnoszone przez Nice jest odpowiedzialny Adrian Ursea. Wkrótce powinniśmy poznać nazwisko trenera, który poprowadzi zespół w nowym sezonie.

Pod koniec zeszłego roku z Nice pożegnał się Patrick Vieira. Jego miejsce zajął asystujący mu do tego czasu Adrian Ursea. Od początku traktowany był on jednak jako opcja tymczasowa. Co prawda Nice wygrało cztery z pięciu ostatnich pięciu meczów ligowych, ale do klubu tak czy siak powinien zawitać nowy trener.

„Nice-Matin” podaje, że wśród najpoważniejszych kandydatów do objęcia drużyny są Christophe Galtier, Peter Bosz i Lucien Favre.

54-letni Galtier przewodzi obecnie tabeli Ligue 1 ze swoim Lille. Ciężko wyobrazić sobie jego przenosiny do Nice, choć póki co jego kontrakt z aktualnym pracodawcą jest ważny tylko do 30 czerwca. Sam trener zaprzeczył jakimkolwiek kontaktom.

Sytuacja z Favre’em i Boszem jest inna, ponieważ obaj są bez klubów. Pierwszy z nich w grudniu został zwolniony z Borussii Dortmund, a drugi w marcu pożegnał się z Bayerem. Favre pracował już w Nice w latach 2016-2018. W pierwszym sezonie zajął z drużyną trzecie miejsce w lidze. Władze klubu podobno nie są jednak jednomyślne w sprawie jego potencjalnego powrotu.

W tym momencie ekipa z Lazurowego Wybrzeża plasuje się na dziesiątej lokacie.

[smika]

Arjen Robben wrócił do gry po kilkumiesięcznej przerwie

 

Arjen Robben wybiegł na boisko w koszulce Groningen po 175 dniach przerwy spowodowanej kontuzją łydki.

Doświadczony skrzydłowy postanowił wznowić swoją karierę po rocznej przerwie i przystał na propozycję zasilenia szeregów rodzimego Groningen.

37-letni zawodnik miał w planach pomóc temu zespołowi osiągnąć dobry wynik w trwających rozgrywkach, ale niestety już w początkowej fazie sezonu nabawił się poważnego urazu łydki i od października przechodził żmudną oraz długotrwałą rehabilitację.

Z tego też powodu nie brakowało głosów w holenderskich mediach, że Arjen Robben zdecyduje się na przedwczesne rozwiązanie obowiązującej umowy i ponownie zawiesi korki na kołku.

Legenda Bayernu Monachium nie złożyła jednak broni i odebrała teraz nagrodę za swoje starania w postaci powrotu do rywalizacji po 175 dniach przerwy.

Doświadczony skrzydłowy pojawił się na murawie w końcowym fragmencie spotkania z sc Heerenveen (0:2) i w najbliższym czasie będzie liczył na otrzymanie coraz większej liczby minut.

- To jest dla mnie bonus i rodzaj nagrody. Przeszedł długą drogę, aby się ponownie tu znaleźć. Nie wiem, czy kiedykolwiek doświadczyłem tak trudnej rehabilitacji w mojej karierze. Otrzymałem jednak duże wsparcie do walki o powrót od strony wielu ludzi. Kiedy ostatnie zobaczyłem, ile dostałem listów, e-maili czy zwyczajnych miłych słów, to nie mogłem od tak po prostu przegrać grać - przyznał Robben.

37-letni zawodnik został także po wspomnianym meczu zapytany o możliwość ewentualnego przedłużenia kontraktu z Groningen i przynajmniej na razie sam nie zamyka się na taką ewentualność.

- Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Nie wiem też, czy moja żona byłaby zadowolona z tego powodu. Najpierw zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacji w najbliższych tygodniach - dodał były reprezentant Holandii, który w trwającym sezonie wystąpił w trzech spotkaniach Eredivisie.

[smika]

Mbappé z krokiem naprzód w kwestii transferu. Francuz szuka już domu

 

Paris Saint-Germain nie może być pewne zatrzymania Kyliana Mbappé. Wiele wskazuje na to, że środkowy napastnik rozgrywa swój ostatni sezon na Parc des Princes, gdyż rozpoczął on już poszukiwania domu w Madrycie - podaje Goal.com.

 

Umowa niezwykle utalentowanego Francuza obowiązuje do połowy 2022 roku, a jego pracodawca z chęcią, by ją przedłużył. Trudno jest jednak określić, jakie są intencje samego zawodnika, który w każdym z wywiadów podkreśla, że obecnie interesuje go tylko jak najlepsze zakończenie rozgrywek.

Hiszpańscy dziennikarze przekonują, że 22-latek podjął już decyzję, że nie przedłuży współpracy z paryżanami, a jego celem jest przeprowadzka do Realu Madryt.

Tymczasem Rubén Uría na łamach portalu Goal.com przekazał informacje, jakoby Kylian Mbappé polecił osobie ze swojego otoczenia zadanie znalezienia mu domu w hiszpańskiej stolicy. Zwraca on uwagę na to, że ten fakt może nie mieć żadnego związku z potencjalnym transferem, ale trudno nie spojrzeć na całą sprawę z innej perspektywy.

Atakujący coraz lepiej posługuje się językiem hiszpańskim, a w przeszłości przyznał, że gra w koszulce „Los Blancos” to jego marzenie. Wszystko zatem składa się w logiczną całość.

Mistrz świata z 2018 roku w bieżącym sezonie uzbierał 41 występów, strzelił 35 goli i zanotował 10 asyst.

 

[smika]

Najlepszy strzelec w historii Eredivisie nie żyje

 

W wieku 74 lat zmarł najlepszy strzelec w historii Eredivisie - Willy van der Kuijlen.

Holender od dłuższego czasu chorował na Alzheimera, jednak nie podano bezpośredniej przyczyny śmierci.

Napastnik prawie całą karierę spędził w PSV Eindhoven. Od 1964 do 1982 roku zdobył 311 bramek w Eredivisie, co czyni go najlepszym strzelcem w historii rozgrywek.

Legendarny Johan Cruyff traci do niego prawie 100 goli, a nad drugim Ruudem Geelsem ma 46 bramek przewagi.

Willy van der Kuijlen trzykrotnie wywalczył mistrzostwo Holandii, a w 1978 roku zatriumfował też w Pucharze UEFA. Co ciekawe, tylko trzykrotnie sięgał po koronę króla strzelców w holenderskiej ekstraklasie.

W reprezentacji zanotował siedem goli w 22 spotkaniach. Tak mała liczba występów była spowodowana konfliktami z innymi piłkarzami, między innymi ze wspomnianym wcześniej Johanem Cruyffem czy Janem van Beverenem.

[smika]

Depay z czterema ofertami. Holender dokonał wyboru

 

Memphis Depay ma propozycje z czterech klubów. Wszystko wskazuje jednak na to, że Holender dokonał już wyboru zespołu, w którym zagra w przyszłym sezonie - poinformował Oriol Domènech w programie „Onze” nadawanym w stacji TV3.

Atakujący Olympique’u Lyon był przed rokiem łączony z Barceloną, a Katalończycy istotnie prowadzili z nim rozmowy. Wówczas strony wypracowały porozumienie, ale ekipa z Hiszpanii nie zdołała dogadać z pracodawcą zawodnika i tym samym pozostał on we Francji.

Teraz, gdy umowa 27-latka dobiega końca, ma on wolność wyboru. Oriol Domènech donosi, że propozycje złożyły mu Juventus, Atlético Madryt czy Inter Mediolan i są one korzystniejsze pod względem finansowym niż oferta „Blaugrany”. To jednak nie zniechęca Holendra.

Mając to na uwadze, agenci Memphisa Depaya zjawili się przed dwoma tygodniami na Półwyspie Iberyjskim w celu wypracowania konsensu. Pewne jest to, że wcześniejsze ustalenia są nieaktualne, a Joan Laporta dąży do dostosowania zarobków piłkarza do aktualnej sytuacji zdobywcy Pucharu Hiszpanii.

Zważywszy na determinację 62-krotnego reprezentanta „Oranje”, aby grać na Camp Nou pod wodzą Ronalda Koemana, strony powinny niebawem dobić targu.

Kapitan OL w bieżących rozgrywkach uzbierał 36 występów, które okrasił 20 trafieniami i 9 asystami.

[smika]

DECATHLON NOWYM DOSTAWCĄ PIŁEK DLA LIGUE 1 I LIGUE 2

 

Dobiega końca czteroletnia współpraca firmy Uhlsport z francuską Ligue 1 i Ligue 2. Od sezonu 2022/2023 nowym dostawcą piłek do obu klas rozgrywkowych nad Sekawną będzie Decathlon.

 

Kolejny etap zaangażowania

 

Piłką marki Kipsta piłkarze w Ligue 1 Ligue 2 grać będą od przyszłego sezonu aż do końca rozgrywek 2026-2027. Dostarczanie sprzętu do ligi francuskiej to kolejny element większego zaangażowania firmy Decathlon (posiadającej 300 sklepów we Francji i 1000 w Europie) w sport zawodowy. Wcześniej bowiem francuski sklep został jednym z partnerów NBA.

 

LFP zachwycona

 

Po podpisaniu pięcioletniej umowy, władze ligi francuskiej wydały następujący komunikat: “Profesjonalna Liga Piłkarska jest bardzo szczęśliwa, mogąc powitać nowego partnera swoich flagowych rozgrywek“.

[smika]

Girondins de Bordeaux w opałach. Główny udziałowiec wycofał się z finansowania klubu OFICJALNIE

 

King Street podjęło decyzję o wycofaniu się z finansowania Girondins de Bordeaux, co oczywiście może oznaczać spore problemy dla tego utytułowanego francuskiego klubu.

Obecny sezon jest dla Girondins de Bordeaux wyjątkowo nieudany. Na pięć kolejek przed końcem zespół plasuje się w ligowej tabeli dopiero na szesnastym miejscu i nadal nie może być pewny utrzymania.

Choć ekipa prowadzona przez Jeana-Louisa Gasseta przegrała cztery kolejne mecze, w tej chwili nie jest to jej największy problem. Zdecydowanie gorsze informacje napływają od osób zarządzających podmiotem.

Klub poinformował w czwartkowe popołudnie, że z finansowania klubu postanowił wycofać się główny udziałowiec, a więc amerykańska firma inwestycyjna, King Street.

W tej sprawie został wydany zresztą specjalny komunikat. Poniżej prezentujemy jego treść.

„Chociaż FC Girondins de Bordeaux jest w trudnej sytuacji związanej z kryzysem wywołanym pandemią COVID-19, to King Street, a więc główny akcjonariusz klubu, postanowił wycofać się z finansowania tak obecnie, jak i na przyszłość. Firma zainwestowała łącznie w podmiot 46 milionów euro” - czytamy w komunikacie prasowym.

Na ten moment ciężko ferować, jaka będzie przyszłość klubu. Pewne jest z kolei, że w tej chwili zostanie on objęty ochroną sądu gospodarczego. Od teraz rozpoczną się poszukiwania kogoś, kto uratuje klub.

King Street przejęło klub w listopadzie 2018 roku.

[smika]

OFICJALNIE: Saliba i Eneme Ella ukarani za nieprzyzwoite nagranie

 

William Saliba oraz Ulrick Eneme Ella zostali ukarani przez francuską federację za skandaliczne nagranie, które wyciekło do mediów.

Obaj zawodnicy byli ze sobą w pokoju podczas zgrupowania młodzieżowej reprezentacji. Defensor Arsenalu, który aktualnie zbiera doświadczenie na wypożyczeniu w OGC Nice, nagrywał akurat filmik kamerką i uchwycił na nim masturbującego się Eneme Ellę. Nagranie, które miało być sprośnym żartem, wyciekło do mediów, co wywołało duże kontrowersje.

Do zarejestrowanej sytuacji doszło najprawdopodobniej około 2018 roku, kiedy zawodnicy grali w kadrze U-18 lub U-19. Mimo iż sprawę można by uznać za przedawnioną, FFF zdecydowało się jednak wszcząć śledztwo i wyciągnąć konsekwencje, zwłaszcza, że obecni na nagraniu zawodnicy mają na sobie stroje reprezentacji.

Ostatecznie skończyło się na zawieszeniu zawodników. Saliba za swoje zachowanie może zostać zawieszony w obowiązkach reprezentanta Francji na miesiąc, choć kara jest w zawieszeniu. Oznacza to tyle, iż defensor musi uważać, by nie podpaść federacji, w przeciwnym razie kolejny wybryk nie będzie traktowany już tak łagodnie. Surowsza kara spotkała głównego „bohatera” filmiku.

Eneme Ella będzie zawieszony przez dwa miesiące, a kara ta może zostać wydłużona o kolejny miesiąc, jeśli napastnik Brighton po raz kolejny podpadnie.

[smika]

Słynny klub karnie zdegradowany przez francuską federację! 

 

Girondins Bordeaux w sezonie 2021/2022 spadło z Ligue 1. To jednak nie koniec problemów tego klubu. Zapadła bowiem decyzja o karnej degradacji zespołu na trzeci poziom rozgrywkowy.

"Żyrondyści" to jeden z bardziej zasłużonych klubów we francuskim futbolu. W przeszłości ekipa z Bordeaux sześć razy sięgała po mistrzostwo kraju. Po raz ostatni miało to miejsce w sezonie 2008/2009.

 

Ostatnie lata były jednak dla tego zespołu zdecydowanie gorsze. Doskonale pokazał to sezon 2021/2022. Girondins nie uchroniło się bowiem wówczas przed spadkiem z elity.

Zajęło ostatnie miejsce w tabeli i spadło do Ligue 2. Strata do miejsca barażowego była jednak minimalna i wyniosła zaledwie jeden punkt. Degradacja okazała się brzemienna w skutkach.

Władze francuskiego futbolu nie zezwoliły bowiem "Żyrondystom" na start na zapleczu ze względu na problemy finansowe klubu. Zdecydowano o kolejnej degradacji, tym razem karnej.

We wtorek zapadła oficjalna decyzja o tym, że Bordeaux kolejny sezon rozpocznie w National 1, a więc na trzecim poziomie rozgrywkowym. Marzenia o szybkim powrocie do elity można więc odłożyć.